ILE pijecie :PP ?

[Miśka84]

Mam śmieszne pytanie, ale zainpirowały mnie wypowiedzi części wizażanek o tym, że ich TŻ za dużo pije i ogólne oburzenie w stosunku do alkoholu Chciałabym więc przeprowadzić małą sondę, jak wygląda picie u dziewczyn. Wiadomo, ze sporo mężczyzn uwielbia alkohol, zaś z tego co zauważyłam sporo dziewczyn go unika... Jestem ciekawa czy to się potwierdzi.

Pytanie brzmi - ile PIW pijecie na imprezie???

!!! EDIT !!! 1 OPCJA ZWIERA W SOBIE OD 0 DO 1 !!!

Pytam o piwo, a nie wódkę, teqilę czy wino, bo moim zdaniem jest najbardziej wymierne - mają zazwyczaj od 5 do 7% i są półlitrowe.
Natomiast jeżeli chodzi o wina i szampany mają od ok. 7 do 15%, poza tym różna jest wielkosć lampek i ludzie różnie leją, niektórzy do połowy lampki, tak jak być powino, a inni do samej góry. Tak samo wódka - niektórzy leją wódkę do ponad połowy szklanki, a soczek dodają dla smaku, a inni jedynie kieliszeczek. Dlatego piwo jest NAJBARDZIEJ wymierne i daje najbardziej prawdziwy obraz.

[Antilia]

0 alkohol mi nie smakuje.

[Miśka84]

Napisane przez Antilia

0 alkohol mi nie smakuje.

O takiej opcji nie pomyślałam

[Moniquee]

dla mnie nie ma opcji, bo ja wogóle nie piję

[motylek1007]

max pije jedno lub wcale ale trzeba brac pod uwage ze ja imprez nie lubie

[Lena_20]

Z reguły nie piję.. No ale jak jest impreza to zdarza mi sie wypić od jednego do 3 piw..zazwyczaj "dla towarzystwa". Jakoś niepotrzebny mi alkohol by sie dobrze bawić

[Miśka84]

Mhmmm... chyba się potwierdza to, że sporo dziewczyn stroni od alkoholu...

[hacel]

na imprezie 3-4 piwa,nie wiecej bo potem juz bym byla zbyt pijana.
W knajpie,w zaleznosci od dlugosci posiedzenia do 3.

[Lena_20]

Przyznac sie kto zaznaczył 5-10 piw..

[Miśka84]

Napisane przez Lena_20

Przyznac sie kto zaznaczył 5-10 piw..

Ja zazwyczaj piję 6, gdy siedzimy na grillu np. do rana to i więcej Ale u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają baaardzo mocne głowy - i moja mama, i wszyskie siostry. Moja mama lubi wypić, za to tata - wcale, taka odrotna sytuacja od tradycyjnej Kumple TŻ zawsze się śmieją, że piję jak facet Ale widzę, że póki co to jedyna taka tu jestem ...

[madmuazelle]

Pije tylko jedno góra max dwa piwa i mi to starczy,bo za dużo nie lubie.Znajomi się dziwią kiedy czasami odmawiam wo góle piwa,ale ja poprstu nie zawsze mam ochote pić. Miałam swoją imrezke niedawno to wypiłam tylko jednego drinka Zubrówke z sokiem jabłkowym.Bardzo dobry.

[olll]

ja na zwykłej klubowej impreze to 4-5...
ale jak jest grill, ognisko lub inna całonocna impreza to wiecej.. mój rekord to 8,5 i spiewałam w klubie karaoke :P
a rozpiłam sie dopiero na studiach i to po tym jak zeszłam sie z moim TŻ bo wczesniej potrafiłam saczyc jedno piwko caly wieczór..

[Lena_20]

Napisane przez Miśka84

Ja zazwyczaj piję 6, gdy siedzimy na grillu np. do rana to i więcej Ale u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają baaardzo mocne głowy - i moja mama, i wszyskie siostry. Moja mama lubi wypić, za to tata - wcale, taka odrotna sytuacja od tradycyjnej Kumple TŻ zawsze się śmieją, że piję jak facet Ale widzę, że póki co to jedyna taka tu jestem ...

A nie,to szacunek.. Ja mam słabą głowe, wole nie mysleć co by ze mną było po 6 piwach.. Albo bym zasnęła pod stołem albo by mi nieźle odwaliło wiec wolę tego nie sprawdzać,nie lubię nie mieć nad sobą kontroli.. po 3 mi w głowie "wesoło"..

[Miśka84]

Napisane przez madmuazelle

Pije tylko jedno góra max dwa piwa i mi to starczy,bo za dużo nie lubie.Znajomi się dziwią kiedy czasami odmawiam wo góle piwa,ale ja poprstu nie zawsze mam ochote pić. Miałam swoją imrezke niedawno to wypiłam tylko jednego drinka Zubrówke z sokiem jabłkowym.Bardzo dobry.

Oj, żubrówka z jabkowym lub ze sprite - to ulubiony napój mój i TŻ

[motylek1007]

Lena20 ja tak samo

[Miśka84]

Napisane przez Lena_20

A nie,to szacunek.. Ja mam słabą głowe, wole nie mysleć co by ze mną było po 6 piwach.. Albo bym zasnęła pod stołem albo by mi nieźle odwaliło wiec wolę tego nie sprawdzać,nie lubię nie mieć nad sobą kontroli.. po 3 mi w głowie "wesoło"..

Ja po 3 nic nie mam A szkoda, bo by taniej było

[Lexie]

Hm, piwa to ja prawie nigdy nie piję, bo mi nie smakuje , więc najwyżej od wielkiego dzwonu wypiję jedno (tak bardziej do towarzystwa, niż dla smaku), ale naprawdę może ze 2 albo 3 razy w roku.

Natomiast lubię pić drinki, więc jeśli przeliczę sobie to piwo na drinki, wyjdzie ze 2-4 na imprezę Mniej więcej, bo nie wiem jaki zastosować przelicznik , drinki lubię raczej słabe.

No właśnie - na imprezę - a na imprezach również bywam od wielkiego dzwonu więc ogólnie nie piję dużo. Czasem jakieś wino, czasem drinki, ale mogę równie dobrze na jakiejś imprezie nie pić wcale i to nie jest problem.

I nie lubię się upijać, nie lubię czuć, że tracę kontrolę, źle znoszę kaca, więc wolę się trochę wstawić i wytrzeźwieć - najlepiej przed pójściem spać. Tak totalnie pijana byłam raz w życiu, w warunkach kontrolowanych (w domu z koleżanką), żeby sprawdzić jak to jest . nie spodobało mi się, więc nie powtarzam tego doświadczenia

[Lena_20]

Ale przyznam,ze jakby były w "menu" drinki z rumem to bym nie smiała odmówić ile razy by nie postawili

[bess]

Nie chodze na imprezy niestety ale mysle ze jesli bylaby to dluga impreza tak do 5 moglabym wypic.Zalezy czy bylabym bardzo spragniona i czy byloby dobre
Pije piwo na tygodniu np do obiadu ,jakos na mnie nie działa wiec moge je pic spokojnie
Gorzej z wódką2 razy bolesnie przekonalam sie ,ze nie mam wyczucia i to podstepny alkohol dlatego bardzo malo jej pije

[kosheen]

Moj rekord to 7 piw, ale nad morzem, a tam klimat mi sluzy i ciezko jest sie upic, a przede wszystkim na drugi dzien nie ma sie kaca, wiec tylko nad morzem moge pozwolic sobie na takie szalenstwo w miescie jakbym tyle wypila to bym chyba dwa dni chorowala... Poza tym to ile pije zalezy od imprezy i czy moge sobie pozwolic zeby na drugi dzien chorowac heh.... Jak ide na impreze całonocna to przewaznie to 3-4 piwa, jak na jakies wieczorne spotkanie ze znajomymi to 1-2... Ale jak tylko mam okazje, to wole drinki od piwa

[Miśka84]

Napisane przez kosheen

Moj rekord to 7 piw, ale nad morzem, a tam klimat mi sluzy i ciezko jest sie upic, a przede wszystkim na drugi dzien nie ma sie kaca, wiec tylko nad morzem moge pozwolic sobie na takie szalenstwo w miescie jakbym tyle wypila to bym chyba dwa dni chorowala... Poza tym to ile pije zalezy od imprezy i czy moge sobie pozwolic zeby na drugi dzien chorowac heh.... Jak ide na impreze całonocna to przewaznie to 3-4 piwa, jak na jakies wieczorne spotkanie ze znajomymi to 1-2... Ale jak tylko mam okazje, to wole drinki od piwa

Znam to - nad morzem od rana to mogę i 10 wypić, i wogóle nie jestem pijana. Nie potrafię nad morzem się upić, to naprawdę inny klimat...
Ja mam to szczęście, że jeszcze nigdy nie miałam kaca

[motylek1007]

Napisane przez Miśka84

.
Ja mam to szczęście, że jeszcze nigdy nie miałam kaca

ja mialam raz i nie chce wiecej

[Ashlee_]

na imprezie wypijam zazwyczaj 2-3 piwa, zadko sie zdaza zebym wypila wiecej bo ogolnie za piwem nie przepadam i pije je tylko z powodu zwyklej oszczednosci jak juz natomiast ogolnie głowe mam bardzo mocna i własciwie siez tego ciesze, bo sa drinki ktore uwielbiam i moglabym pic litrami

[Flofferek]

zalezy gdzie i z kim jestem
jak ze swoimi znajomymi to duzo, poprostu mam bardzo twarda glowe i aby cos poczuc, musze duuuzo wlac, do tego lubie smak piwa czy innego alkoholu. oczywiscie zeby nie bylo, nasze imprezy, spotkania nie kreca sie wokol alkoholu

[monk111]

Napisane przez Lena_20

Z reguły nie piję.. No ale jak jest impreza to zdarza mi sie wypić od jednego do 3 piw..zazwyczaj "dla towarzystwa". Jakoś niepotrzebny mi alkohol by sie dobrze bawić

Napisane przez Ashlee_

na imprezie wypijam zazwyczaj 2-3 piwa, zadko sie zdaza zebym wypila wiecej bo ogolnie za piwem nie przepadam i pije je tylko z powodu zwyklej oszczednosci jak juz natomiast ogolnie głowe mam bardzo mocna i własciwie siez tego ciesze, bo sa drinki ktore uwielbiam i moglabym pic litrami

ja mam podobnie nie przepadam za piwem... nie często imprezuje... niestety
ale uwielbiam drinki z dobrymi znajomymi dla poprawy humoru
denerwuja mnie ludzie, którzy zwracaja mi uwage ze nie pije i przez to nie umiem się bawić... ale czy to, ze ktos sie bawi musi polegać na tym że jest nieprzytomny z upojenia alkoholowego ehhh... na szczeście mam swoj rozum i swoje przekonania

[miss no nick]

..........max 2 piwa + drinki ......

[natalaplo]

Napisane przez Miśka84

Ja zazwyczaj piję 6, gdy siedzimy na grillu np. do rana to i więcej Ale u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają baaardzo mocne głowy - i moja mama, i wszyskie siostry. Moja mama lubi wypić, za to tata - wcale, taka odrotna sytuacja od tradycyjnej Kumple TŻ zawsze się śmieją, że piję jak facet Ale widzę, że póki co to jedyna taka tu jestem ...

nie jestes jedyna... po tatusiu odziedziczyłam mocną głowe TŻ to juz wogóle - jesteśmy małżeństwem, ze sobą już z 5 lat a on nigdy mi sie masakrycznie nie upił, choć potrafimy wypić sporo alkoholu na imprezach - ja tak samo...
zawsze po imprezach zostajemy z TŻtem sami, wszyscy spią lub inne takie...
zresztą nie wyobrażam sobie upic sie tak zeby sie zataczac, seplenic, lub zasypiac! mój TŻ zawsze mówi ze on tez nie, bo dla niego byłobym największym wstydem i hańbą jak nie daj Boże musiałabym go do domu prowadzić

coś co nas też łączy z moim TŻtem i jest cudowne: moge mieszac alkohole (zdarza się piwo+driny+whiky+wino itp) i nigdy, nigdy, absolutnie nigdy nie mamy kaca! nie wiem nawet jakie to uczucie... budzimy sie po imprezie rano, idziemy na miasto, jedziemy gdzies a inni umierają na kaca

[AporiaCrataegi]

wszystko zależy do klimatu samej imprezy.
poza tym dlaczego w sondzie jest tylko piwo?
a wino? wódka (drinki) czy inne alkohole??

bo ja piwa nie bardzo... wypije dwa i co 15 minut na siku ;/

[maja55]

W sondzie nie zaznaczyłam żadnej odpowiedzi, bo nie piję piwa. Nie smakuje mi i w ciągu roku wypijam może ze 3 Karmi czy Reed's, bo jednak mają inny smak niż tradycyjne piwo

Na imprezach pijam drinki - zwykle mojito, malibu czy coś na bazie żubrówki i soku jabłkowego albo tequilli. Preferuję raczej słabe drinki, i nie lubię nie mieć nad sobą kontroli. Zresztą piję drinka dla smaku, bo mi smakuje mleczko z malibu a nie dlatego aby szumiało mi w głowie. Bawić potrafię sie bez żadnego wspomagania.
A ile? To zależy co to za impreza, jak długo trwa. Średnio 3-4 drinki.
W knajpie ze znajomymi sączę tez drinki lub wino.

TŻ też nie pije dużo, właściwie, tyle co ja. Jeśli TŻ pije piwo to zwykle 1-2. Jeśli jesteśmy samochodem to zadowala się redbullem albo colą.

[wantxme]

zazwyczaj z 4 czy5 wypije ale czasami zdarza się też więcej bo bardzo lubie piwo... a po 3 jest mi już wesoło