Problemy z matką - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-21, 19:09   #1
Kalunia94
Zadomowienie
 
Avatar Kalunia94
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Angry

Problemy z matką


Otóż mam 17 lat i mam chłopaka już dosyć długo mama tego nie może zrozumie ciągle robi mi awantury obraża go mówi, że jest skur.... nie może go zaakceptować ale również obraża mnie. Kiedyś mi nerwy puściły nie chciałam się kłócić z nią poszłam do pokoju i wypłakałam się w poduszkę po czym usłyszałam, że ją nie obchodzę. Robi zawsze awantury jak ja chcę gdzieś wyjść z nim o 17 muszę już być w domu bo dla niej ciągle mam 15 lat.
Mówi ciągle, że puki mieszkam pod jej dachem mam robić co ona sobie życzy i nie mam prawa do własnego życia.
Nie mogę wychodzić na imprezy ze szkoły w domu muszę być równo o 16:30 bo jak już będę o 16:40 to już wydzwania. Grzebie w moich rzeczach po torebce nawet po pamiętniku !. Ostatnio czytała moją korespondencje i zostawiła ją na środku otwartą żebym widziała, że ona czytała a potem wszystko co ja tam pisałam powiedziała przy całej rodzinie Strasznie mi się zrobiło przykro jak tak można ! Żona mojego brata zwróciła jej uwagę, że tak się nie robi to zrobiło jej się głupio ale jak goście wyszli zrobiła mi mega awanturę, że jestem gówniara co ja sobie myślę a przecież ja nic nie zrobiłam. Próbowałam z nią rozmawiać ale ciągle słyszę słowa "nie będziesz mieszkać pod moim dachem będziesz robić co chcesz" wasze odpowiedzi mogą być takie, że ona ma rację ale ona już takie cyrki odprawiała mojej siostrze mojemu bratu nawet w dzień zaręczyn ! Już mam tego dość ciągłych awantur w domu, słuchania, że nie potrzebnie się urodziłam przecież to bardzo boli

Wy tez tak macie ? to jest normalne co się dzieje z matkami ? Co mam robić ?
Kalunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:23   #2
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Problemy z matką

To nie jest normalne. Jeśli masz możliwośc zamieszkaj z dziadkami, z bratem z siostrą z kimkolwiek po prostu byle nie z nią.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:03   #3
Kalunia94
Zadomowienie
 
Avatar Kalunia94
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: Problemy z matką

To jest niemożliwe. Wolałabym tego nie przeżywać co by się wtedy w domu działo.
Kalunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:14   #4
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez Kalunia94 Pokaż wiadomość
To jest niemożliwe. Wolałabym tego nie przeżywać co by się wtedy w domu działo.
Ale jak się wyprowadzisz, to nie będzie awantur....

A z bratem i jego żoną? Z tego co piszesz, to wydaje się być ogarniętą babką, może zechce Ci pomóc? Bo na taką mamuśkę to ja jakoś rady nie widzę. Ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc ciężko mi coś doradzić....

Trzymam kciuki
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:19   #5
Kalunia94
Zadomowienie
 
Avatar Kalunia94
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: Problemy z matką

Czasami jest dobrze. Ale są dni kiedy jej odbija. Ale kurcze ona na siłę próbuje to robić, bo czasem pyta się o mojego chłopaka co u niego kiedy przyjedzie a czasami przelewa swą złość na mnie i na niego to jest bardzo przykre i słowa lecące z jej ust strasznie mnie ranią. Albo kiedy nadchodzi weekend zawsze się widzę wtedy z moim TŻ to robi awanturę, że w domu mam siedzieć że to że tamto i potem wydzwania do mnie z 30 razy gdzie jestem juz czasme wyłączam tel bo to jest nie do wytrzymania.
Kalunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:31   #6
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Problemy z matką

Widuj się z chłopakiem u Ciebie jeśli jest jak. To jest jakieś wyjście na zrzędzenie, że się gdzieś szlajasz.

A matka cóż... nie piszesz nic o ojcu. Może swoje rozczarowania i zawody życiowe odreagowuje na Tobie.

Co zrobić? Po maturze szukaj od razu pracy, na studia idź zaoczne, wyprowadź się i miej święty spokój.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:34   #7
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Problemy z matką

A co na to wszystko ojciec? Widzi tą całą sytuację? Rozmawiałaś z nim o tym? Może on mógłby jakoś wpłynąć na Twoją mamę.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 20:51   #8
Malgorzatka21
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
Dot.: Problemy z matką

A nie wiesz dlaczego tak sie Twoja mama sie zachowuje ?
Moze kiedys zrobilas cos takiego, co ją bardzo zabolalo czy cos?

Ale jak piszesz, ze tak samo odprawiala cyrki z bratem i siostra to w sumie nie sadze.
Strasznie przykra sytuacja, pamietam jak raz moja mama pzreczytala mi list od kolezanki to jaka bylam zla, a co dopiero Ty masz powiedziec, bardzo Ci wspolczuje.
Ale chyba masz oparcie w rodzenstwie ?
Tak jak napisala kolezanka wyzej, chyba nalezy jak najszybciej z domu wybyc w miare mozliwosci ,najpierw moze podjac jeszcze jakies proby rozmowy z mama...
Naprawde przykra sprawa, ze musisz tyle sie nacierpiec...
Nie wiem co tu poradzic, bo to czy mama zmieni zachowanie zalezy od niej najbardziej, kazdy moze jej cos powiedziec ale sama ona musi tego chciec...
Moze sie w koncu opamieta , albo po jakiejs interwencji rodzenstwa czy zony brata czy kogos tam...
Malgorzatka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 21:17   #9
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Problemy z matką

Niestety na jej zachowanie nie masz wpływu. Ona sama musi się "ogarnąć" i wtedy to się skończy. Nawet jak wyprowadzisz się to będzie Cię atakować tylko nie będzie miała aż takiego zasięgu. Chcę wierzyć, że ona to robi z troski. Że martwi się o naukę, że jesteś jeszcze młoda i możesz podejmować złe wybory w życiu, może też martwić się o to "co powiedzą inni". Możesz poprosić brata o to, by z nią porozmawiał. Ale myślę, że to na dłuższą metę nic nie da. Jego też tak traktowała jak był w Twoim wieku?
Miałaś z mamą kontakt bliższy, czy trzymałaś się na dystans raczej z prywatnymi rzeczami? Może gdybyś jej więcej mówiła, okazywała zainteresowanie przez wprowadzenie jej bliżej do swojego świata to poczułaby się potrzebna? Nie musiałaby sprawdzać Twojej poczty bo wiedziałaby co się dzieje w Twoim życiu? Wiem, to wszystko takie naiwne gdybanie. Ale ciężko coś powiedzieć nie wiedząc więcej. Znamy tylko Twoją wersję, nie znamy jej uczuć.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 22:07   #10
agnesuk
Wtajemniczenie
 
Avatar agnesuk
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: DolnyŚląsk.
Wiadomości: 2 924
Wyślij wiadomość przez Yahoo do agnesuk
Dot.: Problemy z matką

Ja również z matką ciągle toczę wojne
całe moje życie byłam, jestem i będę złą córką. ciągle robię coś za mało,ciągle robie coś źle. choćbym stanęła na głowie, zawsze coś będzie nie tak... przez całe zycie nie usłyszałam nic dobrego... ciagle tylko krytyka i krytyka! i jak tu człowiek ma teraz wierzyć w siebie? poczucie wartości równe zeru.
ale niestety musialam sobie jakoś z tym poradzić. ja mialam oparacie w siostrze.
szukaj tego wsparcia, a na pewno je znajdziesz! wiem,że to trudne, ale staraj sie mame jakoś zlewać. nie sluchac jej! spokojnie, wytrzymasz to!
ja na szczecie jestem juz po szkole, i mialam okazje wyjechac za granice,wiec matki nie ogladam zbyt czesto i bardzo sie z tego ciesze. nawet przylatuje do polski po dlugim czasie w ogole nie widac jej radosci, zachowuje sie tak jakby nie chciala mnie widziec... to smutno, ale wiem,ze dla kogos innego jestem wazna!

moze faktycznie Twoja mama sie mści za swoje niepowodzenia?

zycze powodzenia i spokoju! bądź dzielna.
__________________
*ćwiczę
*ujędrniam ciało
*walczę o swoje marzenia!


agnesuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 22:24   #11
myszenka87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
Dot.: Problemy z matką

A może to jakaś choroba?
Moja teściowa zachowywała się podobnie.Jednego dnia było wszystko ładnie pięknie,że mało w d*** nie wlazła a następnego wyzywała wszystkich od najgorszych.Po wizycie u psychiatry okazało się,że to nie leczona nerwica,której prawdopodobnie nabawiła się już jako dziecko...
A jeśli to nie trwa zbyt długo może po prostu menopauza...
myszenka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 22:41   #12
Malgorzatka21
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
Dot.: Problemy z matką

Trudno tak wlasnie domniemywac dlaczego Twoja mama tak sie zachowuje...
Moze ta szczera rozmowa to bylaby odpowiedzia na te rozterki.

Ale, najwazniejsze, tak jak pisze agnesuk, abys miala w kims oparcie, wtedy bedzie latwiej z tym sie uporac i to znosic.
No ale masz juz oparcie w nas (przynajmniej takie czesciowe), co nie dziewczyny ?
Dlatego nie martw sie, jakos z mama dobrze byloby czesciej rozmawac, ale i samej znalezc sobie hobby, ktore sprawialoby, ze czulabys sie taka podbudowana .
A na chlopaka tez mozesz liczyc, prawda ?
Malgorzatka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 22:55   #13
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Problemy z matką

Rocznikowo masz 17 lat, rozumiem że SKOŃCZONE już? Ile lat ma chłopak?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 22:57   #14
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Problemy z matką

bez względu na wiek-masz prawo do własnego życia a twoja mama nie ma prawa się tak zachowywać. Jak dla mnie ma ona poważny problem ze sobą, który nie jest ani chwilowy ani przejściowy skoro mówisz że twoje rodzeństwo tez z nią to przechodziło. Najlepszym wyjściem będzie porozmawiać o tym z rodzeństwem skoro to samo przechodzili to powinni cię zrozumieć. Poproś ich o pomoc-jak ktoś wcześniej wspomniał ta bratowa, która zwróciła uwagę twojej mamie wydaje się mieć dobrze poukładane w głowie więc może oni ci pomogą. Nie sądzę żeby rozmowy rodzeństwa z twoją matką coś dały na dłuższą metę więc najlepiej by było gdybyś zamieszkała z kimś z nich. To naprawdę nie jest normalne jak się zachowuje twoja mama no i dla ciebie szkodliwe na dłuższą metę. I naprawdę nie ma znaczenia to czy masz czy nie masz chłopaka-bo nie szanowanie czyjejś prywatności, kontrola, wyzwiska czy odmawianie dziecku prawa do własnego życia to najzwyczajniej w świecie przemoc psychiczna (nie wiem czy fizycznej nie ma czy po prostu o niej nie wspomniałaś). Porozmawiaj z rodzeństwem i daj znać czy ktoś z nich ci pomoże.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 23:19   #15
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
Niestety na jej zachowanie nie masz wpływu. Ona sama musi się "ogarnąć" i wtedy to się skończy. Nawet jak wyprowadzisz się to będzie Cię atakować tylko nie będzie miała aż takiego zasięgu. Chcę wierzyć, że ona to robi z troski. Że martwi się o naukę, że jesteś jeszcze młoda i możesz podejmować złe wybory w życiu, może też martwić się o to "co powiedzą inni". Możesz poprosić brata o to, by z nią porozmawiał. Ale myślę, że to na dłuższą metę nic nie da. Jego też tak traktowała jak był w Twoim wieku?
Miałaś z mamą kontakt bliższy, czy trzymałaś się na dystans raczej z prywatnymi rzeczami? Może gdybyś jej więcej mówiła, okazywała zainteresowanie przez wprowadzenie jej bliżej do swojego świata to poczułaby się potrzebna? Nie musiałaby sprawdzać Twojej poczty bo wiedziałaby co się dzieje w Twoim życiu? Wiem, to wszystko takie naiwne gdybanie. Ale ciężko coś powiedzieć nie wiedząc więcej. Znamy tylko Twoją wersję, nie znamy jej uczuć.

Socki, nie wydaje mi się, że gdyby Autorka wątku poruszała z mamą swoje sprawy i prywatne problemy, to by bylo lepiej. Jeżeli ktoś mówi swojemu dziecku, że niepotrzebnie się urodziło, to jest to zwyczajne znęcanie się!!! Osoba, która się znęca psychicznie nad swoim dzieckiem, moim zdaniem wykorzysta tylko sekrety córki przeciwko niej samej, co już zresztą robiła i czym się jeszcze chwaliła przed rodziną, jak wiemy od Autorki... bardzo, bardzo współczuję... chyba w takiej sytuacji wyprowadzka rzeczywiście byłaby najbardziej sensowna. Jeżeli się nie odetniesz od tego toksycznego domu, będziesz tak zestresowana, że będziesz się bała własnego cienia, toż to terror... Wiem, wiem... ciężko doradzać 17-latce, żeby się wyprowadziła z domu, ale pomyśl, że już niedługo będziesz miała 18 lat i może faktycznie byś zamieszkała z bratem i jego żoną? W każdym razie staraj się zdystansować do tego, co mówi Twoja matka, bo zwariujesz...
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 23:36   #16
Malgorzatka21
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Socki, nie wydaje mi się, że gdyby Autorka wątku poruszała z mamą swoje sprawy i prywatne problemy, to by bylo lepiej. Jeżeli ktoś mówi swojemu dziecku, że niepotrzebnie się urodziło, to jest to zwyczajne znęcanie się!!! Osoba, która się znęca psychicznie nad swoim dzieckiem, moim zdaniem wykorzysta tylko sekrety córki przeciwko niej samej, co już zresztą robiła i czym się jeszcze chwaliła przed rodziną, jak wiemy od Autorki... bardzo, bardzo współczuję... chyba w takiej sytuacji wyprowadzka rzeczywiście byłaby najbardziej sensowna. Jeżeli się nie odetniesz od tego toksycznego domu, będziesz tak zestresowana, że będziesz się bała własnego cienia, toż to terror... Wiem, wiem... ciężko doradzać 17-latce, żeby się wyprowadziła z domu, ale pomyśl, że już niedługo będziesz miała 18 lat i może faktycznie byś zamieszkała z bratem i jego żoną? W każdym razie staraj się zdystansować do tego, co mówi Twoja matka, bo zwariujesz...
Badz co badz masz racje!
Przykro sie to wszystko czyta, a co dopiero ma czuc Autorka.
Trzymaj sie Kalunia94 !!!
Malgorzatka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 23:49   #17
Madzionella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
Dot.: Problemy z matką

Witam, wpadłam na wątek z głównej strony forum i oczom nie wierze.... Przerabiałam z moja mama dokładnie to samo, tyle że wojenka zaczęła się na pierwszym roku moich studiów. Były i wyzwiska, było mieszanie z błotem mnie i , juz obecnie mojego narzeczonego, byly nawet i szarpaniny kilka razy. Było też odcięcie od finansowania, gdzie na 2 roku studiów zostałam zdana kompletnie sama na siebie, moja mame nie interesowało czy mam co zjeść, czy mam na ksiązki, jak sie ucze. I wiesz co - jestem teraz na piątym roku, pisze prace magisterską, pracuje, planuję wyprowadzkę i wszystko co do tej pory osiągnełam, zawdzięczam jedynie sobie i mojemu Tż-towi, a raczej jego dobrym radom. Jak poszłam latem na praktyki do kancelarii, to moja mama odsądzała mnie od czci i wiary, bo jestem głupia i pozwalam się wykorzystywać za darmo. Nic to że bez doświadczenia po prawie nie da się znaleźć pracy, że trzeba je zbierać już w trakcie studiów i że to właśnie praktyki dają możliwość np. załapania się na wolny wakat w kancelarii. Ona wiedziała lepiej, ale ja wyszłam na swoje i dzięki praktykom mam prace.
W domu do tej pory jestem główną podejrzaną o wszystko, zbieram laurki pretensji o nieudane życie mojej mamy. Dodatkowo wmówiła sobie ze jej nienawidzę, ale to już wynika z tego ze do perfekcji opanowała granie roli ofiary, którą przeważnie jednak nie jest. Ona sama jest praktycznie skłócona z całą rodziną, podobnie jak u Twojego brata - z naszych zaręczyn zrobiła szopkę, posiłkując się argumentem w postaci żałoby po babci. Z Tżtem śmiejemy się, ze pewnie tego samego argumentu użyje jak już ustalimy datę ślubu, a na sam ślub przyjdzie ubrana na czarno na znak owej żałoby . Ale do rzeczy - sama nie wiem jak wytrzymałam 4, 5 roku awantur, knucia i mieszania mnie z błotem. O dziwo - co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja już się mojej mamy nie boje, ba, nawet się z niej śmieje momentami, bo to nie ja, ale ona jest śmieszna i żałosna w swoim zachowaniu.
Faktycznie, najlepszym wyjściem jest jak największe zdystansowanie się - ja mam prace, dużo pracy, studia na finiszu i narzeczonego. Tobie proponowałabym poszukanie jakichś zajęć pozalekcyjnych - w zasadzie przyjemne z pożytecznym - rozwiniesz swoje zdolności, nie będziesz siedziała aż tak dużo w domu,a mama nie będzie mogła się przyczepić, ze się szlajasz. Poza tym - nie reagowałabym az takim posłuszeństwem na te nakazy i zakazy mamy, bo tym samym dajesz jej poczucie że może na Tobie wymusić praktycznie wszystko. Staraj sie być spokojna i nie prowokuj (mówi to osoba, która ma z utrzymaniem spokoju przy awanturze problem )
Po drugie - dobrą radą jest ewakuacja z domu na stałe, o ile to tylko możliwe - do babci, do brata czy kogokolwiek z rodziny, kto zna Twoją sytuację i może pomóc. Ja póki co tego komfortu nie mam, bo Tż ma ciut niepewną sytuację zawodową i musimy czekać aż wszystko się wyjaśni, by myśleć o czymkolwiek do wynajęcia chociażby. I najwazniejsze- maximum dystansu, jesli mama sie awanturuje, to niech krzyczy to ścian, wychodz, nie sluchaj, zajmuj się sobą, zamknij drzwi do pokoju. A jesli czyta Twój pamiętnik - napisz w nim cos skierowanego personalnie do niej, po czym odechce jej się czytania Twoich osobistych zapisków.

Pozdrawiam i nie daj się domowemu piekiełku!

Edytowane przez Madzionella
Czas edycji: 2011-01-21 o 23:55
Madzionella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 23:55   #18
zagubionaMIMI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 265
Dot.: Problemy z matką

Dziewczyno wszystko można przetrwać... ja uciekłam od swojej matki do ojca, bo akurat moi rodzice nie są razem... Myślałam że ja miałam źle itd ale Ty masz jeszcze gorzej... Mi wyprowadzka bardzo pomogła uspokoiłam się wewnętrznie chodź dalej denerwuje się jak mam jechać do mamy już jest lepiej. za każdym razem jak robi mi wyrzuty jak mogłam jej to zrobić po prostu wychodzę nie reaguje ani na krzyki ani na płacz ale siłę dało mi dopiero zmiana miejsca zamieszkania. Tobie radzę to samo jedyny sposób to przeprowadzić się... uspokoisz się i w tedy może bardziej ją zrozumiesz jeśli jest to możliwe.
zagubionaMIMI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 23:55   #19
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Socki, nie wydaje mi się, że gdyby Autorka wątku poruszała z mamą swoje sprawy i prywatne problemy, to by bylo lepiej.
U mnie się sprawdziło. A miałam podobną sytuację jak autorka. Dopiero po wyjeździe na studia wszystko się unormowało. Ale moja matka chciała być po prostu częścią mojego świata i jak ją wpuściłam do niego to ataki ustały.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-22, 21:09   #20
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
U mnie się sprawdziło. A miałam podobną sytuację jak autorka. Dopiero po wyjeździe na studia wszystko się unormowało. Ale moja matka chciała być po prostu częścią mojego świata i jak ją wpuściłam do niego to ataki ustały.
Naprawdę?... Ale Twoja matka też Cię wyzywała, czytała Twoją korespondencję i wyśmiewała się z Ciebie przed rodziną?... Bo jeżeli tak, to muszę Ci powiedzieć, że jesteś naprawdę jedyną osobę, którą znam, u której takie zwierzenia przyniosły poprawę. Z moich doświadczeń niestety wynika, że jeżeli ktoś rani drugą osobę z premedytacją, prędzej czy później wykorzysta każdą powierzoną tajemnicę przeciwko tej osobie. Cóż, jeżeli w Twoim przypadku to pomogło, to można spróbować, może Autorce też pomoże? Tylko na próbę radziłabym "spreparować" jakiś sekret na potrzeby tych zwierzeń, żeby zobaczyć, czy niestety matka Autorki znów nie obróci tego przeciwko niej. Kalunia94, jeśli chcesz spróbować, może napisz coś miłego w swoim pamiętniku i zostaw go na wierzchu, żeby przeczytała. Np. w formie listu, że bardzo ją kochasz, że bardzo boli Cię jej zachowanie, bo nic zlego nie robisz, może coś jeszcze, co Ci tam podsunie serduszko, tylko nie daj się ponieść emocjom i nie powierzaj jej żadncyh istotnych sekretów, popatrz spokojnie, jak zareaguje. Życzę Ci, aby tak, jak pisała SOCKI sprawdziło się. Osobiście jednak boję się, że upewnisz się tylko wtym, że nie warto powierzać matce żadnych tajemnic... po prostu ciężko mi uwierzyć - moje doświadczenie tak mi mówi - że ludzie się raczej nie zmieniają. Jeżeli ktoś z premedytacją i jakąś chorą satysfakcją wbija Ci nóż w brzuch, nie liczyłabym na litość ze strony tej osoby. Powiem tak - nie wierzę w czarodziejskie "przemiany" - nie powierza się osobie o skłonnościach pedofilskich dzieci pod opiekę, a osobie, która znęca się nad zwierzętami kota na wakacje. Jeżeli ktoś z natury jest okrutny - bo mówić dziecku takie rzeczy to po prostu czysty sadyzm - nie wierzę, że to się zmieni. Ja bym radziła - uciekać, póki jeszcze nie masz poskręcanej psychiki i widzisz, że to jest złe. Dla uspokojenia sumienia możesz spróbować rady SOCKI, ale raczej zrób to po prostu na zasadzie testu i nie obiecuj sobie zbyt wiele. Takie jest moje zdanie, a niestety wyrobiłam je sobie przede wszystkim na podstawie doświadczenia życiowego kilku najbliższych mi osób. Trzymaj się cieplutko, życzę Ci wiele siły i przesyłam mnóstwo pozytywnej energii i uśmiechów
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 21:15   #21
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Naprawdę?... Ale Twoja matka też Cię wyzywała, czytała Twoją korespondencję i wyśmiewała się z Ciebie przed rodziną?... Bo jeżeli tak, to muszę Ci powiedzieć, że jesteś naprawdę jedyną osobę, którą znam, u której takie zwierzenia przyniosły poprawę. Z moich doświadczeń niestety wynika, że jeżeli ktoś rani drugą osobę z premedytacją, prędzej czy później wykorzysta każdą powierzoną tajemnicę przeciwko tej osobie. Cóż, jeżeli w Twoim przypadku to pomogło, to można spróbować, może Autorce też pomoże? Tylko na próbę radziłabym "spreparować" jakiś sekret na potrzeby tych zwierzeń, żeby zobaczyć, czy niestety matka Autorki znów nie obróci tego przeciwko niej. Kalunia94, jeśli chcesz spróbować, może napisz coś miłego w swoim pamiętniku i zostaw go na wierzchu, żeby przeczytała. Np. w formie listu, że bardzo ją kochasz, że bardzo boli Cię jej zachowanie, bo nic zlego nie robisz, może coś jeszcze, co Ci tam podsunie serduszko, tylko nie daj się ponieść emocjom i nie powierzaj jej żadncyh istotnych sekretów, popatrz spokojnie, jak zareaguje. Życzę Ci, aby tak, jak pisała SOCKI sprawdziło się. Osobiście jednak boję się, że upewnisz się tylko wtym, że nie warto powierzać matce żadnych tajemnic... po prostu ciężko mi uwierzyć - moje doświadczenie tak mi mówi - że ludzie się raczej nie zmieniają. Jeżeli ktoś z premedytacją i jakąś chorą satysfakcją wbija Ci nóż w brzuch, nie liczyłabym na litość ze strony tej osoby. Powiem tak - nie wierzę w czarodziejskie "przemiany" - nie powierza się osobie o skłonnościach pedofilskich dzieci pod opiekę, a osobie, która znęca się nad zwierzętami kota na wakacje. Jeżeli ktoś z natury jest okrutny - bo mówić dziecku takie rzeczy to po prostu czysty sadyzm - nie wierzę, że to się zmieni. Ja bym radziła - uciekać, póki jeszcze nie masz poskręcanej psychiki i widzisz, że to jest złe. Dla uspokojenia sumienia możesz spróbować rady SOCKI, ale raczej zrób to po prostu na zasadzie testu i nie obiecuj sobie zbyt wiele. Takie jest moje zdanie, a niestety wyrobiłam je sobie przede wszystkim na podstawie doświadczenia życiowego kilku najbliższych mi osób. Trzymaj się cieplutko, życzę Ci wiele siły i przesyłam mnóstwo pozytywnej energii i uśmiechów

Tak. I dużo więcej przykrych rzeczy robiła.

Tylko to nie jest tak, że zaczyna się z grubej rury "Mamo kocham Cię tu mój sekret (...)" tylko stopniowo, opowiadać co się zdarzyło, co zaniepokoiło/uradowało w szkole. Podpytać o np. jej pogląd na temat przyszłego kierunku/uczelni jeśli autorka wybiera się na studia. Stopniowo budować cokolwiek.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 21:22   #22
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problemy z matką

Próbowałas zapytac mame dlaczego tak mówi i tak sie zachowuje .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2011-01-22 o 21:26
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 21:34   #23
Kalunia94
Zadomowienie
 
Avatar Kalunia94
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Rocznikowo masz 17 lat, rozumiem że SKOŃCZONE już? Ile lat ma chłopak?
Skończyłam już a chłopak jest starszy. Myślę, że to nie jest ważne ile lat ma.
Moja mama ogólnie jest starej daty. Myśli, że świat się nie zmienił, myśli, że dziewczyna w moim wieku nie powinna mieć jeszcze chłopaka swojego życia tylko siedzieć w domu, słuchać mamusi i ogólnie jak to było w jej czasach. Nie rozumie tego że ja też chce trochę wolności. I dlatego jak ja chcę coś zrobić ( a naprawdę to nie są żadne rzeczy takie straszne) tylko wyjście gdzieś czy coś to już jest awantura, że nie mam po co iść i takie tam. Przy moim chłopaku jest spoko miła jak pójdzie też jest ok lubi go ale ze złości jak już nie ma argumentów to mówi, że wszystko przez tego skur.. i to mi sprawia straszną przykrość.

Tate też czasami to wkurza krzyknie na mamę i wtedy jest spokój ale ogólnie nie mam z nim kontaktu nie rozmawiamy nic ale tata już taki jest skryty.

Z siostra mam idealny kontakt dobrze mnie ona rozumie bo przeżywała to samo. Mama też czasami atakowała ją mówiła źle na jej chłopaka ale teraz jest mężatką i mój szwagier jest dla mamy ideałem. I problemy z siostrą a mamą też się skończyły mają z sobą dobry kontakt i jest dobrze. To samo z bratem.

Mama jest taka, że puki nie zdobędzie całkowitego zaufania do mojego chłopaka to będzie tak w domu. A stanie się to po ślubie, którego nie planuję jeszcze no chyba wiadomo dlaczego.
Czasami sobie już sobie obiecuję, że nie będę się z nią kłócić ale się nie da. Ja widzę po niej, że jej tez jest przykro, że jest taka sytuacja w domu czasami. I ona tego nie chce ale to jest chyba silniejsze od niej bo jak już naprawdę i długo to trwa, że jest między mną a mamą dobrze to o wszystko się czepia bo dawno się nie kłóciła. Zaczyna o takie malutkie rzeczy a
kończy się mega awanturą. Ehh

A co do wyprowadzki to niestety nie jest to możliwe.

Edytowane przez Kalunia94
Czas edycji: 2011-01-22 o 21:38
Kalunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 21:46   #24
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Problemy z matką

czyli innymi słowy twoja mama się na tobie po prostu wyżywa. Skoro wyprowadzka nie jest możliwa to zaangażuj rodzeństwo w tą sprawę, powiedz jak ona się zachowuje-żeby z nią ktoś pogadał-najlepiej wysłał do psychologa bo jak widać nie radzi sobie ze swoimi emocjami i jedyny sposób jaki znalazła to odreagowywanie na tobie i to się nie zmieni. Albo pogadaj z kimś z kim ona się liczy-ciotka, brat czy babcia o swojej sytuacji-niech jej ktoś uświadomi że to nienormalne jak się zachowuje.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 21:50   #25
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problemy z matką

I nie masz sobie ani chłopakowi nic do zarzucenia ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 13:58   #26
Kalunia94
Zadomowienie
 
Avatar Kalunia94
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
czyli innymi słowy twoja mama się na tobie po prostu wyżywa. Skoro wyprowadzka nie jest możliwa to zaangażuj rodzeństwo w tą sprawę, powiedz jak ona się zachowuje-żeby z nią ktoś pogadał-najlepiej wysłał do psychologa bo jak widać nie radzi sobie ze swoimi emocjami i jedyny sposób jaki znalazła to odreagowywanie na tobie i to się nie zmieni. Albo pogadaj z kimś z kim ona się liczy-ciotka, brat czy babcia o swojej sytuacji-niech jej ktoś uświadomi że to nienormalne jak się zachowuje.
Mama rozmawia z ciocią i jak rozmawia o mnie to jest dobrze. Mówi o moim chłopaku, że fajny i w/g. Ale czasami jej tak odbija i musi na kimś odreagować.
Tylko nie wiem jak ja mam sie zachowywać bo do tej pory jak ona tak się zachowywała to mi też nerwy puszczały i też krzyczałam. Teraz nie wiem czy jej odpuszczać i to może spowodować, że to mnie nie rusza czy już nic nie można z tym zrobić.


paula78 nie za bardzo wiem o co Ci chodzi.
Kalunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 14:24   #27
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Problemy z matką

NO ja myślę że wiek chłopaka ma tu wiele do znaczenia, co jeśli byłby 10 lat starszy? No ale nie jest.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-23, 16:38   #28
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problemy z matką

Chodzi o to ,że może dałaś /daliście mamie powód do takich awantur ,chociaż nie wiem co by to musiało być żeby się tak zachowywac w stosunku do wlasnej córki.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 17:21   #29
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Problemy z matką

w twpim przypadku droga autorko wiek chłopaka ma znaczenie. Jak będziesz pracować i utrzymywać się saama to będziesz mogła robić co chcesz.
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 20:32   #30
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Problemy z matką

Cytat:
Napisane przez Kalunia94 Pokaż wiadomość
Mama rozmawia z ciocią i jak rozmawia o mnie to jest dobrze. Mówi o moim chłopaku, że fajny i w/g. Ale czasami jej tak odbija i musi na kimś odreagować.
Tylko nie wiem jak ja mam sie zachowywać bo do tej pory jak ona tak się zachowywała to mi też nerwy puszczały i też krzyczałam. Teraz nie wiem czy jej odpuszczać i to może spowodować, że to mnie nie rusza czy już nic nie można z tym zrobić.
podejrzewam że co byś nie zrobiła czy odpuszczała czy nie-to i tak nie zmieni zachowania twojej mamy bo jak sama piszesz ona musi na kimś odreagować. Miałam podobna sytuację z moja matką i wierz mi-wypróbowałam wszystkie możliwe taktyki od bardziej konfrontacyjnych po kompletną ignorancję aż po zgadzanie się że wszystkim-i nic to nie zmieniło, bo sednem wszczynania tego typu awantur jest nie to czy ktoś coś rzeczywiście zrobił bo powód nawet wyimaginowany zawsze się znajdzie, tylko sama chęć wyżycia się i tyle. Twoja matka zrobiła sobie z ciebie worek treningowy a to nie jest w porządku. I nie ma tu znaczenia ile lat ma twój chłopak czy próby tłumaczenia że daliście jej jakiś powód itp. To że twoja mama w rozmowach z ciocia się dobrze wyraża o tobie i twoim chłopaku też o niczym nie świadczy bo to pozory a w domu dalej robi swoje. Próbowałaś pogadać z rodzeństwem i poprosić ich o porozmawianie z matką czy o jakąś pomoc? Na poczatek możesz też po prostu się im wygadać-żeby mieć jakieś wsparcie-to dużo daje. Zbuduj sobie jakąś grupę wsparcia-będzie ci łatwiej.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.