Lato tuż tuż, ciało ulepszmy już!

[sydunia]

Szał ciał z sydunią

Wiosna ruszyła pełną parą. Nim się obejrzymy, przywita nas gorące lato. Wyjdziemy na plaże odsłaniając nasze ciało. To od nas zależy, czy będzie ono powodem do dumy, czy wstydu. Jeśli dbanie o siebie rozpoczniemy już teraz, z powodzeniem osiągniemy wyznaczone cele. Niech ten wątek będzie motywacją dla mnie samej, a także dla was dziewczyny (a kto wie, może i chłopcy?). Do dzieła!!!


Piękna, smukła sylwetka to nie tylko kwestia wzmożonej aktywności fizycznej. Aby móc się nią pochwalić, powinniśmy stosować odpowiednią dietę i kosmetyki. Zamierzam poruszyć w tym mini blogu wszystkie kwestie, które uważam za istotne przy modelowaniu naszej sylwetki.


Mój cel
Nie należę do osób mających większe problemy ze swoją sylwetką. Na całe szczęście posiadam dobrą przemianę materii i nie jestem zmuszona liczyć każdej kalorii Jedzenie sprawia mi ogromną przyjemność i nie byłabym w stanie zrezygnować z wszelakich kalorycznych pyszności. Kto jednak powiedział, że nie mogę spróbować ich ograniczyć i jeść zdrowiej?
Moim głównym problemem są uda, na których zebrała się warstewka tłuszczyku Czas go usunąć i ujędrnić ciało! Jeśli się uda to zrealizować (nawet w dłuższym okresie czasu niż czas trwania tego konkursu), będę bardzo szczęśliwa
Nie zależy mi, aby waga wskazywała inne cyferki Od kilku lat utrzymuję ją na poziomie 52kg przy wzroście 167cm. Rzadko wchodzę na wagę, bo nie czuję ogromnej potrzeby kontrolowania jej. Dziwi mnie, ale również cieszy to, że nie zmienia się jej wskazanie Nie wpadłabym jednak w panikę, gdybym nagle stała się cięższa, pod warunkiem, że nie zauważę zwisającego sadła w lustrze


Jeśli macie jakieś propozycje, co do tego, o czym chcielibyście przeczytać w moim wątku - napiszcie o tym. Postaram się spełnić wasze prośby Zachęcam do komentowania. Pierwsza bardziej konkretna notka już jutro

[czekoladoholiczka13]

Kliknęłam przypadkowo, przeczytałam i dosłownie gdybym czytała o sobie Mam 167 i ważę ok. 54kg. Marzę zrzucić z 4 Moim problemem są uda, przy szczupłych łydkach . Uwielbiam rurki, ale ostatnio coraz rzadziej w nich chodzę. Niestety nie przyjdzie mi to tak łatwo bo pochłaniam ogrom słodyczy ale... od jutra mam zamiar nie tyle co rzucić to uzależnienie, ale powoli zacząć z nim walczyć czyt. zaprzyjaźnić się z nim, jak z wrogiem Ty nie wpadłaś w panikę, ale ja gdy zobaczyłam jak w krótkim czasie przytyłam 3kg to się przeraziłam i właśnie dlatego chce popracować nad swoim ciałem. Życzę powodzenia w walce no i sobie w sumie też

A co do tego jak mam zamiar zacząć dbać o siebie to :
1. Przerzucam się na razowy chleb. Jem go często, ale czasami mam ochotę na jasny a jak wiadomo jego można pochłonąć nie jedną kromkę a więcej
2. Ograniczam słodycze!
3. Zamiast ulubionych jogurtów Fantazji jogurt naturalny +zboża
4. Więcej wody, przynajmniej 1,5l i do tego może Aqua Slim
5. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch czyt. bieganie, stepper, skakanka, hula hop Może basen? <myśli>

[sydunia]

Dzisiaj miał być wzmożony wysiłek fizyczny. Z przyczyn ode mnie niezależnych mnie ominął. Ale co się odwlecze...

Zajmijmy się więc JEDZENIEM, czyli tym co tygryski lubią najbardziej

Jeśli myślicie, że zdrowe jedzenie musi być nudne i niesmaczne, jesteście w błędzie. Wystarczy dobry pomysł, odrobina chęci, zaangażowania i czasu, a nasz posiłek nie będzie bombą kaloryczną, a zdroworozsądkowym pysznym daniem. Tak, tak, zdrowy rozsądek to podstawa Wszystkie diety cud od zawsze wywołują jedynie uśmiech na mojej twarzy. Większość z nich niszczy metabolizm, wywołuje efekt jojo i jest zwyczajnie niezdrowa. Mogą przynieść szybkie efekty, ale na dłuższą metę się nie sprawdzają

Ważne jest, aby jadać regularnie. Lepiej mniejsze porcje, a częściej. Zatem jeśli wasza koleżanka przegryza coś (nie mówię tu o batonach czy fast foodach) na niemalże każdej przerwie, przestańcie jej zazdrościć dobrej przemiany materii, a zamiast tego bierzcie z niej przykład! Między zajęciami czy w przerwie od pracy dobrze jest zjeść kanapkę (najlepiej z ciemnego pieczywa), jogurt czy przegryźć jakiś owoc. Ale zawsze pamiętajmy, aby zacząć od pożywnego śniadania!

Przyznam szczerze, że mam problem z wcieleniem tego w życie Nie, nie o częstych posiłkach tutaj mowa O śniadaniach. Gdy wstaję rano, często nie odczuwam głodu i... niestety nie mam czasu na duże śniadania Sen to zdrowie i przyjemność, więc zwlekam się z łóżka niemal w ostatniej chwili. Mimo to staram się nie wyjść nigdy z domu bez zjedzenia chociaż kromki chleba. Zabieram ze sobą jednak (lub w ostateczności kupuję) kanapkę. Z reguły z szynką i jakimiś warzywami, zależy, co akurat mam w lodówce

Jako że teraz mamy porę popołudniową i wiele z was być może zastanawia się, co sporządzić jutro na obiad, zamieszczam mój pomysł

SZASZŁYKI MIĘSNO-WARZYWNE I SAŁATKA
Jak je przyrządzić? Bardzo prosto
Kurczaka pokroić w kostkę i posypać przyprawami. Jakimi? To już zależy od upodobań Pokroić pieczarki, paprykę i cebulę. Wszystko nadziać na długie wykałaczki i wsadzić do piekarnika na ok. 20 min przy temp. 180 stopni. Co jakiś czas przekręcać szaszłyki, żeby upiekły się równomiernie
Sałatka to równie prosta sprawa. Pokroiłam sałatę lodową (uwielbiam to chrupanie), pomidora, ogórka, wymieszałam i dodałam sos.
Dla mnie pycha
Oczywiście składniki to kwestia dowolna. Całość możecie zjeść np. z ryżem

[Szpaku]

Ja problemu z wagą nie mam, ale za to mam taki głupi nawyk jedzenia chipsów.
Żeby to były małe ilości to ok ale ja szczególnie gdy się uczę muszę coś jeść i przeważnie jest to wielka paczka chipsów no a zdrowe to one nie są.

Narobiłaś mi ochoty tymi szaszłykami. Chyba będę musiała iść zrobić sobie coś do jedzenia

[sydunia]

Spróbuj ograniczyć je Małymi kroczkami. Od czasu do czasu zamiast sięgać po chipsy, wybierz np. suszone owoce.

[sydunia]

Nie wiem, jak u was, ale u mnie pogoda całkiem się popsuła. Pada, wieje i jest tak zimno, że pożegnałam się chwilowo z wiosennym płaszczykiem na rzecz kurtki przejściowej. Taka aura nie sprzyja aktywności fizycznej. I jak tutaj dbać o formę i sylwetkę?

Z pomocą przyszły mi... zajęcia z wfu A dokładniej aerobik, na który chodzę. Ciężko jest wstać rano z myślą, że tuż po 8 będzie się wymachiwać rękoma i nogami, skakać, robić brzuszki itp. itd., podczas gdy organizm głośno krzyczy "spaaaać". Ale udało się Właściwie to ćwiczyć zaczęłam tuż po wyjściu na powietrze, gdy zobaczyłam, że ucieka mi autobus i musiałam do niego biec Zdążyłam, na wf w Szkole Tańca Riviera również

Jak wyglądają zajęcia?
Najpierw jest rozgrzewka. Marsz, step touch (dostawianie nogi do nogi), side to side (wymachy rąk w boki). Później seria ćwiczeń tworzących układ. Różne podskoki, elementy różnych tańców, całość przeplatana drobnymi ćwiczeniami rozciągającymi. Tak ćwiczymy ponad pół godziny Kolejne pół godziny (no, może 20minut) to ćwiczenia rozciągające i wzmacniające mięśnie, czyli różne ćwiczenia na matach.

Efekty? Uwierzcie bądź nie, ale po takiej dawce ćwiczeń muszą się pojawić!