|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Kochane wizażanki proszę o pomoc w kwesti mojego ślubu!!! Nie wiem czy coś się ze mną dzieje czy jak ale mam obawy co do ślubu i życia po ślubie. Jestem już z moim K. od 3 lat. Zaczęliśmy stosunkowo wcześnie bo gdy ja miałam 18 lat a on 22. Po roku zaręczyliśmy się i wszystko potoczyło się tak szybko, nie mialam nawet czasu żeby wszystko przemyśleć bo tu matura tu mi moja przyszła teściowa głowę suszyła że mamy jechać salę zamawiać K. również no i ja ta szara myszka zgodziłam się i poszukiwania się zaczęły. W maju znaleźliśmy salę i na tym staneło. Potem kupiliśmy wódke i dalej już leciało wszystko. W lipcu tego roku mamy ślub a ja z jednej strony się go boję a z drugiej bardzo cieszę... A dlaczego?? Więc kiedyś może z 5 lat temu poznałam mężczyznę. Przystojny, dobrze zbudowany, wiek odpowiedni ale najgorsze co mogło być .... MIESZKA W NIEMCZECH
Przez pewien czas nasze rozmowy wieczorne się nie kończyły, byliśmy tak sobą zafascynowani że nie potrafiliśmy odejść od telefonu czy komputera. Wiem wiem, miałam wtedy z 16 lat ale czułam się jak bym znała go już conajmniej 10 lat i pomyślałam tak to jest ten. Ale pewnego dnia przestał się odzywać no więc ja nic nie mogłam zrobić. Pisałam mejle, smsy, dzwoniłam ale bez odzewu... Aż pewnego letniego dnia roku 2010 znalazłam go na słynnym portalu nk i znów się zaczeło. Co się okazało nie odzywał się bo miał pewne problemy z pracą, a później znalazł dziewczynę i dlatego ja poszłam w odstawkę. Rozumie to no bo co to za miłość z 16 czy 17 latką jeszcze na odległość. A teraz on jest sam, ja mam narzeczonego, już niedługo męża i co najgorsze nasze kontakty się odnowiły. Wieczorne rozmowy przez skajpa, wymiany zdjęć, rozmowy przez telefon... Pewnego dnia uświadomił mi, że to co było kiedyś powróciło, że on znów mnie kocha i chce kochać tylko mnie. A ja?? Co ja czuję, nie wiem... Wiem, że również jest we mnie coś co mówi o tym że darzę go uczuciem, ale co z K. on ma być moim mężem a ja nie wiem czy tak naprawdę go kocham?? Pomóżcie dziewczyny, bo ja nie wiem co mam już robić. Bezradna
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
Co do tego faceta z Niemiec... Widziałaś się kiedyś z nim? Spotkaliście się chociaż raz? Troszkę inaczej rozmawia się przez gg, a inaczej na żywo Nie wiem jak dokładnie to wygląda, trudno zobaczyć relacje między Tobą, a Twoim Tż i między Tobą, a tym facetem w tak krótkiej wypowiedzi. Powinnaś się zastanowić. Czy przypadkiem to, że on jest Twoją "starą miłością" nie powoduje teraz, że twoja miłość do Tż się wykrusza? Czy wykruszałaby się dalej, jakbyś nie znalazła kontaktu z tamtym facetem? Czy w ogóle zaczęłabyś się zastanawiać nad prawidłowością tego ślubu gdybyś znowu nie skontaktowała się z tym drugim? Czy warto swoją miłość zostawić dla osoby, której tak naprawdę nigdy do końca nie spotkałaś, nie poznałaś?
__________________
Od 24.08.2005 z Nim... ![]() Edytowane przez BeautifulShe Czas edycji: 2011-01-20 o 22:45 |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
A chlopak z Niemiec nie odzywal sie tyle lat, i teraz jak jest sam, bo zakonczyl sie jego związek to Ci mąci w glowie. Pomysl czy warto przekreslac swoj zwiazek dla tego co nieznane. Zreszta przedslubne watpliwosci sa naturalne, w koncu masz sie z kims na cale zycie zwiazac, jednak musisz byc pewna ze go kochasz. Serce Ci podpowie. Powodzenia
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Kochanie moje zdanie znasz
jestem ciekawa co myślą inne dziewczyny na ten temat.Ściskam mocno
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
dokładnie tak jak piszą dziewczyny
jeśli kochasz swojego faceta to o tym wiesz i jesteś pewna 100% a tamto to jakieś przejściowe zauroczenie i fascynacja facetem którego tak naprawdę wcale nie znasz!! jeśli jesteś pewna swojej obecnej miłości, zrezygnuj proszę z kontaktów z tym facetem raz a konkretnie, nawet likwidując profil! |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gryfino
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
__________________
![]() Edytowane przez Roougee Czas edycji: 2011-01-21 o 10:22 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
zgadzam się całkowicie z riki 25. zakończysz związek z K. i co dalej?? będziesz pisała z tym facetem z Niemiec, aż on znów nie pozna jakiejś dziewczyny, Ty pójdziesz w odstawkę i będziesz miała żal do samej siebie??
nie rozumiem też za bardzo dlaczego dałaś się wciągnąć w ten ślub- bo teściowa nalegała? wątpliwości to owszem normalna rzecz, ale wg w mnie Ty podświadomie nie chcesz po prostu tego ślubu. wszyscy wokół Ciebie zadecydowali, że slub się odbędzie i teraz nadarzyła Ci się okazja, żeby to wszystko odwołać. może nie powinnam Ci tego pisać, ale gdybyś kochała K. to nie odnawiałabyś AŻ tak kontaktu. napisanie czasem do siebie "co słychać" z sentymentu to jedno, ale u Ciebie jest tego "podejrzanie" dużo. On pisze, że kocha itd. a jak trafi się kolejna dziewczyna na miejscu, to nagle przestanie Ciebie kochać? wg mnie powinnaś się zastanowić, czy TY W OGÓLE CHCESZ TEGO ŚLUBU Z K., ale tak sama z siebie, a nie dlatego, że ten facet się odezwał. pomyśl sobie sama na spokojnie o tym. może to jest taka kontrolka, że na ślub z K. nie jesteś jeszcze gotowa? |
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
może nie gotowa do ślubu ale chyba wie co czuje do K
![]() sory laski według mnie albo się kocha albo nie - prosta sprawa |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
A można kochać dwóch naraz?
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
hm....to mnie zastrzeliłaś
raczej być zauroczonym, chwilowo zafascynowanym może i tak ale kochać to dla mnie osobiście trochę większe znaczenie kochać człowieka którego znasz z jego wadami, problemami, kochasz go mimo przytłaczającej szarej rzeczywistości i obowiązków....... ja bym nie użyła słowa kocham w stosunku do jakiegoś tam poznanego przez gg faceta
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
powiem tak jak dla mnie badz z tym co jestes to on cie nie zawiodł nie skrzywdził tamten skad masz pewnosc ze znow cie nie zostawi raz tak juz zrobił to opcjia jesli zalezy ci na bezpieczenstwie i stabilizacji a jesli chcesz przygody, bo nie wiesz jak sie to skonczy romans z niemcem, to decyzja twoja ale pomysl o swoim przyszłym mezu co on do ciebie czje i czy zasługuje na zranienie.... ja bym przedewszystkim pogadała i wytłumaczyła narZeczonemu moze przełożycie slub na poznieszy termin....
__________________
You must have known that I was lonely Because you came to my rescue And though I know that this is heaven How could so much love be inside of you |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
bynajmniej ja mam takie zdanie
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
jeśli K. ją kocha to zrozumie jej dylematy i dojdą do jakiegoś wspólnego porozumienia. jesli ją zostawi to znaczy, że zależało mu tylko na ślubie, bo tego mamusia chciała. takie jest moje zdanie w tej kwestii
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
dokładnie tak też sądze.. Powinno tak być.. Prawidłowa kolej rzeczy..
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 4 327
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
jeśli ona będzie chciała przełożyć termin ślubu, a on tego nie zrozumie i odejdzie to znaczy że był pod presją swojej mamy |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Kochana ja nie mogę mu powiedzieć o tym. On by od razu ślub odmówił, obrączki zabrał itp. A ślubu on bardzo chce bo bardzo mnie kocha i nie chce żebym mu uciekła i jak twierdzi "jestem miłością jego życia i nie wyobraża sobie życia beze mnie". A mama jego też chce żebyśmy się już pobrali bo ona chce już być babcia, ale chola chola ja też mam coś do powiedzenia a ja jako studiująca kobieta nie mam czasu na dziecko ani nie jestem na to gotowa, żeby być "matką polką".
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
możesz spokojnie przecież studiować a dziecko mieć jak będziesz gotowa tylko czy chcesz ślubu? |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
![]() a każda z nas ma obawy co będzie dalej a czego konkretnie się boisz? |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Wątek do zamknięcia!!!!!!!!!!!!!!! !!
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Z tego co piszesz to nie masz za dużo do powiedzenia w tym związku. Teściowa już sobie wszystko zaplanowała bez twojego udziału. Jesteś jeszcze bardzo młoda nie dziwię ci sie wcale że masz obawy. Ja mam 28 lat i nie wiem co przyniesie przyszłość, nikt z nas tego nie wie. Jeśli facet cie kocha i jestes miłością jego życia to chyba bedziecie potrafili szczerze ze sobą porozmawiać??
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko - 25 kg |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
po tym co napisałaś w pierwszym poście mam wrażenie, że niestety z dzieckiem po ślubie będzie tak samo jak z weselem. powiedzą CI, że poradzisz sobie, pomogą Wam itd, tylko dajcie nam wnuka. kochana, póki co widzę, że naprawdę robisz wszystko tak jak chce teściowa, mama, Tż. dlaczego chcesz się pakować w ślub, skoro boisz się tego, co będzie dalej? tylko nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie: czego konkretnie sie boisz? obowiązków domowych? codziennej obecności męża? braku rozrywek? |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
biedny chłopak ![]() ciekawa jestem co studiowanie ma do bycia gotowym na dziecko czy rodzinę
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
Edytowane przez MiciaKicia Czas edycji: 2011-01-21 o 13:03 |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
Cytat:
Ale to dobrze że autorka o tym myśli i wie ze nie jest gotowa.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko - 25 kg |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!
no to dokładnie to napisałam wyżej
przecież ślub nie oznacza automatycznie dziecka ![]() no przecież nikt cię nie zmusi żeby ci się instynkt obudził no chyba że jesteś aż tak uległa i poddasz się teściowej tylko żebyś potem nie żałowała bo dziecko to odpowiedzialność raczej na długo
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.



Przez pewien czas nasze rozmowy wieczorne się nie kończyły, byliśmy tak sobą zafascynowani że nie potrafiliśmy odejść od telefonu czy komputera. Wiem wiem, miałam wtedy z 16 lat ale czułam się jak bym znała go już conajmniej 10 lat i pomyślałam tak to jest ten. Ale pewnego dnia przestał się odzywać no więc ja nic nie mogłam zrobić. Pisałam mejle, smsy, dzwoniłam ale bez odzewu... Aż pewnego letniego dnia roku 2010 znalazłam go na słynnym portalu nk i znów się zaczeło. Co się okazało nie odzywał się bo miał pewne problemy z pracą, a później znalazł dziewczynę i dlatego ja poszłam w odstawkę. Rozumie to no bo co to za miłość z 16 czy 17 latką jeszcze na odległość. A teraz on jest sam, ja mam narzeczonego, już niedługo męża i co najgorsze nasze kontakty się odnowiły. Wieczorne rozmowy przez skajpa, wymiany zdjęć, rozmowy przez telefon... Pewnego dnia uświadomił mi, że to co było kiedyś powróciło, że on znów mnie kocha i chce kochać tylko mnie. A ja?? Co ja czuję, nie wiem... Wiem, że również jest we mnie coś co mówi o tym że darzę go uczuciem, ale co z K. on ma być moim mężem a ja nie wiem czy tak naprawdę go kocham?? Pomóżcie dziewczyny, bo ja nie wiem co mam już robić. Bezradna



Co do tego faceta z Niemiec... Widziałaś się kiedyś z nim? Spotkaliście się chociaż raz? Troszkę inaczej rozmawia się przez gg, a inaczej na żywo 
jestem ciekawa co myślą inne dziewczyny na ten temat.
Czekamy na poród: luty2015
Kroimy: 2016(?)










biedny chłopak

