Bo bez Ciebie nie chce zyc... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-29, 22:13   #1
edysiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 40

Bo bez Ciebie nie chce zyc...


Przepraszam, moze to nie odpowiedznie miejscie na taki wątek ale naprawde potrzebuje rady...

No wiec... bylam z chlopakiem 3 lata, od ponad 2 lat mieszkalismy razem a w kwietniu mi sie oswiadczyl, wszystko bylo super, do czasu gdy... wyjachal do pracy za granice, na 3 tyg.

tydzien przed jego przyjazdem poklucilismy sie, o glupote... bylam zazdrosna ze zamiast napisac do mnie ze jest na internecie zebysmy mogli sobie choc troszke popisac, on sie nie odezwal, wszedl tylko na pewien portal spolecznosciowy... po tej klutni przestal dzwonic. wkoncu przyjachal, ale tylko sie spakowal i sie wyniósł, tlumaczac ze ma juz dosc tego ze jestem tak zazdrosna.
po tygodniu przyjechal, by sobie wszystko wyjasnic, pogadac. Zostal na noc, ten dzien byl moim najszczesliwszym dniem od x czasu... rano powiedzial ze pojedzie bo pare swoich ciuchow i wroci, ze znow bedziemy razem. po okolo 5 godz. napisal smsa ze on musi sobie to wszystko jeszcze przemyslec, bo mnie kocha ale obawia sie ze jak wroci to wszystko bedzie po stremu.
i tak moj super dzien zamienil sie znow w dzien pelen lez...
i tak teraz sie zastanawiam, czy by do niego jutro nie pojechac ?
gadalismy dzis przez okolo 5 minut przez telefon, byl z kolegami, na piwie, a jak jest z kolegami zachowuje sie w stosunku do mnie jak skonczony dupek... tzn, mowi do mnie jak bym byla dla niego nikim itd. zapytalm go czy moge jutro przyjechac, pogadac, odpowiedzial ze nie, bo jutro bedzie na kacu i nie bedzie mu sie chcialo nigdzie wychodzic by ze mna gadac...
on we wtorek znow wyjezdza za granice, wiec zalezy mi na tym spotkaniu, mino jego zachowania 3 lat nie da sie tak latwo zapomniec, nadal go kocham...

Jak myslicie, mimo tego, ze on nie chce, to czy powinnam do niego jechac ??
__________________
edysiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:32   #2
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Szanuj się i nie jedź.
Koleś Cię zlewa i traktuje jak nie powiem kogo, a Ty na siłę mu się narzucasz.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:45   #3
kate_rossi
Zadomowienie
 
Avatar kate_rossi
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 490
GG do kate_rossi
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez edysiia Pokaż wiadomość
Przepraszam, moze to nie odpowiedznie miejscie na taki wątek ale naprawde potrzebuje rady...

No wiec... bylam z chlopakiem 3 lata, od ponad 2 lat mieszkalismy razem a w kwietniu mi sie oswiadczyl, wszystko bylo super, do czasu gdy... wyjachal do pracy za granice, na 3 tyg.

tydzien przed jego przyjazdem poklucilismy sie, o glupote... bylam zazdrosna ze zamiast napisac do mnie ze jest na internecie zebysmy mogli sobie choc troszke popisac, on sie nie odezwal, wszedl tylko na pewien portal spolecznosciowy... po tej klutni przestal dzwonic. wkoncu przyjachal, ale tylko sie spakowal i sie wyniósł, tlumaczac ze ma juz dosc tego ze jestem tak zazdrosna.
po tygodniu przyjechal, by sobie wszystko wyjasnic, pogadac. Zostal na noc, ten dzien byl moim najszczesliwszym dniem od x czasu... rano powiedzial ze pojedzie bo pare swoich ciuchow i wroci, ze znow bedziemy razem. po okolo 5 godz. napisal smsa ze on musi sobie to wszystko jeszcze przemyslec, bo mnie kocha ale obawia sie ze jak wroci to wszystko bedzie po stremu.
i tak moj super dzien zamienil sie znow w dzien pelen lez...
i tak teraz sie zastanawiam, czy by do niego jutro nie pojechac ?
gadalismy dzis przez okolo 5 minut przez telefon, byl z kolegami, na piwie, a jak jest z kolegami zachowuje sie w stosunku do mnie jak skonczony dupek... tzn, mowi do mnie jak bym byla dla niego nikim itd. zapytalm go czy moge jutro przyjechac, pogadac, odpowiedzial ze nie, bo jutro bedzie na kacu i nie bedzie mu sie chcialo nigdzie wychodzic by ze mna gadac...
on we wtorek znow wyjezdza za granice, wiec zalezy mi na tym spotkaniu, mino jego zachowania 3 lat nie da sie tak latwo zapomniec, nadal go kocham...

Jak myslicie, mimo tego, ze on nie chce, to czy powinnam do niego jechac ??
wątek bardziej na Intymne. I nie, nie jedz pod żadnym pozorem. Troche szacunku dla siebie dziewczyno.
__________________
kate_rossi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:48   #4
edysiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 40
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

:/ w sumie, macie racje, nie powinnam jechac, ale boje sie, ze jak nie pojade, jak nie pogadmy to go strace, a trudno mi zapomniec o 3 latach wspolengo bycia razem.
__________________
edysiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:52   #5
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez edysiia Pokaż wiadomość
:/ w sumie, macie racje, nie powinnam jechac, ale boje sie, ze jak nie pojade, jak nie pogadmy to go strace, a trudno mi zapomniec o 3 latach wspolengo bycia razem.
A chcesz być z chłopem który cię tak traktuje?
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:56   #6
edysiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 40
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

zachowuje sie jak... ale tylko przez telefon, tak jak by chcial zaszpanowac przed kumplami czy cos w tym stylu. moze i bym sobie odpuścila gdyby nie ten dzien w ktorym przyjechal, w ktorym bylo nam tak dobrze, w ktorym mowil, ze kocha i obiecywal ze wroci... sama nie wiem co robic, przez tyle czasu z nim bylam, dbalam o niego, wspieralam, ze teraz poprostu trudno mi sie pogodzic z mysla, ze mam zyc bez niego.
__________________
edysiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 23:17   #7
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez edysiia Pokaż wiadomość
zachowuje sie jak... ale tylko przez telefon, tak jak by chcial zaszpanowac przed kumplami czy cos w tym stylu. moze i bym sobie odpuścila gdyby nie ten dzien w ktorym przyjechal, w ktorym bylo nam tak dobrze, w ktorym mowil, ze kocha i obiecywal ze wroci... sama nie wiem co robic, przez tyle czasu z nim bylam, dbalam o niego, wspieralam, ze teraz poprostu trudno mi sie pogodzic z mysla, ze mam zyc bez niego.
Odpuść. Nie rozumiem dlaczego kobiety robią z siebie na siłe cierpiętnice... Jeśli mu naprawdę zależy to on powinien się starać bo to on nabroił. A nie będzie cię szanować jesli ty sama tego robić nie bedziesz.
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-29, 23:24   #8
edysiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 40
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

ehh :/ masz w 100% racje, dziekuje, potrzebowalam tego by ktos mi przygadal i otworzyl oczy... wiem, ze nie zasluzylam na takie traktowanie, i ze stac mnie na kogos lepszego. jeszcze raz dzieki.
__________________
edysiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 08:28   #9
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Szanuj się i nie jedź.
Koleś Cię zlewa i traktuje jak nie powiem kogo, a Ty na siłę mu się narzucasz.
no tak bo przecież z niej jest świeta bez grzechów
ja się facetowi w ogóle nie dziwię, że ją tak traktuje

no robienie afery o to że facet zamiast pisać do nas przez neta raczy mieć większą ochotę wejść na portal społecznościowy... i coś czuje po komentarzach że to tylko jedna z akcji która przeważyła sprawę (po jednej akcji to nikt nie mówi, że ma dosyć czyjejś zazdrości)

ja bym nie miała najmniejszej ochoty na kontaktowanie się z kimś czy nawet kumplowanie kto mnie próbował w klatce zamknąć... też bym taką osobę traktowała jak powietrze w wspólnym towarzystwie

powiem tyle, zaraz bedzie ze jestem zła ale trudno
autorka sama sknociła sprawę próbując faceta trzymać na absurdalnie krótkiej smyczy
facet się zmęczył, zabawił na koniec i zwiał
proste
i już według mnie się w to więcej bawił nie bedzie
podsumowując - jadąc do niego autorka się poniży i tyle
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2010-10-30 o 08:29
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 08:42   #10
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Ja bym mu powiedziała " zastanów się czego chcesz a jak będziesz wiedział to powiedz" Napewno bym nie jechała i nie wisiała na nim. Jak związek jest silny i mu zależy to niech się zdecyduje. Jak to zrobi wyjaśnijcie sobie na spokojnie o co chodzi, czemu zachowuje się jak dupek przy kumplach ( taki z niego cwaniaczek?) Daj mu czas na ogarnięcie się a sobie na odpoczynek, bo sobie zbrzydniecie na dobre.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 08:50   #11
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Nie jedź. Jak mu zależy to znajdzie sposób, żeby Cię znaleźć i pogadać. Sytuacja z dzwonieniem przy kumplach - żałosna!
Szanuj siebie i swój czas.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-30, 09:33   #12
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

piszesz, że trudno rozstać się po 3 latach- powiem Ci, że lepiej mieć poczucie stracenia tych 3 lat, niż restzy życia z kimś, kto Cię nie szanuje
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 14:58   #13
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
piszesz, że trudno rozstać się po 3 latach- powiem Ci, że lepiej mieć poczucie stracenia tych 3 lat, niż restzy życia z kimś, kto Cię nie szanuje
To samo chcialam napisac, znamy oczywiscie relacje tylko jednej strony i nie mozemy byc obiektywne, ale moim zdaniem koles zachowuje sie jak gowniarz, ja bym rozstala sie z kims takim.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 16:56   #14
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Cytat:
Napisane przez edysiia Pokaż wiadomość
Przepraszam, moze to nie odpowiedznie miejscie na taki wątek ale naprawde potrzebuje rady...

No wiec... bylam z chlopakiem 3 lata, od ponad 2 lat mieszkalismy razem a w kwietniu mi sie oswiadczyl, wszystko bylo super, do czasu gdy... wyjachal do pracy za granice, na 3 tyg.

tydzien przed jego przyjazdem poklucilismy sie, o glupote... bylam zazdrosna ze zamiast napisac do mnie ze jest na internecie zebysmy mogli sobie choc troszke popisac, on sie nie odezwal, wszedl tylko na pewien portal spolecznosciowy... po tej klutni przestal dzwonic. wkoncu przyjachal, ale tylko sie spakowal i sie wyniósł, tlumaczac ze ma juz dosc tego ze jestem tak zazdrosna.
po tygodniu przyjechal, by sobie wszystko wyjasnic, pogadac. Zostal na noc, ten dzien byl moim najszczesliwszym dniem od x czasu... rano powiedzial ze pojedzie bo pare swoich ciuchow i wroci, ze znow bedziemy razem. po okolo 5 godz. napisal smsa ze on musi sobie to wszystko jeszcze przemyslec, bo mnie kocha ale obawia sie ze jak wroci to wszystko bedzie po stremu.
i tak moj super dzien zamienil sie znow w dzien pelen lez...
i tak teraz sie zastanawiam, czy by do niego jutro nie pojechac ?
gadalismy dzis przez okolo 5 minut przez telefon, byl z kolegami, na piwie, a jak jest z kolegami zachowuje sie w stosunku do mnie jak skonczony dupek... tzn, mowi do mnie jak bym byla dla niego nikim itd. zapytalm go czy moge jutro przyjechac, pogadac, odpowiedzial ze nie, bo jutro bedzie na kacu i nie bedzie mu sie chcialo nigdzie wychodzic by ze mna gadac...
on we wtorek znow wyjezdza za granice, wiec zalezy mi na tym spotkaniu, mino jego zachowania 3 lat nie da sie tak latwo zapomniec, nadal go kocham...
Miej swoją godność, szacunek do siebie.
Nie lataj i nie płaszcz się przed chłopakiem.
Cytat:
Napisane przez edysiia Pokaż wiadomość
Jak myslicie, mimo tego, ze on nie chce, to czy powinnam do niego jechac ??
NIE POWINNAŚ.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 17:15   #15
Tusiaczek1
Rozeznanie
 
Avatar Tusiaczek1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 930
Dot.: Bo bez Ciebie nie chce zyc...

Tak na prawdę pomijając tego co nie wiemy (czyli druga strona sprawy) to nie zmienia faktu, że co jak co, ale czy wy dziewczyny pozwalacie na takie olewanie siebie i traktowanie przez chłopaka gdy jest przy kumplach? Nawet jeśli wiemy, że to dla popisu?? Oceniając tylko to co nam tu napisałaś...to ja osobiście...grrr...może jestem zbyt nerwowa ale mój chłop by mnie popamiętał . Najważniejsze jest to - czy Ty chcesz być tak traktowana? W dodatku jeżeli on uznaje, że jesteś zbyt zazdrosna itp to Twój przyjazd jeszcze bardziej go rozjuszy . Ja bym się nie narzucała - albo bym cierpliwie na Twoim miejscu poczekała co on sam wykombinuje...albo zapytała - wóz albo przewóz
Tusiaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.