Źle sie wczoraj działo..:(((

[TOMORROW]

Wczorajszy dzień to był istny koszmar- wymiotowałam 16 razy, gorączka, silne bóle kości, ciśnienie 70/44, nic tylko umierać. Dziś już czuję sie dobrze, ale strasznie boję się zjeśc cokolwiek innego niż sucharki,żeby znów nie wymiotować, bo mnie to wyczerpało okropnie, ale na takiej diecie długo nie wytrzymam. Doradzcie mi proszę, co mogła bym jeszcze zjeść, żeby mi nie podrażniło biednego żołądka?

[Shemreolin]

Ja bym ci proponowała pójść do lekarza. Nie wiesz co mogło spowodować taki stan?

[Rossi]

Tommowrow lepiej szybciutko do lekarza!! Ja miałam podobnie ale nie aż taką wysoka gorączkę do tego były bardzo silne bóle brzucha, rozwolnienie - nie umiałam normalnie funkcjonować...tak to ciągłam prawie tydzień aż w pracy ledwo żyłam i od razu mnie wysłali do domu..potem lekarz...zastrzyki...leka rstwa..to było straszne naprawde jeżeli dalej się źle czujesz nie odkładajwizyty u lekarza bo tylko się będziesz męczyć
Napisz jak się czujesz Życzę szybciuśkiego powrotu do zdrowia

[agabil1]

oj-idź najlepiej do lekarza.Pewnie grypa (żołądkowa?) albo jakieś silne zatrucie.
Kiedyś zatrułam się ibuprofenem (a raczej przedawkowałam) ,miałam podobne objawy i przez 3 dni nic absolutnie nie mogłam przełknąć-nawet zwracałam herbatę.O sucharach nie było mowy

[Rossi]

Acha mnie przyniosła ulgę herbatka z liści mięty pieprzowej - szybko użyło żołądkowi choć nie na długo (kupiona w aptece)

[Martiq:)]

kiedyś miałam zatrucie w dzień sylwestra (2 lata temu). rano wstałam poszłam do łazienki-strasznie słabo mi się zrobiło i strasznie wymiotowałam. potem tak jeszcze parę razy. ale na sylwestra i tak poszłam
słyszałam kiedyś , ze na zatrucie jest dobra coca-cola. tak , tak , to świństwo!! tylko musi postać troche w szklance, żeby gaz uciekł i potem bardzo małymi łyczkami co jakiś czas popijac. mi pomogło,
zdrówka życzę i moze faktycznbie śmigaj do lekarza

[TOMORROW]

myślę, że to nie zartucie, bo moja siostra miałą to samo, ale tydzień wcześniej (i też jej przeszło po 1 dniu, tylko, że nie wymiotowałą aż tyle razy) poza tym nie wymiotowałam jedzeniem, a tylko herbatą, a jak sie herbata "skończyła" to samą żółcią. Jestem juz strasznie głodna i nie wiem, co moge zrobić sobie na obiad. Sucharki nie dodają za dużo sił, a przede mną same kolokwia,a nie mam siły się uczyć

[_Novotna_]

Tomorrow to na bank taka grypa zoladkowa. Ja mialam 2 razy, tez wymiotowałam i bolaly mnie kosci, rozwolnienie tez mialam. Na bol kosci i goraczke pomogl mi eferalgan rozpuszczalny, jadlam tez sucharki i pilam herbatke. Sprobuj zjesc cos co lubisz i zobaczysz to dalej bedziesz zwracac. Ja zawsze tylko 1 dzien zwracalam potem juz tlyko rozwolnienie i bole mialam. Ogolnie to kilka dni dla mnie jakby wyciete z zyciorysu, brak sily, nic nie moglam zrobic. Wspolczuje szczerze
teraz tydzien przed matura mam zapalenie tchawicy :/ na szczescie gorackzi nie mam duzej to moge sie w miare uczyc, ale szczerze to mi sie nie chce...

[Beauty1984]

Miesiąc temu przechodziłam to samo .
U mnie szybko dolegliwości przeszły, a żywiłam się głównie sucharkami, kleikiem z ryżu.
Potem jadłam jabłka pieczone bez skórki, jogurty. I hektolitry gorzkiej herbaty w siebie wlewałam bo byłam strasznie odwodniona.

[Asika]

Mysle, że spokojnie możesz zjeść ryż ugotowany bez dodatków i soli.
Żdrówka życzę

[ANKA20]

Może ryż z bananem, bo z tego co wiem banan dobrze działa na żołądek. Mi na żołądek pomaga mięta

[rzastin]

Napisane przez ANKA20

Mi na żołądek pomaga mięta

Przy wymiotach mięta jest nie wskazana, bo może je nasilać, tak mi powiedziała lekarka przy podobnym przypadku. Odstaw wszystkie ziółka, podrażnią osłabiony żołądek, pozostają tylko suchary i woda mineralna, spróbuj z tą colą, bo to działa. Pomyśl, na co masz ochotę- zazwyczaj chory organizm wie, co może 'wciągnąć', a co nie. Ja jednak przy zatruciu zajadam się tylko sucharami z minimalną ilością masła, ewentualnie później ciut dżemu, bo nic innego nie jestem w stanie przełknąć.

[manila.sosil]

ja mogę tylko dodać, że przy takich dolegliwościach żołądkowych można też jeść słone paluszki (tak usłyszałam od lekarki jakieś 18 lat temu)

[Pralinka]

Napisane przez TOMORROW

Doradzcie mi proszę, co mogła bym jeszcze zjeść, żeby mi nie podrażniło biednego żołądka?

Mi na zatrucie lekarze prócz suchej bułeczki radzili... kisiel (nie za bardzo slodki!).

[pixie7]

Oj, znam to, niestety... Może dopadła Cię grypa żołądkowa? Na razie, skoro przestałaś wymiotować, jedz właśnie tylko sucharki, ewentualnie banany, kisielek (ale bez cukru!), kleik z płatków owsianych albo ryżowych (fuuj...), delikatny rosołek z ryżem, gotowane jajka. No i pamiętaj, żeby pić dużo wody, wymiotami się organizm strasznie odwadnia! Nawet gdybyś miała zwracać wodę, trzeba się zmuszać do picia, zawsze coś tam się przyswoi.

A ze sposobów na wymioty: wielu osobom (mnie też) pomaga Aviomarin, hamuje wymioty bez względu na ich przyczynę (więc łapie się zarówno niestrawność jak i kac ). Strułam się podobnie jak Ty raptem dwa tygodnie temu, męka nie z tej ziemi, po Aviomarinie wprawdzie padłam bez życia na jakieś 10 godzin (usypiałam wręcz na stojąco), ale wymioty przeszły natychmiast. Wcześniej w takich przypadkach musiałam wzywać pogotowie z tymi ich zastrzykami. ://

[ANKA20]

Heh, co do aviomarinu to ze mnie taki przypadek jest, że pod jego wpływem miałam nieprzyjemną podróż, nawet nie zdążyłam go strawić. Tylko własnie, jeśli już sie decydujemy na tabletki to nie na pusty żołądek

[TOMORROW]

dziękuje za rady.
Przeciwwymiotnie pani z apteki dała mi smectę. Niby we wskazaniach jest biegunka, ale działa w ten sposób, że zmniejsza wrażliwośc przewodu pokarmowego na srodki drażniące, więc ok. Na szczęście już lepiej sie czuję, rano wstane i zjem cos konkretniejszego, dzieki.