diastema-aparat

[Paacyfa]

Witajcie,
Moi drodzy - między jedynkami,dwójkami i trójkami miałam małe przerwy - dwa lata temu założyłam aparat ortodontyczny,który sprawił że jedynki są już połączone.Moja ortodontka dla dobra wyglądu moich zębów (są bardzo małe!) zostawiła szparę między dwójkami a trójkami - w tym miejscu mam wypełnić zęby kompozytem.No i mam do Was pytanie - czy po zdjęciu aparatu mam udać się od razu do stomatologa w celu wypełnienia tej luki? czym można ją wypełnić (chodzi mi o rodzaje materiału i ich trwałość),i czy zęby nie rozejdą się po leczeniu z powrotem na swoje miejsce?
czytałam sporo podobnych wątków,ale nie znalazłam odpowiedzi która byłaby podobna do mojej - większość z Was zamykała diastemę od razu,bez pomocy aparatu i dopiero później kompozytu.
z góry dziękuje.

[pam5]

Od tego, żeby ząbki nie wróciły na dawne miejsce jest aparat retencyjny(dlatego jest tak bardzo ważne aby go nosić) . Myślę,że powinnaś teraz udać do dobrego stomatologa i on na pewno coś doradzi.Możesz też zasięgnąć porady w kilku gabinetach (za samą poradę z reguły się nie płaci) i wybrać dla siebie rozwiązanie najkorzystniejsze pod względem Twoich oczekiwań . Tylko pamiętaj,że w gabinetach ceny mogą się różnić , i że najdroższe nie zawsze oznacza najlepsze.

[nina333]

Jeżeli nie chcesz by wada powróciła musisz faktycznie sumiennie nosić aparat retencyjny lub płytki retencyjne.
Jeżeli masz masz teraz przerwę między 2 a 3 i nie będziesz odbudowywała punktów stycznych między tymi zębami, oraz zapominała o aparacie retencyjnym to zęby same mogą dążyć do "zamknięcia" tej diastemy i zaczną się "schodzić" lub rotować.
Co do materiałów do odbudowywania powierzchni stycznych to kompozyt jest dobrą alternatywą, bo stomatolog jest w stanie zrobić wszystko na miejscu w gabinecie, bez pobierania wycisków i ingerencji technika. Względy estetyczne też są na wysokim poziomie, bo istnieje wiele odcieni tych materiałów. Co do wytrzymałości to jest porównywalna do zębów własnych pacjenta.