Kenzo Time For Peace Pour Elle 3,10 zł/ml

[OlaVS]

Zadziałało prawo serii - dopiero co kupiłam Ca Sent Beau Kenzo, na który czaiłam się bardzo długo z pustej ciekawości (i zakupu nie żałuję!), a tu nagle po kilku latach przeglądania zagranicznych aukcji w celu znalezienia po okazyjnej cenie limitowanki Time For Peace, na naszym rodzimym Allegro zagościł ten zapach w niebywale niskiej cenie (dla porównania - na innej aukcji za 639 zł (!!!).
Nie wiem, czy polecać, czy nie, bo zapachu nie znam, ale na pewno jest to jedna z niewielu okazji na jego poznanie.

Wpisałam cenę przesyłki kurierskiej 20 zł, bo według tabelek firm kurierskich ceny małych przesyłek wahają się od 19,99 do 25 zł brutto - więc przyjmuję, że za 20 się uda.

Oczywiście możliwa wysyłka łączona z Ca Sent Beau.

1. Nazwa zapachu i pojemność:Kenzo Time For Peace 100 ml tester
2. Miejsce zakupu:Allegro, palmi lodz
3. Link do opisu nut:
basenotes
KWC
4. Cena flakonu i kwota wysyłki od sprzedawcy do Organizatora:
Flakon:290 zł/100ml, wysyłka 20 zł
5. Kwota za 1 ml zapachu: 3,10 zł
6. Termin zbierania wpłat: 17.01.2011
7. Posiadane atomizery i ich ceny:

samplerki plastikowe 2,5 ml - 0,68 zł
10 ml - 2,5 zł
22 ml - 2,8 zł

8. Sposób robienia odlewek: strzykawka
9. Koszt wysyłki do współkupujących:
5-6 zł
10. Planowany termin wysyłki do współkupujących: 19.01.2011
11. Lista udziałowców(kupujących)/lista rozliczeń:

OlaVS - 46 ml+f
pozzzziomka - 2 ml-----6,88 (wys.łączona)***20.01***P***
marylisek - 8 ml---------32,30***20.01***
Iselle - 2,5 ml------------13,43***20.01***P***
hanka10 - 2 ml----------6,88 (wys.łączona)***20.01***P***
narcissem - 7 ml--------29,20***20.01***P***
jujka - 2x2,5 ml---------16,86(wys.łączona)***20.01***P***
oczeretka - 5 ml---------23***20.01***P***
orenda - 5 ml+10 ml----57,50***20.01***P***
asia_102 - 2,5 ml--------8,43(wys.łączona)***20.01***P***
felangel - 2x2,5 ml------21,86***20.01***

KONIEC

na szaro - otrzymałam wpłatę
na pomarańczowo - wysłałam odlewkę
na niebiesko - mam potwierdzenie odebrania przesyłki

Flaszka dotarła 18.01, odebrałam ją 19.01.

[pozzzziomka]

Poproszę 2ml. I wys. łącz.

[marylisek]

No to niech będzie 8ml.

[Iselle]

2.5 ml

[OlaVS]

Dopisałam.

[hanka10]

Jeśli można by połączyć wysyłkę z Ca Sent Beau to chętnie poproszę o 2 ml do testowania

[narcissem]

poproszę 7 ml

[jujka]

Poproszę o 5ml (2x 2,5ml) i przesyłkę łączoną

[oczeretka]

Poproszę 5 ml, chętnię "skosztuję"

[201607211724]

Poproszę o 15ml (jeśli się da 1X5ml + 1x10ml)
ale się cieszę - dawno chciałam spróbować

[OlaVS]

Podopisywałam - wieczorkiem postaram się dołączyć tabelkę i rozesłac dane. Miłej niedzieli!

[asia_102]

To i ja poproszę samplerek 2,5 ml i wspólną wysyłkę

[felangel]

Coś jeszcze zostało? Wzięłabym 5 ml..

[OlaVS]

Dopisałam i zamykam listę. Wieczorkiem wstawię rozliczenie.

[felangel]

Ja poproszę w samplerkach.

[OlaVS]

Wstawiłam rozliczenie i rozesłałam dane, jeśli ktoś nie otrzymał wiadomości albo widzi jakiś błąd w obliczeniach to bardzo proszę o alarm.
Osobom, które biorą udział także w rozbiórce Ca Sent Beau danych nie wysyłałam, ale jeśli jest taka potrzeba to dajcie mi znać.

[hanka10]

przelew w drodze

[felangel]

kasa powinna być już na miejscu

[jujka]

Kaska przelana

[narcissem]

Przelew zlecony
Teraz juz tylko czekac....
Pozdrawiam

[OlaVS]

Dziękuję wszystkim za błyskawiczna wpłaty.

Czekam na perfumy - jak tylko dotrą, poinformuję o tym i wkleję zdjęcia - powinno to być dzisiaj lub ewentualnie jutro.

Przesyłka kosztowała faktycznie równo 20 zł (usługa DHL Domestic Standard ze strony kuriermix.pl.

Zaczęłam już adresować koperty i zorientowałam się, że brakuje mi adresu Oczeretki.

[OlaVS]

Hej dziewczyny, wiadomość nienajlepsza - perfumy nie dotarły jeszcze. Zadzwonił za to Sprzedawca, przepraszał za opóźnienie wysyłki i zaproponował mi, że aby nadgonić czas nada mi paczuszkę na pociąg do Warszawy - bo podałam mu adres firmowy, czyli warszawski. Niezbyt mi to było na rękę, bo pracuję w Warszawie, ale mieszkam poza i w weekendy raczej tam nie jeżdżę. Więc pozostaliśmy przy wysyłce kurierskiej - i czekam dalej. Wciąż jest szansa, że wyrobię się w założonym terminie.

[201607211724]

Napisane przez OlaVS

Hej dziewczyny, wiadomość nienajlepsza - perfumy nie dotarły jeszcze. Zadzwonił za to Sprzedawca, przepraszał za opóźnienie wysyłki i zaproponował mi, że aby nadgonić czas nada mi paczuszkę na pociąg do Warszawy - bo podałam mu adres firmowy, czyli warszawski. Niezbyt mi to było na rękę, bo pracuję w Warszawie, ale mieszkam poza i w weekendy raczej tam nie jeżdżę. Więc pozostaliśmy przy wysyłce kurierskiej - i czekam dalej. Wciąż jest szansa, że wyrobię się w założonym terminie.

Ola jak dla mnie to Ty się w żadnym założonym terminie wyrabiać nie musisz
(podkreślam - jak dla mnie, żeby nie nie zlinczowano)

[hanka10]

Napisane przez orenda

Ola jak dla mnie to Ty się w żadnym założonym terminie wyrabiać nie musisz
(podkreślam - jak dla mnie, żeby nie nie zlinczowano)

Ja też tak uważam

[pozzzziomka]

Ja również mogę poczekać.

[OlaVS]

No, kochane jesteście... Mam nadzieję jednak, że się wyrobię.

[narcissem]

Ja też grzecznie poczekam, nie pali się

[OlaVS]

Wczoraj sprzedawca wysłał perfumy - pierwszy zamówiony kurier nie zjawił się w ogóle, dlatego wysłał inną firmą (www.quriers.pl. , nr przewozowy 033950). Paczucha pewnie jest już na miejscu - czyli w mojej pracy - ale ja byłam tam dziś krótko i pewnie dotarła jak już wyszłam. Jutro to potwierdzę, wstawiam foty i rozlewam (no i testuję przy okazji). Wysyłka najprawdopodobniej przesunie się w tych okolicznościach na czwartek.

[OlaVS]

A więc mam butelczynkę, w pierwszym poście powklejałam zdjęcia.

Zdjęcia 2-3 to obie strony "krawacika" zawieszonego na szyjce butelki.

Ostatnie zdjęcie to "liścik" od Pana Kenzo, napisany na sztywnawym pergamino-papierku (może to papier ryżowy?... chyba tak) w kilku językach (no proszę, nie dość że projeknatant mody, to jeszcze poliglota!). Ten liścik byłzwinięty w rulonik i przeciągnięty przez otwór biegnący w poprzek w dolnej części butelki.

Wieczoram rozlewam i skrobnę jakieś pierwsze wrażenie testowe.

[OlaVS]

Z przyjemnością zawiadamiam, że wysłałam dzisiaj wszystkie odlewki.

Jeszcze słówko do Pozzzziomeczki (i ewentualnie tych dziewczyn, które mogłyby mieć podobne wątpliwości) - to z pewnością nie jest podróba. Jak już Ci wspominałam, wątpię, aby w ogóle komukolwiek opłacało się podrabiać takie perfumy ze ściśle limitiwanej linii, której butelki wszystkie są policzone i opatrzone indywidualnymi numerami. Za oryginalnością stanowczo przemawiają starannie wykonane nadruki i porządna butelka z ciężkiego szkła, a także ów liścik na papierku o specjalnej fakturze. Sam zapach również nie budzi żadnych podejrzeń - nuty wyczuwalne dokładnie tak jak w recenzjach na różnych portalach, trwałość, jakość składników i rozwój również przebiegają typowo dla udanych kompozycji mainstramowych w podobnym stylu.

Przyznaję, że spodziewałam się czegoś bardziej wyjątkowego po twórcy serii Jungle czy klasyka Kenzo by Kenzo oraz po cenie, jaką TFP osiąga na aukcjach - ale nie ma się co czepiać, jest to bardzo ładny zapach, w pierwszej fazie czuć porzeczki i mandarynki, do których dołączają subtelne kwiaty - magnolia i frezja, potem całość zmierza ku piżmowo-drzewno-ambrowo-waniliowej bazie. Urodą dorównuje klasycznemu Ghostowi czy Paris Balenciagi... Ale mi jakoś czegoś brakuje... No nic, ponosimy, zobaczymy. Może się miło sprawdzić wiosną.