Czy Wy też tak macie?

[bonza]

Wątek będzie trącił lekkimi niemiłymi sprawami z życia wziętymi, więc uprzedzam.

Rano zawsze mam bardzo nieprzyjemny zapach z buzi, w ustach mam gęstą "nocną" ślinę, nie jest przeźroczysta jak za dnia, po wypluciu do zlewu widać żółtawe zabarwienie. Usta często oblepione zaschniętą śliną (takie jakby strupki z śliny), gromadzi mi się też wydzielina na tylnej ściance gardła, którą muszę, mówiąc nieelegancko, "odcharknąć" w czasie mycia zębów.
Dodam, że mam zadbane zęby bez ubytków, nie mam próchnicy.

Czy Wy też tak macie? Czy może ja powinnam do lekarza się zgłosić?

Pytam o to ponieważ wiele osób nie myje zębów przed śniadaniem, prosto z łóżka maszerują do kuchni na śniadanie lub na kawę. Ewentulanie chodzą sobie tak jeśli nie lubią jeść po wstaniu. Moja koleżanka wstaje, maluje się i idzie do pracy, tam je, pije i dopiero po tym wszystkim myje zęby.

Mnie się to w głowie nie mieści- jak można zjeść śniadanie bez umycia zębów? Zwymiotowałabym... Podobnie jeśli nie chce mi się jeść- od razu po wstaniu muszę umyć twarz i zęby, bo czuję się nieświeża, nie mogłabym z nikim słowa zamienić, pomijając już kwestię własnego dyskomfortu- od brzydkiego zapachu i tej śliny robi mi się niedobrze.

[201804100943]

Napisane przez bonza

Wątek będzie trącił lekkimi niemiłymi sprawami z życia wziętymi, więc uprzedzam.

Rano zawsze mam bardzo nieprzyjemny zapach z buzi, w ustach mam gęstą "nocną" ślinę, nie jest przeźroczysta jak za dnia, po wypluciu do zlewu widać żółtawe zabarwienie. Usta często oblepione zaschniętą śliną (takie jakby strupki z śliny), gromadzi mi się też wydzielina na tylnej ściance gardła, którą muszę, mówiąc nieelegancko, "odcharknąć" w czasie mycia zębów.
Dodam, że mam zadbane zęby bez ubytków, nie mam próchnicy.

Czy Wy też tak macie? Czy może ja powinnam do lekarza się zgłosić?

Pytam o to ponieważ wiele osób nie myje zębów przed śniadaniem, prosto z łóżka maszerują do kuchni na śniadanie lub na kawę. Ewentulanie chodzą sobie tak jeśli nie lubią jeść po wstaniu. Moja koleżanka wstaje, maluje się i idzie do pracy, tam je, pije i dopiero po tym wszystkim myje zęby.

Mnie się to w głowie nie mieści- jak można zjeść śniadanie bez umycia zębów? Zwymiotowałabym... Podobnie jeśli nie chce mi się jeść- od razu po wstaniu muszę umyć twarz i zęby, bo czuję się nieświeża, nie mogłabym z nikim słowa zamienić, pomijając już kwestię własnego dyskomfortu- od brzydkiego zapachu i tej śliny robi mi się niedobrze.

to normalne. Każdy po przebudzeniu ma nieprzyjemny zapach z ust

[zuziunia13]

Napisane przez aanneett

to normalne. Każdy po przebudzeniu ma nieprzyjemny zapach z ust

Przynajmniej większość.

Mnie śmieszy jak na filmach od razu po przebudzeniu para się całuje z języczkiem.
Co za ściema.

[hihi]

Nieprzyjemny, nieświeży zapach z ust po nocy to jedno, ale to co opisuje autorka wątku jest mi, szczerze mówiąc, totalnie obce i nie, ani ja ani mój TŻ tak nie mamy.

Nie, żebym robiła z tego problem i traktowała jako chorobę, ale może to wynik jakichś problemów trawiennych?

[201604200942]

Napisane przez hihi

Nieprzyjemny, nieświeży zapach z ust po nocy to jedno, ale to co opisuje autorka wątku jest mi, szczerze mówiąc, totalnie obce i nie, ani ja ani mój TŻ tak nie mamy.

Nie, żebym robiła z tego problem i traktowała jako chorobę, ale może to wynik jakichś problemów trawiennych?

dokładnie, ta ślina chyba nie jest normalna...
Może to jakiś stan zapalny?

[sine.ira]

Napisane przez bonza

Rano zawsze mam bardzo nieprzyjemny zapach z buzi, w ustach mam gęstą "nocną" ślinę, nie jest przeźroczysta jak za dnia, po wypluciu do zlewu widać żółtawe zabarwienie. Usta często oblepione zaschniętą śliną (takie jakby strupki z śliny), gromadzi mi się też wydzielina na tylnej ściance gardła, którą muszę, mówiąc nieelegancko, "odcharknąć" w czasie mycia zębów.

Nie mam tak Wygląda to na ropę (żółte zabarwienie by na to wskazywało i silny, nieprzyjemny zapach), która spływa Ci być może z zatok do jamy ustnej, albo na jakąś bakteryjną przewlekłą chorobę migdałków.
Koniecznie idź do laryngologa, bo to raczej nie jest normalne.

[kwaskowa]

A jesteś paląca? Jeżeli tak, to raczej od tego.

[Ejniacz]

Napisane przez kwaskowa

A jesteś paląca? Jeżeli tak, to raczej od tego.

Paliłam kilka lat i nigdy nie miałam czegoś takiego jak autorka .

[201803290936]

Zapalenie migdałków, coś z zatokami, alergia etc. Tak, z tym warto iść do lekarza.

[Akashka]

Mi to tez wyglada na papierosy i ewentualnie spore ilosci kawy

EDIT: A jaki masz jezyk? Normalny czy moze bialy albo tez zolty?

[Elladorea]

Z tą śliną mam podobnie... Lekarz zapisał mi tabletki (nie pamiętam nazwy), ale nic nie poskutkowały. Muszę iść jeszcze raz.

Co do mycia zębów, to myję tuż po śniadaniu. Ale jem śniadanie w domu, na ogół sama, więc mogę Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez umycia zębów rano, można kogoś zatruć zapachem

[agniesikk]

Napisane przez zuziunia13

Przynajmniej większość.

Mnie śmieszy jak na filmach od razu po przebudzeniu para się całuje z języczkiem.
Co za ściema.

Na początku związku to może i nie przeszkadza, ale potem to tylko cmok i koniec

Każdy ma nocnego kapcia, ale ja myję zęby dopiero po śniadaniu, bo nie lubię smaku pasty z jedzeniem. Dodam, że jem od razu po wstaniu (należę do tego procentu, który jest rano strasznie głodny).

Ja nie mam żadnych obwódek wokół ust, ani flegmy, którą muszę... wypluć. Mój ojciec tak miał, gdy palił papierosy, teraz ma w mniejszym stopniu, ale moim zdaniem, to on ma jakieś problemy trawienne, tylko że do lekarza mu nie po drodze.

[Kica.]

ostatnio gdzieś czytałam że któraś z substancji, wytwarzających sie w nocy w ślinie to ta sama, która powstaje przy martwym "rozkładającym się" ciele

rano również odczuwam pewien dyskomfort w buzi, ale zazwyczaj po paru minutach od obudzenia ustępuję.

moze masz jakieś problemy trawienne albo twoja dieta jest niezbyt korzystna...

[kitkulka]

To, że po nocy jest nieprzyjemny zapach z ust to raczej normalne, ale żółtej śliny nie mam odcharknąć też niczego nie muszę

A zęby myję zaraz po wstaniu i po śniadaniu drugi raz albo przynajmniej płuczę płynem do płukania (oczywiście za drugim razem)

[Lexie]

Napisane przez hihi

Nieprzyjemny, nieświeży zapach z ust po nocy to jedno, ale to co opisuje autorka wątku jest mi, szczerze mówiąc, totalnie obce i nie, ani ja ani mój TŻ tak nie mamy.

Ja też tak nie mam.

Mam tylko "kapeć w buzi", ale na to pomaga wypicie kilku łyków wody, przepłukanie ust

Ja z kolei uważam za pozbawione sensu - myć zęby przed śniadaniem, a potem to śniadanie zjeść i tak wyjść.

[agniesikk]

Napisane przez lexie

Ja z kolei uważam za pozbawione sensu - myć zęby przed śniadaniem, a potem to śniadanie zjeść i tak wyjść.

Co nie? Jakby co najmniej to śniadanie między zębami i na języku pachniało miętą

[evita peron]

Ja też myję przed śniadaniem. W sumie uważam za dziwne myć zęby przed jedzeniem. Co do śłiny, to nie mam nic takiego, ale za to mam problem z naskórkiem na ustach. Po nocy część wewnętrzną ust mam pokrytą takimi białymi strzępkami naskórka. Blee. Oczywiście, łatwo to usunąć, ale nie wiem od czego to jest. Może od pasty do zębów?

[sea breeze]

ja tak nie mam, i nigdy nie myje zebow przed sniadaniem

na Twoim miejscu wybralabym sie do lekarza, strescila problem i poprosila o skierowanie do laryngologa, zeby obejrzal migdalki.

[ratta]

Idź do lekarza, ja tak mam całą dobę, no może poza brzydkim zapachem z buzi. Na razie nic mi nie znaleźli, ale proponowane badania dotyczyły: alergii, ósemek, grzybicy, zatok, powikłań po anginie, tarczycy. Jak na razie wszystko wykluczone, poza suchością w nosogardlu spowodowaną anginami.

Lekarz najprawdopodobniej da Ci skierowanie do laryngologa, ale na takiego bez sprzętu nawet nie warto czekać, bo musi dobrze obejrzeć, endoskopowo, albo każe zrobić dodatkowe badanie.

[rapunzel8]

możesz mieć problem z migdałami lub zatokami. może warto iść do lekarza? czyść koniecznie również język, bo masz na pewno osad przy takich dolegliwościach.

[Nyaa]

Napisane przez zuziunia13

Przynajmniej większość.

Mnie śmieszy jak na filmach od razu po przebudzeniu para się całuje z języczkiem.
Co za ściema.

Tez mnie to zawsze śmieszyło

Ja zawsze pierwsze co robię po przebudzeniu, to idę do łazienki umyć się i umyć zęby. Nie jadam śniadań

[bonza]

Wydzielina na ściance gardła to od zatok- tak mi mówi lekarz, leczę się od dziecka. Z migdałkami wszystko OK, bo byłam u laryngologa w grudniu z uszami i nie przyczepił się do migdałków,a ogłądał gardło. Nie palę i nie piję kawy

To nie jest tak, że mam jakąś "scharczałą" ślinę jak palacz, fuj. Po prostu nie jest ona taka czyściutka jak w ciągu dnia, a usta mam zaschnięte, bo w nocy się ślinię, często też mam na policzku ślady.

Dziwi mnie to jedzenie "na brudnego", podobnie właśnie jak całowanie po wstaniu, fuj.

I nieśmiertelny argument- po co myć zęby przed śniadaniem, przecież się ubrudzą Przecież po posiłku też sie myje zęby, co to ma do rzeczy

[sweeney]

Ja myję zęby przed i po śniadaniu

[Light Limara]

A twój język ma normalny kolor czy coś na nim się pojawiło?

[Ivy123]

Nie mam tak, a zęby myje po śniadaniu.

[Starlett]

Może to jakieś problemy trawienne? Lekarz ogólny mógłby coś doradzić na początek.
Ja myję zęby przed śniadaniem i po śniadaniu przed wyjściem do pracy. I po obiedzie, po kolacji i tuż przed snem. I myślę, że nie ma w tym nic dziwnego

[6roove]

Napisane przez bonza

Dziwi mnie to jedzenie "na brudnego", podobnie właśnie jak całowanie po wstaniu, fuj.

I nieśmiertelny argument- po co myć zęby przed śniadaniem, przecież się ubrudzą Przecież po posiłku też sie myje zęby, co to ma do rzeczy

na brudnego?
zależy co kto ma (bez osobistych wycieczek) i od przyzwyczajeń pewnie,

ja po wstaniu z łóżka nie mam żadnej dziwnej śliny, zwykle chce mi się pić, wypijam kilka łyków wody, w łazience przepłukuję usta przy okazji mycia twarzy itp.
zęby myję po śniadaniu

zresztą, zwykle po umyciu zębów mam zahamowany apetyt, więc nie wyobrażam sobie najpierw umyć zęby, a następnie jeść

[cebulkaa]

ja tak nie mam
a zęby przed śniadaniem myje się po to żeby nie zjadać osadów bakteryjnych (z tego się robi później kamień), tak czytałam.

[Asiaa90]

ja również tak nie mam.... więc chyba coś jest na rzeczy
a zęby myję praktycznie zaraz po przebudzeniu, po śniadaniu też..
nie wyobrażam sobie sytuacji żebym wstała i ich nie umyła