oloboga :)

[felkap]

cześć dziewczyny mam taki może głupi problem chłopak z ktorym cos mnie kiedys łączyło (odtrąciłam go) utrzymuje ze mną kontakt od pewno czasu ale tylko wirtualnie (nie widzieliśmy się cztery lata) chce sie ze mna spotkać (przyjeżdza z Anglii) i tu własnie jest problem ze mna ze ja nie jestem gotowa na to spotkanie chociaż bardzo chce ale nie potrafie i nie moge znalezc wymowki z powodu ktorej nie moge sie z nim spotkac tak aby nie poczul sie odtrącony bo chce zeby doszlo do tego spotkania ale jeszcze nie teraz wszystko to zamotałam ale może cos poradzicie ?...

[Zakochanaaaa]

a może jednak warto się spotkać ?

[santos]

E tam, co ci szkodzi. Jak nie bedzie sie rozmowa kleic, albo nie bedziesz sie czula komfortowo na spotkaniu, to mu powiesz prawde: ze sie zgodzilas, bo go lubisz, ale jednak nie bylas gotowa i zebyscie zwolnini/zostali na stopie wirtualnych przyjaciol

[gringolada]

a po co masz wymyslac bzdurne wymowki? badz szczera powiedz jak jest: nie jestes gotowa na spotkanie.

[hotaru_no_haka]

powiedz, że bardzo chętnie, ale dopiero za jakiś czas.

[jodame]

No ale dlaczego nie jesteś gotowa na to spotkanie? Szykujesz jakąś akcję pt. "przepraszanie"?..
Skoro rozmawiacie normalnie przez internet, to miło będzie się spotkać w realu. Może nie potrzebnie się opierasz?

A jeśli masz powód, dla którego nie chcesz się z nim zobaczyć, to napisz mu to. Napisz, że chciałabyś, ale.. "xxx".

[fussy]

Będąc na Twoim miejscu wykorzystałabym szanse i się spotkała. Kto wie - może uczucie odżyje? Nie wiem czego sie boisz
Skoro nie chcesz, nie jesteś gotowa, powiedz mu to otwarcie. Po co wymyślać jakieś zbędne wymówki. Powinien zrozumieć a już napewno docenić to, że byłaś z nim szczera. To podstawa.

[Fresa]

Napisane przez felkap

cześć dziewczyny mam taki może głupi problem chłopak z ktorym cos mnie kiedys łączyło (odtrąciłam go) utrzymuje ze mną kontakt od pewno czasu ale tylko wirtualnie (nie widzieliśmy się cztery lata) chce sie ze mna spotkać (przyjeżdza z Anglii) i tu własnie jest problem ze mna ze ja nie jestem gotowa na to spotkanie chociaż bardzo chce ale nie potrafie i nie moge znalezc wymowki z powodu ktorej nie moge sie z nim spotkac tak aby nie poczul sie odtrącony bo chce zeby doszlo do tego spotkania ale jeszcze nie teraz wszystko to zamotałam ale może cos poradzicie ?...

Przecież nie poprosił cię o rękę tylko o spotkanie

[felkap]

nie wiem czemu nie jestem gotowa poprostu tak czuje kiedys sama chcialam zaproponowac mu spotkanie mowil ze bedzie w kraju dopiero na świeta wiec to byl tak odlegly bardziej czas a on mi tu wypala ze chcialby sie spotkac w przyszlym tygodniu nawet nie napisal wczesniej ze przyjezdza nie chce stracic kontaktu ale nie chce tez spotkania narazie sama nie wiem co robic myslalam zeby mu nie odpisywac narazie na tego meila tylko udac ze go nie odczytalam i odpisac dopiero jak wyjedzie (ale tez nie wiem na ile ma przyjechać) ale to chyba glupi pomysl

[not giving up on love]

Napisane przez felkap

nie wiem czemu nie jestem gotowa poprostu tak czuje kiedys sama chcialam zaproponowac mu spotkanie mowil ze bedzie w kraju dopiero na świeta wiec to byl tak odlegly bardziej czas a on mi tu wypala ze chcialby sie spotkac w przyszlym tygodniu nawet nie napisal wczesniej ze przyjezdza nie chce stracic kontaktu ale nie chce tez spotkania narazie sama nie wiem co robic myslalam zeby mu nie odpisywac narazie na tego meila tylko udac ze go nie odczytalam i odpisac dopiero jak wyjedzie (ale tez nie wiem na ile ma przyjechać) ale to chyba glupi pomysl

felkap, odpisz mu na tego mail'a Jeśli naprawdę czujesz, że nie jesteś gotowa na to spotkanie, to po prostu powiedz mu o tym. Bądź z nim szczera.

[kitkulka]

Napisane przez felkap

nie wiem czemu nie jestem gotowa poprostu tak czuje kiedys sama chcialam zaproponowac mu spotkanie mowil ze bedzie w kraju dopiero na świeta wiec to byl tak odlegly bardziej czas a on mi tu wypala ze chcialby sie spotkac w przyszlym tygodniu nawet nie napisal wczesniej ze przyjezdza nie chce stracic kontaktu ale nie chce tez spotkania narazie sama nie wiem co robic myslalam zeby mu nie odpisywac narazie na tego meila tylko udac ze go nie odczytalam i odpisac dopiero jak wyjedzie (ale tez nie wiem na ile ma przyjechać) ale to chyba glupi pomysl

głupi i dziecinny
powiedz mu prawdę

[SzmaragdowyKotek]

Uważam podobnie, jak dziewczyny - najlepiej mu po prostu powiedz, że nie jesteś gotowa, ale jeżeli naprawdę dramatycznie nie chcesz się spotkać i nie chcesz mu o tym mówić, to zawsze najlepiej działa wymyślenie wyjazdu. Nie wiem, gdzie pracujesz, ale zawsze działa wymówka pt.: "konferencja". Niezbyt to ładne takie chowanie głowy w piasek, ale zawsze możesz powiedzieć, że wypadła Ci jakaś konferencja albo nagły wyjazd służbowy. Oczywiście, jeżeli on będzie na miejscu przez 2 czy 3 tygodnie to raczej nie przejdzie taki numer, ale jeżeli to kilka dni, to powinno być ok. Oczywiście jak masz wymyślać chorą babcię to naprawdę lepiej mu powiedz szczerze, jak się sprawy mają, bo to kompletnie niewiarygodne i ryzykujesz, że chłopak jeszcze pomyśli, że nie chcesz się z nim w ogóle spotkać, tylko nie wiesz jak mu to powiedzieć, więc może zerwać kontakt, żeby Ci się nie narzucać. Zastanów się, czy warto tak ryzykować, jeżeli zależy Ci na tej znajomości. Życzę powodzenia

[klempaa]

Hmm.... a może zamiast szukania wymówek po prostu "Nie, nie chcę się z Tobą spotkać"?

[felkap]

ale ja chce tylko po prostu nie jestem jeszcze gotowa spotykac sie z facetami niedawno sie z kims rozstałam nie chce zepsuc nic miedzy nami a mam wrazenie ze jemu nie chodzi tylko o zwykle spotkanie na kawe

[KarolinaK]

Napisane przez felkap

ale ja chce tylko po prostu nie jestem jeszcze gotowa spotykac sie z facetami niedawno sie z kims rozstałam nie chce zepsuc nic miedzy nami a mam wrazenie ze jemu nie chodzi tylko o zwykle spotkanie na kawe

Napisz ze zaskoczyl Cie tak szybka propozycja spotkania i ze chcialabys ale nie dasz rady w tym czasie. Z checia spotkasz sie na swieta jesli bedzie akurat w Polsce . Tyle

[klempaa]

Napisane przez felkap

ale ja chce tylko po prostu nie jestem jeszcze gotowa spotykac sie z facetami niedawno sie z kims rozstałam nie chce zepsuc nic miedzy nami a mam wrazenie ze jemu nie chodzi tylko o zwykle spotkanie na kawe

No to powiedz mu to, co tu napisałaś.

Matko naprawde takie trudne?



A jak chcesz wymówkę, to powiedz mu, że Wizażanki Ci zabroniły.

[lala2506]

Napisane przez felkap

ale ja chce tylko po prostu nie jestem jeszcze gotowa spotykac sie z facetami niedawno sie z kims rozstałam nie chce zepsuc nic miedzy nami a mam wrazenie ze jemu nie chodzi tylko o zwykle spotkanie na kawe

Jeju spotkaj się z Nim i nie wymyślaj żadnych wymówek. Przecież może być miło. Nie widzieliście się 4 lata. Przecież nie rzuci się na Ciebie tak po prostu. I raczej nie zaproponuje od razu związku. Pogadacie i się pospotykacie, a potem zobaczysz co z tego wyniknie

[DO SKUTKU]

Niedawno spotkalam sie w realu z moja 1 miloscia ,a rozstalismy sie 28 lat temu.Musze przyznac ,ze bylo sympatycznie powspominac stare mile czasy z okresu szkoly.Czemu Ty nie moglabys sie spotkac ? i to tylko po 4 latach? zobaczysz ,bedzie ciekawie.No ,ale nic na sile.....jesli nie masz ochoty ,to mu zwyczajnie napisz,ze nie jestes zainteresowana.Oj,czuje ,ze serduszko do niego dalej pika,mam racje? Nie przejmuj sie,bedzie fajnie,jesli nie spotkasz sie,nie bedziesz wiedziec co tracisz.Koniecznie zdaj relacje jak bylo.Powodzenia.

[d0lcevita]

Napisane przez klempaa

A jak chcesz wymówkę, to powiedz mu, że Wizażanki Ci zabroniły.

nom

[SzmaragdowyKotek]

Wiesz co?... teraz doczytałam to, co ostatnio dopisałaś - że masz wrażenie, że on chce czegoś więcej, a Ty nie jesteś gotowa. Przecież to Ty decydujesz o tym, w jakim tempie i czy w ogóle będzie się rozwijała Wasza znajomość. Mój mąż, po kilku randkach był na mnie delikatnie mówiąc nieco napalony, ja po prostu zwalniałam tempo i już Przecież to ma być zwykła kawa - umów się z nim, ładnie się ubierz i spędź miło czas To wszystko skoro tak się sprawy mają, jak piszesz, ja bym nie wymyślała żadnych durnych usprawiedliwień I nie mówiłabym sama z siebie, że nie jestem gotowa itp., dopiero jak sam zapyta! Dlaczego? Bo może on się chce umówić TYLKO na kawę i wyjdziesz na hmmm...jak by to ująć... nadgorliwą Ja bym poszła jak na zwykłą kawę z dawno nie widzianym przyjacielem, a co będzie później, to oboje zobaczycie Powodzenia

[Silvena]

To tylko spotkanie. Nie pisz mu, że nie jesteś gotowa, tylko wybierzcie się na kawę i wtedy, jeśli sytuacja będzie tego wymagać, powiedz mu szczerze, w czym tkwi problem.

Szczerze mówiąc, ciężko o wiarygodną wymówkę w sytuacji, gdy on przyjeżdża do Twojego kraju po 4 latach, a jesteście sobą w pewnym stopniu zainteresowani.