Zafarbowana biało czarna bluzka - pomocy

[jojoan]

Wyprałam moją koszulę i ją zafarbowało. Jest czarna z białymi wstawkami (kołnierzyk oraz linia zapinania guzików). Na żywo jest jeszcze bardziej szara niż na zdjęciu a oryginalnie było to czysto białe, taka bardzo jasna biel. Jak to naprawić?

Bardzo lubię ją nosić więc nie chce jej dać tak na straty... Plus nie jest już dostępna więc nie kupię identycznej.

W zdjęciach dodałam także zdj jak wyglądała oryginalnie.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez jojoan

Wyprałam moją koszulę i ją zafarbowało. Jest czarna z białymi wstawkami (kołnierzyk oraz linia zapinania guzików). Na żywo jest jeszcze bardziej szara niż na zdjęciu a oryginalnie było to czysto białe, taka bardzo jasna biel. Jak to naprawić?

Bardzo lubię ją nosić więc nie chce jej dać tak na straty... Plus nie jest już dostępna więc nie kupię identycznej.

W zdjęciach dodałam także zdj jak wyglądała oryginalnie.

może wypierz w pralce z chusteczkami które wyłapuja kolor? Pierwszy raz ją prałałaś że tak mocno puściła kolor?

[Dorotti666]

spróbuj ją pomoczyć w odbarwiaczu Dr. Beckmann, powinien wyłapać to zafarbowanie

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Prałaś w pralce, czy ręcznie i bez odwirowywania?

Takie rzeczy dobrze jest wyprać ręcznie, ostatnie płukanie robić w lodowatej wodzie, odwirować w pralce tyle ile się da, jak najszybciej wysuszyć (kaloryfer, upalny dzień, suszarka do ubrań, ewentualnie suszarka do włosów). Przynajmniej ja tak robię po dwóch podobnych katastrofach i jak na razie nie zepsułam żadnego takiego ciemnego ciuszka z jasnymi wstawkami.

[Dorotti666]

są czasami takie tkaniny, że nawet przy ręcznym praniu barwią jasną część

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Dorotti666

są czasami takie tkaniny, że nawet przy ręcznym praniu barwią jasną część

Jeśli coś ma być zafarbowane podczas prania to nie ma znaczenia, czy pranie ręczne, czy w pralce. Ale jeśli to podczas schnięcia kolor napływa na jasną część, to trzeba to schnięcie skrócić jak najbardziej się da - stąd wirowanie, szybkie suszenie.
U mnie dwa razy było właśnie tak, że coś prałam, nie było widać żeby w ogóle puszczało kolor, rozwieszałam do schnięcia i po wyschnięciu się okazywało, że jednak zafarbowało... Nieraz w bardzo ciekawe wzorki.