Wspólne randkowanie z wagą od 10.01, byle do wiosny! :)

[Chloestic]

Kochane,

Postanowilam założyć wątek i mam nadzieje, ze nie bedzie on monologiem :P

Zamierzalam zaczac diete od poczatku roku, jednak niespodziewanie wyjechalam na wakacje, gdzie frytki, piwko, czekolada wiodły prym.

Diete zaczelam dzis. Zdrowe odzywianie, zero słodyczy, fast-foodów, alkoholu, smażonych potraw. Do tego dodaje cwiczenia.

Chce schudnac z kilogramów, ktore mi przybyly w przeciagu ostatnich 3 lat, czyli 5 kg. Nie jest to porazajaca ilosc, ale odczuwalna przeze mnie.

Obecnie waze 57 kg, moj cel to 50 kg Chcialabym osiągnąć upragniony efekt do końca marca.


Zapraszam do wspolnego randkowania z wagą


Kazdą chętna osóbke wpisze w pierwszym poście, aby na bierząco śledzic poczynania. Update bede robiła co tydzien w poniedzialek.


Zaczynamy!

21.02

Chloe: Waga początkowa: 57 kg / Waga obecna: 53 kg/ Cel: 50 kg

Futbolowa: Waga początkowa: 62 kg / Waga obecna: 60 kg/ Cel: 52 kg

Dotka85: Waga początkowa: 55 kg / Waga obecna: 55 kg/ Cel: 45 kg

Katalin: Waga początkowa: 68 kg / Waga obecna: 68 kg/ Cel: 55 kg

Heroine86: Waga początkowa: ponad 50 kg / Waga obecna : ponad 50 kg/ Cel: 46 kg

Always naughty: Waga początkowa: 61 kg / Waga obecna: 61 kg/ Cel: 51 kg

Sensualangel: Waga początkowa: 44 kg / Waga obecna: 44 kg/ Cel: 40 kg

Dzika Ropucha: Waga początkowa: 64,5 kg / Waga obecna: 64,5 kg/ Cel: 55 kg

Dianka121: Waga początkowa: 55 kg / Waga obecna: 55 kg/ Cel: 50 kg

Klaudyna7: Waga początkowa: 64 kg / Waga obecna: 64 kg/ Cel: 55 kg

Wasalo4: Waga początkowa: 65,5 kg / Waga obecna: 65,5 kg/ Cel: 53 kg

Madzialenka: Waga początkowa: 63 kg / Waga obecna: 63 kg/ Cel: 54 kg

Marylin: Waga początkowa: 77 kg / Waga obecna: 77 kg/ Cel: 65 kg

[Futbolowa]

Też zaczęłam zabawę wczoraj i chciałam dołączyć do jakiegoś noworocznego wątku, ale w jednym dzieje się za dużo, a w drugim nic Więc dopisuję się do Ciebie!
Wczoraj dokonałam pomiarów, zrobiłam zdjęcia [żeby za jakiś czas porównywać] i jestem zwarta i gotowa

Waga początkowa: 62 kg / Waga obecna 62 kg/ Cel: 52 kg

Miłego dnia

[dotka85]

To ja tez sie dolaczam, ja zaczelam w niedziele i tak mysle, ze z wizazowym wsparciem bedzie latwiej. Ograniczam slodycze, weglowodany, fast food, jem wiecej warzyw, salatek, bialka. Poza tym chce sie zapisac na silownie ale na razie sie wstydze
Waga poczatkowa- 55kg. Waga docelowa- 45 kg.

[201607291951]

też się przyłącze
u mnie waga początkowa 68/ waga obecna 68/ cel 55
ja przeszłam na dietę sb , prób innych diet było już sporo od kwietnia kiedy urodziłam syna i nabrałam spoooro kg w kwietniu ważyłam 86 kg , więc 20 już za mną

[Chloestic]

Bardzo sie ciesze, ze ktos do mnie dolaczyl Aktualizowalam pierwszy post, mam nadzieje, ze razem damy rade!

Katalin, gratuluje takiej utraty wagi, jeszcze troszke i osiagniejsz swoj cel

Dotka,mysle, ze nie masz czego sie wstydzic!

Futbolowa, ja wlasnie bylam w noworocznym watku, ale niestety przez wyjazd nic z moich planow dietowych nie zostalo

Dzis drugi dzien, na sniadanko mialam Wase z bialym serkiem i szczypiorkiem, ale kusza mnie slodycze ugh

[heroine86]

Hej mogę i ja? od wczoraj wzięłam się za siebie solidnie. Nie jem słodkiego, fast-foodów i nie piję gazowańców
Ogólnie MŻ-WR Nie wiem ile ważę, ale pewnie ponad 50 cel:46kg

[Chloestic]

witaj heroine, juz Cie dopisuje

Im nas wiecej, tym lepiej!

[heroine86]

Napisane przez Chloestic

witaj heroine, juz Cie dopisuje

Im nas wiecej, tym lepiej!

dziękuję

[201607291951]

Napisane przez Chloestic

Katalin, gratuluje takiej utraty wagi, jeszcze troszke i osiagniejsz swoj cel

wiesz w sumie nie ma czego gratulować , waga sama ładnie leciała, teraz jak skończyłam karmić stanęła w miejscu i bez diet ani rusz

co prawda ważę już tyle co przed ciążą ale dla mnie to i tak za dużo

[always naughty]

Witajcie!
Mimo że obecnie nie mam w ogóle czasu na ćwiczenia i przejmowanie się wagą (powód: oczywiście sesja) to chciałabym dołączyć, bo podoba mi się to, że część z Was waży lub ma podobne cele do mnie.
Ja waże 61kg a cel 51kg.
Póki co postanowię się ograniczyć w podjadaniu (przyzwyczaiłam się do przegryzania różnych ciasteczek/krakersów/paluszków w trakcie nauki). Zwykle sesja to dla mnie 2-3kg do przodu, ale w tym roku chciałabym schudnąć chociaż 1kg!
Przyjmiecie taką?

[sensualangel]

ja także chcę się dołączyć nie mam dużo do zrzucenia ale jakoś nie umiem się zmobilizować
a więc tak:
Waga obecna 44kg cel 40 kg

[Chloestic]

witacje! lista aktualizowana, mam nadzieje, ze takie co tygodniowe rozliczenie, bedzie dla nas mobilizacja

Napisane przez always naughty

podoba mi się to, że część z Was waży lub ma podobne cele do mnie.
Ja waże 61kg a cel 51kg.

dokladnie, mi sie tez to podoba, niektorzy moga nie rozumiec, ze majac mimo wszystko mniejsza wage, czy brak widocznej nadwagi, to te dodatkowe boczki, jednak spedzaja sen z powiek

Napisane przez Katalin

wiesz w sumie nie ma czego gratulować , waga sama ładnie leciała, teraz jak skończyłam karmić stanęła w miejscu i bez diet ani rusz

co prawda ważę już tyle co przed ciążą ale dla mnie to i tak za dużo

rozumiem ja sie ogolnie obawiam tego, ze schudne z 4 kg i waga rowniez stanie, ale jestem dobrej mysli!


moja motywacja jest tuniczka z zalacznika, chce ja ubrac latem, bo teraz sie nie mieszcze :/

[sensualangel]

Napisane przez heroine86

Hej mogę i ja? od wczoraj wzięłam się za siebie solidnie. Nie jem słodkiego, fast-foodów i nie piję gazowańców
Ogólnie MŻ-WR Nie wiem ile ważę, ale pewnie ponad 50 cel:46kg

heroine86 ja także mam do zrzucenia 4 kg ile dajesz sobie czasu na zrzucenie tych kg? ja tak myśle że do połowy lutego
dziewczyny a jak z ćwiczeniami u was? ja od jutra zabieram się ostro za brzuszki i przysiady

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Chloestic

moja motywacja jest tuniczka z zalacznika, chce ja ubrac latem, bo teraz sie nie mieszcze :/

śliczna ta tuniczka jaka firma?

[Chloestic]

Napisane przez sensualangel

dziewczyny a jak z ćwiczeniami u was? ja od jutra zabieram się ostro za brzuszki i przysiady

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------


śliczna ta tuniczka jaka firma?

ja od dzis jezdze na rowerku (w domu), mysle, ze w marcu zapisze sie na silownie i pochodze sobie z miesiac

ta z zalacznika pewnie jakiegos znanego projektanta, ja kupilam prawie indentyczna w Topshopie

[sensualangel]

Napisane przez Chloestic

ja od dzis jezdze na rowerku (w domu), mysle, ze w marcu zapisze sie na silownie i pochodze sobie z miesiac

ta z zalacznika pewnie jakiegos znanego projektanta, ja kupilam prawie indentyczna w Topshopie

hmmm w domu to mam tylko stepper i hula-hop kurcze taki stacjonarny rowerek to super sprawa, bo stepper strasznie nudny jest

[Chloestic]

rowerek tez nudny :P ja zakladam sluchawki i odpalam sobie muzyczke, bo inaczej to bym sie zanudzila, muzyka dodaje mi skrzydel i pozytywny nastroj

[Dzika Ropucha]

Hej dziewczyny. Też bym chciała się do Was przyłączyć bo inne wątki są takie jak Futbolowa pisała wcześniej-za dużo wiary i wszyscy już się znają i ze sobą gadają.
Ja zaczęłam dietke SB od 3.01. Waga początkowa to 66,5 kg obecnie (z dziś) 64,5 kg no a mój cel 55 kg Wieki nie miałam 5 z przodu.
Ćwiczę od tego tygodnia dopiero- wczoraj dostałam rowerek- zamówiłam sobie na all taki najtańszy ale dobrze mi się na nim jeździ, więc jest ok. Dodatkowo chcę robić 8min ABS i ćw na pupę
Kiedyś już byłam na tej diecie jakieś 3 lata temu i ładnie schudłam ale potem olałam wszystko przez złe sytuacje.. Teraz wiem i mam mega motywację i faceta dla którego będę jeszcze piękniejsza bo mówi,że jestem piękna ale ja mu pokażę jeszcze hehe no i dla siebie przede wszystkim.

[201607291951]

Napisane przez Dzika Ropucha

Hej dziewczyny. Też bym chciała się do Was przyłączyć bo inne wątki są takie jak Futbolowa pisała wcześniej-za dużo wiary i wszyscy już się znają i ze sobą gadają.
Ja zaczęłam dietke SB od 3.01. Waga początkowa to 66,5 kg obecnie (z dziś) 64,5 kg no a mój cel 55 kg Wieki nie miałam 5 z przodu.
Ćwiczę od tego tygodnia dopiero- wczoraj dostałam rowerek- zamówiłam sobie na all taki najtańszy ale dobrze mi się na nim jeździ, więc jest ok. Dodatkowo chcę robić 8min ABS i ćw na pupę
Kiedyś już byłam na tej diecie jakieś 3 lata temu i ładnie schudłam ale potem olałam wszystko przez złe sytuacje.. Teraz wiem i mam mega motywację i faceta dla którego będę jeszcze piękniejsza bo mówi,że jestem piękna ale ja mu pokażę jeszcze hehe no i dla siebie przede wszystkim.

jesteśmy na tej samej diecie wczoraj zaczęłam drugi tydzień, tylko w weekend miałam duuuuże szaleństwa, alkohol, tort , rosołek i schabowy ( urodziny)
nie no teraz juz na 100 % bez grzechów

[Chloestic]

Witaj Ropuszko, dodalam Cie do naszej dietetycznej listy

Gratuluje zrzucenia 2 kg w ciagu 1,5 tygodnia, zazdroszcze, zapoznam sie z ta dietka chyba

Ja poszukam dzis fajnych cwiczen, sporo tego na wizazu fitnessowym Zapewne zabiore sie za biust, stosuje kremy, chce aby skóra przy utracie wagi nie zgubila jedrnosci przy okazji.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Katalin

wczoraj zaczęłam drugi tydzień, tylko w weekend miałam duuuuże szaleństwa, alkohol, tort , rosołek i schabowy ( urodziny)
nie no teraz juz na 100 % bez grzechów

ja w swojej diecie mam zaplanowany jeden błąd na tydzien, czyli wlasnie szalenstwo w stylu jakis dobry desert, imprezowy kebab, ale tylko raz na caly tydzien takie szalenstwo, po to by pozniej sobie nie wyrzucac braku konsekwencji, nauczylam sie na swoich bledach

dodam, iz nalezalam do szczuplych osob, jednak jakies 11 lat temu sporo przytylam i meczylam sie ze 4 lata, metoda prob i bledow zrzucilam 17 kg, jednak 5 mi wrocilo :/ dawno to bylo, ale sporo z tego wynioslam

[201607291951]

ja to czekam aż śnieg stopnieje i siup na rower uwielbiam ,
chciałam iść na fitness ale jakoś nie mogę sie zebrać, samej mi się nie chce a chętnych brak

[Chloestic]

tez uwielbiam rowerek na swiezym powietrzu, kiedys czytalam, ze tluszcz zaczyna sie gubic od 45 minut jazdy, ale nie wiem ile w tym prawdy hm

ze mna tez nikt na silownie chodzic nie chce, ale chyba wynajme sobie trenera na jeden raz, zeby mi pokazal na czym cwiczyc, wezme mptrójke i sobie pocwicze

moj mężus przeszedl na diete razem ze mna, chcialby zrzucic 10 kg, takze jest mi troche latwiej, bo nie ciagnie mnie po restauracjach, ale na silownie nie ma kiedy chodzic :/

[heroine86]

Napisane przez Chloestic

witacje! lista aktualizowana, mam nadzieje, ze takie co tygodniowe rozliczenie, bedzie dla nas mobilizacja




dokladnie, mi sie tez to podoba, niektorzy moga nie rozumiec, ze majac mimo wszystko mniejsza wage, czy brak widocznej nadwagi, to te dodatkowe boczki, jednak spedzaja sen z powiek

moja motywacja jest tuniczka z zalacznika, chce ja ubrac latem, bo teraz sie nie mieszcze :/

O tak, przyda się cotygodniowe rozliczenie jak się któraś złamie będzie wstyd
a tuniczka boska!

Napisane przez sensualangel

heroine86 ja także mam do zrzucenia 4 kg ile dajesz sobie czasu na zrzucenie tych kg? ja tak myśle że do połowy lutego
dziewczyny a jak z ćwiczeniami u was? ja od jutra zabieram się ostro za brzuszki i przysiady

jesuu ja właśnie bym chciała do 15 lutego, bo mam wtedy rocznicę związku no ale nie wiem czy mi się uda będę się starać

Napisane przez Chloestic

ja w swojej diecie mam zaplanowany jeden błąd na tydzien, czyli wlasnie szalenstwo w stylu jakis dobry desert, imprezowy kebab, ale tylko raz na caly tydzien takie szalenstwo, po to by pozniej sobie nie wyrzucac braku konsekwencji, nauczylam sie na swoich bledach

dodam, iz nalezalam do szczuplych osob, jednak jakies 11 lat temu sporo przytylam i meczylam sie ze 4 lata, metoda prob i bledow zrzucilam 17 kg, jednak 5 mi wrocilo :/ dawno to bylo, ale sporo z tego wynioslam

bardzo dobry pomysł z tym odstępstwem od diety jeden dzień w tygodniu taka nagroda za wytrwałość
wow 17 kg? brawoooo! dobrze, że tylko 5 wróciło, więc nie ma tragedii trochę wyrzeczeń i wrócisz do swojej wagi 3mam

Ja zjadłam kolację: wieśniaka z papryką konserwową teraz napiję się zielonej herbatki

[Chloestic]

Napisane przez heroine86

wow 17 kg? brawoooo! dobrze, że tylko 5 wróciło, więc nie ma tragedii trochę wyrzeczeń i wrócisz do swojej wagi 3mam

Ja zjadłam kolację: wieśniaka z papryką konserwową teraz napiję się zielonej herbatki

a to dawno juz bylo, nawet zapomnialam, ze taka pulchna bylam :P
trenowalam sport, kontuzja mi przeszkodzila, wyjechalam na wakacje na 3 tygodnie, zajadalam, nie cwiczylam i przytylam jak prosie, az wstyd.....no ale stare to czasy i dobrze :P

ja wlasnie robie kolacyjke, kurczaczek z grilla i pieczarki, plus utarta marchewka

jeszcze dzis wskocze na rowerek i pojezdze sobie z godzinke

ale musze sie do czegos przyznac.......bedac w kuchni zrobilam sobie dobrze i nalalam troche Martini Bianco do Coli Light, uwielbiam ohh, a to wińsko, nie moze miec, az tyle kalorii, zaraz sprawdze, najwyzej bede spalac na rowerze :P


moja slaboscia sa slodycze, ogromna slaboscia, potrzebuja magnezu :P wiec mam w lodowce kilka tabliczek czekolady i jak mnie bierze juz tak strasznie, ze nie moge wytrzymac i musze ugryzc cos slodkiego, to biore sobie 2 kosteczki czekolady, 50 kcal, wiec tragedii nie ma, a i szczesliwa sie czuje

[heroine86]

Napisane przez Chloestic

moja slaboscia sa slodycze, ogromna slaboscia, potrzebuja magnezu :P wiec mam w lodowce kilka tabliczek czekolady i jak mnie bierze juz tak strasznie, ze nie moge wytrzymac i musze ugryzc cos slodkiego, to biore sobie 2 kosteczki czekolady, 50 kcal, wiec tragedii nie ma, a i szczesliwa sie czuje

oj tak :P moją też ja jestem z tych co wolą zjeść 2 kawałki ciasta zamiast obiadu

[Futbolowa]

Napisane przez heroine86

teraz napiję się zielonej herbatki

Ja piję od wczoraj, ale straaaasznie mi nie smakuje Tata mówi, że to kwestia przyzwyczajenia, więc walczę, walczę i postaram się sączyć regularnie

Dzisiejszy jadłospis:
śn.: grahamka z jajkiem i pomidorem
2 śn.: tost z pieczarkami [trochę lipa, ale na uczelni mam ubogi bufet i to jest najzdrowsza rzecz, jaką tam znajduję - od przyszłego tygodnia będę nosić jakieś jedzonko ze sobą]
obiad: mielone z indyka + surówka
kolacja: wieśniak z rzodkiewką + grahamka

Generalnie nie chcę narzucać sobie jakiś restrykcyjnych warunków - rzuciłam napoje gazowane, słodycze, czipsy i inne syfki, a pozostałe rzeczy zamierzam jeść w jakichś umiarkowanych porcjach. MŻ przynosi efekty pewnie dużo wolniej, ale do wakacji [taki mam plan] jeszcze sporo i pozwalam sobie na to

[Chloestic]

Napisane przez heroine86

oj tak :P moją też ja jestem z tych co wolą zjeść 2 kawałki ciasta zamiast obiadu

haha, mam dokladnie to samo! ja jestem z tych co zjedza 3 snickersy, jeden na sniadanie, jeden na obiad, jeden na kolacje

chociaz w okresie swiateczno-sylwestrowym wlozylam w siebie, tyle ile moglam, takze moja milosc do słodyczy zostala na jakis czas zamrożona

[Dianka121]

Witam! Bardzo chetnie dołączę do Waszego grona Moja obecna waga 55kg, a wymarzona 50kg. Diety trzymam się od wczoraj i z niecierpliwością czekam na jakieś efekty

[heroine86]

Napisane przez Futbolowa

Ja piję od wczoraj, ale straaaasznie mi nie smakuje Tata mówi, że to kwestia przyzwyczajenia, więc walczę, walczę i postaram się sączyć regularnie

Dzisiejszy jadłospis:
śn.: grahamka z jajkiem i pomidorem
2 śn.: tost z pieczarkami [trochę lipa, ale na uczelni mam ubogi bufet i to jest najzdrowsza rzecz, jaką tam znajduję - od przyszłego tygodnia będę nosić jakieś jedzonko ze sobą]
obiad: mielone z indyka + surówka
kolacja: wieśniak z rzodkiewką + grahamka

Generalnie nie chcę narzucać sobie jakiś restrykcyjnych warunków - rzuciłam napoje gazowane, słodycze, czipsy i inne syfki, a pozostałe rzeczy zamierzam jeść w jakichś umiarkowanych porcjach. MŻ przynosi efekty pewnie dużo wolniej, ale do wakacji [taki mam plan] jeszcze sporo i pozwalam sobie na to

super jadłospis
i racja, lepiej stopniowo wprowadzać jakieś ograniczenia niż od razu rzucać się na głęboką wodę: zero tego, zero tamtego oszaleć można wywalić na razie słodkie i jedziemy

Napisane przez Chloestic

haha, mam dokladnie to samo! ja jestem z tych co zjedza 3 snickersy, jeden na sniadanie, jeden na obiad, jeden na kolacje

chociaz w okresie swiateczno-sylwestrowym wlozylam w siebie, tyle ile moglam, takze moja milosc do słodyczy zostala na jakis czas zamrożona

moja powoli właśnie się odmraża

Napisane przez Dianka121

Witam! Bardzo chetnie dołączę do Waszego grona Moja obecna waga 55kg, a wymarzona 50kg. Diety trzymam się od wczoraj i z niecierpliwością czekam na jakieś efekty

witaj! 3mamy razem łatwiej

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Futbolowa (super nick ) nie lubisz zielonej herbatki? ja kocham! może rzeczywiście to kwestia przyzwyczajenia nooo, ale czego nie robi się aby być piękną a jaką pijesz? taką zwykłą czy z jakimś dodatkiem? Ja obecnie mam z mandarynką (czy pomarańczą? ) i jest boska w smaku!

[Chloestic]

Napisane przez heroine86

Futbolowa (super nick ) nie lubisz zielonej herbatki? ja kocham! może rzeczywiście to kwestia przyzwyczajenia nooo, ale czego nie robi się aby być piękną a jaką pijesz? taką zwykłą czy z jakimś dodatkiem? Ja obecnie mam z mandarynką (czy pomarańczą? ) i jest boska w smaku!

tez pije zielona herbatke, kiedys pilam czerwona, ale wole zielona, obecnie pije czysta, ale mam rowniez z mieta i z cytryna, te smakowe sa bardzo dobre, mysle fajne rozwiazanie, jesli ktos nie lubi czystej

Napisane przez Dianka121

Witam! Bardzo chetnie dołączę do Waszego grona Moja obecna waga 55kg, a wymarzona 50kg. Diety trzymam się od wczoraj i z niecierpliwością czekam na jakieś efekty

Witaj Dianko! Dodalam Cie do naszej listy Widze mamy taki sam cel, 50 kg! ;]

[always naughty]

Napisane przez Katalin

ja to czekam aż śnieg stopnieje i siup na rower uwielbiam ,
chciałam iść na fitness ale jakoś nie mogę sie zebrać, samej mi się nie chce a chętnych brak

Katalin z jakiego jesteś miasta?? Ja marze o chodzeniu na fitness, uwielbiam wszystkie zajęcia, ale samej naprawde ciężko jest iść. Wprawdzie w grudniu chodziłam ale czasami czułam się jak odrzutek bo jednak większość dziewczyn chodzi grupowo że tak powiem

Futbolowa - zielona herbata nie wspomaga chyba odchudzania tylko opóźnia procesy starzenia z tego co wiem. Więc jesli Ci nie smakuje (tak jak mi) to się nie musisz męczyć Za to polecam wam dziewczyny czerwoną herbatę. Na początku może się wydawać nie smaczna ale z czasem można się do niej przekonać. Ja nie mogę jej odstawić! A działanie ma na prawde dobroczynne, szczególnie wypita po zjedzeniu czegoś tłustego (utrudnia wchłanianie tłuszczy) a i na kaca pomoże..