USA wyjazd

[twist_1992]

Hej, mam 18 lat i po maturze (za rok) chciałabym wyjechać na takie coś jak au pair albo camp do USA. Może jest też jakaś dziewczyna w podobnym wieku która była by zainteresowana taką przyszłością. ?

Bo właśnie jest opcja wyjedz z koleżanką, a wiadomo zawsze lepiej mieć jakąś przyjazną osobe jak np zacznie się tęsknić za krajem. A w tym programie jest taka możlowość że 2 osoby są w miarę blisko siebie np w jednym mieście.

co wy na to ?

od razu mówie ja nie chce namawiać na jakieś biuro czy coś, rzeby nie wyszło że werbuje ludzi.
po prostu taki wyjazd marzy mi sie od roku a myśle że lepiej wyjechać z kimś znajomym dlatego pisze wcześniejżebyśmy mogły się poznać.

i w ogóle piszcie może byłyście na takiego typu wyjazdach, jak było . ?

[kalilope]

jestem w Twoim wieku i chce zrobic tak samo. uwielbiam ju es ej!!

[agnes989]

mogłybyście powiedziec na czym to polega?

[kyna93]

no własnie, rozwińcie trochę ;p
brzmi mega

[majka166]

Ja bym baardzo chciała.
Marzę o tym od czasów, kiedy to zaczytywałam się w super inteligentnych amerykańskich książkach dla nastolatek i jedną z nich było "Au pair".
Ale problem jest taki, że po pierwsze, nie wiem, czy się nadaję[w tym roku jeszcze nie mam 18, więc tak jak ty ew. w przyszłym ;]], czy jestem wystarczająco samodzielna i odpowiedzialna, no i czy ktoś mnie tam będzie chciał przyjąć. I czy mnie rodzice puszczą samą do Ameryki :P
A ty chciałabyś na wakacje tylko czy "gap year" ?

[agnes989]

napiszcie tak w pigułce na czym to polega itp. znalazlam watek o au pair ale szczerze mowiac nie za bardzo mi sie chce czytac 300 stron... a z fragmetnow wyrwanych z kontekstu nie za wiele rozumiem

[Yani]

Praca albo nauka za granicą.
Au pair to np. jestes opiekunką do dziecka u jakiejś rodziny Z tego co wiem to jestes u nich 24 h na dobe Ale nie wiem jaki czas ;p
A Camp to tak, ze wyjezdzasz jako opiekunka na obozie I tam zajęcia prowadzisz z uczestnikami obozu Amerykańskimi w tym przypadku akurat
Ale to chyba od 19 lat jest, nie?
A myslal ktos moze o tym, zeby wyjechac na semestr do Kanady? Konkretniej to na 2- gi semestr przyszłego roku szkolnego ;d Chętnie kogos poznam, bo coraz poważniej zaczynam sie nad tym wyjazdem zastanawiać

[twist_1992]

przepraszam bardzo że tak długo tu nie zaglądałam ale nie miałam jak. no więc już odpisuje. Nie jestem jeszcze za bardzo rozeznana bo zaciekawiło mnie to od niedawna

Au pair polega na wyjeździe do dowolnego kraju (zależy jakie biuro)ale myśle że praktycznie do każdego można pojechać.
Jedzie się na 2 miesiące(w okresie wakacyjnym)albo na rok (jest możliwość przedłużenia do max 2 lat jeśli by się tam komuś spodobało).

Jak patrzyłam na cene wyjazdu to to jest w granicach jakoś niecały tysiąc chyba od 600 najtaniej do 1500 tys. ale to jest tak jakby za pośrednictwo dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia (jest droższe i tańsze, ale w to się niezagłebiałąm bardzo)
+ chyba 100$ trzeba mieć na początek na taxi czy autobus zeby jakoś się przemieszczać przez pierwsze 2 tyg, bo po 2 tygodniach jest wypłata (prawie wszedzie 700$ za meisiąc) + wyrobienie wizy i KONIECZNE JEST PRAWO JAZDY MIEDZY NARODOWE

i co najważniejsze przelot w obie strony, wyżywienie, samochód do zawożenia dzieci i mieszkanie oferuje rodzina z USA. ) <tam podobno są bilety dużo tańsze>


po dotarciu na miejsce jest tydzien wolnego na aklimatyzacje i chodzi się na kurs opieki nad dziecmi, piersza pomoc itp. (ja np strasznie żałuje ze nie poszłam na takei coś w szkole zawsze to papierek jakiś)

trzeba mieć chyba minimum 2 poświadczenia od rodzin że się u nich było opiekunką -no bo za oceanem będziemy się opiekować żywym człowiekiem wiec trzeba to zrozumieć, ewentualnie jakieś praktyki w domu dziecka, przedszkolu trzeba mieć .

ja jeszcze nic takiego nie załatwiałam,pomyśle może o tym w wakacje.znam dziewczyne która już od pół roku chodzi do przedszkola bo też chce jechać na takie coś.

a co do papierów skłąda się w biurze aplikacje oni to zamieszczają n astr jak się spodobasz jakieś rodzinie to się odezwą (ale nie musisz przyjmować peirwszej lepszej oferty,możesz czekać aż ktoś inny się zgłosi)
jest pełno blogów o au pair ludzie piszą jak im tam było jaką mają rodzine co robią .



to chyba tyle, jak chcecie coś wiedzieć to piszcie może bede wiedziała, bo ja głównie informacje czerpię z forum om au pai i właśnie stron oferujących te wyjazdy.z tego co wiem są 3 biura takie które poleca najwiecej ludzi.

na 1 już nawet przeglądałam rodziny, ejst miejsce podane wiek dzieci a czasami nawet zdjęcia.
trafiłam nawet na taką rodzinkę która chce albo żeby umieć po ang komunikatywnie mówić albo po polsku. ; )


co do camp to czytałąm tylko troche że się właśnie jest opiekunem na obozie, mieszka się chyba w grupie z innymi ludzmi którzy są opiekunami. i w sumie tyle wiem.




---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez majka166

Ja bym baardzo chciała.
Marzę o tym od czasów, kiedy to zaczytywałam się w super inteligentnych amerykańskich książkach dla nastolatek i jedną z nich było "Au pair".
Ale problem jest taki, że po pierwsze, nie wiem, czy się nadaję[w tym roku jeszcze nie mam 18, więc tak jak ty ew. w przyszłym ;]], czy jestem wystarczająco samodzielna i odpowiedzialna, no i czy ktoś mnie tam będzie chciał przyjąć. I czy mnie rodzice puszczą samą do Ameryki :P
A ty chciałabyś na wakacje tylko czy "gap year" ?

ja zafascynowałam się USA kiedy zaczełąm czytać bloga pewnej dziewczyny z Polski która pojechała tam na rok do szkoły.
Swietnie pisze tego bloga po prostu nie da się nie zakochać w Stanach czytając to. Poznała tam mnóstwo przyjaciół, umie świetnie ang i znalazła tam chłopaka. Strasznie otwarta i pełna radości dziewczyna.

chciała bym na rok bo bardziej się opłaca tak mi się wydaje.
ja jestem rocznik 92 też narazie mam 17 ale podczas wyjazdu chciałabym po maturze od razu wiec sam początek lipca.
a urodzinki mam w wakacje wiec wyjeźdzając miałabym 18 (kurcze tak mało lat i to w sumie już za rok też wydaje mi się ze na razie jestem mało samodzielna ale to jest moje marzenie) poza tym myśle że bedzie mi wyjechać łatwiej po maturze i mieć rok luzu bo potem na studiach nie wiem czy by mi się chciało.

CO do rodziców jeszcze im nic nie mówiłam tzn wiedzą że chciałam po maturze jechać na Anglii szukać pracy i też zrobić sobie roczną przerwe od studiów. Nie wiem jak zareagują na USA, no ale tu przynjamniej prace mam pewną, mieszkanie i wgl.

Też kocham książki o amerykańskiej młodzieży, mogłabyś napisać autora tej książki au pair. ?

[majka166]

Melissa de la Cruz. Chyba kilka części jest ; )
Co do USA ja jestem chętna, tylko
1) nie mam jeszcze prawa jazdy, ale niedługo będę mieć na pewno
2) nie mam doświadczenia, ale może coś wykombinuję ;D
3) pierwszą pomoc umiem, tylko nie mam żadnego zaświadczenia.
4) rodzice, rodzice, rodzice.. ;D sama w USA i opiekująca się małymi dziećmi? Ee, może za rok coś się zmieni, ale na razie mnie samą uważają za dziecko[jedynaczka:P] i na pewno by mnie nie puścili.
A poza tym to tym dzieciom pewnie trzeba coś gotować, nie? A z tym u mnie ciężko by było
i jeszcze trzeba się jakiejś rodzinie spodobać. ;]
a co do pieniędzy, to nie jest dużo w sumie, więc przynajmniej o to się nie muszę martwić ; )

[kyna93]

Napisane przez twist_1992

przepraszam bardzo że tak długo tu nie zaglądałam ale nie miałam jak. no więc już odpisuje. Nie jestem jeszcze za bardzo rozeznana bo zaciekawiło mnie to od niedawna

Au pair polega na wyjeździe do dowolnego kraju (zależy jakie biuro)ale myśle że praktycznie do każdego można pojechać.
Jedzie się na 2 miesiące(w okresie wakacyjnym)albo na rok (jest możliwość przedłużenia do max 2 lat jeśli by się tam komuś spodobało).

Jak patrzyłam na cene wyjazdu to to jest w granicach jakoś niecały tysiąc chyba od 600 najtaniej do 1500 tys. ale to jest tak jakby za pośrednictwo dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia (jest droższe i tańsze, ale w to się niezagłebiałąm bardzo)
+ chyba 100$ trzeba mieć na początek na taxi czy autobus zeby jakoś się przemieszczać przez pierwsze 2 tyg, bo po 2 tygodniach jest wypłata (prawie wszedzie 700$ za meisiąc) + wyrobienie wizy i KONIECZNE JEST PRAWO JAZDY MIEDZY NARODOWE

i co najważniejsze przelot w obie strony, wyżywienie, samochód do zawożenia dzieci i mieszkanie oferuje rodzina z USA. ) <tam podobno są bilety dużo tańsze>


po dotarciu na miejsce jest tydzien wolnego na aklimatyzacje i chodzi się na kurs opieki nad dziecmi, piersza pomoc itp. (ja np strasznie żałuje ze nie poszłam na takei coś w szkole zawsze to papierek jakiś)

trzeba mieć chyba minimum 2 poświadczenia od rodzin że się u nich było opiekunką -no bo za oceanem będziemy się opiekować żywym człowiekiem wiec trzeba to zrozumieć, ewentualnie jakieś praktyki w domu dziecka, przedszkolu trzeba mieć .

ja jeszcze nic takiego nie załatwiałam,pomyśle może o tym w wakacje.znam dziewczyne która już od pół roku chodzi do przedszkola bo też chce jechać na takie coś.

a co do papierów skłąda się w biurze aplikacje oni to zamieszczają n astr jak się spodobasz jakieś rodzinie to się odezwą (ale nie musisz przyjmować peirwszej lepszej oferty,możesz czekać aż ktoś inny się zgłosi)
jest pełno blogów o au pair ludzie piszą jak im tam było jaką mają rodzine co robią .



to chyba tyle, jak chcecie coś wiedzieć to piszcie może bede wiedziała, bo ja głównie informacje czerpię z forum om au pai i właśnie stron oferujących te wyjazdy.z tego co wiem są 3 biura takie które poleca najwiecej ludzi.

na 1 już nawet przeglądałam rodziny, ejst miejsce podane wiek dzieci a czasami nawet zdjęcia.
trafiłam nawet na taką rodzinkę która chce albo żeby umieć po ang komunikatywnie mówić albo po polsku. ; )


co do camp to czytałąm tylko troche że się właśnie jest opiekunem na obozie, mieszka się chyba w grupie z innymi ludzmi którzy są opiekunami. i w sumie tyle wiem.




---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------




ja zafascynowałam się USA kiedy zaczełąm czytać bloga pewnej dziewczyny z Polski która pojechała tam na rok do szkoły.
Swietnie pisze tego bloga po prostu nie da się nie zakochać w Stanach czytając to. Poznała tam mnóstwo przyjaciół, umie świetnie ang i znalazła tam chłopaka. Strasznie otwarta i pełna radości dziewczyna.

chciała bym na rok bo bardziej się opłaca tak mi się wydaje.
ja jestem rocznik 92 też narazie mam 17 ale podczas wyjazdu chciałabym po maturze od razu wiec sam początek lipca.
a urodzinki mam w wakacje wiec wyjeźdzając miałabym 18 (kurcze tak mało lat i to w sumie już za rok też wydaje mi się ze na razie jestem mało samodzielna ale to jest moje marzenie) poza tym myśle że bedzie mi wyjechać łatwiej po maturze i mieć rok luzu bo potem na studiach nie wiem czy by mi się chciało.

CO do rodziców jeszcze im nic nie mówiłam tzn wiedzą że chciałam po maturze jechać na Anglii szukać pracy i też zrobić sobie roczną przerwe od studiów. Nie wiem jak zareagują na USA, no ale tu przynjamniej prace mam pewną, mieszkanie i wgl.

Też kocham książki o amerykańskiej młodzieży, mogłabyś napisać autora tej książki au pair. ?

bardzo fajnie to wszystko wygląda, niestety, jestem rocznik 93, więc póki co odkładam ten pomysł, ale suuuuper! z rodzicami też ciężko... nie chcą mnie puścić na obóz do Europy, a co mówić o USA... uuu ciężko by było mi ich przekonać...
aaaaaa mam prośbę, mogłabyś podać linka tej dziewczyny, która pisze bloga? (:

[twist_1992]

dzięki za autora na pewno przeczytam, w sumie do europy lepiej ale ja zawsze chciałam zobaczyć stany.

o gotowaniu nic nie słyszałam, wydaje mi się że to do zajeć operki nie należy, pewnie jakieś kanapki czy np proste rzeczy tupu nie wiemmm naleśniki,budyń to może i tak ale na pewno obiadu nie. Ja na przykład wcale nie umiem gotować.
I mam podobne problemy co ty, też rodzice ale to może się da wykombinować coś, prawko właśnie dzisiaj się zapisałam a z doświadczeniem w opiece to pytałam się dzisiaj koleżanki której mama pracuje w przedszkolu i podobno bardzo chętnie przyjmują takich ludzi bo przecież dla nich to zawsze lepiej że ktoś bedzie z dzieciakami malował czy się bawił

A zaświadczenie o pierwszej pomocy nie jest potrzebne, tam chyba się chodzi na paro dniowe kursy z tego.

u mnie dochodzi jeszcze znajomość angielskiego która chyba nie jest wystarczająca ale mam zamiar iść na korki może to mnie zmobilizuje.
Chciałabym jechać w 2011 ale to mi się wydaje tak za niedługo że szokk. Dzieczyna która ma zamiar też jechać mówiła ze idzie już w grudniu 2010 składać a to przecież za kilka miesięcy.

a co do rodziny myśle że na pewno którejś byś się spodobała, bo polki przecież ładne wiadomo i czytałam że dużo rodzin właśnie chce i wybiera polki. ;D

adres bloga wyśle na priv bo nie wiem czy można tu zamieszczać linki ?

[Sylla18]

ja też dużo myślałam o tym wyjeździe, ale po tym jak poczytałam o tym trochę w necie to mi się odechciało, Dziewczyny skarżyły się że były wykorzystywane do pracy i że trafiały na okropne rodziny, które ich upokażały... ja od dawna chcę zobaczyć USA ale chyba raczej zdecydowałabym się na wyjazd typu work&travel a nie au pair

[twist_1992]

zależy na jaką rodzine się trafi ja osobiście przejrzałam chyba z 50 blogów i parenaście forum i same pozytywy no 1 dziewczyna się skarżyła że miała wredne dzieci. ;-)
a na takim work&travel też pracownik hotelu np może ci kasy nie wypłacić.

jak coś się dzieje to trzeba to zgłaszać opiekunom z biura i oni powinni coś z tym zrobić. tylko właśnie tu czytałam że jak się coś nie spodoba to jesli w ciągu 2 tyg, nie znajdą ci rodziny to wracasz na własny koszt.

ale ja bym sie chyba przemęczyła najwyżej miesiac zeby miec kase na powrót. ; ))

[Sylla18]

Ja ogólnie jaram się stanami i marzę o wyjeździe tam Jak będe miała jakąś rozsądną ofertę to nie zawacham się wyjechać Tyle tylko że słyszałam że jak rodzina ci się nie podoba to wiele trudności jest z przeniesieniem się do innej a i biuro za bardzo się tym nie interesuje i nie wspiera cię w tym, dziewczyny trzeba dobrze szukac przebierać w ofertach i nie porywać się na pierwszą lepszą, życze wszystki powodzenia

[agnes989]

można do USA tylko na okres wakacji wyjechac czy trzeba od razu na pol roku albo wiecej?

[twist_1992]

można na wakacje

[charming_and_charming]

Napisane przez twist_1992

dzięki za autora na pewno przeczytam, w sumie do europy lepiej ale ja zawsze chciałam zobaczyć stany.

o gotowaniu nic nie słyszałam, wydaje mi się że to do zajeć operki nie należy, pewnie jakieś kanapki czy np proste rzeczy tupu nie wiemmm naleśniki,budyń to może i tak ale na pewno obiadu nie. Ja na przykład wcale nie umiem gotować.
I mam podobne problemy co ty, też rodzice ale to może się da wykombinować coś, prawko właśnie dzisiaj się zapisałam a z doświadczeniem w opiece to pytałam się dzisiaj koleżanki której mama pracuje w przedszkolu i podobno bardzo chętnie przyjmują takich ludzi bo przecież dla nich to zawsze lepiej że ktoś bedzie z dzieciakami malował czy się bawił

A zaświadczenie o pierwszej pomocy nie jest potrzebne, tam chyba się chodzi na paro dniowe kursy z tego.

u mnie dochodzi jeszcze znajomość angielskiego która chyba nie jest wystarczająca ale mam zamiar iść na korki może to mnie zmobilizuje.
Chciałabym jechać w 2011 ale to mi się wydaje tak za niedługo że szokk. Dzieczyna która ma zamiar też jechać mówiła ze idzie już w grudniu 2010 składać a to przecież za kilka miesięcy.

a co do rodziny myśle że na pewno którejś byś się spodobała, bo polki przecież ładne wiadomo i czytałam że dużo rodzin właśnie chce i wybiera polki. ;D

adres bloga wyśle na priv bo nie wiem czy można tu zamieszczać linki ?

też chciałabym prosić o adres tego bloga jeśli można....

[agnes989]

http://adamantwanderer.blogspot.com ja czesto odwiedzam ten blog

[alicja_Zak]

a propos USA, to ja mam 16 lat i mieszkam w nowym jorku, wiec jak ktos ma jakies pytania odnosnie stanow, to prosze pytac!

[agnes989]

a masz jakiś pomysl jak namowic rodzicow na przeprowadzke do Stanów?

[twist_1992]

oo ten blog który podałaś też wygląda świetnie. ; )

[majka166]

twist_1992, mogłabyś mi podać adres tego bloga, o którym pisałaś ?
a ten blog adamant wanderer jest świetny, przeczytałam chyba z 20 postów

[twist_1992]

hejka dziewczyny

może któraś z was podałą by mi pierwszą strone tego bloga http://adamantwanderer.blogspot.com/ . ?

klikałam chyba z 10 razy starsze posty i nie moge trafić na początek i nie wiem , ta dziewczyna pojechała jako au pair czy na rok do szkoły bo na zdjęciach wygląda młodo ;p

[agnes989]

tez sie zastanwiałam czytajac tego bloga nabralam determinacji zeby tez wyjechac do USA! od zawsze chcialm pojechac np. do UK albo do USA ale nie wiedzialm ze istenieje takei cos jak au pair
chyba wyjade po maturze na 2msc

[twist_1992]

Napisane przez agnes989

tez sie zastanwiałam czytajac tego bloga nabralam determinacji zeby tez wyjechac do USA! od zawsze chcialm pojechac np. do UK albo do USA ale nie wiedzialm ze istenieje takei cos jak au pair
chyba wyjade po maturze na 2msc

ja najpierw się dowiedziałam ze jest coś takeigo jak rok nauki w usa ale to już za późno jak dal mnie a jak zobaczyłam au pair to normalnie oszalałam <3

ja też od gimnazjum miałam plany z UK ale USA 100 razy lepsze moim zdaniem
ja też po maturze chce wyjechać, tyle że na rok bo na 2 miesiace tak mi sie wydaje sie nie opłaca, akurat po miesiącu zapoznasz sie dobrze z rodzinką i żal bedzie wyjeżdzać no chyba ze przedłużysz ale to już nie wiem czy się da.

a ty który rocznik i skąd jestes?

[agnes989]

rocznik 93 wiec do matury jeszcze troszke ale akurat przez ten czas poczytam o tym wiecej itp też bym chciała na dłuzej jechac ale nie chce robic sobie przerwy miedzy liceum a studiami
mieszkam w Kutnie, takie male miasto w centrum Polski (niedaleko Łodzi) ale chce jak najszybciej wydostać sie z tego miasta

[majka166]

ja trochę czytałam tego bloga i ona jest rocznik '89, czyli ma 21 lat. tez próbowałam dojść do tego, czy pojechała jak au pair czy jak i dowiedziałam się, że po pierwsze jest couchsurferką, wiecie co couchsurfing to prawda? ;D
po drugie, była au pair, opiekowała się jakąś dziewczynką.
ale jak wyjechała to już nie wiem, chyba do niej napiszę ;D
ja tez bym chciała po maturze jechać własnie na 3-4 miesiące. Bo na rok nie dam rady, chcę iść na studia

[agnes989]

couchsurfing->co to jest?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

z tego co ja czytałam to całkeim sporo podróżuje

[majka166]

tak w prostych słowa to jest taka strona, tam się rejestrujesz przez co wyrażasz zgodę na to, żeby ludzie u ciebie nocowali i ty u nich tez możesz. Czyli np. chcesz zwiedzić Portugalię, to wpisujesz tam portugalia, jakies miasto, wybierasz osobę, dajesz jej znać, że przyjeżdżasz i za darmo tam u niej nocujesz. Ostatnio to się bardzo popularne zrobiło ; ). Dzięki temu wydajesz o wiele mniej kasy plus ta osoba może ci pokazać miasto, okolice itd. więc fajna sprawa

[Norstar]

Napisane przez alicja_Zak

a propos USA, to ja mam 16 lat i mieszkam w nowym jorku, wiec jak ktos ma jakies pytania odnosnie stanow, to prosze pytac!

Owszem, ja mam parę pytań - masz jakiegoś maila, albo nr gg? Byłabym bardzo wdzięczna.