chcę poczuć się lepiej!

[graszkagraszka]

Witam, piszę na tym forum, bo właściwie sama nie wiem już co ze sobą zrobić. Nie wiem jak poczuć się osobą wartościową. Problem polega w moim wyglądzie. Dawniej byłam gruba, więc wiadomo, nie miałam zbyt lekko wśród rówieśników, a kontakty z facetami opierały się na tym, że zawsze byłam "świetną koleżanką". Od faceta, na którym bardzo mi zależało, usłyszałam, że jestem za gruba, żeby z nim być. Po tym wydarzeniu schudłam ponad 15 kg, nadal nie jestem osobą bardzo szczupłą, ale nie nazwałabym się grubą... jestem "przy kości". Moje BMI to 23.88. Mimo, że schudłam tak dużo nie umiem czuć się ze sobą dobrze. Nie widzę powodu, dla którego mężczyźni mogliby się mną interesować, poza tym, praktycznie się nie interesują. Staram się czuć ze sobą lepiej, uważam, że ubieram się całkiem dobrze, co jakiś czas kombinuję z kolorem włosów i z różnymi fryzurami, ale nie przynosi to żadnych efektów. Czuje się ze sobą bardzo źle i nie wiem co mam zrobić, żeby było inaczej. Czytałam już masę książek na temat własnej samooceny i przynoszą one rezultat na krótką mete, albo wcale. Chciałabym czuć się dobrze, iść np. do klubu ze świadomością, że jestem osobą atrakcyjną i faceci się ze mną oglądają. Jednak nie umiem, patrze w lustro i nie widzę w nim niczego wartego uwagi. Wiele jest kobiet bardzo pulchnych, a także bardzo chudych, które wręcz kipią pewnością siebie i to samo w sobie jest już atrakcyjne. Nie wiem jak się tego nauczyć, jak czuć się dobrze z samą sobą. Macie na to jakieś sposoby?

[DzikaWozkowa]

Napisane przez graszkagraszka

Witam, piszę na tym forum, bo właściwie sama nie wiem już co ze sobą zrobić. Nie wiem jak poczuć się osobą wartościową. Problem polega w moim wyglądzie. Dawniej byłam gruba, więc wiadomo, nie miałam zbyt lekko wśród rówieśników, a kontakty z facetami opierały się na tym, że zawsze byłam "świetną koleżanką". Od faceta, na którym bardzo mi zależało, usłyszałam, że jestem za gruba, żeby z nim być. Po tym wydarzeniu schudłam ponad 15 kg, nadal nie jestem osobą bardzo szczupłą, ale nie nazwałabym się grubą... jestem "przy kości". Moje BMI to 23.88. Mimo, że schudłam tak dużo nie umiem czuć się ze sobą dobrze. Nie widzę powodu, dla którego mężczyźni mogliby się mną interesować, poza tym, praktycznie się nie interesują. Staram się czuć ze sobą lepiej, uważam, że ubieram się całkiem dobrze, co jakiś czas kombinuję z kolorem włosów i z różnymi fryzurami, ale nie przynosi to żadnych efektów. Czuje się ze sobą bardzo źle i nie wiem co mam zrobić, żeby było inaczej. Czytałam już masę książek na temat własnej samooceny i przynoszą one rezultat na krótką mete, albo wcale. Chciałabym czuć się dobrze, iść np. do klubu ze świadomością, że jestem osobą atrakcyjną i faceci się ze mną oglądają. Jednak nie umiem, patrze w lustro i nie widzę w nim niczego wartego uwagi. Wiele jest kobiet bardzo pulchnych, a także bardzo chudych, które wręcz kipią pewnością siebie i to samo w sobie jest już atrakcyjne. Nie wiem jak się tego nauczyć, jak czuć się dobrze z samą sobą. Macie na to jakieś sposoby?

Pewność siebie siedzi tylko i wyłącznie w głowie i jeśli czytałaś tyle książek to z pewnością dobrze o tym wiesz Jest bardzo fajne określenie - Fake it `till you make it, ono doskonale obrazuje to jak można nabrać pewności siebie. Mi ten sposób bardzo pomógł, wbrew sobie zachowywałam się jakbym miała dużo pewności siebie i odwagi, wysoką samoocenę i nagle okazało się że tak jest faktycznie. Wiem, że moja rada jest banalna, ale to jest dokładnie to, co mi pomogło. Zapewniam Cię że inni ludzie doskonale wyczuwają jakie mamy zdanie o sobie

[Elfir]

zawsze byłam przy kości i nie narzekałam na problemy z facetami. Tyle, że nie miałam oporów paradować nago przed nimi.

[kcia161991]

Tylko i wyłącznie psychika. Żadne tam ciuchy czy makijaże. Ja tam kocham siebie bezgranicznie Nie mam problemów z akceptacją siebie, bo niby dlaczego miałabym być dla siebie wrogiem? A mężczyzn interesują kobiety z pasją, które reprezentują coś swoją osobowością, które są ciekawe i fascynujące i z którymi można podyskutować na każdy temat.

[takbonie]

Napisane przez graszkagraszka

Chciałabym czuć się dobrze, iść np. do klubu ze świadomością, że jestem osobą atrakcyjną i faceci się ze mną oglądają.

To błąd. Nie powinnaś czuć się lepsza dla innych a dla siebie. Rób coś dla siebie.
Poczujesz się wtedy dobrze kiedy nie będziesz musiała innym nic udowadniać.