Strawberrynet a urząd celny w Poznaniu

[Aneczka78]

Dziewczyny, chcę zamówić sobie krem na strawberrynet i do tej pory zamawiałam na adres warszawski, a teraz muszę na adres teściów. Czy często się zdarza że UC w Poznaniu przechwytuje paczki ze strawberrynet?

[sine.ira]

Napisane przez Aneczka78

Dziewczyny, chcę zamówić sobie krem na strawberrynet i do tej pory zamawiałam na adres warszawski, a teraz muszę na adres teściów. Czy często się zdarza że UC w Poznaniu przechwytuje paczki ze strawberrynet?

Parę miesięcy temtu truskawa doliczyła VAT do wszystkich cen w sklepie i teraz przesyłki są wysyłane ze Szwecji, urząd celny się już ich nie tyka.

Z tym, że po tej podwyżce w zasadzie nie opłaca się już tam kupować - tylko ew. unikatowe kosmetyki, dostępne np. tylko w Azji albo jak dadzą jakąś dużą promocję (co też ostatnio rzadko się zdarza, a jak już to wypychają jakieś mega starocie).

Wejdź na wizażystkę, tam jest ogromniasty wątek o zakupach na strawberrynet - któraś juz część z kolei.

[Aneczka78]

Dzięki za odpowiedź. Ja już dosyc dawno nie zamawiałam i nawet nie wiedziałam o tych zmianach. A że ceny mają wysokie to prawda, choć chcę zamówić krem z Clarins i jednak wychodzi taniej niż w Polsce.

[sine.ira]

Napisane przez Aneczka78

Dzięki za odpowiedź. Ja już dosyc dawno nie zamawiałam i nawet nie wiedziałam o tych zmianach. A że ceny mają wysokie to prawda, choć chcę zamówić krem z Clarins i jednak wychodzi taniej niż w Polsce.

Jak już kupisz i doleci, to koniecznie sprawdź datę produkcji w dekalkulatorze, bo potrafią przysłać naprawdę niezłe starcie - niedawno dziewczyny zamówiły krem Clarinsa właśnie z promocji i okazało się, że był zrobiony w 2002 r !
Chyba, że jakąś nowość chcesz, to luzik.

[Agniesia666]

ale a propos tematu wątku to mi (odpukać) jeszcze w zyciu nic nie oclili w poznanskim UC, a zamawiam od dawna na truskawie (zanim jeszcze wprowadzili wysylke ze szwecji)
choc faktem jest, ze wartosc paczek do mnie rzadko przekracza 200zl

[sine.ira]

Mnie się zaledwie kilka razy Urząd Celny doczepił na dziesiątki paczek jakie do mnie w złotych czasach doleciały. Poza tym truskawka oddawała wtedy zapłacony VAT+ opłaty celne. To był raj
A teraz wszystko zeszło na psy.

[Aneczka78]

Na szczęście krem, który chcę kupić to nowa wersja (Multi-active), więc na pewno nie będzie przeterminowany. Muszę go kupić na truskawie, bo w Polsce jest b drogi, za to w Anglii sporo tańszy (i mogłaby mi go kupić teściowa), ale tam nie mają wersji do cery mieszanej