Rozejście się spojenia łonowego- boliiiii...

[Helena]

Czy też miałyście z tym problem? Od kilku dni boli mnie krocze, od wczoraj ból zaczął się rozchodzić także na okolice miednicy i pleców. Nie jest jakiś dramatycznie wielki, ale dość uciążliwy (nie mogłam wysiedzieć na "Damie Pikowej" ) , po prostu pierwszy raz z czymś takim się spotykam.
Wiem, że powinnnam to zgłosić lekarzowi, podobno dostaje się jakiś lek stosowany w leczeniu osteoporozy i zaleca się suplementację wapniem - ja i tak od początku ciąży doładowuję się wapniem, więc nie wiem, co lekarz zaleci.
Może znacie jakieś sposoby, żeby sobie jakoś pomóc? Masaż, ćwiczenia, itp?

Poza tym nic mi się nie dzieje

[missEdith]

Czytałam kiedyś na ten temat. W takich przypadkach zaleca się uzupełnienie diety w preparaty wzmacniające chrząstki ( żelatyna albo specjały z apteki) oraz stosowanie specjalnego pasa, który stabilizuje miednicę. Po konsultacji z lekarzem można stosować leki przeciwbólowe. No i oczywiście nie dźwigaj ciężarów i unikaj intensywnego wysiłku fizycznego. Pozdrawiam

[Bafi@Home]

Napisane przez Helena

Czy też miałyście z tym problem? Od kilku dni boli mnie krocze, od wczoraj ból zaczął się rozchodzić także na okolice miednicy i pleców. Nie jest jakiś dramatycznie wielki, ale dość uciążliwy (nie mogłam wysiedzieć na "Damie Pikowej" ) , po prostu pierwszy raz z czymś takim się spotykam.
Wiem, że powinnnam to zgłosić lekarzowi, podobno dostaje się jakiś lek stosowany w leczeniu osteoporozy i zaleca się suplementację wapniem - ja i tak od początku ciąży doładowuję się wapniem, więc nie wiem, co lekarz zaleci.
Może znacie jakieś sposoby, żeby sobie jakoś pomóc? Masaż, ćwiczenia, itp?

Poza tym nic mi się nie dzieje

Kurcze Helena ales mnie wystarszyla, ja 1,5 roku temu w wypadku samochodowym doznalam nadlamania prawej czesci spojenia lonowego - lekarz kazal lezec bo nie idzie chodzic a bol taki jakby cie od srodka rozrywalo.
Leczy sie to metoda spoczynkowa. Nie wiem jak w przypadku ciazy. Mozliwe ze podobnie.

[Joasiaa]

Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku ale u mojej kuzynki stało się to powodem cesarskiego cięcia. Musiał też duzo leżeć żeby dodatkowo nie obciążać spojenia. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem bo to dość poważna sprawa.

[201701020941]

Mnie też pobolewa od kilku miesięcy (teraz kończę 8 miesiąc ciąży). Najpierw gin powiedziała, że to się zdarza w ciąży, a potem okazało się że córeczka pcha się główką w dół, skraca mi się szyjka, wylądowałam na patologii c i od ponad miesiąca muszę plackiem leżeć. Absolutnie skonsultuj się z lekarzem, albo dwoma-najważniejsze to trafna diagnoza. I trzymaj się dzielnie Dziś medycyna radzi sobie z różnymi problemami, w razie potrzeby daj znać, to prześlę namiary na sprawdzonych czujnych lekarzy.

[Helena]

Bardzo dziękuję, kontaktowałam się już z lekarzem, bój jest znacznie mniejszy - pojawił się, gdy przyniosłam do domu zakupy ważące tak na oko z 10 kg i trwał dwa dni. Poodpoczywałam trochę i teraz jest znacznie lepiej.
W środę będę dokładnie zbadana, szyjka, spojenie łonowe itp, więc jestem dobrej myśli Mam nadzieję, że uda mi się uniknąć patologii ciąży, bo na samą myśl o tym oddziale dostaję białej gorączki uch:
Pozdrawiam serdecznie

[paula78]

Helena masz ode mnie kopas w dupas za to dżwiganie (ale na ta pieszczote musisz poczekac do porodu ) leżec,odpoczywac i usmiechac sie

[Madlaine]

Co racja, to racja - po coś Ty dźwigała takie ciężary ???

moja sis miała tak jak Ty, niestety bity miesiąc leżała plackiem z powodu skrócenia szyjki i problemów ze spojeniem łonowym. Więcej niz dzieczyny nie doradzę, konsultacje z lekarzem i duzo odpoczywania to podstawa.

[201701020941]

Napisane przez Helena

Bardzo dziękuję, kontaktowałam się już z lekarzem, bój jest znacznie mniejszy - pojawił się, gdy przyniosłam do domu zakupy ważące tak na oko z 10 kg i trwał dwa dni. Poodpoczywałam trochę i teraz jest znacznie lepiej.
W środę będę dokładnie zbadana, szyjka, spojenie łonowe itp, więc jestem dobrej myśli Mam nadzieję, że uda mi się uniknąć patologii ciąży, bo na samą myśl o tym oddziale dostaję białej gorączki uch:
Pozdrawiam serdecznie

Helen, dźwiganie to najgorsze co możesz robić w ciąży. Błagam, nie rób tego więcej Napisz po wizycie, co Ci powiedział lekarz. ps-patologia to nie jest nic strasznego, przynajmniej wiesz co się dzieje, jesteś pod stałą kontrolą, co 2 godz mierzą, badają... narazie nie myśl o tym, tylko dużo leż. Trzymaj się dzielnie! ps-dzidzia to dziewczynka?

[Ami]

Napisane przez Madlaine

Co racja, to racja - po coś Ty dźwigała takie ciężary ???

Przyłączam się do batów. Tak nie można!

[Helena]

Napisane przez n

ps-dzidzia to dziewczynka?

Szczerze mówiąc, tylko lekarz wie
Dowiem się, jak urodzę - wiecie, jakie to fajne, kiedy się nie wie, co się nosi w środku? Po prostu Dziecko Moje małe kochane Dziecko.
I jak to jest wspaniale, kiedy mówię "ono się poruszyło", "ale mnie kopnęło" itp.
To taka wyjątkowa Tajemnica Natury, nie wiem, jak to inaczej nazwać
Podobno kobiety wyczuwają, czy urodzą syna czy córkę. Ja nic takiego nie odczuwam

[Helena]

Napisane przez Madlaine

Co racja, to racja - po coś Ty dźwigała takie ciężary ???

Po prostu sama muszę dawać sobie radę, zjadam tony owoców i warzyw, robię naturalne soki w sokowirówce - potrzebuję do tego ogromnych ilości surowca przerobowego Nie mam lodówki-magazynu, warzywa szybko więdną, na balkonie mi zamarzają, paranoja
Co z tego, że podjeżdżam samochodem pod bazarek, skoro do tego samochodu muszę to jakoś wnieść, potem z niego jakoś to wynieść i przejśc przez parking do klatki, więc i tak się nadźwigam. Kiedyś zaczęłam nosić na raty te zakupy, to mi Cyganki ukradły sprzed drzwi siatkę z polędwicą cielęcą Wiem, powinnam była zostawić to w mieszkaniu, ale coś się zapomniałam
Mój facet wraca tak późno, bazarek zamknięty na trzy spusty, a nie chcę, żeby mi kupował warzywa w supermarkecie.
Ja te 10 kg warzyw i owoców mam na jakieś dwa dni
Muszę zmienić system dostaw.
Dzięki

[Madlaine]

a ja marzyłam o dziewczynce, zreszta mąż też, gdy ordynator juz po urodzeniu Lencji zapytał, kiedy się widzimy ponownie, mój ojciec stwierdził, że nigdy, bo skoro urodziła im się upragniopna córa, więcej dzieci mieć nie będą i chyba tak się stanie, bo w projekcie naszego domu nie ma przewidzianych dwóch pokoi dziecinnych

Ale podziwiam Cię za taką cierpliwośc, ja męczyłam lekarza przy każdym USG, czy juz coś widać między nóżkami

[Rzabba]

Napisane przez Helena

Szczerze mówiąc, tylko lekarz wie
Dowiem się, jak urodzę - wiecie, jakie to fajne, kiedy się nie wie, co się nosi w środku? Po prostu Dziecko Moje małe kochane Dziecko.
I jak to jest wspaniale, kiedy mówię "ono się poruszyło", "ale mnie kopnęło" itp.
To taka wyjątkowa Tajemnica Natury, nie wiem, jak to inaczej nazwać
Podobno kobiety wyczuwają, czy urodzą syna czy córkę. Ja nic takiego nie odczuwam

Moja Helenka do końca była dla mnie niespodzianką, nie chciała sę pokazać
Na początku ciaży byłam pewna, że to będzie dziewczynka ale potem już nic nie czułam ani w tę ani w tamtą stronę

[201701020941]

Napisane przez Helena

Szczerze mówiąc, tylko lekarz wie
Dowiem się, jak urodzę - wiecie, jakie to fajne, kiedy się nie wie, co się nosi w środku? Po prostu Dziecko Moje małe kochane Dziecko.
I jak to jest wspaniale, kiedy mówię "ono się poruszyło", "ale mnie kopnęło" itp.
To taka wyjątkowa Tajemnica Natury, nie wiem, jak to inaczej nazwać
Podobno kobiety wyczuwają, czy urodzą syna czy córkę. Ja nic takiego nie odczuwam

Ja też nie miałam żadnej intuicji. Za to kosmicznym uczuciem są ruchy mojej córci, niby bolą, ale tak naprawdę to piękne uczucie. Tęsknie za nią bardzo, tak jakby gdzieś wyjechala i niedługo miała wrócić...

[paula78]

Ja miesiac przed porodem mialm przeczucie ze to dziewczynka,moja mama tez mowila o dziewczynce,polozna w trakcie porodu takze

TZ wiedzial wczesniej bo chcial wiedziec, ja nie i wszytsko sie sprawdzilo

[neia13]

witam przyszle mamy!!!Tak sobie pomyslalam wejde i zobacze co tu pisza na temat spojenia i moze wczyms pomoge przyszlym mama,aby niecierpialy.Widze ze duzo pan ma problem z tym spojeniem naszym nieszczesnym.Jesli maja jakie kolwiek panie bole w dole,a chodzenie sprawia ze bol sie nasila,nielekcewarzcie tego i powiedzcie o tym lekarzowi.A jesli ten zaleci lezenie robcie dokladnie to co kaze.Ja wsumie mowilam o bolach lekarzowi,ale ten stwierdzil wlasnie ze dziecko juz jest nisko itd.Hmmm szkoda ze wczesniej nic nie wiedzialam na temat tego spojenia.Lekarz nawet niepomyslal chyba ze to moze spojenie.Tak wiec w czasie porodu sie rozeszlo na ok 2cm.Powiem wam panie moje drogie ze niezycze tego co przeszlam najgorszemu wrogowi.Mialam lerzec 6 tyg.ale po 3 tyg.kazano wstac aby miesnie niezanikly.Wstawanie zajelo mi 3 dni poniewaz gdy wstalam z bolu mdlalam, hm a potem tylko do toalety i bol caly czas bol.Uwierzcie mi ten bol ktory jest w trakcie porodu to nic w porownanaiu z tym ktory mialam potem,nawet sie kichnac nieda nic bo bol ze sie opisac nieda.A jeszcze serce boli ze klo wlasnego dziecka na ktore sie tak czekalo niemozna nic zrobic,tylko jeszcze kolo ciebie musza.Aha trzeba jeszcze w taki niewygonym pasie lerzec ktory wdodatku uwiera.No i jak sie wstanie to jak najdluzej w nim chodzic,uwazac na siebie i wogole.A chcialam jeszcze zaznaczyc ze przed porodem nie zmierzono mi miednicy,a moge miec waska wiec uniklabym tego co sie stalo,tak wiec moje drogie pilnujcie aby przed porodem mierzono wam miednice(robia to takim jakby duzym cyrklem).I nielekcewarzcie rzadnego bolu wczasie ciazy!!Jesli macie jakies pytanie piszcie chetnie odpisze i postaram sie pomoc!!!

[Ray]

cholerka widze ze nie jestem sama... u mni w rodzinie jak mowie ze mnie cholernie spojenie i miednica boli to wolala ze nikt nic takiego nie mial i ze mi zajecia brak

mnie tez boli i to bardzo ale nie ciagle... czasem pol dnia nic nie czuje a bol pojawia sie dopiero weoczrem jak ide spac czasem w nocy na niusiu mam problem zeby wstac bo mnie boli... roznie pobolewa niereagularnie tak.. jednego dnia nic na drugi bol ze chodze jak bym sie posiusiala i rozkraczona... hmm.. w srode mam wiztye to powiem o tym lekarzowi.... jestem w 32 tyg... hmm.. jak bylam w 31 na usg lekarz nic nie mowil ze cos nie tak ze spojeniem jedynie ze dziecko glowa dol juz i moze napierac i moze dawac to dyskomfort ale w srode jeszcze sie dopytam

[mała migotka]

ray i co z lekarzem? pytałas się jego o to?

[dorotka24]

witam.... mam taki sam problem, jestem w 28 tygodniu ciąży, na ostatniej wizycie pani doktor powiedziala że dziecko ma nisko ulozną główkę..... spojenie bolalo ale dopiero pod koniec dnia.... teraz boli mnie w nocy.. muszę wtedy ostrożnie przekręcac się na bok.... a w dzień po godzinie od wstania z łóżka także zaczyna już bolć.. i muszę się znowu położyc na odpoczynek.... gin. kazała mi odpoczywać w ciągu dnia ze względu na to niskie ułożenie dziecka... bo czuje jakby mi się szyjka rozwierała..... boje sie że to wszystko może wskazywać na przedwczesny poród.... w czwartek ide na kolejną wizyte więc może dowiem sie czegoś wiecej...

[mała migotka]

dorotka24 jak czegos się dowiesz daj znac. Ja też się boję,że mogę miec przedwczesny poród...

[Ray]

tak mi lekarz powiedzial ze to przykra dolegliwosc ciazowa ale niestety na to sie nic nie poradzi...

dla zlagodzenia bolu mozna sobie zakupic pas sciagajacy ciazowy w internecie cena kolo 100 zl jak dla mnie wydatek zbetny...

po prostu trzeba ostroznie sie poruszac, chodzic, i nie spacerowac dlugo

ja jak malutko chodze jest lepiej jak tylko pochodze troche w nocy potem cierpie...

[Eenax]

Napisane przez dorotka24

... bo czuje jakby mi się szyjka rozwierała..... boje sie że to wszystko może wskazywać na przedwczesny poród.... w czwartek ide na kolejną wizyte więc może dowiem sie czegoś wiecej...

Rozchodzenie się spojenia łonowego jest oddzielnym tematem w stosunku do możliwości przedwczesnego porodu.

Spojenie łonowe może sie zacząć rozchodzić w dowolnym momencie.
Mi sie zaczęło rozchodzić teraz z początkiem 3 trymestru. Niektórym kobietom sie rozchodzi tuz przed porodem, a jeszcze innym wraz z nastąpieniem 4 miesiaca. Jest to sprawa indywidualna.

Zamiast sie denerwować i "strachać" o tę szyjkę szybciutko pędzić do lekarza. O ile samo rozstępowanie sie miednicy nie jest niczym niepokojącym tak rozwieranie sie szyjki jest bardzo nie pożądane.

Napisane przez Ray

tak mi lekarz powiedział ze to przykra dolegliwosc ciazowa ale niestety na to sie nic nie poradzi...

dla zlagodzenia bolu mozna sobie zakupic pas sciagajacy ciazowy w internecie cena kolo 100 zl jak dla mnie wydatek zbetny...

po prostu trzeba ostroznie sie poruszac, chodzic, i nie spacerowac dlugo

ja jak malutko chodze jest lepiej jak tylko pochodze troche w nocy potem cierpie...

Ano nic się nie poradzi. Ale lepiej jak sie rozchodzi powoli niż tuż przed porodem nagle.

Z ostrożnym poruszaniem to jak najbardziej natomiast sprawa chodzenia czy nie chodzenia jest bardzo indywidualna.

Jeżeli nie ma żadnych innych dolegliwości ciążowych to zaleca sie robienie tego co jest dla Nas najbardziej komfortowe (spacerki tempem ślimaka, siedzenie po turecku, leżenie, delikatne ćwiczenia itp.).

Mi pomagają ślimacze spacerki (lub ćwiczenia rozciągające ale bardzo delikatne) jak boli to sobie pochodzę 5 minut (lub zrobię parę ćwiczonek) i przestaje najgorzej jest u Mnie w nocy. Czasami to ledwo co sie przewracam z boku na bok.
Jak bym teraz dostała zalecenie leżenia to bym chyba się przekręciła z bólu nie mogąc wstawać.

A tak nawiasem moja koleżanka (ginekolog) stwierdziła Mi: "No tak miało się przed ciążą śliczną chudą zgrabną dupcię to teraz sobie pocierpisz". Oczywiście w żartach. A Ona sama jako chudodupciowa w 5 miesiącu ciąży leżała 3 tygodnie bo nawet nie była w stanie stać o własnych nogach z bólu.

Na pocieszenie powiem: urodziła naturalnie średniego 3.5 kg chłopca. Dupcia się sama zeszła i nadal jest chudodupciowa jak przed ciążą.

[mała migotka]

no włąsnie to rozchodzenie sie spojenia łonowego ma związek z wagą. Ta dolegliwośc jest typowa dla szczupłych kobiet Mnie dzis mniej pobolewa. A włąsciwie przy badaniu lekarz powiedział,że wszystko ok. Tylko,że ja mu zapomniałam wspomniec o tej mojej dolegliwości

[_caroline_]

Dziewczyny pomocy ! nigdzie w internecie nie znalazłam odpowiedzi na moją dolegliwość ... u mnie spojenie też od kilku dni się rozchodzi ale najgorsze jest to ze mam 19 lat i na pewno nie jestem w ciąży !!! Co może być tego przyczyną ?? pojawiło się nagle i bez powodu ... HELP !!

[malinka_84]

Witam Was !!!
Oj dawno tu nikogo nie było Więc moze ja popchne dalej
Ja tez miała problem ze spojeniem łonowym i niestety skończyło sie to dla mnie pechowo.
Na styczeń minie 6 lat, jeste drobną kobietką i nie wysoką, spojenie zaczeło pobolewac około 3 trymestru. Wspominała to swojemu lekarzowi ale on na to ze to normalne i ma prawo mnie boleć.
A że, to była moja pierwsza ciąża i ja byłam młoda bo miałam 21 lat wtedy, to nie wiele wiedziałam na ten temat. Ale czułam ze cos jest nie tak, ja ma taką budowe ciała jak moja mama a ona miała dwie cesarki bo nie mogła normalnie urodzić. Przyszedł dzień porodu bardzo szybko dostałam skurcze porodowe ( a jeszcze wspomne ze połozna mnie mierzyła przed porodem i miałam tyle w biodrach co przed ciążą czyli 92cm) Dziecko wyszło jak to się mówi z "poślizgiem", po wszystkim kazały mi przejsc złoża porodowego na to drugie a ja nie mogłam bo bolało, jeszcze połozna sie do mnie pluła jak to moze mnie bolec zebym nie panikowała tyle ( a przy porodzie lekarka z położną to tyle mi ciągły za kolana za głowe, że mało by mi nie wyrwały z bioder), w sali poprodowej przyszedł do mnie lekarz i stwierdził ze spojenie sie mi rozeszło i zlecił RTG, potwierdziło sie, spojenie mi sie rozeszło na 3,5 cm. Ból nie do opisania. Lezenie dwa miesiące w hamaku z ciężarkami po 7 kilo. A to jeszcze nie wszystko po tym wszystkim mało sie nie nabawiłam raka.
Więc dziewczyny jak ino macie jakies obawy, nielekcewazcie tego !!!