Nie mogę znaleźć dla siebie sukni :( pomocy

[brattby]

Dziewczyny,
oglądam, chodzę, mierzę. Wiem już, że musi to być fason oryginalnie z ramiączkami (nie doszyte do prosto wykończonego gorsetu). Wiem, że ma mieć jak najmniej świecidełek, koronek, falbanek, dół nie może być z tiulu. I nie może ograniczać ruchów.
Moim największym niespełnionym marzeniem jest Cymbeline Chopin - niespełnionym, bo jej salonowa cena poraża, nie mogę znaleźć jej (w internecie) w żadnym sklepie w USA (mam możliwość przywiezienia), nie mogę też znaleźć jej używanej.
Substytut tej sukienki to Ellis 11228, która też jest droga i też nie mogę jej znaleźć używanej, i której też nie mogę znaleźć w sklepie w stanach.
Na pewno jest jeszcze więcej podobnych modeli, tylko że ja ich nie znalazłam :/ może któraś z Was przeglądając katalogi widziała coś podobnego?

[karola8510]

wstaw zdjęcie. Jaka jest jej cena w salonie?

[brattby]

Ta z kokardą to Chopin, druga to Ellis. Cena obu w salonie ok. 6000 zł.

[mezaga]

A nie możesz poprosić krawcową, żeby Ci taką suknie uszyła?

[brattby]

Nie znam żadnej dobrej krawcowej, moje koleżanki kupowały suknie gotowe. Poza tym wydaje mi się, że w takiej sukni jak np. Chopin cały efekt robi odpowiedni materiał, który kosztuje naprawdę sporo. A także zwyczajnie boję się, że miesiąc przed ślubem zostanę z suknią, która mi się nie podoba i pieniędzmi wywalonymi w błoto Gdybym np. znalazła podobną sukienkę gotową za 3000 zł, to bym kupiła bez zastanowienia. I dochodzi jeszcze druga kwestia - zdjęć. Mam trzy zdjęcia Chopina. Krawcowa, z którą rozmawiałam, powiedziała, że potrzebuje ich więcej i to dość dokładnie obrazujących jak jest uszyty cały dół. A ja nie mam za bardzo możliwości, żeby te zdjęcia zdobyć. Na forach też nie znalazłam zdjęć dziewczyn, które brały w niej ślub.

[mezaga]

Ja znalazłam jedno ogłoszenia sprzedaży używanej sukni Chopin ale z marca 2010 więc nie wiem czy aktualne jeszcze.

[barwineczek]

Napisane przez brattby

Dziewczyny,
oglądam, chodzę, mierzę. Wiem już, że musi to być fason oryginalnie z ramiączkami (nie doszyte do prosto wykończonego gorsetu). Wiem, że ma mieć jak najmniej świecidełek, koronek, falbanek, dół nie może być z tiulu. I nie może ograniczać ruchów.
Moim największym niespełnionym marzeniem jest Cymbeline Chopin - niespełnionym, bo jej salonowa cena poraża, nie mogę znaleźć jej (w internecie) w żadnym sklepie w USA (mam możliwość przywiezienia), nie mogę też znaleźć jej używanej.
Substytut tej sukienki to Ellis 11228, która też jest droga i też nie mogę jej znaleźć używanej, i której też nie mogę znaleźć w sklepie w stanach.
Na pewno jest jeszcze więcej podobnych modeli, tylko że ja ich nie znalazłam :/ może któraś z Was przeglądając katalogi widziała coś podobnego?

a czemu szukasz w stanach??

[brattby]

Napisane przez mezaga

Ja znalazłam jedno ogłoszenia sprzedaży używanej sukni Chopin ale z marca 2010 więc nie wiem czy aktualne jeszcze.

Pewnie to z Wrocławia :P

Napisane przez barwineczek

a czemu szukasz w stanach??

Moja przyjaciółka ma rodzinę w stanach i mogłaby mi załatwić. A dlaczego ze stanów? Przejrzyj tę stronkę: http://shop.storeofdress.com/home.php?cat=1
suknie, które u nas kosztują powyżej 4000 zł tam ok. 250-350 dolarów. Znalazłam nawet taką, za którą w jednym z warszawskich salonów chcą 9000 zł, tam kosztuje 395 dolarów... niestety nie mają ani Chopin ani tej drugiej, jak na złość. Przeglądam po kolei kategoriami, ale wszystko co w miarę mi się spodoba wywołuje tylko żal, że to nie Chopin.

[barwineczek]

tylko, że to nie są oryginalne suknie, oni poprostu szyja na wzór oryginalnych

[brattby]

Część jest szyta na wzór (swoją drogą nie wiem jak oni to robią, przecież to niezgodne z prawem), część to wyprzedaże. Mogę mieć sukienkę szytą na wzór (nie zależy mi, żeby była firmowa), tylko, że ja sama nie mam wzoru :/ i jeszcze to katalogowe zdjęcie Chopina jest tak zrobione, że w gruncie rzeczy nie widać jak to tam jest zrobione na dole.
Moja przyjaciółka (ta, która poleciła mi tę stronę) miała suknię właśnie od nich i była identyczna jak ta, którą oglądałyśmy w Polsce w salonie (nawet nie wiem, czy była z opcji "wzór" czy z końcówek kolekcji). A może u nas też gdzieś jest taka firma? Np. ja nie mam innych zdjęć 'mojej" sukienki, ale firma szyjąca ma katalogi i szczegółowe wzory? Słyszała któraś z Was o czymś takim? Pewnie nikt się z czymś takim nie ogłasza, wcale się nie dziwię...

[the rock]

A kiedy masz ślub????

[barwineczek]

zobacz suknie jesusa peiro. na kiedy potrzebujesz sukienki? Moze sie jeszcze ukaze cos ciekawego

[arnama]

Napisane przez brattby

Pewnie to z Wrocławia :P


Moja przyjaciółka ma rodzinę w stanach i mogłaby mi załatwić. A dlaczego ze stanów? Przejrzyj tę stronkę: http://shop.storeofdress.com/home.php?cat=1
suknie, które u nas kosztują powyżej 4000 zł tam ok. 250-350 dolarów. Znalazłam nawet taką, za którą w jednym z warszawskich salonów chcą 9000 zł, tam kosztuje 395 dolarów... niestety nie mają ani Chopin ani tej drugiej, jak na złość. Przeglądam po kolei kategoriami, ale wszystko co w miarę mi się spodoba wywołuje tylko żal, że to nie Chopin.

A to przypadkiem nie jest strona z tymi tajlandzkimi podróbkami?

Ja bym na twoim miejscu uszyła. Na pewno nie wyjdzie identycznie, ale będzie odwzorowaniem Twojej ukochanej i pewnie więcej będzie miała z nią wspólnego niż całkiem inny model
A może popytaj nie tyle krawcowej co jakiś salon?

[perelka27]

WoW! strasznie poszerzana ta suknia ellis. Poszperam coś w necie może się trafi jakaś podobna. Ja wiem, że jest ciężko znaleźć z ramiączkami, bo sama takiej szukałam. Znalazłam na szczęście, ale mamy inny gust co do fasonu

Te są podobne, ale niestety nie mają ramiączek szukam dalej

[barwineczek]

ja mam podobny styl sukni, na ramiączkach z pasem w talii, lekko rozszerzana na dole, bez żadnych ozdób

[the rock]

Ja znalazłam coś takiego:

[the rock]

Albo taka: http://www.margarett.pl/lang/pl/page...3/kolekcja/35/

[brattby]

Odpisuję hurtowo:
ślub w marcu 2011, sukienkę chcę kupić najpóźniej we wrześniu, najchętniej na wyprzedaży albo z jakimiś bonami rabatowymi (z obecnych kolekcji)
jesus pereiro - a jak u nich z cenami? podobno drogo, a ja nie chcę wydać więcej niż 4 tysiące na wszystko
szycie - właśnie najbardziej tego się boję, że dowiem się jak ta suknia naprawdę będzie wyglądać na miesiąc przed ślubem (jak dobrze pójdzie) i nawet już nie będzie czasu żeby coś skombinować
a co do ellis - no właśnie, ona jest strasznie taka księżniczkowa, co też mi zgrzyta. Wiem, że na pewno nie chcę rybki - wyglądam fajnie w takim fasonie, ale źle się czuję. Chopin jest o tyle dobry, że tak nie odstaje. Ellis... po prostu nic w opcji - ma ramiączka, nie ma puszystego tiulowego, pierzatego, koronkowego ani falbaniastego dołu - nie znalazłam. W Ellis nie podobają mi się też te aplikacje z błyszczących kamyczków w talii. Ale ma jakiśtam potencjał. Nie chcę też sukienki całkiem prostej - wąskiej.

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez barwineczek

ja mam podobny styl sukni, na ramiączkach z pasem w talii, lekko rozszerzana na dole, bez żadnych ozdób

mogłabyś powiedzieć co to za suknia?


the rock - właśnie mniej więcej o coś takiego mi chodzi z jednym 'ale' - ta pierwsza sukienka jest (dla mnie) na maksa zdobna, a ta druga to nie wiem o który model Ci chodzi, bo link prowadzi do całej kolekcji. W Chopin świetny jest ten zwiewny dół... a nie taki sztywno odstający
edit: o już jest fotka tej drugiej - błyszczy się :/

Przepraszam, że tak wybrzydzam, ale no... po prostu mam swoją wizję i jestem rozzłoszczona, że nie mogę jej zrealizować

[the rock]

Napisane przez brattby

Odpisuję hurtowo:
ślub w marcu 2011, sukienkę chcę kupić najpóźniej we wrześniu, najchętniej na wyprzedaży albo z jakimiś bonami rabatowymi (z obecnych kolekcji)
jesus pereiro - a jak u nich z cenami? podobno drogo, a ja nie chcę wydać więcej niż 4 tysiące na wszystko
szycie - właśnie najbardziej tego się boję, że dowiem się jak ta suknia naprawdę będzie wyglądać na miesiąc przed ślubem (jak dobrze pójdzie) i nawet już nie będzie czasu żeby coś skombinować
a co do ellis - no właśnie, ona jest strasznie taka księżniczkowa, co też mi zgrzyta. Wiem, że na pewno nie chcę rybki - wyglądam fajnie w takim fasonie, ale źle się czuję. Chopin jest o tyle dobry, że tak nie odstaje. Ellis... po prostu nic w opcji - ma ramiączka, nie ma puszystego tiulowego, pierzatego, koronkowego ani falbaniastego dołu - nie znalazłam. W Ellis nie podobają mi się też te aplikacje z błyszczących kamyczków w talii. Ale ma jakiśtam potencjał. Nie chcę też sukienki całkiem prostej - wąskiej.

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------


mogłabyś powiedzieć co to za suknia?


the rock - właśnie mniej więcej o coś takiego mi chodzi z jednym 'ale' - ta pierwsza sukienka jest (dla mnie) na maksa zdobna, a ta druga to nie wiem o który model Ci chodzi, bo link prowadzi do całej kolekcji. W Chopin świetny jest ten zwiewny dół... a nie taki sztywno odstający

Powiem ci, że mam podobne obawy co ty. Zakochałam się w sukni San PAtrić która w salonie kosztuje 4 tyś i nie dam za nia tyle kasy, bo jej po prostu nie mam. Znalazłam krawcową w Częstochowie i u niej tą suknię będę szyła. Powiedziała że powinnyśmy się zmieściś w 2.300. Ale oczywiście mam obawy czy suknia okaże się idealna.


W linku chodzi mi o suknie ADA, nie mogę skopiować zdjęcia;/
A jest ona gładka bez zdobień.

[brattby]

Napisane przez the rock

Powiem ci, że mam podobne obawy co ty. Zakochałam się w sukni San PAtrić która w salonie kosztuje 4 tyś i nie dam za nia tyle kasy, bo jej po prostu nie mam. Znalazłam krawcową w Częstochowie i u niej tą suknię będę szyła. Powiedziała że powinnyśmy się zmieściś w 2.300. Ale oczywiście mam obawy czy suknia okaże się idealna.

W linku chodzi mi o suknie ADA, nie mogę skopiować zdjęcia;/
A jest ona gładka bez zdobień.

A skąd miałaś zdjęcia? Miałaś tylko zdjęcie katalogowe? Pewnie było na nim widać całą suknię jak "wisi"? Zastanawiam się, czy Cymbeline specjalnie nie dało takich zdjęć Chopina, żeby jej nie kopiować, to jeden z ich najdroższych modeli.
Gdybyś mogła mi jeszcze powiedzieć: czy sama wybierałaś materiały? Krawcowa zaprezentowała Ci jakiś projekt? Czytam na forach bardzo sprzeczne opinie jak taka "obsługa" krawcowej powinna wyglądać.
Ada jest gładka, za to ma marszczenia :P

[perelka27]

a jakie maja byc te ramiaczka? bo widzę, że ta suknia chopin ma też kokardę, takie zdobienia Ci się podobaja?

Jeszcze takie, ale radze na stronie je oglądać bo ładniej wyszły

[brattby]

Z ramiączkami chodzi mi o to:
w salonach najwięcej jest sukni bez ramiączek w ogóle. U góry suknia wykończona jest na prosto, czasem ma taki dekolt wycięty w dwa łuki nad piersiami. Na moje żale, że jest bardzo mało sukien z ramiączkami, panie powiedziały mi, że w zasadzie do każdej sukni można ramiączka doszyć. Tylko, że wygląda to tak jak cienkie ramiączka od stanika. Nie o coś takiego mi chodzi - chcę żeby suknia miała krój z dekoltem i ramiączka tak jakby odchodzą od niego. Tak jak w Chopin, to jest idealny przykład (może tylko troszkę zmniejszyłabym głębokość dekoltu, żeby czuć się pewniej).
Jeśli chodzi o zdobienia, to nie podobają mi się aplikacje z kamyczków, kryształków, dżetów, marszczenia (szczególnie poziomie), falbany, kawałki tiulu naszyte na spódnicę (chodzi o te suknie, które mają takie jakby "pierzaste" doły). Kokarda, jakaś szarfa czy zakładka może być, byle nie przytłaczała wizualnie. I materiał - podoba mi się właśnie taki jak ma Chopin, nie wiem jak się coś takiego nazywa. Nie tiul, nie satyna (ani nic błyszczącego) tylko takie trochę grubiej tkane coś.

[perelka27]

ta ostatnia suknia ma ramiączka. A to dziwne, bo jak ja pytałam o doszycie ramiączek to mi mówiła, że jakie sobie nie zechce to mi doszyje, grube, cienkie itp..

[brattby]

Napisane przez perelka27

ta ostatnia suknia ma ramiączka. A to dziwne, bo jak ja pytałam o doszycie ramiączek to mi mówiła, że jakie sobie nie zechce to mi doszyje, grube, cienkie itp..

A z jakiej strony te suknie? Faktycznie, na zdjęciach tych tutaj niewiele widać.
Co do ramiączek - ja widziałam dwa rodzaje + oczywiście miliony wykończeń, ale to nawet nie chodzi o ich grubość, po prostu jeśli suknia jest wykończona na prosto oryginalnie, to nijak nie zrobi się w niej wciętego dekoltu nawet z ramiączkami pozostanie u góry prosta, i to o to mi chodzi. Ja bym chciała wciętą i żeby te jakby poły dekoltu przechodziły w ramiączka.

[badziabadzia]

a co myślisz o takiej sukience? ona na większej halce wygląda całkiem obszernie i kosztuje mniej niż 3000

[niut0]

Napisane przez badziabadzia

a co myślisz o takiej sukience? ona na większej halce wygląda całkiem obszernie i kosztuje mniej niż 3000

a skąd ta suknia?
śliczna

[brattby]

Napisane przez badziabadzia

a co myślisz o takiej sukience? ona na większej halce wygląda całkiem obszernie i kosztuje mniej niż 3000

śliczna! i podoba mi się taka "obszerność" jaka już jest na zdjęciu zmieniłabym tylko trochę tę część w talii i sam dół - żeby nie był taki podwinięty. Co to za suknia?

[mylady21]

Czemu chesz zmieniac najładniejsze fragmenty sukni?
......................... ......................... ......................... ..................

Mierzyłaś Chopina ? Moim zdaniem na żywo wygląda mocno nieciekawie.

[Niesforna_88]

Napisane przez badziabadzia

a co myślisz o takiej sukience? ona na większej halce wygląda całkiem obszernie i kosztuje mniej niż 3000

nazwa tej sukni to notizia

[barwineczek]

Napisane przez brattby

mogłabyś powiedzieć co to za suknia?

niestety nie znajdziesz jej w katalogu, ale wkleje zdjęcie