Czy mam z nim dalej byc?

[Sylweczka91]

Witam ,chcialabym sie wam wyzalic, poradzic..
Dzis mam urodziny i dostalam od mojego <chlopaka?> za☠☠☠isty prezent..spedzilam z nim naprawde fajnie dzien ..teraz weszlam na swoje gadu..i na fikcyjnektore zalozylam po to zeby go sprawdzic. I napisal do tej wymyslonej dziewczyny!;/ zaczal ja podrywac itd namawiac na spotkanie,sex!musze dodac ze ja z nim tego nie robie bo sie obawiam,nie jestem gotowa na to, w razie wpadki na dziecko itd. No i dalej udajac ta dziewczyne powiedzialm ze nie jestem zainteresowana itd. To on zaczal pozniej mnie<jako ta dziewczyne> wypytywac o moje preferencje sexulane..ze spotyka sie z 2 przyjaciolkami na sex;l! jestem w szoku;/ nie wiem co tym myslec . Gdy jestem z nim wszystko wydaje mi sie szczere ale nie wiem czy on tego przede mna nie ukrywa ;l . Pozniej ustawilam u siebie na gadu opis 'swinia;l' i zablokowal ten moj fikcyjny nr. Co o tym myslicie? jezeli to prawda i on tak do tego podchodzi to nie chce byc z takim czlowiekim ;[ jak ktos to przeczyta wogole to dzieki.

[jagodowa90]

Czy się z innymi na sex faktycznie spotyka czy ściemnia tego nie wiadomo.
Ale wiadomo natomiast, że facet Cię oszukuje, pisząc i próbując umówić się z inną dziewczyną.
Dla mnie byłby już skreślony.
Wydrukowałabym mu tą rozmowę i podziękowała za współpracę.

[vandes]

Przykre. Ja bym mu o tym powiedziała. Wygarnęła dziadowi wszystko jednym tchem możliwe, że tylko chciał się pochwalić 'tamtej' jaki to on nie jest dobry i ile na niego nie leci. Jak nie powiesz mu wprost to nic się nie dowiesz. A nie ma co się zadręczać.

W każdym razie wszystkiego najlepszego

[Sylweczka91]

to troche nie fair tez z mojej strony ze takie konto zalozylam..
a ostatnie zdania na ten fikcyjny nr byly takie ze on ma dziewczyne naprawde i ze jest pusta ..
nie wiem czy domyslil sie po tym opisie i sie przestraszyl ;l
po prostu mi szkoda1,5roku zwiazku to przyzwyczajenie..ale jesli te dziewczyny to prawda to nie chce marnowac zycia;l
heh dzieki

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

pusta ta dziewczyna z tego fikcyjnego konta na gg..

[201701300922]

Zostaw go, koleś jest beznadziejny. :/
Gdyby mu na Tobie zależało, to olałby tą wymyśloną dziewczynę, a nie proponował jej spotkanie i to jeszcze w takim charakterze...
Zasługujesz na kogoś lepszego

[sandrina]

facet równie dobrze mógł sobie jaja robić myśląc, że jakaś małolata sobie z niego jaja robi...

masz kilka opcji co z tym dalej zrobić
- możesz isc do niego i wymusić pokazanie archiwum gg/sms w telefonie
- pokazać wydrukowaną rozmową i zrobić awanturę
- ponarzekać, że ostatnio jakieś dzieciaki do ciebie na gg piszą i czy on też tak ma- jak sprytnie zagadasz to może on powie o tej rozmowie - jak mniej sprytnie to się domyśli
- możesz zagadać znowu z innego nr gg i tym razem się umówić na ten seks - jak przyjdzie to będziesz miała jasność co do sytuacji
-nie rób nic


generalnie jak facet jest winny to nie ma sensu z nim być
jak jest niewinny to się wkurzy, że go sprawdzasz


a swoją drogą chyba też wasz związek taki różowy nie jest skoro go sprawdzasz- mi by to do głowy nie przyszlo - no ale ja z tych wierzących w ludzi jestem

[Sylweczka91]

To nie takie proste powiedziec zostaw , czlowiek sie naprawde przywiazuje . Do tej pory bylo w miare normalnie..mieszka ode mnie 80km nie widujemy sie tak czesto,wczesniej pracowal za granica teraz wrocil..Ale jak rozmawialm z nim z tego fikcyjnego konta to byl obcy czlowiek;l dla mnie jest czuly i naprawde dobry , mowi o wspolnej przyszlosci , ciagle powtarza ze zawsze bedziemy razem..ja sie zaangazowalam ,zrobilam sie mneij towarzyska..bo on byl zazdrosny tez. A teraz naprawde ciskaja az mi sie lzy , takich urodzin chyba nigdy nie mialam ;[ niby wszystko pieknie a wszystko okazuje sie wielkim pozorem ;(

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez sandrina

facet równie dobrze mógł sobie jaja robić myśląc, że jakaś małolata sobie z niego jaja robi...

masz kilka opcji co z tym dalej zrobić
- możesz isc do niego i wymusić pokazanie archiwum gg/sms w telefonie
- pokazać wydrukowaną rozmową i zrobić awanturę
- ponarzekać, że ostatnio jakieś dzieciaki do ciebie na gg piszą i czy on też tak ma- jak sprytnie zagadasz to może on powie o tej rozmowie - jak mniej sprytnie to się domyśli
- możesz zagadać znowu z innego nr gg i tym razem się umówić na ten seks - jak przyjdzie to będziesz miała jasność co do sytuacji
-nie rób nic


generalnie jak facet jest winny to nie ma sensu z nim być
jak jest niewinny to się wkurzy, że go sprawdzasz


a swoją drogą chyba też wasz związek taki różowy nie jest skoro go sprawdzasz- mi by to do głowy nie przyszlo - no ale ja z tych wierzących w ludzi jestem

Sandrina> to on napisal pierwszy..nie wiem , ja nie bylabym zadowolna gdyby on tak zrobil np mi. A z drugiej strony troche w to zaczynam wierzyc..24letni facet , 1,5roku bez sexu ma jakies potrzeby ;l to oczywiste a on do takich poukladanych nie nalezy.

[la'Mbria]

ja bym radziła założyć jeszcze inne konto na gg, albo może (jesli ci się chce, bo to bardziej czasochłonne) na fajsie albo nk (żeby ze zdjęciami było, tylko daj zdjęcia jakiejś ładnej koleżanki) i sprawdziłabym go z tego konta,
jesli będzie proponował sex albo w ogóle spotkanie jakieś "zpodtekstem" to bym się na to spotkanie umówiła i poszła (ale nie wychodziła do niego), tylko żeby wyszło tak, jakbyś ty (jako ty- jego dziewczyna) szła tam gdzie się z nim umówiłaś przypadkiem- żebyś "przypadkiem" na niego wpadła, gdy on będzie czekał na "randkę" z tą niby umówioną z nim nową panną...
Ciekawe co by zrobił ?
w zalezności od tego jakby się zachowywał- albo bym rzuciła dziada pod cholerę, albo bym nic mu nie mówiła o tym sprawdzaniu.
Ale wszsytko zależy od tego, jak facet się zachowa- jesli nie zrobisz nic, to on będzie bezkarny i może (jesli nie robił sobie jaj, tylko pisał do tamtego fikcyjnego konta serio) cię w końcu zdradzić...zastanów sie czy chcesz czekać na to?

[sandrina]

Napisane przez Sylweczka91

Sandrina> to on napisal pierwszy..nie wiem , ja nie bylabym zadowolna gdyby on tak zrobil np mi. A z drugiej strony troche w to zaczynam wierzyc..24letni facet , 1,5roku bez sexu ma jakies potrzeby ;l to oczywiste a on do takich poukladanych nie nalezy.

znaczy, że jak? do ciebie" fikcyjnej" napisał pierwszy? bo nie rozumiem....jeśli tak to przecież nr i tak Ty mu dałaś

[Sylweczka91]

Napisane przez sandrina

znaczy, że jak? do ciebie" fikcyjnej" napisał pierwszy? bo nie rozumiem....jeśli tak to przecież nr i tak Ty mu dałaś

jakis czas temu do niego napisalm w styczniu tego roku i on wogole nie chcial gadac a dzis specjalnie zrobilam sie na tym koncie fikcyjnym dostepna i DZIS napisal na ten nr pierwszy,udajac ze to pomylka niby i dalej i dalej ciagnac rozmowe..

[jagodowa90]

a on do takich poukladanych nie nalezy.

To ni dobrze.

Skoro mieszkają jakiś kawałek od siebie, to takie umówinie się z inną panną i przypadkowe spotkanie autorki w tym miejscu nie byłoby chyba możliwe. Chociaż...

Ja bym go podpuściła jeszcze jakoś, może na jakimś portalu społecznościowym, ze zdjęciami jakieś fajnej laski.

[Sylweczka91]

[QUOTE=jagodowa90;30713310]To ni dobrze.

Skoro mieszkają jakiś kawałek od siebie, to takie umówinie się z inną panną i przypadkowe spotkanie autorki w tym miejscu nie byłoby chyba możliwe. Chociaż...


dla niego odleglosc to nie problem..ciagle jezdzi autem, bo to uwielbia. Nie widujemy sie czest bo mam studia codziennie dojezdzam, nauka ,egzaminy i nie mam czasu na tygodniu..

[dawidowskasia]

Napisane przez la'Mbria

ja bym radziła założyć jeszcze inne konto na gg, albo może (jesli ci się chce, bo to bardziej czasochłonne) na fajsie albo nk (żeby ze zdjęciami było, tylko daj zdjęcia jakiejś ładnej koleżanki) i sprawdziłabym go z tego konta,
jesli będzie proponował sex albo w ogóle spotkanie jakieś "zpodtekstem" to bym się na to spotkanie umówiła i poszła (ale nie wychodziła do niego), tylko żeby wyszło tak, jakbyś ty (jako ty- jego dziewczyna) szła tam gdzie się z nim umówiłaś przypadkiem- żebyś "przypadkiem" na niego wpadła, gdy on będzie czekał na "randkę" z tą niby umówioną z nim nową panną...
Ciekawe co by zrobił ?
w zalezności od tego jakby się zachowywał- albo bym rzuciła dziada pod cholerę, albo bym nic mu nie mówiła o tym sprawdzaniu.
Ale wszsytko zależy od tego, jak facet się zachowa- jesli nie zrobisz nic, to on będzie bezkarny i może (jesli nie robił sobie jaj, tylko pisał do tamtego fikcyjnego konta serio) cię w końcu zdradzić...zastanów sie czy chcesz czekać na to?

ale ona na gg napisała Świnia, więc mógł się skumać
Nie wiem co tu jest do rozmyślania - ten facet to kawał s.........a

Chcesz zmarnować życie to zostań z nim

[Sylweczka91]

wydrukowalybyscie ta rozmowe? nawet jesli by wam na facecie zalezalo?bylo z nim dobrze? i nawet jesli zalozenie takiego konta to nie fair?
zawsze gyd sie kloscilismy to on to wszystko lagodzil,walczyl o to. Wczoraj mi powiedzial ze chce zeby bylo miedzy nami dobrze a tydzien temu o szczerych zwiazkach..mam straszny metlik w glowie, z punktu widzenia obserwatora moze jest oczywoste ale Wy jestescie bezstronne;/ a ja wlozylam w ta znajomosc uczucie.

a zycia nie chce sobie zmarnowac dlatgeo tu napisalam,wyzalilam sie .Emocje <troche opadly> i dzieki za zainteresowanie !

[vandes]

Jak chłopakowi naprawdę na Tobie zależy to wyjaśnicie tą sytuację i tyle. A jeśli Cię zdradził to chyba wszystko jasne.

Zakładając, że nie jest to prawdą - nie marnowałabym dość długiego związku o taką pierdołę. Tak, dla mnie takie pisanie (zakładając że się skończy) nie byłoby podstawą do zerwania. Można się pofochać kilka dni i tyle

[ama4]

Jasne, że bym wydrukowała. I zaniosła pod same drzwi

[ulicznica]

Omg, co za dzieciak... 24 lata a zachowuje się jak napalony 15-latek?
I na dodatek ma dwie kompletnie różne twarze, przed Tobą gra odpowiedzialnego, jednocześnie szukając innych okazji- samo to kazałoby mi się zastanowić poważnie nad sensem tego wszystkiego.

[Sylweczka91]

Napisane przez vandes

Jak chłopakowi naprawdę na Tobie zależy to wyjaśnicie tą sytuację i tyle. A jeśli Cię zdradził to chyba wszystko jasne.

Zakładając, że nie jest to prawdą - nie marnowałabym dość długiego związku o taką pierdołę. Tak, dla mnie takie pisanie (zakładając że się skończy) nie byłoby podstawą do zerwania. Można się pofochać kilka dni i tyle

Nie wiem,.. jesli mu to powiem to wyjde na jakiegos Rutkowskiego..^^ale zastanowie sie..musze ochlonac . A wam dzieki za rady to naprawde podtrzymuje:}

[anjuta]

a może on od początku wiedział, że pisze do Ciebie i sobie jaja robił, może w/g niego to było zabawne...

[vandes]

Napisane przez Sylweczka91

Nie wiem,.. jesli mu to powiem to wyjde na jakiegos Rutkowskiego..^^ale zastanowie sie..musze ochlonac . A wam dzieki za rady to naprawde podtrzymuje:}

W takim razie lepiej się zadręczać albo bawić w kolejne podchody.

[Tinka*]

Hej,

przeczytałam to co napisałaś o swoim chłopaku. Współczuje, bo robi z ciebie głupią.
Jak miałam 20-21 lat przeżyłam podobną historię tylko że mój ex pisał sms'y z jakaś dziewczyną faktycznie. Wtedy również pokazywałam mu dowód - tak, przyznałam się że sprawdzałam mu telefon.
Dziś po kilku latach mam trochę większe doświadczenie i gdybym miała taką sytuację jaką ty teraz opisujesz NIGDY ale to NIGDY nie drukowałabym tego ani bym się do tego nie przyznała. Nie będę się płaszczyć przed facetem i słuchać że jestem Rutkowski patrol.

Po prostu zapytałabym się go wprost o pewne rzeczy. Dla mnie to co on napisał do tej fikcyjnej laski już jest powodem do rozstania. Czy facet jest z toba dla zabawy czy naprawdę? Bo wygląda jakby miał dwa życia. U siebie w domu (mieście) i jak jest z Tobą.
Nawet jak sobie to przemyślisz i z nim pogadasz to czasem w głowie roją się myśli i męczą. I to narasta i narasta aż w pewnym momencie jesteś już tak zniechęcona do faceta że rezygnujesz i nie walczysz. On powinien być swiadomy, że jeżeli kręci coś na boku to kobieta to wyczuje.

[201803290936]

Napisane przez Sylweczka91

Witam ,chcialabym sie wam wyzalic, poradzic..
Dzis mam urodziny i dostalam od mojego <chlopaka?> za☠☠☠isty prezent..spedzilam z nim naprawde fajnie dzien ..teraz weszlam na swoje gadu..i na fikcyjnektore zalozylam po to zeby go sprawdzic. I napisal do tej wymyslonej dziewczyny!;/ zaczal ja podrywac itd namawiac na spotkanie,sex!musze dodac ze ja z nim tego nie robie bo sie obawiam,nie jestem gotowa na to, w razie wpadki na dziecko itd. No i dalej udajac ta dziewczyne powiedzialm ze nie jestem zainteresowana itd. To on zaczal pozniej mnie<jako ta dziewczyne> wypytywac o moje preferencje sexulane..ze spotyka sie z 2 przyjaciolkami na sex;l! jestem w szoku;/ nie wiem co tym myslec . Gdy jestem z nim wszystko wydaje mi sie szczere ale nie wiem czy on tego przede mna nie ukrywa ;l . Pozniej ustawilam u siebie na gadu opis 'swinia;l' i zablokowal ten moj fikcyjny nr. Co o tym myslicie? jezeli to prawda i on tak do tego podchodzi to nie chce byc z takim czlowiekim ;[ jak ktos to przeczyta wogole to dzieki.

O ile to nie jakaś prowo, to w tej sytuacji nie widzę, naprawdę nie widzę innego wyjścia, niż kopnięcie dziada w zad na "DO-WI-DZE-NIA".

[Sylweczka91]

Napisane przez Tinka*

Hej,

przeczytałam to co napisałaś o swoim chłopaku. Współczuje, bo robi z ciebie głupią.
Jak miałam 20-21 lat przeżyłam podobną historię tylko że mój ex pisał sms'y z jakaś dziewczyną faktycznie. Wtedy również pokazywałam mu dowód - tak, przyznałam się że sprawdzałam mu telefon.
Dziś po kilku latach mam trochę większe doświadczenie i gdybym miała taką sytuację jaką ty teraz opisujesz NIGDY ale to NIGDY nie drukowałabym tego ani bym się do tego nie przyznała. Nie będę się płaszczyć przed facetem i słuchać że jestem Rutkowski patrol.

Po prostu zapytałabym się go wprost o pewne rzeczy. Dla mnie to co on napisał do tej fikcyjnej laski już jest powodem do rozstania. Czy facet jest z toba dla zabawy czy naprawdę? Bo wygląda jakby miał dwa życia. U siebie w domu (mieście) i jak jest z Tobą.
Nawet jak sobie to przemyślisz i z nim pogadasz to czasem w głowie roją się myśli i męczą. I to narasta i narasta aż w pewnym momencie jesteś już tak zniechęcona do faceta że rezygnujesz i nie walczysz. On powinien być swiadomy, że jeżeli kręci coś na boku to kobieta to wyczuje.

Wiesz..naprawde jest mi ciezko ;l nie wiem co zrobic, zadrecza mnie to ze wobec mnie jest naprawde wspanialy i duzo dla mnie robi tylko nie wiem czy to jakas gra aktorska ;l bo przeciez z uczuciem nie mozna tak tego udawac!
a z drugiej strony jego potrzeby...u niego w miescie jest popularne posiadanie przyjaciolki od tych spraw to mnie zastanawia.
Chyba poczekam..i tak i tak nic nie strace.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Przed chwila dostalam od niego sms ze mnie kocha i czy o tym wiem..
Po co mialby to pisac gdyby mu wogole nie zalezalo ;l?

[201803290936]

Napisane przez Sylweczka91

(...)
Przed chwila dostalam od niego sms ze mnie kocha i czy o tym wiem..
Po co mialby to pisac gdyby mu wogole nie zalezalo ;l?

Tak, wybacz misiowi. I żyjcie szczęśliwie - Ty zakładając fałszywe profile, aby go sprawdzić, a on szukając seksu z innymi dziewczynami. Będzie ekstra, bo przecież najważniejsze jest, że napisał SMS-a ze słowem "kocham".

A tak poważnie: facet ma dwie twarze, najwidoczniej Ciebie upatrzył sobie na oficjalną pannę, którą można pokazać "u cioci na imieninach", a swoje inne potrzeby zamierza realizować nie z Tobą, a poza związkiem. Akceptujesz to lub odchodzisz, bo tacy goście się nie zmieniają, co najwyżej zaczynają się z czasem lepiej kryć. Z jakiegoś powodu założyłaś drugie gg - najwidoczniej Twoja intuicja Ci powiedziała "nie ufaj, sprawdź, on kłamie". Jeżeli z nim zostaniesz, to sama będziesz sobie winna.

[tekila901]

może faktycznie on się zorientował, że to Ty piszesz z nim z tego numeru i celowo pisał o seksie?

bo jeżeli nie, to sprawa jest dla mnie jasna - po co ciągnąć coś, co jest pozbawione podstaw. dla mnie to co on robi to jest zdrada i tyle.

[Sylweczka91]

To naprawde nie jest takie proste..
zaden facet tak o mnie nie dabl jak on , dogadujemy sie b.dobrze mamy o czym rozmawiac . Jedynym problemem jest sex , on ciagle namawia i namawia ale ja po tym jak ostatnio moje kolezanki 3 zaszly w ciaze nie chce ryzkowac bo chce sie najpierw wyksztalcic.
Namawia ale nie nalega. Moze to byly tylko jego fantazje?
na[prawde trudno mi o tym mowic , z jego poprzednia dziewczyna ukladalo mu sie bardzo dobrze w zyciu sexualnym..ale go zdradzila mial dola..chce sie na mnie odegrac? chyba nie powinien bo ja nie jestem niczemu winna.
I tez go to chyba cos nauczylo, jak jeszcze nie bylismy razem w rozmowie jak opowiadal mi o zdradzie bylej mowil ze jak mozna komus mowic ze sie go kocha a lezec w lozku z innym ? ze on sobie tego nie wyobraza..moze to jego fantazje(?!)
nie wiem postanowilam ze nie pokaze mu narazie tego , moze zaloze kolejne konto albo w jego mieszkaniu ukratkiem sprawdze jego gadu..takie mam plany a od teraz wiem ze bede dla niego chlodniejsza..bo ciagle ta sytuacja siedzi w mojej glowie .;l

[whitechocolateraspberry]

Proszę Cię... facet Cę oszukuje, prawdopodobnie spotyka się z innymi na sex, próbuje namawiać na to obcą dziewczynę z gadu, jest beznadziejny i nic nie warty... na dodatek mówi o Tobie, że jesteś pusta a potem dzwoni, że Cie kocha. Dwulicowa świnia. Wydrukuj te rozmowy, dołącz do tego paczke prezerwatyw i wyślij mu poleconym z potwierdzeniem odbioru z dopiskiem 'powodzenia, uważaj na hiva'.
Serio, kopnij go w du** to jedyne dobre wyjście. Po co ci taki facet. Typ, który zdradza, kłamie, oszukuje, i tak nie będziesz mieć z nim życia.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Sylweczka91

To naprawde nie jest takie proste..
zaden facet tak o mnie nie dabl jak on , dogadujemy sie b.dobrze mamy o czym rozmawiac . Jedynym problemem jest sex , on ciagle namawia i namawia ale ja po tym jak ostatnio moje kolezanki 3 zaszly w ciaze nie chce ryzkowac bo chce sie najpierw wyksztalcic.
Namawia ale nie nalega. Moze to byly tylko jego fantazje?
na[prawde trudno mi o tym mowic , z jego poprzednia dziewczyna ukladalo mu sie bardzo dobrze w zyciu sexualnym..ale go zdradzila mial dola..chce sie na mnie odegrac? chyba nie powinien bo ja nie jestem niczemu winna.
I tez go to chyba cos nauczylo, jak jeszcze nie bylismy razem w rozmowie jak opowiadal mi o zdradzie bylej mowil ze jak mozna komus mowic ze sie go kocha a lezec w lozku z innym ? ze on sobie tego nie wyobraza..moze to jego fantazje(?!)
nie wiem postanowilam ze nie pokaze mu narazie tego , moze zaloze kolejne konto albo w jego mieszkaniu ukratkiem sprawdze jego gadu..takie mam plany a od teraz wiem ze bede dla niego chlodniejsza..bo ciagle ta sytuacja siedzi w mojej glowie .;l

Strasznie go tłumaczysz a masz czarno na białym napisane że facet Cię oszukuje i zdradza, masz na to dowód, a próbujesz na wszelką cenę sobie wmówić, że to co pisał to nieprawda. To do niczego dobrego Cie nie doprowadzi.

[velara]

Jest wielu facetów, którzy są dla swoich dziewczyn kochający, czuli i wspaniali, a tak naprawdę kłamią i zdradzają. Dlatego, to że na co dzień jest taki wspaniały go nie tłumaczy, a z tego co czytam, Ty chyba próbujesz go wytłumaczyć.

[201803290936]

Napisane przez Sylweczka91

To naprawde nie jest takie proste..
zaden facet tak o mnie nie dabl jak on , dogadujemy sie b.dobrze mamy o czym rozmawiac . Jedynym problemem jest sex , on ciagle namawia i namawia ale ja po tym jak ostatnio moje kolezanki 3 zaszly w ciaze nie chce ryzkowac bo chce sie najpierw wyksztalcic.
Namawia ale nie nalega. Moze to byly tylko jego fantazje?
na[prawde trudno mi o tym mowic , z jego poprzednia dziewczyna ukladalo mu sie bardzo dobrze w zyciu sexualnym..ale go zdradzila mial dola..chce sie na mnie odegrac? chyba nie powinien bo ja nie jestem niczemu winna.
I tez go to chyba cos nauczylo, jak jeszcze nie bylismy razem w rozmowie jak opowiadal mi o zdradzie bylej mowil ze jak mozna komus mowic ze sie go kocha a lezec w lozku z innym ? ze on sobie tego nie wyobraza..moze to jego fantazje(?!)
nie wiem postanowilam ze nie pokaze mu narazie tego , moze zaloze kolejne konto albo w jego mieszkaniu ukratkiem sprawdze jego gadu..takie mam plany a od teraz wiem ze bede dla niego chlodniejsza..bo ciagle ta sytuacja siedzi w mojej glowie .;l

Przecież istnieje coś takiego jak antykoncepcja. Tylko trzeba ją regularnie i umiejętnie stosować, aby nie zajść w ciążę. Koleżanki na pewno tego nie robiły. Nie popadaj w przesadę. Tylko z tym facetem nie warto się przełamywać i uprawiać seksu, bo po co?

To, że nie uprawiacie seksu nie daje mu prawa do szukania przygód na boku. Ty mu nie ufasz, on kombinuje, mówi, że jesteś taka i owaka, po czym udaje że nic się nie stało. On nie ma do Ciebie szacunku, uważa Cię za idiotkę, która można łatwo oszukać. Najgorsze jest jednak to, że Ty do siebie nie masz szacunku, skoro łykasz takie tłumaczenia i sama go przed sobą głupio tłumaczysz.

Nie rozumiem bycia w związku, w którym się facetowi nie ufa, a Ty musiałaś mu już wcześniej nie ufać, skoro go sprawdziłaś. I okazało się, że słusznie. Teraz, zamiast kopnąć głupka w tyłek, planujesz szpiegowanie go, wymyślasz niestworzone rzeczy. Wszystko zmierza ku jednemu - wybaczeniu "misiowi".

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez velara

Jest wielu facetów, którzy są dla swoich dziewczyn kochający, czuli i wspaniali, a tak naprawdę kłamią i zdradzają. Dlatego, to że na co dzień jest taki wspaniały go nie tłumaczy, a z tego co czytam, Ty chyba próbujesz go wytłumaczyć.

Dokładnie.

[Sylweczka91]

na dodatek mówi o Tobie, że jesteś pusta a potem dzwoni...



to bylo do tej dziewczyny fikcyjnej<fikcyjnego nr gg> ze jest pusta, a nie o mnie.

Naprawde to jest trudne dla mnie , jestem do niego przywiazana , on chyba do mnie bardziej bo jak wczesniej pisalam w przypadku ajkiejs klotni to ja mowilam dowidzenia a on wciaz o to walczyl, przepraszal.
Nic mi to nie da ze o teraz powiem 'KONIEC' , jestem z natury twarda wczoraj odreagowalam -.
a dzisiaj w srodku czuje jakas sile ,nawet jakby sie okazalo ze to prawda to odegram sie. Niedlugo swieta , sylwester , jego wszyscy znajomi..Ten czas bedzie dla mnie obserwacja ,musze sie przekonac .
A gdy to bedzie prawdą to naprawde moge mu zrobic siare, wziac nr tych przyjaciolek od jego przyjaciela ktory pod wplywem% mowi wszystkoo.
Nie jestem az takimi cieplymi kluchami jak myslicie ale nie ukrywam ze szkoda mi tego zwiazku, bo to byl najlepszy w jakim do tej pory bylam wiec potrzebujue czasu zeby zrozumiec i sie upewnic.