MGR DZIENNE PEDAGOGIKA - UP w KRAKOWIE

[anowi91]

Cześć wszystkim!
Mam pytanie odnośnie pedagogiki DZIENNEJ II stopnia na Uniwersytecie Pedagogicznym im. KEN w Krakowie. Czy ciężko jest się na niego dostać? Jak to wygląda? Chodzi mi szczególnie o pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, ewentualnie przedszkolną albo wczesnoszkolną.
http://www.up.krakow.pl/rekrut/informator2011.php?s=II%2 0stopie%F1&k=63

A, i w tym także kwestia: "Studia przewidziane dla: absolwentów studiów zawodowych z dyplomem licencjata kierunku pedagogika, specjalność przedszkolna i wczesnoszkolna." Mój kierunek na licencjacie to: pedagogika: zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne.. na innej uczelni.. więc może być, prawda?

I mam jeszcze takie pytanie... Co daje ta specjalność "kreowanie lokalnej polityki edukacyjnej (nauczycielska)"? A także "aktywizacja i praca społeczno - opiekuńcza (nauczycielska)"? Czy to dobre opcje? A może proponowalibyście coś innego? Czy lepiej kontunować swoją specjalność ze studiów licencjackich?

ps. Nie zaczynam mgr w tym roku. Pytam się na przyszłość, lepiej wszystko wcześniej wiedzieć niż potem być niemiło zaskoczoną... bo czegośtam się nie wiedziało

[vanesia1]

Wiesz co, ja akurat jestem absolwentką UP, ale pedagogiki specjalnej, 5 letniej magisterskiej. Natomiast wiem od koleżanki, która podjęła 3 lata temu studia II stopnia (PPiW), że niestety kadra (poziom kultury osobistej i podejście do studenta) oraz poziom zajęć, pozostawiają wiele do życzenia.. Nie chcę Ci jednoznacznie odradzać, ale powtarzam to, co sama usłyszałam. Natomiast nad tymi wymyślnymi kierunkami nie zastanawiałabym się nawet. Teraz łatwo jest się wkopać w jakieś "cudowne" kierunki, po których właściwie nie wiadomo kim jesteś i jakie masz kompetencje. A najczęściej okazuje się, że żadne. Niestety..nie wiem czemu ale takie kierunki mnożą się jak grzyby po deszczu.

[anowi91]

Napisane przez vanesia1

wiem od koleżanki, która podjęła 3 lata temu studia II stopnia (PPiW), że niestety kadra (poziom kultury osobistej i podejście do studenta) oraz poziom zajęć, pozostawiają wiele do życzenia.. Nie chcę Ci jednoznacznie odradzać, ale powtarzam to, co sama usłyszałam.

Słyszałam zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie o UP, także musze zebrać więcej informacji Ale co do magisterskiej pedagogiki - PPiW - to ciężko jest się dostać? Wiesz coś o tym? Mówię o studiach DZIENNYCH

Napisane przez vanesia1

Natomiast nad tymi wymyślnymi kierunkami nie zastanawiałabym się nawet. Teraz łatwo jest się wkopać w jakieś "cudowne" kierunki, po których właściwie nie wiadomo kim jesteś i jakie masz kompetencje. A najczęściej okazuje się, że żadne. Niestety..nie wiem czemu ale takie kierunki mnożą się jak grzyby po deszczu.

Dzięki za radę, vanesia1 Tak też w sumie myślę...

[motyl_89]

ja jestem zwolenniczką zmieniania specjalności na mgr, uzupełnisz różnice programowe- pomęczysz się troche ale masz dodatkowe kwalifikacje- zawsze łatwiej. Z tym że te 'wymyslane' kierunki jak napisała koleżanka wyżej pewnie nie dają sensownych kwalifikacji.. a co do UP to zastanow sie dobrze ;D

[anowi91]

Napisane przez motyl_89

ja jestem zwolenniczką zmieniania specjalności na mgr, uzupełnisz różnice programowe- pomęczysz się troche ale masz dodatkowe kwalifikacje- zawsze łatwiej. Z tym że te 'wymyslane' kierunki jak napisała koleżanka wyżej pewnie nie dają sensownych kwalifikacji..

W sumie chyba rację masz z tymi specjalnościami ale.. nie wiem, czy nie lepiej kontynuować. To dość problematyczne.. Niby zrobili 2 poziomy studiów w pedagogice - I i II stopień - ale większość ludzi decyduje się jednak na tą samą specjalność.. bo pdoobno lepiej patrzą na to pracodawcy (nie wiem czy to prawda?).

Napisane przez motyl_89

a co do UP to zastanow sie dobrze ;D

Co masz na myśli? ;p Jakieś własne doświadczenia, opinie znajomych? Wolałabym wiedzieć xD Jakby na to nie patrzeć, UP jest uważany jest za najlepszą uczelnię pedagogiczną... ale ważne też są komentarze studentów i absolwentów

[Onnaa88]

Moja kuzynka studiowała pedagogikę wczesnoszkolna.Ma tytuł mgr.na jej roku było ponad 500 studentów,był to najbardziej oblegany kierunek na całej uczelni.Szuka obecnie pracy od 4 lat,w tym zawodzie i nic znaleść nie może.Wszystkie przedszkola,i klasy od 1-3 obeszła.Niestety z marnym skutkiem.Ale to może tylko w jej miejscu zamieszkania tak jest.

[vanesia1]

anowi91, nie posiadam niestety aktualnych informacji na ten temat

Onnaa88, nie, nie tylko w miejscu jej zamieszkania.. takie są niestety polskie realia, mowie to z bólem serca, tytułem magistra i ukończonymi dwoma kierunkami podyplomówek ;-)

[motyl_89]

Napisane przez anowi91

Niby zrobili 2 poziomy studiów w pedagogice - I i II stopień - ale większość ludzi decyduje się jednak na tą samą specjalność.. bo pdoobno lepiej patrzą na to pracodawcy (nie wiem czy to prawda?).

zależy jaki pracodawca..studiuje/owałam na 2 uczelniach.. jedni profesorowie z uczelni A mówią że ta sama specjalność, a z uczelni B wręcz odwrotnie.. nie wiem ja np po studiach lic czuje się przygotowana do zawodu (tez z racji masakrycznej ilosci praktyk) i siedzenie na tym samym kierunku 2 lata na mgr to juz wogóle bym padła z nudów chyba ;D z tym że np patrząc na prany studiów mgr to na moim uniwersytecie cały rocznik (wszystkie specjalizacje mają takie same przedmioty w I-wszym semestrze) Z tym że trzeba pobawić się z różnicami programowymi..
np ja składając podania o prace wydaje mi się że przy rozmowach byłam lepiej traktowana.. nie wiem może tylko moje odczucia.. "widze ma pani skonczona ped przedszkolną, wczesnoszkolna- tak jak wszyscy co tu przychodzą..ooo widze że pani tez już kończy ped. specjalną to bardzo fajnie bo my mamy właśnie trudne dzieci i oddziały specjalne" -nie wiem, oferte pracy dostałam w każdym bądź razie..

Napisane przez anowi91

Co masz na myśli? ;p Jakieś własne doświadczenia, opinie znajomych? Wolałabym wiedzieć xD Jakby na to nie patrzeć, UP jest uważany jest za najlepszą uczelnię pedagogiczną... ale ważne też są komentarze studentów i absolwentów

powiedzmy że gościłam na tej uczelni i znam wykładowców, ale wiadomo.. ile studentów -tyle opini.. dla jednego wykładowca jest super- dla innego beznadziejny.. Zresztą jak przeklikasz wątego na temat UP to zauważysz sporą różnicę zdań

[anowi91]

Napisane przez Onnaa88

Moja kuzynka studiowała pedagogikę wczesnoszkolna.Ma tytuł mgr.na jej roku było ponad 500 studentów,był to najbardziej oblegany kierunek na całej uczelni.Szuka obecnie pracy od 4 lat,w tym zawodzie i nic znaleść nie może.Wszystkie przedszkola,i klasy od 1-3 obeszła.Niestety z marnym skutkiem.Ale to może tylko w jej miejscu zamieszkania tak jest.

Napisane przez vanesia1

Onnaa88, nie, nie tylko w miejscu jej zamieszkania.. takie są niestety polskie realia, mowie to z bólem serca, tytułem magistra i ukończonymi dwoma kierunkami podyplomówek ;-)

Niestety, wiem Ale powiem Wam, że u mnie, w okolicach mojego miejsca zamieszkania [woj. śląskie], jeszcze można znaleźć pracę, wystarczy dobrze szukać, mam znajomych albo słyszałam o znajomych znajomych, którzy jednak pracują jako pedagodzy. Jestem dobrej myśli.. xD I właśnie - nurtuje mnie, czy nie lepiej zmienić specjalność, żeby było łatwiej.. zawsze to więcej miejsc, gdzie mogłabym się zatrudnić

Napisane przez motyl_89

zależy jaki pracodawca..studiuje/owałam na 2 uczelniach.. jedni profesorowie z uczelni A mówią że ta sama specjalność, a z uczelni B wręcz odwrotnie.. nie wiem ja np po studiach lic czuje się przygotowana do zawodu (tez z racji masakrycznej ilosci praktyk) i siedzenie na tym samym kierunku 2 lata na mgr to juz wogóle bym padła z nudów chyba ;D z tym że np patrząc na prany studiów mgr to na moim uniwersytecie cały rocznik (wszystkie specjalizacje mają takie same przedmioty w I-wszym semestrze) Z tym że trzeba pobawić się z różnicami programowymi..
np ja składając podania o prace wydaje mi się że przy rozmowach byłam lepiej traktowana.. nie wiem może tylko moje odczucia.. "widze ma pani skonczona ped przedszkolną, wczesnoszkolna- tak jak wszyscy co tu przychodzą..ooo widze że pani tez już kończy ped. specjalną to bardzo fajnie bo my mamy właśnie trudne dzieci i oddziały specjalne" -nie wiem, oferte pracy dostałam w każdym bądź razie..

Taaak, motyl_89, takie wypowiedzi właśnie przekonują mnie do tego, by podjąć inną specjalność W sumie, już słyszałam właśnie podobne opinie o pomocności 2 specjalności, dodatkowych kompetencjach.. Chyba też tak zrobię. I powiem Ci, że też myślałam właśnie o pedagogice specjalnej, biorę też pod uwagę np. społeczno-opiekuńczą. Widziałam na niektórych uczelniach ped. przedszkolną i wczesnoszkolną np. z logopedią, to też wydaje się być w porządku specjalnością.

[Onnaa88]

vanesia1
to smutne,że tak się dzieje,człowiek tyle lat marnuje pózniej pełen nadzieji myśli,że znajdzie prace w swoim zawodzie a tu szara rzeczywistość
mnie też ten kierunek bardzo ciekawi,ale nie wybrałabym chyba go ze względ na to,że nie miałabym po nim pracy
anowi91
a na którym jesteś roku studiów?jak masz znajomych to łatwiej Ci pózniej pewnie będzie znaleść pracę

[anowi91]

Napisane przez Onnaa88

anowi91
a na którym jesteś roku studiów?jak masz znajomych to łatwiej Ci pózniej pewnie będzie znaleść pracę

Ha ha Tu możecie się miać lub nie... ale dopiero od października zacznę II rok - pedagogika: zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne ;p Po prostu myslę o wszystkim przedwczenie, zawsze tak mam... Bo wiecie, ja się już rozglądam, myslę o tym mgr i o pracy potem... No, znajomych mam, więc może jakos to będzie Dodam, że mama mojego faceta jest przedszkolanką, także zawsze może mi jakostam dopomóc ;p

[Hardwoman]

Sluchajcie co jest najlepsze? Wziac specjalizacje z wczesniszkolnej i przedszkolnej i potem zrobić kurs z oligofrenopedagogiki czy iść na nią na specjalizacje? Bo teraz muszę wybrać bo przez rok miałam ogólna i jaka polecacie i jaka jest waszym zdaniem najlepsza?

[Onnaa88]

Napisane przez anowi91

Ha ha Tu możecie się miać lub nie... ale dopiero od października zacznę II rok - pedagogika: zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne ;p Po prostu myslę o wszystkim przedwczenie, zawsze tak mam... Bo wiecie, ja się już rozglądam, myslę o tym mgr i o pracy potem... No, znajomych mam, więc może jakos to będzie Dodam, że mama mojego faceta jest przedszkolanką, także zawsze może mi jakostam dopomóc ;p

To jeszcze masz dużo czasu,zdąrzy się pewnie jeszce dużo zmienić
No to o prace raczej nie będziesz musiała się martwic jak Twojego chłopaka mama jest przedszkolanką

[bo_inne_nicki_byly_zajete]

Hmm jesli chodzi o pedagogike, to nei za bardzo orientuje sie w temacie. Jednak jesli chodzi o UP, to juz bardziej.
Ja studiowalam tam filologie polska i powiem ci, ze to uczelnia z glebokiej komuny.
Wykladowcy, budynek i wszystko inne jest nieprzystosowane do realiow wspolczesnosci.
Moze wydawac sie to dziwne, ale na wiekszosci kierunkach internet to dla nich czarna magia. Brak planow zajec w internecie, brak ogloszen w internecie. Juz nawet nie zlicze ile razy jechalam na uczelnie np na 8 rano, a tam na tablicy ogloszenie, ze mojego wykladowcy nie ma. Zalatwienie czegos to tez nielada sztuka. Teraz skladalam papiery kolezance, to nie bylo nigdzie napisane w jakich godzinach przyjmuja! Musialam czekac ponad godzine, bo przyszlam na chybil-trafil. Porazka. Niby nic, ale jak sie jest skazanym na takie skamienienie mozgu przez 2 czy 3 lata, to jednak potrafi wkurzyc.
Ja absolutnie nie polecam tej uczelni pod zadnym wzgledem, bo nawet jesli chodzi o ksztalcenie, to niczego niesamowitego nie naucza.
Mialam zajecia z pedagogiki i nie dotykajac zadnej ksiazki, bedac na 2 cwiczeniach z 5 i na zadnym wykladzie, zaliczylam egzamin na 4,5!!! to widac jaki tam jest poziom. Po prostu pisalam to, co wiedzialam z wiedzy ogolnej!

Moze poszukaj innej uczelni, bo ta nie wiem jakim cudem zajmuje tak wysokie miejsce...

[anowi91]

Napisane przez bo_inne_nicki_byly_zajete

Hmm jesli chodzi o pedagogike, to nei za bardzo orientuje sie w temacie. Jednak jesli chodzi o UP, to juz bardziej.
Ja studiowalam tam filologie polska i powiem ci, ze to uczelnia z glebokiej komuny.
Wykladowcy, budynek i wszystko inne jest nieprzystosowane do realiow wspolczesnosci.
Moze wydawac sie to dziwne, ale na wiekszosci kierunkach internet to dla nich czarna magia. Brak planow zajec w internecie, brak ogloszen w internecie. Juz nawet nie zlicze ile razy jechalam na uczelnie np na 8 rano, a tam na tablicy ogloszenie, ze mojego wykladowcy nie ma. Zalatwienie czegos to tez nielada sztuka. Teraz skladalam papiery kolezance, to nie bylo nigdzie napisane w jakich godzinach przyjmuja! Musialam czekac ponad godzine, bo przyszlam na chybil-trafil. Porazka. Niby nic, ale jak sie jest skazanym na takie skamienienie mozgu przez 2 czy 3 lata, to jednak potrafi wkurzyc.
Ja absolutnie nie polecam tej uczelni pod zadnym wzgledem, bo nawet jesli chodzi o ksztalcenie, to niczego niesamowitego nie naucza.
Mialam zajecia z pedagogiki i nie dotykajac zadnej ksiazki, bedac na 2 cwiczeniach z 5 i na zadnym wykladzie, zaliczylam egzamin na 4,5!!! to widac jaki tam jest poziom. Po prostu pisalam to, co wiedzialam z wiedzy ogolnej!

Moze poszukaj innej uczelni, bo ta nie wiem jakim cudem zajmuje tak wysokie miejsce...

Dzięki za szczerą opinię Wezmę ją pod uwagę.. Mam jeszcze czas na decyzję, więc...