Kiedy przychodzi ochota na innego... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 12:53   #1
firstfasolka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25

Kiedy przychodzi ochota na innego...


Mam 22 lata, od 6 lat w stałym związku. TŻ jest starszy o 11 lat. Niby wszystko ok, kochamy się, planujemy wspólną przyszłość, ale.....
No właśnie... Kochamy się średnio 1-3 razy na miesiąc ale każdy stosunek kończy się po maksymalnie 10 minutach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu. Żadnego. A tak w ogóle o grze wstępnej to mogę pomarzyć. Ja nawet nie wiem jak to jest z innym facetem(byłam dziewicą gdy GO poznałam). Fakt gdy sama się pieszczę to mam orgazm, ale to tylko gdy jestem sama.

Cały czas myślę jakby to było z innym facetem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy ten związek ma sens. 6 lat razem i żadnych zaręczyn, o kwiatach mogę pomarzyć, że je dostanę a o zabraniu do restauracji nie wspominając. TŻ się w ogóle nie stara. Fakt jest czuły, kochający ale brakuje mi namiętności, jakiejś tajemniczości, spontaniczności i w ogóle tego co towarzyszy nam na randkach.
Jakby mało tego to pół roku temu poznałam faceta który jest starszy o 9 lat, zaproponował spotkanie. ON mówi, że bardzo mu się podobam i jeśli tylko będę chciała to mam dać znać. Nie ukrywam, że facet jest bardzo przystojny, ma TO coś.

Może próbuję szukać problemu na siłę...? A może dobija mnie to, że po tylu latach związku My stoimy w miejscu.
Z jednej strony kochający TŻ który twierdzi, że chce ze mną być, a z drugiej ON -wszystko to czego mi brakuje czyli tajemniczość, namiętność, spontaniczność no i seks z innym...

Napiszcie co myślicie na ten temat...Proszę
firstfasolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:18   #2
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Mam 22 lata, od 6 lat w stałym związku. TŻ jest starszy o 11 lat. Niby wszystko ok, kochamy się, planujemy wspólną przyszłość, ale.....
No właśnie... Kochamy się średnio 1-3 razy na miesiąc ale każdy stosunek kończy się po maksymalnie 10 minutach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu. Żadnego. A tak w ogóle o grze wstępnej to mogę pomarzyć. Ja nawet nie wiem jak to jest z innym facetem(byłam dziewicą gdy GO poznałam). Fakt gdy sama się pieszczę to mam orgazm, ale to tylko gdy jestem sama.

Cały czas myślę jakby to było z innym facetem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy ten związek ma sens. 6 lat razem i żadnych zaręczyn, o kwiatach mogę pomarzyć, że je dostanę a o zabraniu do restauracji nie wspominając. TŻ się w ogóle nie stara. Fakt jest czuły, kochający ale brakuje mi namiętności, jakiejś tajemniczości, spontaniczności i w ogóle tego co towarzyszy nam na randkach.
Jakby mało tego to pół roku temu poznałam faceta który jest starszy o 9 lat, zaproponował spotkanie. ON mówi, że bardzo mu się podobam i jeśli tylko będę chciała to mam dać znać. Nie ukrywam, że facet jest bardzo przystojny, ma TO coś.

Może próbuję szukać problemu na siłę...? A może dobija mnie to, że po tylu latach związku My stoimy w miejscu.
Z jednej strony kochający TŻ który twierdzi, że chce ze mną być, a z drugiej ON -wszystko to czego mi brakuje czyli tajemniczość, namiętność, spontaniczność no i seks z innym...

Napiszcie co myślicie na ten temat...Proszę
Nie mialas nigdy orgazmu, nie lubi gry wstepnej. A probowalas z nim pogadac o tym? Wiesz, moze to nie byc jego wina ze ty nie dochodzisz. Brak ekscytacji tez mozna naprawic. Mozesz przejsc do dzialania albo podagac z nim. Tamten facet na pewno ciekawie sie przedstawia no bo - sam przychodzi, ale po 6 latach z tym tajemniczym moze byc to samo.
Jesli chcesz go zostawic bo juz nie mozesz wytrzymac z brakiem orgazmow, nuda, codziennoscia w jaka popadliscie to rownie dobrze mozesz sprobowac to naprawic. No bo co ci szkodzi? Jak sie nie uda to trudno - przynajmniej sprobowalas i wiecej tez wniesiesz do nastepnego zwiazku.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:31   #3
firstfasolka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez koralik24 Pokaż wiadomość
Nie mialas nigdy orgazmu, nie lubi gry wstepnej. A probowalas z nim pogadac o tym? Wiesz, moze to nie byc jego wina ze ty nie dochodzisz. Brak ekscytacji tez mozna naprawic. Mozesz przejsc do dzialania albo podagac z nim. Tamten facet na pewno ciekawie sie przedstawia no bo - sam przychodzi, ale po 6 latach z tym tajemniczym moze byc to samo.
Jesli chcesz go zostawic bo juz nie mozesz wytrzymac z brakiem orgazmow, nuda, codziennoscia w jaka popadliscie to rownie dobrze mozesz sprobowac to naprawic. No bo co ci szkodzi? Jak sie nie uda to trudno - przynajmniej sprobowalas i wiecej tez wniesiesz do nastepnego zwiazku.
Tak, ale jak mam to naprawić...? Kupuję seksowną bieliznę, że by zachęcić go do seksu, proponuję wyjście z domu, pojechanie na weekend razem w góry ale za każdym razem słyszę: "Zmęczony jestem. Nie chce mi się". Mam dość udawania, że wszystko jest ok. Zmęczona już tym jestem...
firstfasolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:33   #4
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Mam 22 lata, od 6 lat w stałym związku. TŻ jest starszy o 11 lat. Niby wszystko ok, kochamy się, planujemy wspólną przyszłość, ale.....
No właśnie... Kochamy się średnio 1-3 razy na miesiąc ale każdy stosunek kończy się po maksymalnie 10 minutach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu. Żadnego. A tak w ogóle o grze wstępnej to mogę pomarzyć. Ja nawet nie wiem jak to jest z innym facetem(byłam dziewicą gdy GO poznałam). Fakt gdy sama się pieszczę to mam orgazm, ale to tylko gdy jestem sama.

Cały czas myślę jakby to było z innym facetem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy ten związek ma sens. 6 lat razem i żadnych zaręczyn, o kwiatach mogę pomarzyć, że je dostanę a o zabraniu do restauracji nie wspominając. TŻ się w ogóle nie stara. Fakt jest czuły, kochający ale brakuje mi namiętności, jakiejś tajemniczości, spontaniczności i w ogóle tego co towarzyszy nam na randkach.
Jakby mało tego to pół roku temu poznałam faceta który jest starszy o 9 lat, zaproponował spotkanie. ON mówi, że bardzo mu się podobam i jeśli tylko będę chciała to mam dać znać. Nie ukrywam, że facet jest bardzo przystojny, ma TO coś.

Ktos kiedys na forum napisal, ze z doroslym facetem (w tym przypadku 27 lat), ktorego kreci nastolatka (w tym wypadku 16 lat) musi byc cos nie tak. Teraz przynajmniej juz wiesz co .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:44   #5
LilAli
Raczkowanie
 
Avatar LilAli
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 245
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Sądzę, że powinnaś o swoich potrzebach porozmawiać ze swoim TŻ. SZCZERZE
Romans z innym może wydawać się fajny, ale skąd możesz mieć pewność, czy ten mężczyzna na co dzień w związku jest równie hm...idealny?
Przystojny facet to nie wszystko. Zastanów się, co poza seksem a raczej jego brakiem łączy Cię z obecnym. Jakie chwile, szczególnie te złe, ile razem przeżyliście i czy był dla Ciebie oparciem.
Kwestię w łóżku możecie jakoś rozwiązać razem, porozmawiać, eksperymentować. Warto spróbować, postarać się.
Często jest tak, że kobieta narzeka, a sama również się nie stara. Może Twój Tż również nie widzi w Twoich oczach juz oczarowania, zachwytu? I tu nie chodzi o bieliznę, a może zwyczajne zrozumienie. Faceci nie są wylewni.
__________________
Alice
LilAli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:46   #6
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Tak, ale jak mam to naprawić...? Kupuję seksowną bieliznę, że by zachęcić go do seksu, proponuję wyjście z domu, pojechanie na weekend razem w góry ale za każdym razem słyszę: "Zmęczony jestem. Nie chce mi się". Mam dość udawania, że wszystko jest ok. Zmęczona już tym jestem...
A probowalas porozmawiac z nim? Ewidentnie nie jestes z nim szczesliwa.
No i pytanie czy chociaz wdzieczysz mu sie w tej bieliznie czy tylko zalozysz, pokazesz co masz pod szlafroczkiem i czekac az dziki niedzwiedz rzuci sie na ofiare... Propobujesz wyjsc z domu ogladajac tv i zajmujac sie czyms innym czy jestes ubrana i gotowa do wyjscia tylko zalezy ci zeby w tym uczestniczyl.

Moze tez byc tak, jak to juz tu jamestown napisal.
Mialas 16 lat gdy go poznalas on mial az 27. Teraz masz juz 22 i no coz stracilas wiele ze swojej niewinnej 16nastki.
Ja poznalam mezczyzne majac 17lat, on mial 29 (12lat -podobna roznica). Gdy mialam 21 lat zostawil mnie. Okazalo sie, ze ma inna. wygladala dokladnie tak samo jak ja, jedynie wlosy sobie farbowala na moj naturalny kolor - tyle. Taki sam wzrost, taka sama figura, taki sam ksztalt oprawek. Kazdy nasz znajomy nazywal ja moim imieniem bo myslal z to ja. Tylko miala te 17 lat... Zobaczylam kopie siebie ktora byla lepsza tylko dlatego ze byla mlodsza...
Nie mowie oczywiscie ze cie zdradza czy cos, ale moze poprostu juz go nie kreci dziewcze z dorosloscia w glowie i rozwiana niewinnoscia przez lata wspolzycia.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:46   #7
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24848841]Ktos kiedys na forum napisal, ze z doroslym facetem (w tym przypadku 27 lat), ktorego kreci nastolatka (w tym wypadku 16 lat) musi byc cos nie tak. Teraz przynajmniej juz wiesz co .[/QUOTE]

No dokładnie Dziewczynka dorosła, zaczęła mieć jakieś oczekiwania i klops. A pan myśli, że jest super zahebiaszczy dla niej jako to drzewiej bywało
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:47   #8
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24848841]Ktos kiedys na forum napisal, ze z doroslym facetem (w tym przypadku 27 lat), ktorego kreci nastolatka (w tym wypadku 16 lat) musi byc cos nie tak. Teraz przynajmniej juz wiesz co .[/QUOTE]

też sobie pomyślałam co 'stary facet' widział w podlotce?

a bardziej do rzeczy - wiążąc się w tak młodym wieku w "poważne związki" istnieje ryzyko właśnie takich wątpliwości... Znasz tylko jego. Zaczął Ci się nudzić.
Tak nie powinno być, zwłaszcza jeśli miałby być Twoim mężem, bo facet z którym masz spędzić całe życie nie może Ci się znudzić ani być zastępowany fantazjami o innych.

Ja śmiało mogę powiedzieć - od 18 do 22. roku życia wyrandkowałam się aż nadto, niejednokrotnie popłakałam sobie z miłosnych zawodów, niejednokrotnie uwodziłam, flirtowałam itp.
A teraz przyszła pora na wisienkę na torcie - TŻa którego chcę poznawać codziennie od nowa. i mam porównanie że ON jest jak żaden inny facet którego kiedykolwiek znałam... Mam tę pewność i będę ją mieć ...
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:49   #9
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez koralik24 Pokaż wiadomość
moze poprostu juz go nie kreci dziewcze z dorosloscia w glowie i rozwiana niewinnoscia przez lata wspolzycia.
Raczej chodzi o to, że już nie tak łatwo jej zaimponować jak małolacie. I w seksie zaczynają się jakieś wymagania...piotruś pan przestaje być w jej oczach the best. I piotrusiowi to nie w smak, szuka nowej naiwnej
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 13:53   #10
LilAli
Raczkowanie
 
Avatar LilAli
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 245
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Różnica wieku spora.... można było to przewidzieć z drugiej strony. . .
__________________
Alice
LilAli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 14:15   #11
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Mam 22 lata, od 6 lat w stałym związku. TŻ jest starszy o 11 lat. Niby wszystko ok, kochamy się, planujemy wspólną przyszłość, ale.....
No właśnie... Kochamy się średnio 1-3 razy na miesiąc ale każdy stosunek kończy się po maksymalnie 10 minutach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu. Żadnego. A tak w ogóle o grze wstępnej to mogę pomarzyć. Ja nawet nie wiem jak to jest z innym facetem(byłam dziewicą gdy GO poznałam). Fakt gdy sama się pieszczę to mam orgazm, ale to tylko gdy jestem sama.

Cały czas myślę jakby to było z innym facetem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy ten związek ma sens. 6 lat razem i żadnych zaręczyn, o kwiatach mogę pomarzyć, że je dostanę a o zabraniu do restauracji nie wspominając. TŻ się w ogóle nie stara. Fakt jest czuły, kochający ale brakuje mi namiętności, jakiejś tajemniczości, spontaniczności i w ogóle tego co towarzyszy nam na randkach.
Jakby mało tego to pół roku temu poznałam faceta który jest starszy o 9 lat, zaproponował spotkanie. ON mówi, że bardzo mu się podobam i jeśli tylko będę chciała to mam dać znać. Nie ukrywam, że facet jest bardzo przystojny, ma TO coś.

Może próbuję szukać problemu na siłę...? A może dobija mnie to, że po tylu latach związku My stoimy w miejscu.
Z jednej strony kochający TŻ który twierdzi, że chce ze mną być, a z drugiej ON -wszystko to czego mi brakuje czyli tajemniczość, namiętność, spontaniczność no i seks z innym...

Napiszcie co myślicie na ten temat...Proszę
Jezeli zaczynasz myslec o innych facetach, to milosci w tym zwiazku juz raczej nie ma zbyt wiele. I z Twojej i z jego strony. On sie nie stara, jest mu dobrze jak jest. Ty zaczynasz zauwazac jego "braki", ktore Ci nie odpowiadaja. Wypalilas sie. Probowaliscie w ogole rozmawiac na temat waszego zwiazku? Chociaz z tego co widze, to nie ma tu zbyt wiele do "ratowania".
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 14:29   #12
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Autorko, masz w zasadzie dwie rzeczy do wyboru (jesli chodzi o moja opinie).
1. Probuj naprawic; rozmowa, dzialaniem; i tym i tym - jesli ci zalezy.
2. Zostaw go i sprawdz jakie bedzie twoje zycie z innym. - jesli juz sprobowalas wszystkiego i nic sie nie dzieje.
3. Jesli o innym myslisz czesciej niz o swoim obecnym. Albo o swoim obecnym nie myslisz wcale - patrz punkt 2.

PS: Wiem, ze pewnie z nasza opinia o wieku sie nie zgadzasz. Tez sie nie zgadzalam. Ale im dluzej zyje na tym swiecie i im wiecej widze zwiazkow nastolatka-dorosly mezczyzna, tym bardziej zauwazam ze ja nie bylam wcale odosobnionym przypadkiem. Takie zwiazki w pewnym momencie zazwyczaj sie koncza, zwykle gdy nastolatka dorosnie. Kto konczy zwiazek - roznie to bywa. Czasem to nastolatka dojrzala do kogos bardziej interesujacego. Czasem to mezczyzna potrzebuje kogos 'ciekawszego'.

Edytowane przez koralik24
Czas edycji: 2011-02-04 o 14:31
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 14:32   #13
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

nie chce CIe martwic, ale statystycznie jest tak, ze faceci z roku na rok im sa starsi tym maja mniej ochoty na seks (uogólniam teraz dość mocno). Ogólnie nie ma co odnosic sie do statystyk. tak tlyko podalam.ale cos w tym jest. Że on nie ma potrzeby tak częstego seksu jak Ty. Co zrobić... powiedz mu to wszystko. Najpierw probuj rozmawiac i naprawiac. jak sie nie bedzie dało to wtedy zacznij sie rozgladac za innymi po prostu i tyle. Bo ucieczka do innego to nie jest rozwiązanie, tylko najprostsze wyjsćie. wg mnie tchorzowskie. Bo trudniej stawic czoło problemowi i probowac go rozwiązać. Prosciej od niego uciec.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 14:53   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez just_me Pokaż wiadomość
nie chce CIe martwic, ale statystycznie jest tak, ze faceci z roku na rok im sa starsi tym maja mniej ochoty na seks (uogólniam teraz dość mocno). Ogólnie nie ma co odnosic sie do statystyk. tak tlyko podalam.ale cos w tym jest. Że on nie ma potrzeby tak częstego seksu jak Ty. Co zrobić... powiedz mu to wszystko. Najpierw probuj rozmawiac i naprawiac. jak sie nie bedzie dało to wtedy zacznij sie rozgladac za innymi po prostu i tyle. Bo ucieczka do innego to nie jest rozwiązanie, tylko najprostsze wyjsćie. wg mnie tchorzowskie. Bo trudniej stawic czoło problemowi i probowac go rozwiązać. Prosciej od niego uciec.
ale co to ma do problemu autorki? nie napisala przeciez, ze brakuje jej seksu, ale ze facet sie nie stara. ujmujac to w duzym skrocie.

autorko- porozmawiaj z nim o tym, jakie masz oczekiwania. jesli sa one rozbiezne z Twoimi - chyba nie ma sensu sie dalej meczyc.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 15:13   #15
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Jesteś w związku z facetem od 6 lat i pomimo tego, że nigdy nie doprowadził Cie do orgazmu mu tego nie powiedziałaś? NIgdy nie porozmawialiście szczerze? Hm...chore! To co udajesz przed nim w łóżku? Nie rozumiem...
Ja jestem z TZ od ponad 8 lat.Fakt u nas tez nie ma jeszcze zareczyn ale toze wzgledu na to ze sie uczymy, nie mieszkamy razem. Moze i nie kupuje mi kwiatow, nie przynosi prezentow ale jest. Kocham go i nigdy ani przez moment nie pomyslalam jaby mi bylo w lozku z innym...moze ja jestem jakas inna,nie wiem.
Jesli juz zwatplilas w wasz zwiazek to musisz powaznie porozmawiac z tz. On ma prao wiedziec o towich watliwosciach, obawach, o tym co cie irytujje, denerwuje. Chyba,ze to nie milosc...
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 15:47   #16
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

miałaś tylko 16 lat, ledwo dojrzałaś a już miałaś świat zamknięty na jednego faceta.

nie dziwię się, że chcesz poznać jak to jest być z kimś innym, po prostu za wcześnie weszłaś w stały związek a i teraz jestes młoda bo masz ledwo 22 lata a już taki staż!
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 22:01   #17
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Zaczęłaś mieć wymagania i on po prostu inaczej wygląda w Twoich oczach. Możesz się bawić w rozmowy, jeśli tak to mówisz wprost czego oczekujesz, że chcesz wychodzić, że chcesz gestów itd, że chcesz czerpać radość z seksu. Ale jak dla mnie to jeśli myślisz w taki sposób o innym to nawet jeśli Twój obecny partner stanie na uszach nic z tego nie będzie. Po prostu za wcześnie wpakowałaś się w taki związek, za mało doświadczeń przysługujących młodości zebrałaś, zamknęłaś się na niego. Jak dla mnie to nic z tego nie pójdzie.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 00:03   #18
HotterThanFire
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 065
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Ło matko. "fajny" facet..
I sex 3 razy w miesiącu? ja bym chyba nie wyrobiła tak
przeraża mnie też związek 16 latki z 27 latkiem..
Mieszkacie razem? jesteś pewna, że on nie ma drugiego życia, drugiej kobiety (np żony..)poza Toba?


Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Tak, ale jak mam to naprawić...? Kupuję seksowną bieliznę, że by zachęcić go do seksu, proponuję wyjście z domu, pojechanie na weekend razem w góry ale za każdym razem słyszę: "Zmęczony jestem. Nie chce mi się". Mam dość udawania, że wszystko jest ok. Zmęczona już tym jestem...
HotterThanFire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 01:07   #19
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

1. Dziz ;P ja tam ma 22 lat, związek od 7 lat - żyję, mam się dobrze, nie mam wątpliwości ;P to nie musi zaraz być klapa (tyle, że mój TZ 3 lata starszy)

2. Dla mnie moment w którym człowieka zaczyna szukać "wyjścia awaryjnego" to moment końca związku. Nie widzę sensu by siedzieć ze sobą na siłę.

3. Facet miał 27 lat, teraz ma 33. Pewnie zbyt wiele się nie zmienił.
Ty miałaś 16, masz 22. To jest kolosalna różnica w życiu młodej kobiety.
On pewnie daje z siebie tyle ile dawał zawsze.. tylko Ty zaczęłaś potrzebować czegoś innego od życia.

4. Chcesz to ratować? Cóż, trzeba rozmawiać. Jak mu nie powiesz co ci przeszkadza i czego oszekujesz to samo z nieba nie spadnie.
Ale moim własnym osobistym skromnym zdaniem nie ma sensu walczyć o co co jest już tylko przyzwyczajeniem - a z twojej relacji ja nic wiecej zoabczyć nie potrafię...

==
a tak osobiście.. też uważam, że 27 latek próbujący zbudować związek z 16stką musi mieć jakiś problem
gdyby tak jak teraz 33 latek chciał być z 22 latką - wszystko jest normalne.. ale to wyżej, ojj nie.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2011-02-05 o 01:08
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 08:37   #20
firstfasolka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Rozmawiałam z TŻ wczoraj wieczorem. Spytałam czy mu zależy na mnie i na Naszym związku. Odpowiedział, że owszem-zależy mu. Dlaczego się nie stara? Stara się-odparł.
I coś co mnie kompletnie wgniotło w fotel-"Ostatnio nie mam w ogóle potrzeby uprawiania seksu". Dlaczego? Mamy troszkę problemów w pracy(w tym trochę finansowych) i TŻ twierdzi, że nie potrafi się od nich "odciąć". "Jak Ty tak możesz o tym nie myśleć?"
"Normalnie"-odparłam."Staram się o tym nie myśleć bo zależy mi na Naszym związku i wiem, że zamartwianie się by mi, Nam nie pomogło"
On na to nic nie odpowiedział...

Wiem, że prawie wszystkie tutaj patrzycie sceptycznie na związek 16-latki z 27-latkiem, ale ja się cieszę, że zaczęłam się z TŻ spotykać. Dzięki niemu nie chodziłam po imprezach pijana, zaczęłam się więcej uczyć i byłam zdecydowanie bardziej dojrzała niż reszta koleżanek z klasy. Zanim go poznałam miałam spore kłopoty w domu i samoocenę na poziomie 0. On pokazał mi, że jestem wartościowym człowiekiem i że jestem kobietą. Za to będę mu do końca życia wdzięczna.

Postanowiłam, że ja już "swoje zrobiłam". Porozmawiałam z nim o tym czego chcę, czego oczekuję, pragnę. Skoro on nie ma ochoty na seks, to nie będę go przymuszać. Zobaczymy po jakim czasie się "ocknie".
Przykre jest tylko to, że mam świadomość tego, że nie jestem wystarczająco pociągającą dla swojego faceta, żeby odciągnąć go od problemów... ;(
firstfasolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 09:00   #21
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z TŻ wczoraj wieczorem. Spytałam czy mu zależy na mnie i na Naszym związku. Odpowiedział, że owszem-zależy mu. Dlaczego się nie stara? Stara się-odparł.
I coś co mnie kompletnie wgniotło w fotel-"Ostatnio nie mam w ogóle potrzeby uprawiania seksu". Dlaczego? Mamy troszkę problemów w pracy(w tym trochę finansowych) i TŻ twierdzi, że nie potrafi się od nich "odciąć". "Jak Ty tak możesz o tym nie myśleć?"
"Normalnie"-odparłam."Staram się o tym nie myśleć bo zależy mi na Naszym związku i wiem, że zamartwianie się by mi, Nam nie pomogło"
On na to nic nie odpowiedział...

Wiem, że prawie wszystkie tutaj patrzycie sceptycznie na związek 16-latki z 27-latkiem, ale ja się cieszę, że zaczęłam się z TŻ spotykać. Dzięki niemu nie chodziłam po imprezach pijana, zaczęłam się więcej uczyć i byłam zdecydowanie bardziej dojrzała niż reszta koleżanek z klasy. Zanim go poznałam miałam spore kłopoty w domu i samoocenę na poziomie 0. On pokazał mi, że jestem wartościowym człowiekiem i że jestem kobietą. Za to będę mu do końca życia wdzięczna.

Postanowiłam, że ja już "swoje zrobiłam". Porozmawiałam z nim o tym czego chcę, czego oczekuję, pragnę. Skoro on nie ma ochoty na seks, to nie będę go przymuszać. Zobaczymy po jakim czasie się "ocknie".
Przykre jest tylko to, że mam świadomość tego, że nie jestem wystarczająco pociągającą dla swojego faceta, żeby odciągnąć go od problemów... ;(
Wiesz co, niektorzy ludzie musza cos stracic zeby to docenic. Bedzie to dla niego lekcja. Fakt, problemy moga przyczynic sie do spadku ochoty na seks. Tak jak napisalas, daj mu troche czasu. Zobacz czy robi cos w kierunku poprawy waszych relacji. Sprawdz jak bedzie sie zachowywal, kiedy wasze problemy sie unormuja. Moze sie rowniez okazac, ze ta "poprawa" bedzie tylko chwilowa. Nie daj sie na to zwiesc.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 15:20   #22
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24848841]Ktos kiedys na forum napisal, ze z doroslym facetem (w tym przypadku 27 lat), ktorego kreci nastolatka (w tym wypadku 16 lat) musi byc cos nie tak. Teraz przynajmniej juz wiesz co .[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No dokładnie Dziewczynka dorosła, zaczęła mieć jakieś oczekiwania i klops. A pan myśli, że jest super zahebiaszczy dla niej jako to drzewiej bywało
No właśnie...

Z reguły starsza kobieta jednak stawia większe wymagania, niż licealistka.

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z TŻ wczoraj wieczorem. Spytałam czy mu zależy na mnie i na Naszym związku. Odpowiedział, że owszem-zależy mu. Dlaczego się nie stara? Stara się-odparł.
I coś co mnie kompletnie wgniotło w fotel-"Ostatnio nie mam w ogóle potrzeby uprawiania seksu". Dlaczego? Mamy troszkę problemów w pracy(w tym trochę finansowych) i TŻ twierdzi, że nie potrafi się od nich "odciąć". "Jak Ty tak możesz o tym nie myśleć?"
"Normalnie"-odparłam."Staram się o tym nie myśleć bo zależy mi na Naszym związku i wiem, że zamartwianie się by mi, Nam nie pomogło"
On na to nic nie odpowiedział...

Wiem, że prawie wszystkie tutaj patrzycie sceptycznie na związek 16-latki z 27-latkiem, ale ja się cieszę, że zaczęłam się z TŻ spotykać. Dzięki niemu nie chodziłam po imprezach pijana, zaczęłam się więcej uczyć i byłam zdecydowanie bardziej dojrzała niż reszta koleżanek z klasy. Zanim go poznałam miałam spore kłopoty w domu i samoocenę na poziomie 0. On pokazał mi, że jestem wartościowym człowiekiem i że jestem kobietą. Za to będę mu do końca życia wdzięczna.

Postanowiłam, że ja już "swoje zrobiłam". Porozmawiałam z nim o tym czego chcę, czego oczekuję, pragnę. Skoro on nie ma ochoty na seks, to nie będę go przymuszać. Zobaczymy po jakim czasie się "ocknie".
Przykre jest tylko to, że mam świadomość tego, że nie jestem wystarczająco pociągającą dla swojego faceta, żeby odciągnąć go od problemów... ;(
Daj spokój. On wytłumaczył problemami w pracy to, że nie ma ochoty na seks - ok, rozumiem.

Ale jesteście razem 6 LAT, przez cały ten czas też jakoś się za bardzo nie starał, co najlepiej widać w seksie - zero orgazmu, zero gry wstępnej - nie wierzę, że to się zaczęło nagle wraz z problemami w robocie.

Jeszcze teraz piszesz, że miałaś zerową samoocenę i problemy ze sobą, problemy w domu - cóż, jak wiele nastolatek. A takie właśnie problemy często sprawiają, że dziewczyna wchodzi w związek tak naprawdę średniej jakości tylko dlatego, że zaczyna się czuć dowartościowana, bo facet jej mówi miłe rzeczy, a samo to, że kogoś ma - podnosi jej samoocenę i samopoczucie.

Teraz jesteś dorosła, samoocenę masz pewnie wyższą, problemy w domu pewnie też minęły albo umiesz sobie z nimi radzić, czyli już nie masz potrzeby czerpać tego od faceta, za to zaczynasz pragnąć innych rzeczy - ekscytacji, rozrywki, seksu, wspólnego spędzania czasu, budowania wspólnych wspomnień itp.

Tylko nie wiem czy on Ci to chce dawać. Bo do tej pory zadowalałaś się tym jaki był, a teraz nagle okazuje się, że zaczynasz wymagać więcej. Rozumiesz, on wziął sobie dziewczynkę z problemami, mógł się poczuć jak prawdziwy mentor i bohater, mógł pomagać i założę się, że na jego poczucie własnej wartości nie pozostało to bez wpływu, ale możliwe, że nie przewidział, że dziewczynka dorastając zacznie pragnąć i wymagać więcej i czego innego. Teraz Ty z nim rozmawiasz, że widzisz, że się nie stara a on mówi "staram się!". No bo może on się stara tak, jak się starał zawsze, czyli średnio. Ty chcesz więcej, a on się dziwi, że jak to. Przecież tyle lat było dobrze, a teraz jest źle?

Do tego już się rozglądasz za innymi... Chyba ten związek się toczy trochę siłą rozpędu, jak to często bywa z pierwszymi związkami - te chyba najtrudniej się kończy. Ale to, że już szukasz sobie kogoś innego pokazuje, że sama też nie masz aż tyle zapału do tego związku. Zastanów się czy serio chcesz walczyć o to i ratować. Nie rób tego tylko dlatego, że jesteś przyzwyczajona albo, że boisz się życia w pojedynkę (bo tak naprawdę nie miałaś okazji go zaznać, najpierw byłaś pod opieką rodziców, apotem facet, więc na samodzielne życie, sama ze sobą, nie było czasu).
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 17:05   #23
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka Pokaż wiadomość
Postanowiłam, że ja już "swoje zrobiłam". Porozmawiałam z nim o tym czego chcę, czego oczekuję, pragnę. Skoro on nie ma ochoty na seks, to nie będę go przymuszać. Zobaczymy po jakim czasie się "ocknie".
Raczej- po jakim czasie Ty się ockniesz.

Pierwszy błąd- nie pomyślałaś czemu 27-letni facet zainteresował się nastolatką? To już mówi coś o facecie, o jego dojrzałości- a raczej o jej braku. Czasem taka różnica wieku nie przeszkadza, ludzie wiążą się ze sobą mimo niej i żyją długo i szczęśliwie. No ale Wy niestety do wyjątków nie należycie. Najwyraźniej facet nie mógł związać się z kobietą w swoim wieku, znalazł nastolatkę, niedoświadczoną, której łatwiej będzie zaimponować.
Problem nie powstał wczoraj, mówisz że 6 lat jesteście razem, a tu ani gry wstępnej, ani kwiatków, ani pożądania, seks raz na jakiś czas. Po prostu dojrzałaś, zaczęłaś mieć wymagania, które są całkiem normalne, a których Twój facet nie spełnia. Rozmowa tu nie pomoże, bo zaczęliście gadać po 6 latach, a to troszeczkę za późno. Tym bardziej, że facet mówi, że to przez pracę i kropka. Nie widzi istoty problemu, albo widzi i chce Cię spławić gadaniem. A jednostronny wykład niczego nie uratuje, choćby był wyśpiewany i ozdobiony fontanną łez.
Poza tym masz jakąś słabość do starszych facetów? Bo na to wygląda. Nie myślałaś, by zacząć się umawiać z facetami w swoim wieku?

Moja czarodziejska kula mówi, że nic z tego nie będzie. Zastanów się, czego właściwie oczekujesz. Bo chyba sama nie wiesz tego, licząc, że on pewnego dnia się ocknie i zmieni się z żaby w księcia?
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 18:47   #24
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

takie zwiazki 16 z np 27 latkiem moim zdaniem nie maja racji bytu - POMIJAM PARY KTORYM SIE UDALO I NIE MUSICIE UDOWADNIAC ZARAZ na forum ze "ja tak mam i mi sie udalo" bo to jak dla mnie istny wyjatek od rzeczywistosci....kropla w oceanie...

facet 27 letni zarywa do 16 co sobie mysli:
a)poleci na mnie bo jestem starszy samodzielny itp
b)mam zwiazek kuzwa nudno w nim - czas na zabawe
c) naiwna jest nie bedzie problemu
d) zakochalem sie.....

jak myslicie co jest tu najbardziej prawdopodobne a co nie?

w ogole zeby taki zwiazek mial racje bytu to dziewczyna musialaby naprawde w jakis wyjatkowy sposob myslec o zyciu...jak rowniez facet naprawde sie zakochac...i byc fair...

znajdz sobie faceta w swoim wieku albo w oscylacji gora 4 lata ....bo pomysl o przyszlosci za kilkadziesiat lat niefajnie bedzie myc tylek mezowi ok 15 lat starszemu wiem wiem juz zartuje na maxa w tym momencie

co do orgazmu... skoro nie ma sie go do tej pory, to zmiana faceta tez nic nie da....zreszta zmieniac faceta bo nie ma sie orgazmu ? chore !!

poczytaj w internecie orgazmu trzeba sie nauczyc a nie wymagac !!

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2011-02-06 o 18:50
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 20:33   #25
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
co do orgazmu... skoro nie ma sie go do tej pory, to zmiana faceta tez nic nie da....zreszta zmieniac faceta bo nie ma sie orgazmu ? chore !!

poczytaj w internecie orgazmu trzeba sie nauczyc a nie wymagac !!
Nie zgodze sie, u mnie zmiana partnera pomogla. Potrafil dostrzec moje pragnienia i potrzeby. Z poprzednim przez 4 lata nic, a z obecnym nie musialam sie wiele wysilac zeby dostac. Jakby partner nie mial nic do tego czy kobiecie jest dobrze w lozku, to nie bylo by okreslen w stylu "fantastyczny kochanek".
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 21:57   #26
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
2. Dla mnie moment w którym człowieka zaczyna szukać "wyjścia awaryjnego" to moment końca związku. Nie widzę sensu by siedzieć ze sobą na siłę.

Zgadzam się w 100 %. Kiedy zaczynasz kombinować, znaczy, że szukasz czegoś nowego, innego.

Zawsze możesz powiedzieć tz o swoich rozterkach, w końcu nic nie tracisz, a zyskac możesz wiele.

Co do PANA TAJEMNICZEGO - zawsze to, co nowe i nieznane intryguje nas i ciekawi. Pojawił się w odpowiednim momencie - wtedy, kiedy Ty uświadomiłaś sobie, że żyjesz w " starym " związku i tęsknisz do uniesień, romantycznych gestów itd.
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png

Edytowane przez Nyaa
Czas edycji: 2011-02-06 o 21:59
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 01:11   #27
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Nie zgodze sie, u mnie zmiana partnera pomogla. Potrafil dostrzec moje pragnienia i potrzeby. Z poprzednim przez 4 lata nic, a z obecnym nie musialam sie wiele wysilac zeby dostac. Jakby partner nie mial nic do tego czy kobiecie jest dobrze w lozku, to nie bylo by okreslen w stylu "fantastyczny kochanek".
rozumiem ze ex to zero minetek zero gry wstepnej zero niczego tylko jego potrzeby sie liczyly ? jesli tak to ok wtedy zmiana partnera jest wskazana aby czerpac tez przyjemnosc dla siebie
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 06:26   #28
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
rozumiem ze ex to zero minetek zero gry wstepnej zero niczego tylko jego potrzeby sie liczyly ? jesli tak to ok wtedy zmiana partnera jest wskazana aby czerpac tez przyjemnosc dla siebie
Dokladnie, niestety tak jak i facet autorki.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 09:46   #29
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
co do orgazmu... skoro nie ma sie go do tej pory, to zmiana faceta tez nic nie da....zreszta zmieniac faceta bo nie ma sie orgazmu ? chore !!

poczytaj w internecie orgazmu trzeba sie nauczyc a nie wymagac !!
zgodzilabym sie tu gdyby autorka nawet nie probowala sie masturbowac ani nic a tymczasem: ...

Cytat:
Napisane przez firstfasolka
Kochamy się średnio 1-3 razy na miesiąc ale każdy stosunek kończy się po maksymalnie 10 minutach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu. Żadnego. A tak w ogóle o grze wstępnej to mogę pomarzyć. (...)Fakt gdy sama się pieszczę to mam orgazm, ale to tylko gdy jestem sama.
Gdy seks jest jedynie 1-3 razy na miesiac to nie ma wiele czasu na nauke szczegolnie gdy sam seks konczy sie po 10 minutach. Brak gry wstepnej jest poprostu... ja swojemu wprost powiedzialam, albo bawimy sie RAZEM albo wcale.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 16:54   #30
chomi
Raczkowanie
 
Avatar chomi
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 194
Dot.: Kiedy przychodzi ochota na innego...

wg mnie wcześniej czy później go zdradzisz i tyle z tego będzie.
ja rozumiem, że niektórzy wolą siedzieć w domu itd. ale wtedy to powinno odpowiadać obojgu, a nie, że tylko jemu jest dobrze, on chce tak, to tak będzie.
czasem trzeba się postarać dla tej drugiej osoby, taka jest prawda, szczególnie, że jesteś młodsza od niego i jeszcze chciałabyś trochę romatyczności i spontaniczności.
chomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.