Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-10, 23:37   #1
Trusiaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 24

Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..


Hej dziewczyny.. pisze, bo mam problem.. zalozyłam nowy login, bo tak dziwnie mi wyzalac sie ze stałego.
Otóż.. zaczne od początku..zawsze dobrze sie uczyłam, w Lo mialam sporo znajomych. Nie jestem niesmiała, nie jestem jakas dziwna, jestem normalną i wesoła dziewczyna.
Od dłuzszego czasu jestem potwornie samotna (mimo bycia w zwiazku) i boje sie, że skonczy sie to u mnie depresja..

Zaczne od tego że nieco przesrane miałam juz jako dziecko - zero rodzeństwa, kuzynostwa(rodzice tez jedynacy) a dziadkowie i babcie szybko mi poumierali(w gimnazjum). Ojciec pił i w domu byly awantury, jako dziecko przeszlam straszne pieklo, ktore sie skonczylo jak mialam 17 - poszedl na terapie i nie pije juz (wciaz mieszkam z rodzicami) ale niestety jestem DDA z pełnymi jego objawami. aktualnie z rodzicami mam b.słaby kontakt, czesto sie kłoca(nie ma juz awantur, po prostu sie kłócą..)

Jesli chodzi o kontakty towarzyskie, w podstawówce przez to pieklo w domu byłam b. niesmiała i stroniłam od ludzi, miałam tylko 2 bliskie kolezanki.. w gimnazjum zmieniłam sie o 180 stopni, stałam sie otwarta, imprezowa, wesoła - taka, jak jestem teraz..
gimnazjum wspominam jako cudny okres zycia, miałam 2 paczki - jedna klasową, 6 osób, bylismy jak rodzina, druga z 4 chłopakami z wyzszej klasy, tez bylismy jak bracia. Paczka klasowa rozpadła się naturalnie, jak kazdy poszedł do Lo i znalazl inne towarzystwo.. Ta z kumplami bo 2 zobaczyło we mnie w koncu kobitke i się we mnie zakochało i zrobiło sie nie fajnie.

Poszłam do LO i przez pierwsze 2 lata było ok, aczkolwiek klasa była kompletnie nie zgrana i z nikim sie blizej nie przyjaźniłam. W maturalnej miałam sajgon, bo od 2 klasy kochał sie we mnie jeden chłopak. Traktowałam go jak kumpla. Pojechalismy kiedys nad jezioro ja, on i 4 innych chłopaków z klasy. Tam ja i on poszliśmy po kebaby, droga prowadziła przez las i było pusto, powiedział że mam mu dac etc(był pijany nieco) i gdyby ktos tam nie przechodził, zgwałcilby mnie.
Po tym wydarzeniu cos mu odwalilo i zaczeli się z kumplami nademna znęcać psychicznie, przez co odsuneła sie ode mnie cała klasa oprócz jednej kumpeli, ale gdy zaczeli dreczyć tez ją, nawet ona. Sprawa była zgłaszana, ale to nic nie dało.
W tamtym okresie poznałam obecnego Tz (był z innej szkoły z technikum) i stworzylismy cudowny zwiazek.
Gdy rozmawiałam z nim o wyborze studiów, doradził mi zaoczne, bo on tez idzie na takie, zebysmy oboje mogli pracować. Wahałam sie, bo w sumie marzyłam o dziennych, ale powiedział ze w weekendy duzo nie zarobie a nie wyobraża sobie ze on bedZie 5 lat harował tylko w zwiazku a ja wiecznie nie bede mieć kasy..
Nie uczyłam sie wiec totalnie do matury, złozyłam podanie na dzienne dla spokoju rodziców i na zaoczne, przez to ze nie uczyłam sie do matury wyszło jak chciałam - zaoczne.

Na studiach nie nawiazałam blizszych znajomości, bo ku mojemu przerazeniu zauwazyłam, ze sporo ludzi ma juz "swój swiat" - stała prace,męza/zone i dziecko a studia robia for fun/dla pracodawcy etc i nie interesuja ich blizsze kontakty z wiara z roku.
W koncu poznałam 4 fajne kumpele,ale 2 sa z innych miast, 2 z wioch 100 km od mojego miasta, wiec bardzo je lubie ale widujemy sie tylko na wykładach.

Jeśli chodzi o znajomych spoza studiów, po tej sytuacji w Lo mam znajomych tylko od Tż - jego najlepszych kumpli i ich dziewczyny, ale kontakt z nimi mam na wspolnych imprezach, ktore z racji tego ze kazdy ma jakies zajecia, sa meeega rzadko.

Ja szukam pracy odkad poszłam na 1 rok studiow i nie moge znaleźć. Pracowalam przez pewien czas jako kelnerka ale wracalam o 4 pieszo pol miasta bo nie mam prawka i auta, ze wzgledu na dzielnice w jakiej mieszkam, musialam zrezygnowac. Szukam i dupa. Wszedzie mnie nie chca, bo nie mam doswiadczenia;(!

Tz jest teraz na 1 roku studiow, poszedl jak mowil na zaoczne i pracy znaleźć nie moze też. A ja nie poszłam na dzienne przez jego gadanine o niepracowaniu na dziennym, i póki co jakoś oboje nie mamy pracy..ehh.

Z Tz jesteśmy razem prawie 3 lata, jest(w sumie było ale o tym zaraz)wspaniale, oboje chcemy zeby to było na zawsze, bardzo go kocham..'
Jednak ostatnio widujemy sie srednio co 5 dni czy raz w tygodniu i dlatego napisalam, ze nie jest juz tak wspaniale. Zauważyłam tez, ze Tż ma cały swiat poza mną, przez który to tak rzadko sie widujemy..gra na instrumentach, wiec od pewnego czasu jest w zespole, co zabiera mu czas, pracuje dorywczo w biznesie rodzinnym u rodziców, wciaz spotyka sie z tymi najlepszymi kumplami na meskie spotkania, robi jakies dziwne kursy sobie..wciaz coś ma, czasem nie ma czasu nawet ze mna popisac, a ja ostatnio(w sumie to długie ostatnio) calymi dniami w domu, przy tv/komputerze..

Zaczełam czuc sie przeraźliwie samotna. Studiuje na 2 roku a jeszcze ani razu nie byłam na żadnej studenckiej imprezie a tyle sie o nich w życiu nasłuchałam, jak i o przyjaźniach na całe zycie, jakie sie nawiązuje na studiach...chyba tylko na dziennych..
Nie wiem co mam teraz zrobic.
Po 1 roku mialam tak dobra srednia ze z palcem w .. przenioslabym sie na studia..Tz doradzał mi tak samo jak wtedy gdy je wybierałam(wtedy był w 4 technikum wiec nie zdawał sobie sprawy jak ciezko o prace nawet na zaocznych, wydawalo mu sie ze to ja źle szukam..), wiec uznałam ze ma racje i sie nie przenioslam na dzienne. teraz wiem ze to blad ale na 2 roku mam przedmioty których nie rozumiem i sie modle zeby jakos na 3 to pozaliczać, wiec o przeniesieniu sie na dzienne nie ma szans, bo na korki z nich mnie nie stać;(.

Czuje sie przeraźliwie samotna, mimo tego ze jestem w cudownym zwiazku z osoba która kocham - niestety widujemy sie rzadko a w te dni kiedy sie nie widzimy, nie wiem co ze soba zrobic.. Wiec albo wizaz albo tv..
Eh ale sie rozpisałam,
pewnie nawet nikt nie przeczyta:P
Ale musialam sie wygadac komus Tz nie chcialam, bo nie chcialam zeby pomyślał, że go obwiniam o to, ze nie jestem na dziennych. W końcu mi nie kazał, tylko źle doradził a ja posłuchałam..
Boje sie że zwariuje przez te samotność albo wpadne w depresje.
Trusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 23:44   #2
HotterThanFire
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 065
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

współczuje mi sie chciało przeczytać:P ale nie umiem doradzić..
HotterThanFire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 23:55   #3
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Szukaj pracy intensywniej i zamieszkajcie razem, koniec pieśni.

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Cytat:
W końcu mi nie kazał, tylko źle doradził a ja posłuchałam..
facepalm
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 23:57   #4
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Musze Cie zmartwic ale jesli na zaocznych masz ledwie 3 to na dziennych myslisz ze bylabys orlem? Co do wyslawianego w piesniach studenckiego zycia - moze trafic sie niezgrany rok a na imprezy tez trzeba miec za co isc.
Reasumujac wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 23:58   #5
anna_pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Też uważam, że przede wszystkim musisz znaleźć pracę. Skoro studiujesz zaocznie, dla potencjalnych pracodawców jesteś osobą dużo bardziej dyspozycyjną niż studenci dzienni, a oni przecież jakoś pracę znajdują... Więc nie wierzę, że się nie da.
anna_pe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 23:58   #6
Trusiaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 24
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

staram się szukać, jak mogę. Jak juz jakas mam to tylko dorywcze w stylu hostessa na jakas promocje..

Tyle, że on po 1 nie chce ze mna narazie mieszkać, po 2 on powiedział, że nie wyobraża sobie mieszkać w mieszkaniu xD a juz napewno nie wynajetym i że on musi miec chate (typ bogatego, rozpieszczonego chłopczyka który miał zawsze wszystko pod nosem i uważa że tak musi być..głupio mi pisac tak o Tz, ale to jest niestety fakt.)_
Trusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:00   #7
anna_pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
Co do wyslawianego w piesniach studenckiego zycia - moze trafic sie niezgrany rok a na imprezy tez trzeba miec za co isc.
Reasumujac wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
I tu się całkowicie zgadzam. Kończę studia dzienne magisterskie, od 3 lat nie byłam na żadnej imprezie z ludźmi z roku, nie licząc piwek z przyjaciółką.
anna_pe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:00   #8
Trusiaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 24
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Na 1 roku miałam srednia 4,7. Na 2 sa takie przedmioty, ze wiem że beda same tróje niestety.
Na imprezy miałabym za co chodzić, bo miałabym co miesiąc 400 w kieszeni, które wydaje na studia (w sumie całośc co uda mi sie w miesiac dorobić jako hostessa na marketach..)

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
Musze Cie zmartwic ale jesli na zaocznych masz ledwie 3 to na dziennych myslisz ze bylabys orlem? Co do wyslawianego w piesniach studenckiego zycia - moze trafic sie niezgrany rok a na imprezy tez trzeba miec za co isc.
Reasumujac wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Trusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:00   #9
kasica6662
Zadomowienie
 
Avatar kasica6662
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

hey. przeczytałam, powiem tylko tyle, że na zaocznych studiach ciężko jest 'zawiązać' trwałe przyjaźnie (sama tak studiuję i jest taka sama sytuacja jak u Ciebie). hm też za bardzo nie wiem co doradzić... sama jestem do tej pory osobą nieśmiałą, ale mam koleżanki chociażby z wsi z którymi się spotykam. Może odnajdź jakieś hobby? origami? fotografowanie (jeśli masz aparat). a może ktoraś z wizażanek jest z Twojego miasta i się z Tobą zaprzyjaźni?
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek.

Moje dzieła
Preferencje


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek
kasica6662 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:00   #10
avenove
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

przeczytałam, rozumiem, nie poddawaj się przyjdą lepsze dni, mało słońca skłania nas do smutku, do rozmyślania nad przeszłością nad tym co smutne, pomyśl o tym co dobre, radosne zmień myśli na lepsze. Wiem łatwo mówić, ale wiele doświadczyłam i w pełni Cię rozumiem, dobrze, że wyrzuciłaś to z siebie, pozdrawiam
avenove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:02   #11
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Nie koloryzuj, ja wiem że jest problem z pracą, bo jestem dyspozycyjna tylko w weekendy ale jakoś daję radę. Skoro ty jesteś na zaocznych, to jest dla ciebie ogrom ofert. Nie dość że osoba ucząca się to bardzo dyspozycyjna.

No to wybacz takiego chłopaczka sobie wybrałaś, jak sama mówisz rozpieszczonego.

Byłaś w UP? może jakiś staż będziesz miała co w cv wpisać
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 00:03   #12
oto_ ja
Zakorzenienie
 
Avatar oto_ ja
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 400
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

A ja doskonale rozumiem co czujesz Mam bardzo podobną sytuację

Jeśli chciałabyś z kimś pogadać to napisz do mnie PW
__________________
"Nigdy nie pozwól aby ktoś zniszczył Twoje marzenia.."


oto_ ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:04   #13
anna_pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez Trusiaaa Pokaż wiadomość
Tyle, że on po 1 nie chce ze mna narazie mieszkać, po 2 on powiedział, że nie wyobraża sobie mieszkać w mieszkaniu xD a juz napewno nie wynajetym i że on musi miec chate (typ bogatego, rozpieszczonego chłopczyka który miał zawsze wszystko pod nosem i uważa że tak musi być..głupio mi pisac tak o Tz, ale to jest niestety fakt.)_
Yyyy... Czyli Ty nie studiujesz dziennie, mimo że to było Twoje marzenie, bo on tak chciał, a teraz dodatkowo masz pracować nie tylko na swoje potrzeby, tylko żeby Twój chłopak nie obniżał swojego statusu i żebyście mogli mieszkać w wypasionej chałupie??
anna_pe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:05   #14
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Bo on tak chciał przyłożył jej nóż do gardła i kazał, no błagam, zasugerował że tak jest lepiej i imo tak jest lepiej, chociaż to zależy od kierunku i preferencji. Ona stwierdziła że faktycznie, tak będzie lepiej i na to poszła. Bez przesady
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:07   #15
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Dziewczyno zastanow sie czy chcesz byc ze swoim facetem, bo z ktorej strony nie patrze to moron z niego.
Doradzil ci zaoczne- bo niby z jakiej okazji masz na dziennych sie wylegiwac a on bedzie gnil w robocie a ty jeszcze bedziesz moze kase od niego chciala.
Teraz jakby olewa Cie i to tez przez niego masz coraz gorsze samopoczucie.
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 00:10   #16
anna_pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
Dziewczyno zastanow sie czy chcesz byc ze swoim facetem, bo z ktorej strony nie patrze to moron z niego.
Doradzil ci zaoczne- bo niby z jakiej okazji masz na dziennych sie wylegiwac a on bedzie gnil w robocie a ty jeszcze bedziesz moze kase od niego chciala.
Teraz jakby olewa Cie i to tez przez niego masz coraz gorsze samopoczucie.
Olewa nie olewa, ja rozumiem, że można mieć mnóstwo zajęć i ograniczony czas, a jak dziewczyna poza studiami, które ma w weekendy siedzi w domu, to może trochę sytuację podkolorowywać, nawet nieświadomie, ale zgadzam się całkowicie, że jego postawa pod tytułem "ja idę na zaoczne, więc ty też byś mogła, żebym nie był jedyną osobą, która na nas pracuje" (a razem nie mieszkają i póki co nie planują) jest totalną masakrą jakąś.
anna_pe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:13   #17
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Przeczytałam, wątek troche o mnie, też się czuje przeraźliwie samotna, z dnia na dzień coraz bardziej. Jesteś na zaocznych a ja na dziennych (2rok) i mimo to dużej różnicy w moim przypadku nie ma. Na roku utworzyły się grupki, ja w sumie do żadnej nie przynależę. W tym roku nigdzie nie wyszłam z kimś ze studiów. Studenckie imprezy to dla mnie też rzadkość. Miałam w liceum dobrych znajomych jednakże studiujemy w innych miastach...w tym co ja jestem prawie żadnego starego znajomego nie mam.
Obecnie zbliża się sesja i jedyne co robię to uczę się. W mieszkaniu też mam współlokatorów średnich (są pracujący) więc często nawet nie mam z kim w nim pogadać.
W odróżnieniu od Ciebie nie mam nawet tż
Na prawdę, czuję się źle w mojej sytuacji. Czuję, że moja osoba nikogo nie obchodzi, jestem czy mnie nie ma - co za różnica? Trochę smutne jest życie gdy nikogo zbytnio nie obchodzisz, nie masz z kim dzielić radości i smutków Trochę z zazdrością patrze na innych jak mają mnóstwo znajomych i są powszechnie lubiani. Ja się zastanawiam co robię źle? Jestem osobą otwartą i pozytywnie nastawioną do innych a mimo to moje kontakty ze wszystkimi na studiach sa płytkie i powierzchowne. Już nie wspomne o tym co sama pisałaś, że każdy ma swoje sprawy i swoje życie. Trochę mi też żal tego, że moje życie (studenckie) nie wygląda tak jak u większości osób
Jakie mam rady? Sama nie wiem jak zmienić taką sytuację. Po prostu tak sobie organizować czas by mieć jak najmniej czasu na rozmyślania i użalanie się nad sobą. Szukać pracy (sama mam taki zamiar) chodzić na jakieś zajęcia dodatkowe, zapisać się do koła naukowego, uprawiać sport, chodzić na zakupy, uczyć się, oglądać filmy nie wiem....
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 00:25   #18
hane
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Jesteś młoda, nie wszystko stracone. Pamiętaj, że to Ty wybierasz. Wiem, jak to jest z tż, ale on nie może tak bardzo Tobą kierować. Zastanów się, czy na pewno dobrze się czujesz w takiej sytuacji, jak na Ciebie wpływa? Widać, że Ci na nim zależy, ale czy on to odwzajemnia? Starasz się go tłumaczyć, doskonale to znam. Ale spójrz na niego 'chłodnym okiem', a wszystko będziesz wiedzieć. Myślę, że jego zachowanie może Cie ograniczać. Pracy na pewno dalej szukaj, znajdziesz coś fajnego, poczujesz się pewniej. Jeśli nie znajdziesz pracy na stałe i dalej będziesz mieć dużo wolnego czasu to może zapisz się do wolontariatu, można to umieścić w cv i poznać ciekawych ludzi. Z pewnością znajdziesz wiele sposobów na siebie i życie. Co do życia studenckiego, nie wiem co mogę doradzić. Ale zaczęłabym zmieniać siebie od rozwiązania sprawy z tż. Nie myśl o depresji, nie wpadniesz w nią! Trzymam mocno kciuki

Edytowane przez hane
Czas edycji: 2011-01-11 o 00:27
hane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 09:07   #19
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
Musze Cie zmartwic ale jesli na zaocznych masz ledwie 3 to na dziennych myslisz ze bylabys orlem? Co do wyslawianego w piesniach studenckiego zycia - moze trafic sie niezgrany rok a na imprezy tez trzeba miec za co isc.
Reasumujac wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Tu się zgadzam

Jestem na 4tym roku studiów dziennych, ale dopiero TERAZ kiedy zmieniła mi się grupa (zmieniłam kierunek na magisterskie) - poznałam super ludzi a wcześniej? 3 lata w grupie ze złośliwymi, obmawiającymi osobami.
Moją przyjaciółkę nie poznałam na studiach, choć jest z nimi nieco związana - po prostu pojawiła się jako moja współlokatorka do pokoju. także przyjaźnie są nie tylko na uczelni.
Co do pracy - 400 zł to i ja mam w kieszeni, za hostessowanie na weekendy i korepetycje. Byłaś dobra szczególnie z jakiegoś przedmiotu? Może zacznij uczyć? Ja uczę dzieciaki na poziomie gimnazjum - angielskiego.
Co do imprez - na Iwszym roku faktycznie co tydzień minimum 1 impreza. A teraz? Zestarzałam się A tak serio. Ciągnie Cię, bo to nieznane, nowe. Ja po roku imprezowania - znudziłam się tym. Kiedyś pół nocy spędzałam na parkiecie. Teraz wychodzę do pubu z moją przyjaciółką czy TŻem raczej posiedzieć... Czasem na okienku skoczymy z grupą na piwo. i tyle. Każdy ma swój świat, ale może każdy już na tyle dojrzał by cieszyć się, że go ma. Jesteś młoda, a nuż za rok Ci się zmieni? Spróbuj poszukać sobie jakichś pasji... Ja teraz uczę się portugalskiego

A co do koleżanek - na wizażu są wątki gdzie dziewczyny spotykają się z okolic jakiegoś miasta. Może zagadaj do nich?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 09:19   #20
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

niekoniecznie na dziennych nawiazesz przyjazn na cale zycie. ja np nienawiazalam. sama nie wiem czemu, ale nie lapalam kontaktu z tymi ludzmi, mialam taka bananowa mlodziez.
wiec mimo dziennych, mialam sytuaje bardzo podobna do Twojej.

to szumne studenckiezycie, imprezowanie, jest przereklamowane.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat





Edytowane przez yoona
Czas edycji: 2011-01-11 o 09:22
yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 09:29   #21
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cóż.. Nie wiem, co Ci doradzić, ja poszłam na studia dzienne, bo wiedziałam, że rodziców na to stać i marzyłam o życiu studenckim. Finał był taki, że wspominam te 5 lat, jako jeden z najwspanialszych okresów w życiu i nie żałuję ani chwili, a praca po studiach się znalazła nawet bez doświadczenia zawodowego. Potem robiłam też podyplomowo dziennikarstwo i faktycznie te znajomości były pobieżne i tylko "wykładowe". Ze znajomymi ze studiów dziennych przyjaźnię się do dziś.
Z reguły mając 19 lat i pracując zaocznie dość ciężko jest o pracę, zwłaszcza że się jest jeszcze bez większych kwalifikacji.
Nie wiem, co Ci doradzić, może pomyśl o jakichś zajęciach sportowych, tańcu, kursie językowym..?
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 09:31   #22
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Cóż.. Nie wiem, co Ci doradzić, ja poszłam na studia dzienne, bo wiedziałam, że rodziców na to stać i marzyłam o życiu studenckim. Finał był taki, że wspominam te 5 lat, jako jeden z najwspanialszych okresów w życiu i nie żałuję ani chwili, a praca po studiach się znalazła nawet bez doświadczenia zawodowego. Potem robiłam też podyplomowo dziennikarstwo i faktycznie te znajomości były pobieżne i tylko "wykładowe". Ze znajomymi ze studiów dziennych przyjaźnię się do dziś.
Z reguły mając 19 lat i pracując zaocznie dość ciężko jest o pracę, zwłaszcza że się jest jeszcze bez większych kwalifikacji.
Nie wiem, co Ci doradzić, może pomyśl o jakichś zajęciach sportowych, tańcu, kursie językowym..?
no to pocieszyłas Autorkę
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 10:08   #23
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
no to pocieszyłas Autorkę
Cóż, napisałam tylko prawdę.
Autorko, musisz wyjść z domu do ludzi, może w Twoim mieście Wizażanki są aktywne i Cię przygarną..?
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 10:39   #24
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Przeczytałam Twój post autorko, ale przyznam od razu, że nie przeczytałam większości odpowiedzi (wybaczcie). Co powinnaś zrobić - nie wiem, to zależy od wielu rzeczy. Ale wg mnie jest jedna BAAARDZO ważna rzecz, od której powinnaś zacząć:


MIEJ ODWAGĘ MIEĆ MARZENIA


Po pierwsze dobrowolnie zrezygnowałaś z dobrych wyników na maturze ze względu na namowy Twojego TŻ. Koszmarny błąd! Powiedz mi, dlaczego on Cię ciągnie w dół? Pomijając to, że nie dość, że nie poszłaś na wymarzone studia dla faceta, to i tak nie osiągnęliście tego, co miało być przyczyną tych wyrzeczeń. Dlaczego on nie chce, żebyś poszła na dzienne? Dwa razy odwiódł Cię od tego pomysłu, dla mnie to niebywałe. Myślę, że nie kierują nim szlachetne pobudki. Raczej nie chodziło o to, że musiałby Cię utrzymywać, bo w tej chwili nie pracujecie i z czegoś żyjecie, więc podejrzewam, że utrzymują Was rodzice. Zresztą rodzice namawiali Cię na studia dzienne, więc zapewne zamierzali Cię wspierać finansowo. Więc skąd gadka o tym, że nie możesz iść na dzienne, bo Was na to nie stać Nie jest czasami tak, że podświadomie nie chciał, żebyś była lepiej wykształcona od niego, żebyś miała lepszy start w życie? Nie wyobrażam sobie ograniczać ambicji i samorozwoju ukochanej osoby!!! Sama zresztą widzisz jak ciężko jest znaleźć pracę bez wykształcenia i doświadczenia - po studiach zaocznych na pewno nie będzie tak kolorowo na rynku pracy, jak po dziennych.

Po drugie - przekreśliłaś dla niego swoje marzenia. To nie jest rzecz, którą się robi dla miłości. Wręcz odwrotnie, miłość pomaga spełniać marzenia, partner powinien Cię wspierać w ich realizacji.

Już w momencie, kiedy olałaś "dla niego" maturę, żeby nie pójść na dobre studia, tylko na takie, na które on chciał, żebyś poszła podcięłaś sobie skrzydła na długie lata w przód. Odebrałaś sobie wymarzone życie towarzyskie, rozwój kariery dla niego, a co byś zrobiła, gdybyście się rozstali? Przecież on nie jest Ci dany bezwarunkowo na zawsze, różnie w życiu bywa i nawet najwspanialszy mężczyzna potrafi odejść. Co wtedy? Ty zostaniesz z niczym, będziesz miała tylko pretensje o zmarnowane szanse. Tylko do kogo? Chyba do siebie, bo przecież on siłą Cię do tego nie zmusił.

Do czego dążę w tym przydługim wstępie? Usiądź SAMA bez niego w spokojnym miejscu i pomyśl. Pomyśl o sobie, o tym jaka jesteś, o tym kim chciałabyś być, jak chciałabyś, żeby wyglądało TWOJE życie, jak wyobrażasz sobie swoje życie, jeśli kiedyś rozpadnie się Twój związek (tak, musisz mieć jakiś potencjał na taki wypadek, bo inaczej nie jesteś wolną osobą). Pomyśl o czym TY marzysz, co chciałabyś mieć i robić, gdybyś nie miała żadnych ograniczeń.
Nic Ci się nie stanie jeśli zastanowisz się nad tym, bo niestety widzę, że nie robiłaś tego od bardzo dawna. I jak to już zrobisz, to pamiętaj, żeby od tej pory robić to regularnie.

Chcesz iść na dzienne studia? DA SIĘ. Przeczytałam ze zrozumieniem różne powody, dla których jest to dla Ciebie w tej chwili niemożliwe, tylko że.... TO JEST MOŻLIWE. I większe przeciwności można pokonać, więc weź się za swoje życie i zacznij się realizować, bo jak tak dalej pójdzie, to będziesz zawiedzioną, stłamszoną kobietą z pretensjami i niewykorzystanymi szansami, a faceta równie dobrze może niedługo nie być przy Twoim boku. Miej to na uwadze. A związek bardzo cierpi na tym, jeśli jedna osoba musi poświęcać dla niego swoje życie bez większego powodu. Uwierz mi, kiedyś obudzisz się z ręką w nocniku, jak nie zadbasz sama o siebie.

POWODZENIA!

PS. Chciałam jeszcze dodać, że wg mnie nie jest w tym momencie ważne, czy na dziennych studiach jest dużo czy mało imprez, czy będzie tak, czy może inaczej, czy grupa będzie fajna, czy złożona z samych kujonów. Dla mnie w tej całej sprawie najważniejsze jest porzucanie swoich marzeń dla czyjejś zachcianki.

Edytowane przez Fubizka
Czas edycji: 2011-01-11 o 10:42
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 10:53   #25
Deleteee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 195
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

To nie do konca jest tak. sama mam bardzo zgrany rok każdy z każdym rozmawia lubimy się bardzo ale nie imprezujemy razem. Każdy się uczy a jak już gdzieś wychodzi to zazwyczaj w małej grupce najbliższych znajomych.
Deleteee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 11:44   #26
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

zgadzam sie z Fubizka w calej rozciaglosci.

facet ciagnie Cie w dol, jesli chodzi o edukacje. moglas isc na dzienne studia, ale on Ci odradzil, bo...? nie chcial na was pracowac?! smieszne, przeciez nawet nie planuje z Toba zamieszkac,bo nie bedzie przeciez mieszkania wynajmowac...a fu, tak robi plebs! z takim podejsciem to moze po 30 zamieszkacie razem. jak jeszcze bedziecie tworzyc zwiazek. wydaje mi sie, ze on pozazdroscil Ci marzen i dobrego wyksztalcenia, dlatego tak "poradzil".

mysle, ze nie masz za bardzo parcia na znalezienie pracy. nie wiem, w jak duzym miescie mieszkasz, ale zawsze sie da znalezc prace lub staz. jesli sa jakies promocje to zakladam, ze jest to wieksze miasto. czesto poszukuja tam ludzi np. do call center.

zastanow sie nad jedna rzecza - czy nie chcialabys sprobowac studiow dziennych? do 5 lutego trzeba zlozyc deklaracje maturalna, wiec jeszcze masz na to czas. do tego praktycznie 5 dni w tygodniu siedzisz w domu i sie obijasz, a tak moglabys ten czas konstruktywnie wykorzystac. takie siedzenie w domu tez dobrze na psychike nie wplywa. jesli bys sie zdecydowala na takie cos to facetowi tez o tym nie mow. bedzie niepotrzebnie Cie demobilizowal.

jestem zdania, ze na prace zawodowa przyjdzie czas. wazne sa studia, trzeba sie wyszalec i nawiazac nowe znajomosci. sama studiuje dziennie i dorabiam sobie, zeby moc troche odciazyc rodzicow, a jak maja akurat kase - mam wiecej na swoje wydatki. udzielam sie w "organizacjach" studenckich, poznaje tam wieeeeeeeeeele fajnych osob. czesto duzo fajniejszych niz na wydziale, bo jest tam straszny wyscig szczurow. tak czy siak - takie agendy studenckie czy kola naukowe - swietna rzecz. rozwijaja pasje, a do tego mozna poznac cudownych ludzi.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 12:32   #27
szklana_zagadka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 90
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

ja powiem Ci tak..nigdy nie rezygnuj dla kogoś z marzeń i sluchaj wyłącznie siebie to tak na przyszłość. Posluchalas TŻ i źle na tym wyszłaś pomimo ze Twoim marzeniem bylo co innego.. ja studiuje dziennie choć wszyscy doradzali mi zaoczne i wcale nie żałuje. Życie studenckie, kupa znajomych, TŻ a teraz sesja sie zbliża.. na Twoim miejscu zastanowiłabym sie nad obecnym TZ bo co to za pomysł by facet uparcie Ci doradzal zebyś pracowała bo i on bedzie pracował żeby co? żeby sie przypadkiem na Ciebie nie spłukał? Chyba nikt go nie nauczył zasad obchodzenia sie z kobietą, każdy ma pomysł na siebie a jak TZ nie odpowiada to nie powinnaś sie pod niego podkładać. A co do obecnej sytuacji.. dziwie sie ze na zaocznych ciezko Ci znaleźć prace bo co przeglądam oferty to wszedzie szukaja dyspozycyjnych osób uczących sie.. no ale w miedzy czasie moze jakies zainteresowania? zainwestuj w siebie.. sport poprawi nastrój i pomoże sylwetce, rozwijaj swoje zainteresowania, na pewno jest coś co Cie interesuje..znajdź jakąś dziedzine i dąż do tego by być w niej najlepsza zobaczysz jak Cie to pochłonie, do tego filmy -slynne zabijacze czasu, porozmawiaj tez z TZ jak sie czujesz w tej sytuacji może on zmieni coś tak w grafiku byście widywali sie częściej, mówisz ze on gra w jakimś zespole to moze pójdz na próbe zobaczyć jak mu idzie?..byle nie użalać sie nad sobą bo niczego to nie zmieni.. trzymam za Ciebie kciuki ;*
szklana_zagadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 12:51   #28
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Parę lat temu, mój ex też usiłował tak ułożyć mi życie. Zaplanował mi zaoczne studia, wymyślił pracę w której powinnam dorabiać jak i rozporządził moim wolnym czasem zastanawiąjąc się na mymi powinnościami tudzież ,,obowiązkami kobiecymi".
Do matury jego zdaniem uczyć się nie powinnam, bo po co!? Jak zapłacę to i tak na zaoczne się dostanę, a przecież skoro on mi je zaplanował, to innej drogi nie ma.
,,Pech" chciał, że maturę zdałam bardzo dobrze, dostałam się na wszystkie dzienne kierunki, które sobie wymarzyłam... I rozstaliśmy się.
Nie pozwoliłam by ktoś mi mówił, jak mam żyć, co wybierać to są moja droga za ważne sprawy w życiu, by komuś ulegać.


***
Ale i na studiach zaocznych może być przecież dobrze! Znajdź sobie pasje, wyjdź do ludzi . Ja poznałam wiele ciekawych osób na forach tematycznych.

Na dziennych owszem zdobyłam parę znajomości, ale to nie jest przecież jedyna możliwość.

Nie trać młodości na TV.
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 13:44   #29
CzerwonaKokarda
Zakorzenienie
 
Avatar CzerwonaKokarda
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 10 117
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Kochana, ja jestem na dziennych i czuję się tak samo. Moje stare przyjaźnie się rozeszły, umarły śmiercią naturalną - zaczęliśmy mieć inne zainteresowanie, inny pogląd na pewne sprawy, zmieniliśmy się.

Na drugim roku studiów zmieniłam kierunek (nie z powodu ludzi) i zaczęłam inny. Jestem znowu na pierwszym roku i nie mam nikogo. Starzy przyjaciele poszli w swoją stronę, a tu mi się po prostu z nikim nie klei na tyle, żeby gdzieś razem wyjść, zaufać, wyżalić się. Tak samo jak Ty - mam tylko TŻ i właściwie jego znajomych, ale to nie to samo.

Ostatnio nawet zaproponowałam paru osobom z grupy posesyjny wypad na piwo to spojrzeli na mnie wielkimi oczami, widziałam zakłopotanie. To na tyle dziwna grupa, że prawie nikt nie ma z nikim kontaktu poza murami uczelni.

I zapewne mamy te same problemy - też jestem DDA i mimo że mieszkam z rodzicami to kontakt mam zaledwie z siostrą i z mamą.

To przykre masz rację, ale nie chyba nie pozostaje nic innego tylko sobie żyć, trwać, może nawet szukać.

Jeśli jesteś z Łodzi to nawet mogę Ci zaproponować wspólny wypad.
CzerwonaKokarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 13:58   #30
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Brakuje mi studenckiego życia..zaczynam czuć się samotna..

Szczerze mówiąc to po przeczytaniu Twojego pierwszego posta odnoszę wrażenie, ze troszkę użalasz się nad sobą.
Piszesz, że w sumie fajna laska z Ciebie, masz dużo chęci i marzeń ale w zasadzie tracisz czas na oglądanie telewizji i rozpamiętywanie swojej smutnej przeszłości.
Nie masz koleżanek żadnych? Ci koledzy z gimnazjum powymierali? Nie możesz z Tżem iść na te jego próby zespołu albo zaproponować jakiejś formy spędzania wspólnie czasu?
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.