Współlokatorka. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-02, 07:45   #1
imy
Zadomowienie
 
Avatar imy
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491

Współlokatorka.


Rany ... tak bardzo nie chciałam mieć problemów ze współlokatorka... a jednak
Mieszkam z dwoma dziewczynami w akademiku. Z jedną "trzymam" z drugą nie... bo zawsze ma jakiś problem... No cóż miała problemy że świece światło że gra muzyka że wszystko no trudno...
Sprawa skomplikowała się gdy zaczęła RUSZAĆ i PSUĆ MOJE RZECZY.
Kluczyków do szafki w akademiku niestety nie ma... Skąd wiem ze dotyka i psuje moje rzeczy.
Przykład płyn do naczyń. Płyn do naczyń trzymam w swojej szafce i wyciągam go tylko wtedy gdy myje naczynia potem zaraz go chowam. W butelce została jakaś 1/3 płynu wracając po weekendzie płyn do mycia naczyń był prawie pełny niezwykle rzadki i smierdzący... Więc zapytałam każdej na osobności dlaczego dolały coś do mojego płynu każda wyparła się w żywe oczy
Nienawidze gdy ktoś dotyka moich rzeczy na dodatek psując je
Co zrobic?:mu r:
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam
Koktajl awokado
Zupa krem z dyni
Kurczak curry z ananasem i kukurydzą












imy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 08:24   #2
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Współlokatorka.

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 08:29   #3
imy
Zadomowienie
 
Avatar imy
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491
Dot.: Współlokatorka.

Nie chciały robić "zrzut " na takie rzeczy... nie chodzi o to że ona jest spokojna... Ona po prostu uwielbia robić na złość. Problem tkwi w tym ze rusza moje rzeczy psuje je. Jedzenie zjada, a na dodatek nie ma winnego ;] To są rzeczy za które musze płacić. ;] Wiec jakim prawem je ktoś niszy
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam
Koktajl awokado
Zupa krem z dyni
Kurczak curry z ananasem i kukurydzą












imy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 08:55   #4
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Współlokatorka.

Cytat:
Napisane przez imy Pokaż wiadomość
Rany ... tak bardzo nie chciałam mieć problemów ze współlokatorka... a jednak
Mieszkam z dwoma dziewczynami w akademiku. Z jedną "trzymam" z drugą nie... bo zawsze ma jakiś problem... No cóż miała problemy że świece światło że gra muzyka że wszystko no trudno...
Sprawa skomplikowała się gdy zaczęła RUSZAĆ i PSUĆ MOJE RZECZY.
Kluczyków do szafki w akademiku niestety nie ma... Skąd wiem ze dotyka i psuje moje rzeczy.
Przykład płyn do naczyń. Płyn do naczyń trzymam w swojej szafce i wyciągam go tylko wtedy gdy myje naczynia potem zaraz go chowam. W butelce została jakaś 1/3 płynu wracając po weekendzie płyn do mycia naczyń był prawie pełny niezwykle rzadki i smierdzący... Więc zapytałam każdej na osobności dlaczego dolały coś do mojego płynu każda wyparła się w żywe oczy
Nienawidze gdy ktoś dotyka moich rzeczy na dodatek psując je
Co zrobic?:mu r:
to ta sama co wczesniej syfiła,czy inna?
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 08:57   #5
imy
Zadomowienie
 
Avatar imy
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491
Dot.: Współlokatorka.

Nie ta sama W tym roku trafiłam do innego pokoju
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam
Koktajl awokado
Zupa krem z dyni
Kurczak curry z ananasem i kukurydzą












imy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 10:32   #6
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Współlokatorka.

W akademikach co pokój to istnieje szansa, że są jakieś niezbyt przyjemne interakcje pomiędzy współlokatorami pomijając chlubne wyjątki

Taka zbieranina przypadkowych osób tak ma, że nie każdy może się nam podobać.

Mam kilka rad:

spróbuj w przyszłym roku dobierać współlokatorki, zapytaj znajomych (ktorych lubisz ), czy chcą z Tobą mieszkać

kup zamykany na kłódkę kontenerek i tam trzymaj najbardziej cenne rzeczy

zorientuj się, może ktoś z innego - fajnego pokoju - będzie sie przeprowadzał, wtedy Ty możesz wskoczyć na miejsce tej osoby

nie ma tam u Was czegoś takiego, jak pokoje dwuosobowe? Może spróbuj przeprowadzić się z koleżanką, z którą się dogadujesz...

i ostatnia rada, z której korzystają tysiące studentów - przywyknij i nie narzekaj , bo jakbyś trafiła na kompletnie aspołeczną jednostkę, to może poczułabyś róznicę
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2010-12-02 o 13:42
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 12:01   #7
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
Dot.: Współlokatorka.

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
i ostatnia rada, z której korzystają tysiące studentów - przywyknij i nie narzekaj , bo jakbyś trafiła na kompletnie aspołeczną jednostkę, to może poczułabyś róznicę
madrze gada, polac jej
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 13:49   #8
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Współlokatorka.

Ja, ja trafiłam na aspołeczną Powiedziała mi na dzień dobry, że jak dłużej przebywa z kimś w pokoju, to ma ochotę za****ć nieszczęśnika. Po czym w ogóle nie opuszczała pieczary - wypełzała tylko na zajęcia, które miała raz dziennie przez 1,5 h. Zamykała okna, trzymała miliony kanapek (przywiezionych z domu) na półkach i była święcie przekonana, że ma prawo zachowywać się tak, jakby mieszkała sama. Acha, "wszystko, co na wierzchu, to wspólne". Uwierz mi, ludzie są przedziwaczni, przywykniesz.
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 14:23   #9
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Współlokatorka.

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 17:57   #10
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Współlokatorka.

Ja jestem specjalistką od nietrafionych współlokatorek! Na pierwszym roku miałam taką, z którą jedyne, co do siebie mówiłyśmy, to 'cześć' i 'dobranoc', a na drugim mieszkałam z pewną dziewuszką z psychologii. Cały rok było w porządku i dopiero teraz, kiedy jestem na 3 roku, się zepsuło. Dziewczyna obraziła się, kiedy poprosiłam, żeby wychodziła z telefonem na korytarz, kiedy ja się uczę (jeśli rozmowy telefoniczne trwają 1,5 - 2 godziny, to chyba naturalne...). Nie tylko nie przestała rozmawiać w pokoju, ale także zaczęła mnie perfidnie obgadywać ze wszystkimi przez ten telefon, przy mnie! Bezczelna, powiedziałam jej parę słów. Na szczęście następnego dnia się wyprowadziła.

Rada jest taka - do takich rzeczy, które jakąś tragedią nie są, postaraj się przyzwyczaić. To jest zbyt mała przestrzeń, żeby cały czas wszystkim wszystko pasowało. W końcu wyjdą jakieś zgrzyty. Tym bardziej, że nie tylko Tobie przeszkadzają niektóre rzeczy, drugiej osobie na pewno też. Ale jeśli to już sięga poważnych rozmiarów, albo rzeczywiście nie wyrabiasz - po prostu powiedz współlokatorce. Skutek może być dwojaki, jak widać na moim przykładzie, ale chyba nie ma tego złego...

Dobry pomysł z kuferkiem na cenne rzeczy. Najważniejsze to też ustalić zasady, o których tu ktoś wspomniał. Jak się ktoś na takie wspólne ugodowe postępowanie nie godzi, to chyba po prostu nie nadaje się do życia.
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 21:01   #11
ola_gie
Zakorzenienie
 
Avatar ola_gie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 218
Dot.: Współlokatorka.

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ja, ja trafiłam na aspołeczną Powiedziała mi na dzień dobry, że jak dłużej przebywa z kimś w pokoju, to ma ochotę za****ć nieszczęśnika. Po czym w ogóle nie opuszczała pieczary - wypełzała tylko na zajęcia, które miała raz dziennie przez 1,5 h. Zamykała okna, trzymała miliony kanapek (przywiezionych z domu) na półkach i była święcie przekonana, że ma prawo zachowywać się tak, jakby mieszkała sama. Acha, "wszystko, co na wierzchu, to wspólne". Uwierz mi, ludzie są przedziwaczni, przywykniesz.
Czyli rozumiem, że częstowałaś się kanapkami? Skoro wspólne
__________________


Tak właśnie.
ola_gie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 21:22   #12
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Współlokatorka.

Zasada działała tylko w jedną stronę Kiedyś z ciekawości koleżanka z pokoju obok, która straciła w takiej nierównej walce z moim akademikowym skrytożercą czekoladę (zostawiła u mnie na biurku i wyszłyśmy gdzieś na dłuższą chwilę) wpadła z tekstem, że ma ogromną ochotę na coś słodkiego, a nic jej się nie ostało. Mi niestety też, ale moja współspaczka miała ze dwa kilo cukierków pięknie wyeksponowanych na półeczce. Nie odezwała się nawet słowem. Żadne rozmowy z nią nie pomagały, bo kończyły się płaczem, histerią i telefonem do rodziców, że tak jej tu strasznie. Może i miała rację, ale moim zdaniem nie każdy nadaje się do mieszkania w akademiku. Trzeba iść na ogromne kompromisy, nieraz odpuścić i liczyć się z tym, że nie wszystkich się kocha i nie wszyscy kochają nas.
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 21:29   #13
Sahira
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 668
Dot.: Współlokatorka.

Cytat:
Napisane przez ola_gie Pokaż wiadomość
Czyli rozumiem, że częstowałaś się kanapkami? Skoro wspólne

Bleeeeah... w życiu bym nie ruszyła, w ogole nie lubię jeść kanapek przygotowanych przez kogoś innego niż ja sama, a co dopiero od takiej dziwnej laski.

A co do kłopotliwych współlokatorów - nie doświadczyłam na własnej skórze, ale moja przyjaciółka miała pecha i wielokrotnie dzieliła mieszkanie z osobami ekstremalnie trudnymi we współżyciu - niereformowalnymi brudasami, złodziejami , naprawdę ostrymi imprezowiczami, wszczynającymi awantury kończące się interwencją policji....

Niektóre historie wydawały mi się aż niewiarygodne, np. jedna para z pokoju obok miała wielkiego psa, który przesiadywał w małej kuchence i terroryzował innych lokatorów. Właścieciele sami agresywni, nie reagowali na upomnienia i prośby. Na dodatek byli strasznie niechlujni, w pokoju mieli wielki syf, nie sprzątali po sobie także w pomieszczeniach wspólnych. A jak przyjaciółka raz zostawiła umyte naczynia na kuchence, dostała zj.. od panienki od psa, że ona sobie nie życzy bałaganu.


Oczywiście zdarzało się podbieranie jedzenia, kawy, środków czystości. współlokatorka się wyparła oczywiście.

Nie mieści mi się w głowie, że można robić takie rzeczy. nie no...masakra... ok. całonocne imprezy, głośna muzyka, bałaganienie - jeszcze jakoś ogarniam, ale podbieranie czyichś rzeczy??? umarłabym ze wstydu przed samą sobą
Sahira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 22:44   #14
peggy_blue
Zakorzenienie
 
Avatar peggy_blue
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
Dot.: Współlokatorka.

ja od tego roku mieszkam w akademiku, wcześniej wynajmowałam mieszkanie i na początku baaardzo ciężko mi było się przyzwyczaić nie mam współlokatorek idealnych(mieszkam w segmencie 2 2-osobowych pokoi z łazienką), ale idzie się dogadać. Najważniejsze, że nie imprezują w pokoju i nie kradną(chociaż podbierać się jednej zdarza). Mam taki sposób- staram się rozmawiać od razu jak mi coś nie pasuje, znaleźć kompromis. Jak nie zwrócę komuś uwagi, że nie życzę sobie, żeby np. gotował w moich garnkach, albo wyjadał jogurty, to później coraz trudniej wyplenić nawyki pasożyta
peggy_blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 23:11   #15
FotoAgrafka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: tu.
Wiadomości: 38
Dot.: Współlokatorka.

Dosyp do tego jedzenia środek przeczyszczający
FotoAgrafka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 01:06   #16
Aisha_08
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2
Dot.: Współlokatorka.

Też kiedyś miałam taki problem. Mieszkałam w akademiku z 2 dziewczynami i bardzo dobrze się dogadywałyśmy. Na początku wszystko było ok, ale po pewnym czasie jednej koleżance coś odbiło. Nowi znajomi- nowe zachowanie. Tolerowałam podkradanie w nocy mojego soku, ale pewnego razu miarka się przebrała. Kupiłam sobie nowy szampon do włosów, taki z leprzych. Pojechałam do domu (szampon schowałam do szafki, dosyć głęboko), wracam a tam pół butelki szamponu nie ma. Wkurzyłąm sie bo nie było mnie może tydzień, a ta dobrała mi się do rzeczy i położyła butelkę jakby wogóle jej nie ruszała. Powiedziałam koleżance dosadnie co o tym myśle i kazałam jej odkupić szampoin. Tobie też radze nie odpószczać. Skoro już sie nie lubicie to powiedz jej szczerze co o niej myślisz. Nie daj sobie wejść na głowe bo będziesz miał do końca przechlapane, jak nie z ta dziewczyną to z inną.
Aisha_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.