Korzystajcie z dobrodziejstw ciucholandów!

[lawenda-w-chodakach]

Dziewczyny! Ciucholandy to prawdziwa skarbnica! Często można znaleźć ciuchy znanych firm za grosze, przeróżne bluzeczki, spodnie, swetry etc. które wystarczy trochę przerobić i są ekstra! Możecie znaleźć świetne materiały na torebki lub gotowe torebki za grosze, które są jedyne w swoim rodzaju. Poza tym gdy przerobicie taki ciucholandowy ciuch to wyjdzie coś niebanalnego, a jeśli wam się nie uda - strata nie będzie duża!

Niby najdrożej jest po dostawie, ale po dostawie można znaleźć prawdziwe skarby!
Niektóre "sklepy z używaną odzieżą" są profesjonalne tzn. naprzykład u mnie jest taki, co wygląda jak normalny butik, ciuchy na wieszakach poukłądane rozmiarami, żadnego smrodu, ciuszki znanych amerykańskich firm - ceny co prawda troszeczkę wyższe od normalnego ciucholandu, ale warto! Moja mama ma z tego sklepu parę ślicznych sweterków (nie wyglądają jak używane!) zapłaciła ok 10-12 zł

Mój ostatni nabytek - ŚWIETNA torebka mała czarna ramię długie z kolorowych koralików, na wierzchu torby koralikowe serduszko i u dołu torebki koralikowe frędzle - dałam za nią 2,10 zł . Druga torba - na ramię, szkolna ze świetną aplikacją - tańcząca dziewczyna - przyszyte na środku i postrzępione na krajach, kolor jasny brąz - cena: 5 zł
Bluzeczka wiązana na szyi czerwona z naszytym uśmiechniętym serduchem - dodałam troszkę koralików i miałam strój na walentynkową dyskotekę - cena: 1,80 zł

Jak tylko odchoruję wyruszam na kolejne łowy W szkole nie przyznaję się, że te "świetne ciuchy" jak mówią moje koleżanki, są ze "szmateksu"
A torbą nie mogły się nazachwycać

Zachęcam was wszystkie i życzę owocnego grzebania!

[lawenda-w-chodakach]

A tak zupełny off topic: ZAKOCHAŁAM się w tej: http://www.craftster.org/forum/index.php?topic=80607.0
torbie! Jest cudna: śliczny materiał, praktyczne "zawieszki" i przegródki...ach idealna dla mnie! Chyba okradnę z niej tę panią

[salamanka77]

Ach!! Doskonale rozumiem Cię w kwesti tych polowań - sama wpadłam w ten "nałóg". Poluję poluję i przyznaje za śmieszne pieniądze mozna upolować cudne rzeczy !! Ja ostatnio kupiłam mojemu TŻ dwie pary sztruksów DIESEL'a za .... 5,- zł !! A kiedyś za Leviski 501 dla niego dałam 2,- zł (i ... miały jeszcze metki!!)

Pozdrawiam i życzę udanych łowów

[N4TI]

ja jakoś nie jestem przekonana do lumpexów... A wogole u mnie w miescie to jakis takich fajnych nie widzialam ;/

[smoniczka]

Ja jestem od nich uzależniona ; ]

[salamanka77]

Szkoda że nie jesteś z Krakówka Smoniczko popolowały byśmy razem

[takasobieania]

Ja jestem z Krakowa i jakoś sie nie moge do ciucholandów przekonać...
Wielokrotnie stwałam juz przed drzwiami... i odchodziła.. Mam gęsią skórkę jak pomyśle ze ktoś w tym juz chodził.. I jak widze te grzebiące tłumy..
No coż, moze kiedys sie przekonam bo widze ile fajnych rzeczy moi znajomi tam wygrzebują.

[kajasia222]

Lavendo zgadzam sie z Tobą w stu procentach, mam niedaleko mojego miejsca zamieszkania kilka ciucholandów wygladających jak butiki, bardzo często wpadam tam na rozeznanie a wychodzę z jakąś zdobyczą, chyba pół szafy to ciucholandowe różności troche poprzerabiane i często faktycznie znane marki a w ogóle nie zniszczone. W jednym ciucholandzie mają nawet nowe rzeczy po takich cenach że prawie za darmo!
Wiele razy ktos pytał skąd mam takie ciuchy, że nie umie znaleźć czegoś podobnego a gdy odpowiadam że z ciucholandu to nie wierzą
Więc dziewczyny! Wystarczy znaleźc jakiś fajny ciut droższy ale jednak tańszy od markowych sklepów ciucholand i samo szperanie sprawiać Wam będzie przyjemność

[martuko]

a co powiecie o przerobieniu rzeczy duzej na mały rozmiar??? ja się w ten sposób uczę szyć kupuje coś wielkiego i z tego materialu można zrobić cokolwiek... a często te maximaxi rzeczy sa mozno przecenione,bo malo kto ma takie rozmiary. I jeszcze jeden pomysł - szukam zwykłej bawelnianej bluzki, najlepiej takiej nienoszonej (bo bawelny po kimś bym nie założyla raczej ) prostej ale z dobrej jakościowo bawełny , odpruwam rękawy i dorabiam szydelkowe albo przy dekoldzie coś tam podłubać można. Teraz takie bluzeczki sa ogromnie modne. Widzialam nawet taką bluzkę która z przodu byla normalna a z tylu miala taką szelkę przez środek z ładnym wzorem (coś na styl bokserki) warto czasem coś rozłożyć na czynniki pierwsze

[paullina]

Ja ostatnio w ciucholandzie kupiłam synowi bluzę Cherokee za 4 zł., sobie ekstra ponczo w pudrowo różowym kolorze i parę ciuszków dla córci firmy H&M. Kupuję też wełnę, która jest dużo tańsza niż normalnie i swetry, które pruję aby odzyskać wełnę.

[Alinda]

Jestem zwolenniczką tego typu sklepów, przeważnie kupuję ubranka dla swoich małych dzieci. Kupując tam przynajmniej wiem jak wyglądają po praniu, Kupując nowe rzecz nie zawsze wiadomo co się z tym stanie. Kiedyś przed urodzeniem córki kupiłam w normalnym sklepie czapeczkę z TupTup-a i wyprałam w letniej wodzie, już jej nie ubrałam- rozlazła się. zamiast przylegać zrobiła się falbanka.
Osobiście jestem zadowolona. Śmieszy mnie tylko czasami jak niektórzy kupują jakąś powyciąganą i spraną rzezcz tylko dlatego, że ma markową metkę.
Pozdrawiam wszystkie uzależnione!

[N4TI]

z tego co ja tu czytam to u was są jakies "fajne" te lumpeksy bo mozecie tam znalezc jakies firmowe ciuchy...U mnie w NT tylko taki ze stara nie modna uzywana odzieza

[Alinda]

Nie wiem czy wy też to macie, ale jak coś mi się podoba to później okazuje się że ma na metce napis NEXT, kupiłam już sporo ubrań ale w większości z wcześniej wymienioną metką. Ostatnio kupiłam długi płaszcz z wełny cienkiej ale ciepłej zapinany na zamek. Gdu go założę znajomi mówią ...o jak ty zeszczuplałaś i proszę chwilowa kuracja odchudzająca za jedyne 10 złotych!

[paullina]

Ja kupiłam dzieciom sporo ciuchów, właśnie z NEXT i są na prawdę super.

[golach]

ech w moim mieście też są całkiem fajne ciucholandy...ale trzeba szperac...a jakoś rozmarów nie ma moich kupiłam sobie ostatnio wełniany sweterek..jest naprawde supe
niestety ubrania sa przewoznie ułozone w jakiś stertach wiec trzeba czasem długie godziny spedzac aby cos znalesc..

[sniezynkaa]

U nas tez mozna dostac super rzeczy w Ciucholandach... nowe włóczki jeszcze z metkami tak samo kordonek... nio i oczywiscie sweterki bluzeczki spódniczki i to zeby bylo smieszniej to są 3 razy lepsze jakosciowo od tych w sklepach

[Alinda]

A ja to sobie ostatnio kupiłam całkiem nowe poncho z szaliczkiem z frędzelkami super sprawa. w kolorach pomarańcowo rdzawych teraz noszę je na płaszcz. Tylko mieć więcej kasy i czasu. już się szafy nie domykają a jeszcze mało.

[one_shot]

Na forum moda sa 2 watki na ten temat - jak zobaczycie zdjęcia niektórych upolowanych tam sztuk to coniektórym z zazdrości zyłka na czole zapulsuje
A ja jestem uzalezniona od szukania, szperania i znajdywania dla siebie i dla TŻ bo on może ciuchy nosić ale TAM nie pójdzie hehehehe

[stokrotka773]

Ja kocham lumpeksy to sa najlepsze "Sklepy" jakie istnieja, juz polowe szafy mam w ciucham z lumpusiów i wsdzytskie są sliczne i nowiutkie praktycznie i co najwazniejsze były tanie

[Tygrysek333]

Ja również kupuje ciuszki w ciucholandach. Moja teściowa, która mieszka w innym mieście niż ja wyszukuje dla mnie, synka 2 letniego fantastyczne rzeczy (po bardzo atrakcyjnych cenach), które są sprowadzane z Holandii, Belgii czy z krajów skandynawskich. Dziecięce rzeczy są przesliczne i praktycznie nie znoszone, wiec mój maluch wyglada super (w żłobku panie wychwalaja niektore jego ubranka). Ostatnio kupiłam fajne spodnie beżowe z takiego sliskiego materiału o modnym kroju i zapłaciłam za nie tylko 17 zł, więc niedrogo. W mojej szafie jest sporo ciuszków z secon handow i uważam, ze mozna w takich butikach zaopatrzyc się w bardzo modne ciuszki. Polecam wszystkim wizazystkom, których nie stac na zakup w sklepach firmowych. Pozdrawiam.

[jajko]

u mnie żadnych fajnych ciucholandów ale ostatnio moja mama była w innym mieście i idąc ulicą na wystawie zobaczyła ładniusi żakiecik weszła by zapytać o cene i kiedy sprzedawca powiedział 10 złoty mama dopiero zorientowała się że to lumpek żakiecik oczywiście kupiła i wygląda w nim super

[Tygrysek333]

Super, ze sie jej udalo. Ja zaraz lecę cos zobaczyc w moim butiku. Moze cos uda mi sie zdobyć.

[rosiek]

Tak, uwielbiam tam kupować
Pomimo, że stać mnie na firmówki, ale np. zamiast bluzki za 40 zł mogę mieć za to około 15 nowych ciuszków :P

[alicja_50]

Zachęcona poszłam do takiego sklepu "tania odzież" .Na wieszakach trzeba szperać i nie wiadomo czy się coś wybierze i zaraz wyjaśnię dlaczego.Na zapleczu segregowana i wieszana na wózek jest odzież.Gdy wyjeżdża taki wózek to rzucaja sie na niego "sępy"....tak musze nazwać ludzi którzy godzinami czekają na każdy wyjeżdżający wózek.Wyrywają z niego wszystko co sie da a pózniej na osobności oglądają i coś co jest zniszczone lub mało atrakcyjne odwieszają.Pozostałe niechciane rzeczy wędrują na wieszaki .Widziałam jak dwie kobiety biły się o buty.Każda miala jeden.Przyznam że to wygląda gorzej niż parę lat wcześniej gdy rzucony został papier toaletowy .

Pozdrawiam milutko i światecznie

[paulinka516]

ja zawsze cos wygrzebie i nawet jak nie pasuje to uzywam wyobraźni i mamusia przerabia na cus fajnego :P

[trustmyself]

Ja ostatnio byłam pierwszy raz od hm.... 10 lat w ciucholandzie ;P W sumie naciągnęłam na to mamę i przyjaciółkę. No i ja wchodze, patrzę, nic nie widze, a potem wracam sie i widzę na wieszaku sweterki, patrzę, patrzę, mam w łapce już różowy, a zaraz potem laduje i niebieski. Pytam o zdanie przyjaciółkę, potem mamę i w konsekwencji przymierzam niebieski. Okazuje się idealny ;] Potem wchodzę do drugiego pomieszczenia i zaraz wpadają mi w ręce 2 bluzki. Jedna czerwona polo, a druga z zamkiem przy szyi w kolorze khaki i z motywem kwiatowym nad piersią. Patrzę na metki: xs, akurat mój rozmiar i łapię. Idę do eksedientki zapytać ile kosztują te 2 bluzki a ona mi na to: 4,75zł. Ja wybałuszam oczy i nie wierzę :P

Oczywiście zabrałam, a w domku się okazało, ze 2 z nich są z Esprita, a jedna z niejakiego Blind Date ;P I tak za 3 śliczne bluzki zapłaciłam 12 zł

I powiem więcej, za niedługo znowu wybieram się na polowanie ;P

[alicja_50]

Gdzie są te cudowne sklepy z tanią odzieżą ?Zaraz tam pojadę Z relacji innych znajomych wiem i wierzę że można kupic piękne i markowe ciuszki.,dobrej jakości.Gdy raz byłam na wyjeździe rzeczywiście udało mi sie kupićfajną sukienkę i tam rzeczywiście był fajny ciucholand.



Pozdrawiam świątecznie.

[paulinka516]

dzisiaj byłam na nowej dostawie i kupiłam taką ekstra bluzeczke ze sie w niej zakochałam ...znow udane zakupy :P a wy cos znalazłyscie fajnego ?

[Pepinowa]

czy ktoś zna jakiś fajny ciucholand we Wrocławiu, bo chętnie bym popolowała
pozdrawaim serdecznie

[Karcia_093]

Napisane przez lawenda-w-chodakach

Dziewczyny! Ciucholandy to prawdziwa skarbnica! Często można znaleźć ciuchy znanych firm za grosze, przeróżne bluzeczki, spodnie, swetry etc. które wystarczy trochę przerobić i są ekstra! Możecie znaleźć świetne materiały na torebki lub gotowe torebki za grosze, które są jedyne w swoim rodzaju. Poza tym gdy przerobicie taki ciucholandowy ciuch to wyjdzie coś niebanalnego, a jeśli wam się nie uda - strata nie będzie duża!

Niby najdrożej jest po dostawie, ale po dostawie można znaleźć prawdziwe skarby!
Niektóre "sklepy z używaną odzieżą" są profesjonalne tzn. naprzykład u mnie jest taki, co wygląda jak normalny butik, ciuchy na wieszakach poukłądane rozmiarami, żadnego smrodu, ciuszki znanych amerykańskich firm - ceny co prawda troszeczkę wyższe od normalnego ciucholandu, ale warto! Moja mama ma z tego sklepu parę ślicznych sweterków (nie wyglądają jak używane!) zapłaciła ok 10-12 zł

Mój ostatni nabytek - ŚWIETNA torebka mała czarna ramię długie z kolorowych koralików, na wierzchu torby koralikowe serduszko i u dołu torebki koralikowe frędzle - dałam za nią 2,10 zł . Druga torba - na ramię, szkolna ze świetną aplikacją - tańcząca dziewczyna - przyszyte na środku i postrzępione na krajach, kolor jasny brąz - cena: 5 zł
Bluzeczka wiązana na szyi czerwona z naszytym uśmiechniętym serduchem - dodałam troszkę koralików i miałam strój na walentynkową dyskotekę - cena: 1,80 zł

Jak tylko odchoruję wyruszam na kolejne łowy W szkole nie przyznaję się, że te "świetne ciuchy" jak mówią moje koleżanki, są ze "szmateksu"
A torbą nie mogły się nazachwycać

Zachęcam was wszystkie i życzę owocnego grzebania!

Absolutnie się z Tobą zgadzam co do tych ciuchlandów. Czasami także padnę ich urokowi i znajdę super ciuszki!!!