![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
![]() pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Z początku myślałam,że to stan przejściowy/gorszy dzień/chwila słabości.Jednak kiedy to wszystko zaczęło się z czasem nasilać,zaczęłam się coraz bardziej niepokoić...
Postaram się,wszystko opisać jak najbardziej składnie jak tylko się da.Zaczęło się od braku samoakceptacji,strachem przed ludzką opinią,niepowodzeniami w sprawach uczuciowych,problemami z rodzicami oraz brakiem sił w odnalezieniu sensu życia i celu.Początkowo,były to chwilowe stany podłamania typu "dół" który charakteryzował się płaczem,przygnębieniem oraz niechęcią do zrobienia czegokolwiek ze sobą i w około siebie.Trwało to dzień,góra do trzech potem jakoś ten stan mijał a ja powracałam do życia codziennego jakby godząc się z tym wszystkim a "te" chwile,tłumaczyłam to sobie jako katharsis duszy. Po jakimś czasie zaczęłam się czuć coraz to gorzej,nie mając konkretnego powodu.Nienawiść do samej siebie rosła wprost proporcjonalnie do porażek jakie odnosiłam oraz kończących się zawsze niepowodzeniem prób poprawy swojego wyglądu (np.nadzieja,że nowa fryzura oraz dobrze dobrany makijaż sprawią iż stanę się ładna,a tym samym polubię choć troszkę samą siebie) Zaczęłam "zamykać się" coraz bardziej,przestałam wychodzić z znajomymi na imprezy i wykręcałam się przeróżnymi wymówkami kiedy byłam na nie zapraszana.Potrafiłam przesiedzieć cały dzień w dresach,rozciągniętej koszulce patrząc w sufit i ocierając łzy!Gdy musiałam wyjść do sklepu,bo nie było już kompletnie nic do jedzenia dostawałam ataku paniki a dokładniej,zaczęłam się trząść,nie mogłam złapać oddechu,zaczynałam płakać i...wychodziłam dopiero po 2-3 godzinach w pełnym makijażu,w obcasach,najlepszych ciuchach tylko i wyłącznie po chleb i coś do niego.Idąc,czułam wzrok każdego kto mnie mijał a w głowie kłębiły się myśli:"wyśmiewają mnie,obgadują..." serce zaczynało mi bić szybciej,traciłam orientację czując się totalnie zagubiona choć okolice dobrze znam!Najgorzej było w środkach komunikacji miejskiej,czułam się jak osaczone,bezbronne zwierzątko.Miałam ochotę uciec,doznawałam wielkiego strachu.Bałam się nawet zapytać kogoś obcego o godzinę nie mówiąc już o pomocy,czy zapoznaniu się ![]() Wszystko znacznie się pogorszyło,gdy zaczęłam drugi kierunek-zaocznie (za wszelką cenę,chciałam sobie udowodnić że jest wszystko ze mną ok,że problem zniknie jak się z nim zmierzę) dzień przed,praktycznie non stop płakałam,czułam jak strach przed ludźmi coraz bardziej mnie paraliżuje.Wyobraźcie sobie jak wyglądał mój pierwszy dzień-to była katastrofa,ledwo wysiedziałam a jak wróciłam do domu płakałam przez resztę wieczoru,trzęsąc się i kuląc na łóżku.Najbardziej obawiałam się przyznać przed samą sobą,że mam problem.Myśli o tym sprawiały iż czułam się znacznie gorzej. Dzisiaj dochodzi do tego,że opuszczam wykłady z pierwszej uczelni,nie kontaktuję się z swoim promotorem,do sklepów wychodzę tylko wieczorami a dzień spędzam w mieszkaniu leżąc w łóżku/kilka godzin w wannie/łóżko,nie spotykam się z znajomymi,boję się odbierać telefonów.Nie mogę się na niczym skupić,czuję pustkę w myślach.Przyznaję,że ledwo zbierałam myśli do napisania Wam tego wszystkiego,zaczynałam zdanie a zaraz potem "mazałam" i tak oto zajęło mi to kilka godzin... Wszystko opisałam w skrócie,bo nie chciałam aby zamieniło się to w nudną i niekończącą się paplaninę.Starałam się zawrzeć najbardziej istotne fakty. Proszę o pomoc!!! ![]() Edytowane przez Panna_Xyz Czas edycji: 2010-10-17 o 22:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Na co liczysz?
Że któraś dziewczyna napisze "też tak miałam, ale napiłam się cudownych ziółek i mi pomogły"? Chcesz rady? Nie licz , że dostaniesz jedną receptę na wszystko, gdy napiszesz na forum. Ubierz się, umaluj, zadzwoń po taksówkę i szoruj do psychologa bo potrzebujesz pomocy kompetentnej osoby. PS. Dziewczyny, jeśli nie macie pojęcia o psychologii to nie doradzajcie niczego Pannie_Xyz bo możecie jej tylko bardziej zaszkodzić...
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Czego Ty sie właściwie tak boisz? Oceny innych ludzi, wysmiania, odtracenia?
Proponuje wziasc sie w garsc - chociaz nie sadze, abys w tym stanie dala sobie rade. Tak wiec zostaje wizyta u psychologa. Nic nie dzieje sie bez przyczyny i przypuszczam, ze Twoj stan rowniez nie wzial sie od tak. Przelam sie, pojdz na wizyte i ratuj swoja mlodosc. A jak bedziesz chciala porozmawiac to pisz, chetnie podyskutuje ![]()
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Jestem po prostu przerażona tym wszystkim ![]() Edytowane przez Panna_Xyz Czas edycji: 2010-10-17 o 23:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Droga Panno, wierzę...... naprawdę...
Też kiedyś walczyłam z atakami paniki, więc wiem, że to nie jest łatwe.. Szczerze Ci radzę: idź do specjalisty... I nie słuchaj rad ani "domowych sposobów" bo możesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić... PS. Jeśli chcesz pogadać, ot tak, po prostu... napisz na prv...
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Fobia społeczna, mam łagodniejszą wersję którą ''ogarniam''
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
![]() indigloo,vodoska - dziękuje dziewczyny!jutro napiszę na pw.Spróbuje teraz zasnąć... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
![]() Do mnie też możesz napisać na priv jeśli będziesz czuła, że musisz z kimś pogadać ![]()
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Widzisz swój problem i pewnie wiele Cię kosztowało napisanie o nim tutaj na forum. A to już pierwszy krok, bardzo dobry krok. Trzeba jednak pójść nieco dalej, z czego zapewne zdajesz sobie sprawę. Chyba nikt nie może Ci dać tutaj innej rady niż ta, która już padła - wizyta u specjalisty. Nie zdiagnozujemy Twojego problemu, nie podamy leku. Potrzebujesz kogoś, kto się na tym zna, kto wie jak sobie z tym radzić. Widać, że to, co opisujesz wręcz nie pozwala Ci na normalne funkcjonowanie. Wiesz doskonale, że sama sobie z tym nie poradzisz i może być jeszcze gorzej, jeśli nic z tym nie zrobisz. Dlaczego masz się męczyć?
Może znajdą się dziewczyny, które chętnie wymienią się doświadczeniami i tego możesz tutaj od nas oczekiwać. Ale nie czekaj i proszę Cię, idź do specjalisty. Możesz poszukać jakiegoś tutaj na forum w odpowiednim wątku, być może znajdzie się ktoś, kto może doradzić. Spróbuj się przełamać i może poproś kogoś bliskiego o pomoc i wsparcie, kogoś, kto pójdzie z Tobą do psychologa, zmusi Cię. Mam nadzieję, że uda Ci się rozpocząć tę walkę i życzę powodzenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Tak. Jestem z natury czarnowidzem. A mój problem polega na tym, że zastanawia mnie, dlaczego dziewczyny piszą tu o naprawdę poważnych sprawach myśląc , że forum jest lekiem na całe zło. Potrafię się zdystansować do tego co tu czytam, myślę, że Ty również, i wiele innych kobiet także, ale dla większości nastolatek to, to co jest napisane na forum to druga wikipedia. ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Cytat:
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki Edytowane przez indigloo Czas edycji: 2010-10-18 o 11:52 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Psychiatra, psycholog, moze terapia grupowa?
Sama mam depresję. Sądziłam, że dam radę bez pomocy z zewnatrz. Nie udało się. Zebrałam się, trafiłam na sympatycznego lekarza, który zajął się dość ostro moim przypadkiem i teraz, pomimo, że mam gorsze dni, funkcjonuje zupełnie inaczej. Powtarzam, nikła szansa, że sama poradzisz sobie z problemem. A psychiatra nie taki straszny jak nam się wydaje.
__________________
wymiana |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Panna_Xyz: Ruszył mnie twój post, a jeszcze bardziej - pierwsze komentarze pod nim.
Od trzech lat borykam się z podobnym problemem, mam nerwicę, przeszłam depresję, w zasadzie mogę podpiąć się pod wieloma rzeczami, które wymieniłaś + dopisać sporo więcej, które nadal mają miejsce. Doskonale cie rozumiem i też uważam, że powinnaś udać się do specjalisty, chociaż ja nigdy tego nie zrobiłam (zamierzam, jak już się przełamię!). Co do pierwszych komentarzy - ludzie, bójcie się Boga... ręce mi opadły. Przeczytałam je tak, jakby były skierowane do mnie, z miejsca poczułam się zgnojona. Nie chodzi o głaskanie po główce, czy paplanie "wszystko będzie dobrze", ale rany, ludzie chyba już nie wiedzą co to empatia. Moja nauczycielka powiedziała kiedyś, że każdy problem ma taką samą wagę dla jego właściciela: przedszkolak, który nie może zawiązać butów i biznesmen, którego firma zbankrutowała. To, jak odbiera to reszta świata, to już inna bajka, ale z każdym trzeba postępować równie poważnie. W TYM PRZYPADKU problem jest poważny, a pojawiły się takie słowa, które chyba miały na celu tylko dokopać leżącego. Wstyd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Mam pytanie, gdzie rodzina, bliscy? Nie można się tak odcinać od ludzi ...
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
No właśnie czy rodzina, znajomi nie zauważyli tego co się z tobą dzieje? Nikt nie reagował? Bo nie wspomniałaś nic o twoich bliskich.
__________________
Będę mamcią.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Zadzwonił,oznajmiając że przerosło Go to,że nie ma już sił...zostawił mnie!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
![]() eh jak tak mozna... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
__________________
![]() ![]() Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2010-10-18 o 15:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Chciałabym z góry podziękować,za tyle odzewów w mojej sprawie a także za wiadomości na pw!
Jak pisałam wcześniej,dzisiaj zostawił mnie TŻ ![]() ![]() Z początku wspierał mnie,pomagał (koił rozmową,tulił gdy ja zalewałam się nagle łzami bez konkretnego powodu,pisał motywujące sms-y,wiadomości na fb) a właśnie dziś pojął,że go to przerosło i że brak mu sił!że będzie mocno wierzył,że wyjdę z tego,ale nie u Jego boku! ![]() Jestem cała roztrzęsiona,brak mi tchu od płaczu,czuję się bezwartościowa -nie potrafię się pozbierać!!! Edytowane przez Panna_Xyz Czas edycji: 2010-10-18 o 20:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Wybacz, że zapytam. Skąd piszesz?
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Ach,nie mogłam w ogóle spać.Płakałam,czując ogromny gniew,żal do losu.Napisałam do niego długi list,wysłałam emailem.Jego odpowiedź jeszcze bardziej mnie zszokowała,nie spodziewałam się po dojrzałym mężczyźnie,tak okrutnego dla mnie spojrzenia na całą te sytuację!
![]() Stchórzył,odsuwając się ode mnie i izolując coraz bardziej,wiedząc że zostawiając mnie w tym stanie wyrządza mi ogromną krzywdę.Uznał,że po prostu zakończył się jakiś etap w naszym wspólnym życiu,co wcale nie oznacza,że nie wrócimy kiedyś do siebie ale na dzień dzisiejszy rozstanie ze mną jest najlepszym wyjściem,bo on nie dawał już rady a problemy przyćmiły mu miłość do mnie,choć jest pewien,że pewnego dnia jak wyzdrowieje,odżyję miłość. Nie pojmuję tego!powiedzcie mi,czy ja dobrze rozumuję?Ktoś oferuje mi miłość,ale tylko kiedy jestem zdrowa?bo w takiej mnie się zakochał?czy to można było w ogóle nazwać miłością? ![]() Piszę tutaj,bo czuję że wszystkie moje negatywne emocje mają ujście.Dziękuje dziewczyny,za każdy komentarz i radę,powolutku zaczyna docierać do mnie,że potrzebuje pomocy specjalisty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Kochana idz do specjalisty on Ci pomoze, nie ma sensu czekac, im dluzej to trwa, tym gorzej dla Ciebie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Ale on nie wiedział, że jestem chora, przyznałam mu się do tego dopiero wtedy, kiedy mnie rzucił. I dopiero wtedy, kiedy mnie rzucił, poszłam do lekarza i rozpoczęłam terapię. Nasze rozstanie było bodźcem, który zmotywował mnie do leczenia. Dodam, że wydarzyło się to w czerwcu ubiegłego roku, a od maja tego roku jesteśmy zaręczeni i za rok, w lipcu, bierzemy ślub - więc ja widzę szansę dla Was ![]()
__________________
![]() ![]() Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2010-10-19 o 10:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Pozwolę sobie zacytować fragment piosenki:
"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty. Ani miłość kiedy jedno płacze a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie ani róże ani całusy małe, duże. Ale miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Człowiek jest tylko człowiekiem, czasem jakiś problem może go przerosnąć, to normalne i nie ma co z góry zakładać, że tak naprawdę wcale nie kocha, litości ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Też tak uważam. Czasami trzeba terapii szokowej! ....ale nie sztuką być razem tylko wtedy , gdy jest kolorowo! To właśnie takie sytuacje "sprawdzają" nasze uczucia...
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Właśnie
![]() Cytat:
Ale nie ma co zakładać z góry, że facet to tchórz, że wcale jej nie kocha. Może działał pod wpływem emocji, może jest w nim tyle strachu, bezradności, złości, że poczuł się kompletnie przytłoczony, może zrozumie, przeprosi i wróci. Może.
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: pomocy!nie wiem co się ze mną dzieje!!!
Cytat:
Powiem Ci, że byłam w dużo gorszej sytuacji. ON chciał odejśc, żeby nie być dla mnie ciężarem. Ja musiałam go przekonywać, że dam radę. Daliśmy radę - razem! To była największa próba!
__________________
Darknet Home directory FindTor search engine Tor Links 2025 MegaLinks Hidden Wiki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.