Schodzące paznokcie po górskich wędrówkach. Co robić ?

[1141655]

Hej dziewczyny,
Pochodziłam w sierpniu po górskich szlakach Bieszczadzkich ah co za widoki, lecz niestety, źle dobrane buty sprawiały mi wielki ból, a co się okazało później,..siniejące paznokcie.
Na forach górskich wedrowców wyczytałam, że schodzenie pazurów po chodzeniu w górach to się zdarza no i dziś odpadły mi dwa :drugie: pazokcie u stopy.. wygląda to tak jak na zdjęciach...
nie boli...
Duży paznokiec się kiwa, ale nie odrywałam go, tylko delikatnie przycięłam, ale to kwestia kilku dni, kiedy spadnie.

Co robić ? Iść do lekarza? Czy czekać, az sobie sam odrosnie? Zakleić? Jakiś opatrunek ?

Dołączam zdjęcia i może mi kochane dacie jakieś rady, bo szczerze mówiac ja jestem przerażona

[201709121022]

Przede wszystkim nie przejmuj się za bardzo i nie bój Paznokcie nie zęby i odrosną. Miałam identyczną sytuację, również po górskich wędrówkach. Straciłam 3 paznokcie. Byłam u lekarza (niepotrzebnie jak się okazało), od którego dowiedziałam się tyle, żeby dbać o higienę miejsca po paznokciu, nosic buty, które nie uciskają miejsca (nie zadne specjalnie większe, ale nie np. w szpic, czy tez ugniatające palce od góry) żeby pazurek mógł spokojnie odrastać. Teraz idzie zima i zapewniam Cię, że do kolejnego, sandałowego sezonu będziesz miała nowe, piękne pazurki Pozdrawiam!

[1141655]

Napisane przez Melina

Przede wszystkim nie przejmuj się za bardzo i nie bój Paznokcie nie zęby i odrosną. Miałam identyczną sytuację, również po górskich wędrówkach. Straciłam 3 paznokcie. Byłam u lekarza (niepotrzebnie jak się okazało), od którego dowiedziałam się tyle, żeby dbać o higienę miejsca po paznokciu, nosic buty, które nie uciskają miejsca (nie zadne specjalnie większe, ale nie np. w szpic, czy tez ugniatające palce od góry) żeby pazurek mógł spokojnie odrastać. Teraz idzie zima i zapewniam Cię, że do kolejnego, sandałowego sezonu będziesz miała nowe, piękne pazurki Pozdrawiam!

jej,ale mnie pocieszylas musza odrosnac, czekam tez,aby ten duzy odpadl jakos niedlugo,
na razie nic nie boli, dzis mialam impreze rodzinna, bylam w szpilach,a paznokciowa plytka wlasnie dzis odpadla i nic nie bolalo...oby tak dalej

bede lykac witaminki...i czekac...

[1141655]

No i dwa dni temu, odpadł największy.... ale kiwał się w 90% reszta która trzymała odcięłam cążkami.. ciekawe czy to tez odpadnie,czy taki kikut po boku zostanie :/


Smaruje maścią z wit. A....

[asik123456789]

Sama niczego na sile nie wycina bo mozesz sobie zaszkodzic! Najwyzej delikatnie opiluj koncowki tego co zostalo i niech sobie rosnie.

[1141655]

Napisane przez asik123456789

Sama niczego na sile nie wycina bo mozesz sobie zaszkodzic! Najwyzej delikatnie opiluj koncowki tego co zostalo i niech sobie rosnie.

hehe dzieki za odpowiedz Ale minelo 5 miesiecy i na szczescie pazurki jakos porosły

tamte kikuty podcinałam, bo drazniły mnie wiszac na włosku :P
jeszcze ze 2/3 miesiace i pazurki nadadza sie do ponownego pokazywania swiatu

Ale ciezko było na to patrzec, co przechodzily :P

I choc chcialbym jechac w tym roku znów w góry, to nie wiem nie wiem... strach o pazury jest silniejszy.. nie chcialabym znow tego przechodzic...

[katja_24]

Musisz miec tak dobrane buty, zeby przy przesunieciu stopy na maksa do przodu nie dotykac palcami czubkow. Wtedy nic Ci nie bedzie. No i obcinac pazury na krotko przed wyjsciem na szlak