potrzebuje rady (pomocy) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-28, 12:32   #1
dawiola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8

potrzebuje rady (pomocy)


Jesteśmy małżeństwem 5 lat (bez dzieci), jest dobrze czasami tylko się kłóciliśmy, ale szybko problem był rozwiązywany. Wczoraj mąż powiedział że idzie do kolegi na piwko, wyszedł ja usiadłam do komputera chciałam się zalogować na facebook (no ale mąż zapomniał się wylogować) nie chciałam czytać ale zobaczyłam jego wiadomości od jego znajomej z pracy, był to dosyć intymny dialog, bardzo mnie to zdenerwowało ale poczekałam aż wróci. Przyszedł jak spałam była 3.00. Rano wstałam nie wiedziałam jak zacząć, zapytałam się prosto co to było, przyznał się, nie był u kolegi był u niej pod domem siedzieli w aucie i rozmawiali (tak mówi) ale sześć godzin siedzieć i rozmawiać , tłumaczy że tego potrzebował wygadać się komuś, nawet jeżeli to prawda to i tak boli (strasznie) nie wiem co mam robić cały czas płacze nie mam komu się zwierzyć nie wiem czemu ale czuje wstyd
dawiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 12:38   #2
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
Jesteśmy małżeństwem 5 lat (bez dzieci), jest dobrze czasami tylko się kłóciliśmy, ale szybko problem był rozwiązywany. Wczoraj mąż powiedział że idzie do kolegi na piwko, wyszedł ja usiadłam do komputera chciałam się zalogować na facebook (no ale mąż zapomniał się wylogować) nie chciałam czytać ale zobaczyłam jego wiadomości od jego znajomej z pracy, był to dosyć intymny dialog, bardzo mnie to zdenerwowało ale poczekałam aż wróci. Przyszedł jak spałam była 3.00. Rano wstałam nie wiedziałam jak zacząć, zapytałam się prosto co to było, przyznał się, nie był u kolegi był u niej pod domem siedzieli w aucie i rozmawiali (tak mówi) ale sześć godzin siedzieć i rozmawiać , tłumaczy że tego potrzebował wygadać się komuś, nawet jeżeli to prawda to i tak boli (strasznie) nie wiem co mam robić cały czas płacze nie mam komu się zwierzyć nie wiem czemu ale czuje wstyd
a z czego niby potrzebował się jej wygadać czego nie mógł powiedzieć Tobie?
Ja bym w takie tłumaczenie nie wierzyła (tymbardziej, że wcześniej sobie flirtowali).
I też mnie zastanawia o czym można gadać do 3-ej nad ranem?
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 12:47   #3
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

no ale napisz coś wiecej-macie jakieś problemy, nie wiem, z płodnościa np. albo z teściową albo z czyjąś chorobą? coś, z czym sobie nie radzicie? a jak wam się uklada w sferze seksualnej?
wcześniej były jakieś incydenty że podejrzewałaś go o nielojalność, zdradę? ufacie sobie? nie okłamujecie się?
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 12:51   #4
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Współczuję
Ja bym w bajkę o rozmowie nie wierzyła...
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 12:57   #5
dawiola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Ufaliśmy sobie bardzo, ja wychodziłam z koleżankami, on z kolegami, razem. Normalne życie, dzieci jeszcze nie chcemy, sex myslę że (nawet czasami myślałam że to szalone tak często) niewiem co się stało było tak dobże on mówi że nic między nimi nie było swój błąd widzi tylko w tym że mnie okłamał, a potem dodał że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków i co ja mam robić pisząc to w tej chwili łzy mi ciekną po twarzy
dawiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:01   #6
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

no ale z czego on sie jej chciala wygadac? ma jakies problemy? od tego jest zona a nie jakas obca "Pani"? No i oklamal cie mowiac , ze idzie do kolegi a poszedl do niej!!?? wtf? o co tu w ogole chodzi? jak dlugo ze soba flirtuja? Musisz z nim powaznie porozmawiac, ja na twoim miejscu bym mu wystawila walizki za drzwi, chocby nie wiem jak bolalo
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:02   #7
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
Ufaliśmy sobie bardzo, ja wychodziłam z koleżankami, on z kolegami, razem. Normalne życie, dzieci jeszcze nie chcemy, sex myslę że (nawet czasami myślałam że to szalone tak często) niewiem co się stało było tak dobże on mówi że nic między nimi nie było swój błąd widzi tylko w tym że mnie okłamał, a potem dodał że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków i co ja mam robić pisząc to w tej chwili łzy mi ciekną po twarzy
nie wiem, może to jakas chwilowa fascynacja, powiew nowosci. Uspokój się. wiadomo, ze zaufanie nadszarpnięte, i sporo czasu upłynie, zanim się je odbuduje, ale nie myśl źle.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-28, 13:06   #8
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
Ufaliśmy sobie bardzo, ja wychodziłam z koleżankami, on z kolegami, razem. Normalne życie, dzieci jeszcze nie chcemy, sex myslę że (nawet czasami myślałam że to szalone tak często) niewiem co się stało było tak dobże on mówi że nic między nimi nie było swój błąd widzi tylko w tym że mnie okłamał, a potem dodał że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków i co ja mam robić pisząc to w tej chwili łzy mi ciekną po twarzy

no tak, ale to TYLKO to też jego intymne (?!) rozmowy z nią, potajemne spotkania, czyli co, romansik (?) nie skonsumowany?

Nie wiem co Ci napisać, mi też byłoby cholernie przykro i pewnie maglowałabym temat bez końca.
No i już na pewno nie będziesz mogła powiedziec, że ufasz mu bezgranicznie.
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:11   #9
dawiola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

ale oni dopiero się poznali, jakieś dwa tygodnie nawet nie
dawiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:16   #10
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

to nie rozumiem wobec tego jak to:

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
ale oni dopiero się poznali, jakieś dwa tygodnie nawet nie

ma się do tego :

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:22   #11
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
ale oni dopiero się poznali, jakieś dwa tygodnie nawet nie
To rzeczywiscie niepokojace.
Przykro mi . Napewno Ci bardzo ciezko. Wydaje mi sie, ze Twoj chlop cos kreci. Zwierzanie sie przez 6 godzin poznanej niedawno kobiecie nie jest normalnie moim zdaniem.
Z czego on sie zwierza az tak dlugo? Mowisz, ze nie macie wiekszych problemow.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:26   #12
dawiola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

zawsze sobie obiecałam że nie będę płakać przez faceta, a tu co od rana rynna, cały czas myślę w czym zawiniłam ale w tej chwili nie jestem w stanie z nim rozmawiać, czuje się tak jak by mi świat się na głowę zawalił
dawiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:42   #13
helynka3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 19
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Trudna sytuacja. ja na Twoim miejscu zapytałabym wprost, z czego musiał się wygadać tej pani, czego nie mógł powiedzieć Tobie. Chyba że... kochacie się ale nie jesteście przyjaciółmi, bo i takie związki znam. Ja jestem taka, że uwierzyłabym mojemu mężowi, ale czujenie bym go od tej pory obserwowała czy wszystko jest tak jak dawniej, czy coś między nami się nie zmieniło... Podstawa to szczera rozmowa.
Właśnie doczytałam ,ze znają sie tylko 2 tygodnie... Kurcze, to w takim razie nie są jeszcze przyjaciółmi, bo to za krótki czas na sprawdzenie przyjaźni. I jeszcze ten teks o ryzykowaniu związków... Autorko, bądź w takim razie czujna. Do niczego między nimi pewnie nie doszło, a skoro Twój mąż szczerze powiedział Ci jak jest, to myslę, że nie kłamie i nie ma czego ukrywać.

Edytowane przez helynka3
Czas edycji: 2011-03-28 o 13:46
helynka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 13:58   #14
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

jezus maria, bez przesady
o czym można gadać do 3 nad ranem? o wszystkim! może poznał bratnią duszę, wygadał się z tego czy tamtego, może się zauroczył, ale skoro nie ma zamiaru brnąć w to dalej, to w czym problem?
jedyne co nie halo, to nieszczerość z jego strony. pewnie się domyślał, że będziesz przeciwko.

osobiście nie rozumiem ograniczania kontaktów towarzyskich swoich facetów - to prosta oznaka braku zaufania
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:08   #15
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
osobiście nie rozumiem ograniczania kontaktów towarzyskich swoich facetów - to prosta oznaka braku zaufania
taa jasne, to że doszli do wniosku że nie będą kontynuować znajomości żeby nie niszczyć swoich związków to był kontakt towarzyski.
To nie jest kwestia tego, że on chciał mieć koleżankę/ki, z którą by się spotykał a żona się niezgadza, to trochę inaczej wyglądało.
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:08   #16
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
zawsze sobie obiecałam że nie będę płakać przez faceta, a tu co od rana rynna, cały czas myślę w czym zawiniłam ale w tej chwili nie jestem w stanie z nim rozmawiać, czuje się tak jak by mi świat się na głowę zawalił
Niepotrzebnie sie obwiniasz. Porozmawiaj z nim. Niech powie prawde. Niech wytlumaczy dlaczego Cie oklamal mowiac, ze idzie do kolegi. Zaslugujesz na szczerosc. Musisz wiedziec dlaczego tyle czasu spedza z ta kobieta. Tekst o nienarazaniu zwiazkow po dwutygodniowej znajomosci wydaje sie byc jasnym przekazem. Mimo to, zanim nie dowiesz sie prawdy ciezko cokolwiek powiedziec.
Domyslam sie, ze czujesz sie maksymalnie gowniano. Nie powinnas sie jednak obwiniac.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:20   #17
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez Biedronilla Pokaż wiadomość
taa jasne, to że doszli do wniosku że nie będą kontynuować znajomości żeby nie niszczyć swoich związków to był kontakt towarzyski.
To nie jest kwestia tego, że on chciał mieć koleżankę/ki, z którą by się spotykał a żona się niezgadza, to trochę inaczej wyglądało.
jak nie towarzyski to jaki?
nigdy nie zdarzyło Ci się zauroczyć czy coś? normalny dorosły człowiek będący w związku podejmuje chyba po prostu taką decyzję jak facet autorki wątku - nie kontynuuje znajomości/zrywa ją i tyle, nad czym tu się rozwodzić?
jedyne co to na miejscu autorki chciałabym się dowiedzieć, czemu kłamał, że idzie do kolegi. z resztą - ona jedna wie czy może mu ufać w pełni
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:29   #18
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
Ufaliśmy sobie bardzo, ja wychodziłam z koleżankami, on z kolegami, razem. Normalne życie, dzieci jeszcze nie chcemy, sex myslę że (nawet czasami myślałam że to szalone tak często) niewiem co się stało było tak dobże on mówi że nic między nimi nie było swój błąd widzi tylko w tym że mnie okłamał, a potem dodał że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków i co ja mam robić pisząc to w tej chwili łzy mi ciekną po twarzy
Hmmm, no nie brzmi to za dobrze.
Ja bym nie uwierzyła, ze to były tylko rozmowy... intymne. Moim zdaniem dalej kłamie.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
jezus maria, bez przesady
o czym można gadać do 3 nad ranem? o wszystkim! może poznał bratnią duszę, wygadał się z tego czy tamtego, może się zauroczył, ale skoro nie ma zamiaru brnąć w to dalej, to w czym problem?
jedyne co nie halo, to nieszczerość z jego strony. pewnie się domyślał, że będziesz przeciwko.

osobiście nie rozumiem ograniczania kontaktów towarzyskich swoich facetów - to prosta oznaka braku zaufania
Luzik, norma w małzenstwie spotykac sie po nocach z innymi kobietami, prowadzic intymne rozmowy i okłamywać najblizszą wydawac by sie mogło osobę.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:38   #19
loottie
Raczkowanie
 
Avatar loottie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
jak nie towarzyski to jaki?
nigdy nie zdarzyło Ci się zauroczyć czy coś? normalny dorosły człowiek będący w związku podejmuje chyba po prostu taką decyzję jak facet autorki wątku - nie kontynuuje znajomości/zrywa ją i tyle, nad czym tu się rozwodzić?
jedyne co to na miejscu autorki chciałabym się dowiedzieć, czemu kłamał, że idzie do kolegi. z resztą - ona jedna wie czy może mu ufać w pełni

łatwo się wypowiadasz na ten temat, ciekawe jak byś Ty sie czuła, gdyby Twój facet coś takiego odstawił... Oczywiście nie ma co dławić się łzami i robić niepotrzebnych scen, po prostu twardo faceta wypytać. Jednakże, rozumiem złość, rozczarowanie i brak zaufania dziewczyny do męża. Gdyby mój mi tak zrobił byłabym zawiedziona przede wszystkim tym, że szukał czegoś w innej, co powinien i oczywiście znalazłby u mnie. Każda partnerka jest w stanie dać mężczyźnie opiekę, miłość, seks, przyjaźń. Można mieć koleżanki, ale w momencie kiedy słyszy się, że postanowili się nie spotykać, by nie niszczyć swoich związków, oznacza to, że jest coś między nimi i to staje się podejrzane bo w grę wchodzi jakieś zauroczenie, fascynacja, co dla mnie osobiście jest przegięciem. Wyznaję zasadę miłości, polegającą na jednej prostej idei: jak się kogoś kocha całym sercem, nie ma możliwości zauroczyć się kimś innym. A gdy ktoś jest w związku, i trafia go słabość do kogoś innego, to nie jest to miłość, tylko błędne wrażenie miłość, bądź miłość niedojrzała, miłość desperacka itd. Ale to tylko moje zdanie...
loottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:41   #20
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
jak nie towarzyski to jaki?
miałam na myśli koleżeński. To co było między nimi to nie był kontakt koleżeński, tylko flirt (czy coś więcej, czy nie to nie wiem, ale COŚ tam ewidentnie od siebie chcieli. I to COŚ miało mieć wpływ na ich związki).


Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
nigdy nie zdarzyło Ci się zauroczyć czy coś?
no nie, nie zdarzyło mi się. Od 6lat jestem szczęśliwie zauroczona w jednym i tym samym facecie. Ale owszem dostrzegam innych facetów (żeby nie było, że taki cyborg jestem) i nawet potrafię stwierdzić, czy któryś jest przystojny, czy nie).


Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
normalny dorosły człowiek będący w związku podejmuje chyba po prostu taką decyzję jak facet autorki wątku - nie kontynuuje znajomości/zrywa ją i tyle, nad czym tu się rozwodzić?
jedyne co to na miejscu autorki chciałabym się dowiedzieć, czemu kłamał, że idzie do kolegi. z resztą - ona jedna wie czy może mu ufać w pełni
nikt tu nie radzi żeby kobieta z pozwem rozwodowym do sądu leciała, ale też nie jest to pikuś, po którym to można przejść do porządku dziennego, choćby z tego względu, że sytuacja może się powtórzyć.
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 14:43   #21
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Luzik, norma w małzenstwie spotykac sie po nocach z innymi kobietami, prowadzic intymne rozmowy i okłamywać najblizszą wydawac by sie mogło osobę.
okłamywać - nie. reszta - to już na co druga strona pozwala, a że tu dziwnie to wygląda... cóż, nie nam wróżyć, to już kwestia rozmowy autorki z jej mężem i tyle.

loottie - ja nie wiem, może jestem przesadnie liberalna, ale gdyby mi się przytrafiło coś takiego - poważnie przedyskutowałabym to z facetem i jeśli nie miałabym podstaw, by mu nie ufać - zapomniałabym o incydencie, ale ja to nie autorka wątku.
co do wizji miłości - nie będę offtopować, bo mam dość dziwne spojrzenie na te sprawy
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy

Edytowane przez nelyen
Czas edycji: 2011-03-28 o 14:53
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 15:28   #22
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez loottie Pokaż wiadomość
Oczywiście nie ma co dławić się łzami i robić niepotrzebnych scen, po prostu twardo faceta wypytać. Jednakże, rozumiem złość, rozczarowanie i brak zaufania dziewczyny do męża. Gdyby mój mi tak zrobił byłabym zawiedziona przede wszystkim tym, że szukał czegoś w innej, co powinien i oczywiście znalazłby u mnie. Każda partnerka jest w stanie dać mężczyźnie opiekę, miłość, seks, przyjaźń. Można mieć koleżanki, ale w momencie kiedy słyszy się, że postanowili się nie spotykać, by nie niszczyć swoich związków, oznacza to, że jest coś między nimi i to staje się podejrzane bo w grę wchodzi jakieś zauroczenie, fascynacja, co dla mnie osobiście jest przegięciem. Wyznaję zasadę miłości, polegającą na jednej prostej idei: jak się kogoś kocha całym sercem, nie ma możliwości zauroczyć się kimś innym. A gdy ktoś jest w związku, i trafia go słabość do kogoś innego, to nie jest to miłość, tylko błędne wrażenie miłość, bądź miłość niedojrzała, miłość desperacka itd. Ale to tylko moje zdanie...
Moje jest dokładnie takie samo
Jeśli taka sytuacja w ogóle ma miejsce, jeśli facet w ogóle próbuje szukać jakiejś formy bliskości z inną kobietą, podczas gdy ma partnerkę, z którą nie ma żadnych poważnych problemów, to coś tu ewidentnie jest nie halo . I nie dziwię się Autorce, ze czuje wstyd, skoro własny mąż zamiast "wyżalić się" jej, wybrał "znajomą".
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 16:30   #23
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
Jesteśmy małżeństwem 5 lat (bez dzieci), jest dobrze czasami tylko się kłóciliśmy, ale szybko problem był rozwiązywany. Wczoraj mąż powiedział że idzie do kolegi na piwko, wyszedł ja usiadłam do komputera chciałam się zalogować na facebook (no ale mąż zapomniał się wylogować) nie chciałam czytać ale zobaczyłam jego wiadomości od jego znajomej z pracy, był to dosyć intymny dialog, bardzo mnie to zdenerwowało ale poczekałam aż wróci. Przyszedł jak spałam była 3.00. Rano wstałam nie wiedziałam jak zacząć, zapytałam się prosto co to było, przyznał się, nie był u kolegi był u niej pod domem siedzieli w aucie i rozmawiali (tak mówi) ale sześć godzin siedzieć i rozmawiać , tłumaczy że tego potrzebował wygadać się komuś, nawet jeżeli to prawda to i tak boli (strasznie) nie wiem co mam robić cały czas płacze nie mam komu się zwierzyć nie wiem czemu ale czuje wstyd
no niezle facet poznal dopiero niecale 2 tygodnie temu laske w pracy a juz wymienia z nia "intymne dialogi" a nawet wlasna zone oklamuje zeby sie isc z nia spotkac i rozmawiac przez 6 godzin do 3 nad ranem, ciekawe ciekawe pogadanki coz za niesamowita wiez przyjazni w tak krotkim czasie sie w nich obudzila zeby sie zwierzac przez tyle godzin w sumie obcym sobie osobom... w takie bajki to ja nie wierze i nigdy nie uwierze...
jesli mozesz to powiedz co to znaczy "intymny dialog"... bo intymny dialog moze oznaczac wyzalanie sie meza do niej np bo jest chory, a moze to oznaczac flirt, rozmowe na tematy erotyczne, wyznania milosci i uwielbienia itd

Cytat:
Napisane przez dawiola Pokaż wiadomość
on mówi że nic między nimi nie było swój błąd widzi tylko w tym że mnie okłamał, a potem dodał że więcej się z nią nie spotka, że doszedł razem z nią do wniosku, że nie będą ryzykować swoich związków

to zdanie wbilo by mnie w ziemie... to znaczy, ze cos miedzy nimi conajmniej zaiskrzylo co zmusilo go do oklamania wlasnej zony, a ja do ukrywania sie z obcym facetem w samochodzie przed jej domem... on szedl podobno "na piwo do kumpla" a wiec smiem twierdzic, ze auta nie bral wiec siedzieli w jej samochodzie przed domem bo panienka bala sie przyprowadzac obcego faceta do domu (dla mnie facet, ktorego znam neicale 2 tygodnie jest badz co bac obca osoba)... oboje posuneli sie do takich czynow zeby utrzymac spotkanie w tajemnicy... a jeszcze gorszy jest fakt, ze mimo, ze niby razem doszli do wniosku, ze spotykac sie nie beda bo nie chca ryzykowac swoich zwiazkow to przeciez oni i tak sie beda spotykac w pracy...

nie wiem co Ci poradzic, nie chcialabym sie nigdy znalezc w twojej sytuacji Autorko, wpsolczuje wiem jedynie, ze po takim czyms, jesli w ogole bym wybaczyla, to facet latami musialby odbudowywac moje zaufanie do niego... nie wiem tez jak znioslabym fakt, ze on dalej mialby pracowac z laska dla ktorej mnie oklamal i z ktora sie spotkal i wymienial "intymne dialogi" za moimi plecami, jestem wrecz pewna, ze bym tego nie zniosla i facet po pierwsze to musialby zmienic prace... choc tak jak mowilam, nie wiem nawet czy bym wybaczyla ale ja mam specyficzne poglady jesli chodzi o klamstwo, oszustwo i zdrade wiec tez dlatego mam takie a nie inne zdanie...

Autorko a Wy pewnie jestescie jeszcze bardzo mlodzi?
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-03-28 o 16:39
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 17:20   #24
liniaspecjalna
Raczkowanie
 
Avatar liniaspecjalna
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 132
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Podpisuje się pod tym co napisała Caroline1920. Zaufanie zaufaniem.
A później zostaje w lustrze odbicie rogaczki pospolitej.

Ogólnie ciężka sytuacja. Ja pewnie znając siebie bym coś głupiego zrobiła w afekcie. Ale w w takim sprawach nerwowa jestem, na pewno bym drążyła temat.
liniaspecjalna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 06:40   #25
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Hmmm, no nie brzmi to za dobrze.
Ja bym nie uwierzyła, ze to były tylko rozmowy... intymne. Moim zdaniem dalej kłamie.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------


Luzik, norma w małzenstwie spotykac sie po nocach z innymi kobietami, prowadzic intymne rozmowy i okłamywać najblizszą wydawac by sie mogło osobę.
Gwiazdeczka i znów nic nie rozumiesz, dla niektórych to norma

Pan małżonek mógłby się tak bawić, ewentualnie gdyby był w związku bez zobowiązań,ale w tej sytuacji, to dziecinada.Małżeństwo jest od tego, żeby to w nim rozwiązywać problemy, a nie z osobami trzecimi, obcymi
Jak czytam podobne wątki, to naprawdę jestem za tym, żeby zawarcie zw. małżeńskiego nie było takie proste
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 14:41   #26
dawiola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, z niektórych rad z korzystałam. Przeprowadziliśmy z mężem poważną rozmowę, wyjaśniliśmy prę spraw, musimy więcej ze sobą rozmawiać nie tylko o domowych sprawach. Jeżeli chodzi o tą kobietę, to nie będzie się z nią widywać, oboje pracujemy w tej samej firmie która zatrudnia 5000 pracowników. Mąż się przenosi na inną linkę produkcyjną, mam wielką nadzieję,że będzie dobrze, nie przekreślimy tego związku, ale wie co go czeka, stracił zaufanie a to bardzo ważna sprawa w związku, i oczywiście (niestety) kontrola .Mówi ,że jest na to przygotowany. Czas pokaże, ale mam wielką nadzieję że będzie dobrze. Pozdrawiam
dawiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 16:04   #27
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

dawiola - trzymam za Was kciuki
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-29, 17:59   #28
effibia
Raczkowanie
 
Avatar effibia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 81
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

nie jest wart Twoich łez! dokladnie jak mozna sie zwierzac tyle czasu prawie obcej osobie, zostaw go , nie narazaj juz sie . juz do konca zycia bedziesz go podejrzewala o zdrade... nie ma sensu marnowac swojego zycia.trzymaj sie
effibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 18:20   #29
kenio26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 892
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

Jakby doszedł do wniosku,że nie chce się z nią spotykać to by doszedł do tego wniosku godzina po wyjściu,dwie,trzy,a nie całą noc z nią siedział....Powiedział tak,bo wiedział co chcesz usłyszeć.Mnie się to nie podoba.
__________________
Jestem kobietą,a w nicku nie jest podany mój wiek()

Odwyk kosmetyczny od jutra
kenio26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 18:39   #30
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: potrzebuje rady (pomocy)

oby Wam sie udalo czego Wam zycze
jednak strasznie szybko dalas sie mu udobruchac jedna powazna rozmowa... jak on Ci sie w ogole wylumaczyl, dlaczego sie z nia spotkal, dlaczego Cie klamal w zywe oczy... w sumie na to nie ma wylumaczenia no bo jak sie mozna z takich rzeczy wytlumaczyc, po prostu zrobil to bo chcial...
no nie wiem, ale ja bym tak szybko tego na pewno nie wybaczyla, o ile w ogole bym wybaczyla... oj nie darowalabym mu potajemnych rozmow i nocnego spotkania z obca baba...
no jakby mi maz wrocil o 3 nad ranem od jakiejs obcej baby to bym chyba zabila... oj jednak doszlam do wniosku, ze nie potrafilabym tego wybaczyc i zaufac...
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-03-29 o 18:43
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.