Wizażanki rozpoczynające studium kosmetyczne :)

[meggara]

Witam, założylam wątek, bo chcialam poznac osoby wybierajace sie na studium kosmetyczne jak ja A może również zajrzą tu osoby, ktore obecnie sa w takim studium?

W jakiej miejscowosci zamierzacie sie uczyc i jakim trybem?
Co Was skłoniło do takiego kierunku?

U mnie wyglada to tak:
Rozpozynam 2 letnie studium kosm. w Bytomiu w trybie dziennym. Sklonily mnie do tego moje ciągoty do malowania i kosmetyki oraz brak chęci do podjecia jakichkolwiek studiow.

A jak to z Wami jest?

[karolinaa]

Moim marzeniem jest być projektantką wnetrz - ale niestety nie jestem dobra ani w matematyce ani w rysunku .
Właściwie przez przypadek poszłam do liceum profilowanego -profil usługowo-gospodarczy , w tej mojej szkole jest studium hotelarskie i obsługa turystyczna , początkowo chciałam iść na to hotelarsto ale nie zdałam matury , i tak głupio będzie mi spotkac nauczycieli co mnie uczyli przez te 3 lata . Ale po głębszym przemysleniu , podjęłam dezycję aby iść na studium kosmetyczne -uważam że po nim mam większe mozliwości niż hotelarsto i teraz jestem prawie pewna że pójdę do katowic na zaoczne co druga sobota i niedziela a w ciągu ponidziału-piatku praca .

[meggara]

Bardzo mnie cieszy ze choc jedna przyszla kosmetyczka sie znalazla
Z pewnoscia jest wiecej mozliwosci po kosmetyce niz hotelarstwie. Zawsze mozna chocby wsrod znajomych dorabiac. W koncu zawsze cos jest do zrobienia. Czy manikir czy depilacja lub henna czy regulacja. Dlatego uwazam ze kosmetyczka nigdy nie zginie hehe
Nad Katowicami sie zastanawialam, lecz rozwazajac wszystkie za i przeciw latwiej dostac mi sie do Bytomia
A zaoczne to tez jest super rozwiazanie jesli sie ma prace... ja szukam od 1,5miesiaca i nikt mnie nie chce. Dlatego ide na dzienne.
Koniecznie napisz jak Ci poszla pierwsza (przyszla) lekcja

[iza_]

witam, ja po miesiącu ponad się odzywam,ale lepiej poźno niż wcale
dzisiaj złozyłam papiery do zaocznego studium kosmetycznego, chce to potraktowac troszke jako takie dodatkowe zajęcie, zamiłowanie-jak zwal tak zwał.
na codzien jestem studentką resocjalizacji w trybie dziennym to i kosmetyka to byly dwa kierunki o ktorych myslalam po maturze, wybralam reso i studia,ale teraz wymyslilam, ze kosmetyczne studium zrobie dodatkowo a jak juz wszystko pokoncze to bede sie zastanawiac w czym lepiej szukac pracy heh, jak to beztrosko brzmi

pozdrawiam

[meggara]

a tam beztrosko! Witam w gronie przyszlych kosmetyczek
Fajnie ze realizujesz swoje pasje. Malo kto sie deyduje na taki dodatek przy dziennych stiudiach wiec podziwiam

Pozdrawiam

[iza_]

no niby fajnie, ale czy podołam ? w tym roku musze pisac prace licencjacką wiec troszke czasu mi to bedzie zabierac, poza tym studia i policealna są w róznych miastach,na w tyg bede mieszkac w akademiku, weekendy w domu i bedę dojeżdzac do studium

ale podobno jak się człowiek uprze to wszystkiemu podoła, wiec może ja też

[meggara]

bede mocno trzymac kciuki aby sie udalo i upór nie znikl

[iza_]

dziękuję
również będę trzymała kciuki za Ciebie, bedziemy sie wymieniać doświadczeniami

[meggara]

rowniez dziekuje
i z wielka checia z kims pogadam o naszej malej pasji jestem bardzo ciekawa jak Ci sie rozloza zajecia. Mialam isc na zaoczne ale jednak wypadlo inaczej

[iza_]

no pogadamy, porownamy wszystko wymienimy się doswiadczeniami i notatkami jak trzeba będzie

ale ciekawa jestem czy nie ma wiecej dziewczyn zaczynajacych studium kosmetyczne czy po prostu są ale nie widziały naszego wątku

[meggara]

watek jak sa nowe posty to jest widoczny na ogolnym forum 'spolecznosci' Ale faktycznie mogly przegapic... a szkoda... malo nas....

6-stego mam pierwsze spotkanie organizacyjne zobaczymy co bedzie. A jeszcze musze sobie mundurek kupic-fartuszek- zakiet i spodnie

[iza_]

Napisane przez meggara

watek jak sa nowe posty to jest widoczny na ogolnym forum 'spolecznosci' Ale faktycznie mogly przegapic... a szkoda... malo nas....

6-stego mam pierwsze spotkanie organizacyjne zobaczymy co bedzie. A jeszcze musze sobie mundurek kupic-fartuszek- zakiet i spodnie

napisz co tam wam ciekawego powiedzieli na spotkaniu, ja swoje mam 8 tzn w sobote

[meggara]

z checia napisze zobaczymy co tam beda chciec
dobrze jest sie z kims podzielic chocby takimi drobnostkami

[iza_]

dokładnie barzo dobrze, u mnie, wśrod znajomych, raczej nikt nie podziela mojego zainteresowania. rodzice owszem mówią,ze fajne, ze się zdecydowałam, chłopak też mowi ze ok,ale juz np babcia to jest w szoku i nie moze zrozumiec po co mi policealna skoro studiuje dlatego fajnie, ze choc tu bede mogła napisac czasem o tym co tam u mnie w szkole bo co mi po rozmowie z chłopakiem czy rodzicami ktorzy choc są zadowoleni z mojego wyboru o kosmetyce pojęcia nie mają

ciagle staram się na tę szkołę namówic kolezankę ale sie waha, jak ją przekonac? mowi ze poszlaby ale kosmetyczka wyciska syfki itp a ja to brzydzi, za to robi tez inne rzeczy ktore jej sie podobają i niby chcialby ale z drugiej strony... sama chyba nie wie

[meggara]

ja w ogole bardzo dlugo nie wiedzialam co robic po maturze. Na studia mnie nie ciagnelo i nikt nie umial zrozumiec czemu nie chce studiowac ani tym bardziej JAK MOGE NIE WIEDZIEC co chce robic dalej. A jednak mozna NIE WIEDZIEC az w pewnym momencie cos mnie tknelo i powiedzialam sobie: studia nie, wiec jakies studium zeby miec zawod i umiec cos robic. sucha wiedza jak na studiach juz mnie nie interesuje (zwlaszcza po liceum gdzie byla sama bezwatrosciowa dla mnie wiedza) a tu zdobede praktyke i umiejetnosci no i jestem po profilu biol chem wiec chyba mam ta 'zylke'.
Coz... nie wiem jakbys miala przekonac kolezanke. Kazdy musi jakos sam podjac taka decyzje. Mnie brzydzi np. depilacja. Przeraza mnie mysl ze bede miala komus depilowac nogi czy pachy... i nie wiem czemu Ale przeciez jesli nie chcesz to kto ci bedzie kazal juz w pracy to robic? (bo w szkole chyba trza bedzie zeby sie nauczyc). Jesli nie otworzysz wlasnego zakladu i bedziesz sie w pracy zmieniac z inna kosmetyczka zawsze mozna powiedziec ze juz nie masz miejsca i umowic klientke do drugiej kosmetyczki A moze z czasem przejdzie mi to zahamowanie?
Mnie najbardziej pociaga wizaz. Malowanie i stylizacja i ku temu sie bede najbarzdiej kierowac Pozniej bym chciala skonczyc jeszcze jakas szkole makijazu
Teraz jest duzo trendu na paznokcie wiec chyba zrobie dodatkowe szkolenia z tego zakresu bo z tego beda pieniadze (choc specjalnie mnie to nie interesuje). Trzeb patrzec rowniez praktycznie
A moze moje argumenty jakos przekonaja Twoja kolezanke? Zawsze przeciez mozna zakonczyc nauke. Na kazdym etapie

[iza_]

koleżanka jenak się nie zdecydowala narazie, a ja przestalam naciskac,nie zmusze jej przeciez

napisz poźniej jak tam po spotkaniu organizacyjnym

[meggara]

Hej,
jestem troche przybita po tym spotkaniu... a moze to ta pogoda? W kazdym razie okazalo sie ze zapisalo sie na dzienne az 13 dziewczat :/ i dlatego zrobili tak, ze bedziemy miec przez wrzesien teorie z zaocznymi z studium terapi jakiejśtam. I wszystko leci w gruzy. Mialam miec weekendy wolne a tu teraz caly wrzesien pod tym wzgledem zapchany A mialam juz plany na poszczegolne weekendy!!!
A od pazdziernika teoria co drugi piatek. Tez mi rozwiazanie w piatek jak wszyscy pojda na piwo pizze lub inne takie ja bede od 15.30 do 19.15 siedziec na wykladzie
normalnie za moje ciezkie pieniadze takie cos im zrobic:
i ni tu pracy w wekendy nie rozpoczniesz bo jak? ech...
natomiast pracownie mam wt sr i byc moze czw. czyli poniedzialki wolne (aby jedna dobra rzecz).
I terz nie wiem czy sie smiac czy plakac....
Podobno w zeszlym roku bylo 30 osob na dzienne to wszystko bylo ladnie rozpracowane... ale czy to moja wina?!
Zreszta i tak bede musiala tam juz chodzic bo co innego na swiecie robic?

[iza_]

meggara
nie martw się na zapas, a noż widdelec będzie fajnie, też bym się pewnie zdenerwowała bo w koncu zapisaliscie sie na dzienne wiec bez uzgodnienia z wami nie powinni ustalac czegoś takiego,no ale skoro juz na to nie ma rady nie pozostaje ci nic innego jak to zaakceptowac mówisz ze weekend zawalony i ze inni pójdą na piwo czy pizze a ty bedziesz gnić w szkole, rpzecież zajęcia nie są do północy, zdążysz jeszcze gdzies wyskoczyc ze znajomymi

[kasiaaa178]

witam Dolaczam do waszego grona ja juz mam swoje pierwsze spotkanie i zajecia za soba jest nawet fajnie nie narzekam rozpoczelam studium w lublinie ale sama nie wiem dlaczego wybralam kosmetologie hehe bo jestem po liceum ekonomiczno- administracyjnym heheh i sie wachalam miedzy rachunkowoscia a kosmetologia i uznalam ze nie potrfie wybrac bo nie wiem co chce robic w przyszloasci;/i jak narazie poszlam na kosmeologie bo lubie sie zajmowac takimi rzeczami jak kosmetyczka a jak po dwoch lartach bede miala czas i ochote i mi sie 'odmieni" kosmetologia to pojde na rachunkowosc hehe

[karolinaa]

Dziewczyny opiszcie ze szczegółami jak to wygladało , czy macie w grupie osoby starsze od siebie , czy musicie kupywać podręczniki . Ja jeszcze nie miałam pierwszego spotkania i nie wiem jak to wygląda i trochę sie denerwuję , czy wykłady będą podobne do zajęć typu studia , że ktoś mówi i robimy notatki czy , są poszczególne przedmioty ??
Ja zapisałam sie na zaoczne .
http://www.ecollege.pl/

[meggara]

Napisane przez iza_

meggara
nie martw się na zapas, a noż widdelec będzie fajnie, też bym się pewnie zdenerwowała bo w koncu zapisaliscie sie na dzienne wiec bez uzgodnienia z wami nie powinni ustalac czegoś takiego,no ale skoro juz na to nie ma rady nie pozostaje ci nic innego jak to zaakceptowac mówisz ze weekend zawalony i ze inni pójdą na piwo czy pizze a ty bedziesz gnić w szkole, rpzecież zajęcia nie są do północy, zdążysz jeszcze gdzies wyskoczyc ze znajomymi

dzieki za pocieszenie heh czy zdaze moze i zdaze ale pytanie czy bedzie mi sie jeszcze chciec po calym dniu kiblowania na wykladzie
zreszta teraz stoje juz przed prawdziwym dylematem. Wychodze z zalozenia ze jak raz mnie olali to moga rownie dobrze zrobic to ponownie. A ze jest nas zaledwie 13 osob to tym bardziej bo co moze zrobic tak mala grupa? Jest tam tylu innych ucznoiow ze moga z nich zbic kase a nami sie nie przejmowac. Wiem ze brzmi to bardzo drastycznie ale juz tyle rozczarowan w tym 'doroslym' swiecie przezylam (z praca ktorej nie umialam znalezc itp) ze jest jeden wniosek: wszystko opiera sie na pieniadzach i nikt sie nie bedzie Toba jako jednostka przejmowal. Szkoda ze ludzie zatracaja podstawowe wartosci 'uczciwosci" w naszym kraju Wiec mozliwe ze rzuce te szkole i pojde do pracy a za rok zobacze ile sie tam zglosi osob. I jesli bedzie ich duzo to wstapie w ich szeregi. To nawet jest dobre rozwiazanie bo do konca nie jestem pewna czy chce byc kosmetyczka. A te ich szopki jeszcze poglebily moje rozterki.

Napisane przez kasiaaa178

witam Dolaczam do waszego grona ja juz mam swoje pierwsze spotkanie i zajecia za soba jest nawet fajnie nie narzekam rozpoczelam studium w lublinie ale sama nie wiem dlaczego wybralam kosmetologie hehe bo jestem po liceum ekonomiczno- administracyjnym heheh i sie wachalam miedzy rachunkowoscia a kosmetologia i uznalam ze nie potrfie wybrac bo nie wiem co chce robic w przyszloasci;/i jak narazie poszlam na kosmeologie bo lubie sie zajmowac takimi rzeczami jak kosmetyczka a jak po dwoch lartach bede miala czas i ochote i mi sie 'odmieni" kosmetologia to pojde na rachunkowosc hehe

Witamy
Ciesze sie ze kolejna przyszla kosmetyczka do nas dolaczyla zwlaszcza ze nas tak malo

[Girl151]

Witajcie mam pytanko...Hmm w przyszłosci chciałabym isć na kosmetologie z głupiego dosć powodu hehe by bardziej o siebie zadbać Moje pytanie brzmi : czy muszę zdawać maturę z biologii? czy obojętnie z czego chce??

[karolinaa]

Napisane przez Girl151

Witajcie mam pytanko...Hmm w przyszłosci chciałabym isć na kosmetologie z głupiego dosć powodu hehe by bardziej o siebie zadbać Moje pytanie brzmi : czy muszę zdawać maturę z biologii? czy obojętnie z czego chce??

na studium to raczej nie bo ja zdawałam geografie i problemu nie robili i . Ale na studia to chyba trzeba mieć ,biologie .

[Girl151]

myśle że studium by mi wystarczyło :P po tym powinnam wiedziec co robic a czego nie robić ze sobą :p hehe

[alufa]

Napisane przez karolinaa

na studium to raczej nie bo ja zdawałam geografie i problemu nie robili i . Ale na studia to chyba trzeba mieć ,biologie .

to chyba zależy jeszcze na jakiej uczelni... podejrzewam, że w tych płatnych liczy się ilość zgłoszeń, a w państwowej pewnie biologia i chemia

[Girl151]

a hm z jakich ksiazek sie uczy? :P moze uda mi się w cos zaopatrzyc bez studiów i tych spraw :P

[karolinaa]

Napisane przez Girl151

a hm z jakich ksiazek sie uczy? :P moze uda mi się w cos zaopatrzyc bez studiów i tych spraw :P

Ja czekam aż przyślą list kiedy mam iść na pierwsze spotkanie , studium i też zastanawiam się jakich książek się używa , a może jest jak na studiach że opiera się o ksero . ??

[Girl151]

Wlasnie nic nie wiem a chcialabym poszerzyc swoja wiedze na te tematy tylko nie mam skad:P

[meggara]

Witajcie przyszle kosmetyczki
Izo napisz koniecznie jak tam Twoje pierwsze spotkanie wypadlo i wpomnij cos o studiach (ale to chyba dopiero od pazdziernika?)

Ja sie jednak zdecydowalam na nauke w tym studium. Jak zobaczylam pracownie i ilosc kosmetykow to mnie zatkalo nowa pracownia, kosmetyki znanych firm i to nie podrzednych tylko przednich (nawet niemieckich). Przeboleje jakos wyklady w weekend Ale za to duuuuzo sie naucze I pewne ze pojedziemy na targi kosmetyczne do spodka w listopadzie i moze do wa-wy w pazdzierniku jak dobrze pojdzie
Jedno mam pewne: nauki bede miec sporo... anatomia mnie troche przeraza... wszystkie miesnie koszci i uklady... ale chyba da sie przezyc

[iza_]

kurcze, zaniedbałam ten wątek
moje losy potoczyły się w koncu troszkę inaczej, widzisz meggara ty mialas rezygnowac a w koncu ja zrezygnowalam, najpierw ze szkoł- chcialam się przeniesc do innej a w koncu z kierunku, ale zaczne od początku, w szkole dowiedzialam się ze za wiele rzeczy- zajęc bede musiala placic dodatkowo wiec uznalam ze mi sie to nie oplaca i strace kase ktora dalam na wpisowe ale przeniose sie do takiej szkoly w ktorej wszystko jest w cenie, troszkę drozsza ale to bardziej sie opłaca, poźniej myslalam, myslalam i wymyslilam ze najbardziej odpowiada mi szkoła roczna a nie dwuletnia a wiec jutro jadę zapisać się na roczny wizaż a kosmetykę może zrobię poźniej bo teraz to nioe wiem jeszcze jak sie moje zycie potoczy, zaczynam 3 rok, muszę zaliczyc licencjat i zmienic uczelnie, tzn zrobic gdzies magisterkę i nie wiem jeszcze czy bede to robic na dziennych czy na zaocznych, boje sie ze poźniej ta kosmetyka moglaby mi kolidowac z uczelnia gdybym poszla na zaoczne bo kosmetyka tez zaoczna z racji tego ze studiuje dziennie narazie.
a wogole to ostatnio stwierdzilam ze sam wizaż bardziej mnie interesuje niz kosmetyka, zresztą zawsze mogę isc na kosmetykę jak juz mówilam za rok

a dzis sie dowiedzialam,ze przydzielono mi akademik i pokoj z kumpelami- super, bo u nas to ciezko czasem dostac

pozdrawiam