Mężczyźni z krajów arabskich.

[martta19]

Nie widzialam takiego watku na forum,wiec postanowilam go zalozycHmm..dla mnie jest to temat rzeka...Ale rowniez temat,ktory bardzo mnie interesuje.Chcialam Was spytac co sadzicie o zwiazkach typu Polka,Rosjanka i np.Egipcjanin poznany na wakacjach??Dziewczyny ktore jezdza do tych krajow wiedza o czym mowieJa jestem wielka pasjonatka krajow arabskich i staram sie w nich bywac jak najczesciej (narazie udaje mi sie niestety tylko raz na rok,w wakacje).I to co widze na ulicach nieraz mnie przeraza...Widze kobiety..ktore w Polsce czy Rosji nie maja praktycznie zadnych szans na powodzenie..I nie zrozumcie mnie zle-wiem,ze wyglad to nie jest kluczowa i najwazniejsza rzecz-ale kiedy widze te kobiety,starsze,zaniedban e i nieraz otyłe do granic mozliwosci jak prowadza sie zakochane i cale w skowronkach z Arabem o 30 lat od nich mlodszym i 50 kg szczuplejszym..To dziwnie mi sie robiArabowie potrafia czarowac,ojjj,potrafia to robic Ale jak mozna uwierzyc po tygodniu ze on kocha,ze chce sie zenic..No jak??Zwlaszcza takim kobietom,ktore np w Polsce nigdy nie byly w zwiazkach..Bo nie mialy zadnego powodzenia...Spox,jasne,m oze on sie zakochal w jej charakterze..Ale jak mozna poznac dobrze czyjs charakter po tygodniu??Wierze w milosc od pierwszego wejrzenia...Ale ona sie tam zdarza bardzo czesto..Na kazdym turnusie Nie chodzi mi tylko o te zaniedbane,starsze kobiety..Ale o wszystkieCzasami az smutno mi na to patrzec,a jeszcze smutniej sluchac opinii o Europejkach..Rozumiem dziewczyny,ktore jada sie tam zabawic i nie chca wiazac sie na stale.Ok-ich wybor.Ale ciezko,naprawde ciezko mi zrozumiec kobiety,ktore po tygodniu czy dwoch wierza,ze on je kocha na zaboj,ze chce sie zenic..I one sie zgadzaja,przeprowadzaja sie,lub wysylaja pieniadze..Sciagaja go do Polski..A potem czeka szara rzeczywistoscMoze opowiem Wam swoja historie..Mialam wtedy 17 lat,bylam w Egipcie pierwszy raz(ale wczesniej bylam w innych krajach arabskich,wiec mniej wiecej wiedzialam jak sprawy stoja)..No i oczywiscie na plazy pojawil sie ON.twierdzil ze ma 23 lata (jak sie okazalo mial 23+4 ),no i zaczela sie bajerka itd..Po 3 dniach dowiedzialam sie ze mnie kocha,po 4 ze chce sie ze mna ozenic..No coz Jakos srednio chcialo mi sie w to wierzyc..Ale lubialam go,lubialam z nim rozmawiac,b.dobrze mowil po angielsku,dowiedzialam sie od niego duzo rzeczy na temat ich kultury,zwyczajow itd.Kilka razy spotkalam sie z nim na miescie,poza hotelem..I szybko przeszedl do rzeczy-czego chce,czyli sexu..Dziewczyny..Ja mialam 17 lat!!!Nie bylam nawet pelnoletnia!!Bylam przeciez dzieckiem..On byl 10 lat starszy!!I dzieki Bogu ze nie trafil na naiwna i mu sie nie dalam..Bo gdyby trafil na jakas dziewczyne,ktora by mu uwierzyla..Zrobilaby to z nim np.pierwszy raz a on by ja pozniej zostawil..przeciez moglaby miec uraz na cale zycieMnie probowal namowic do samego konca,nigdy mu sie to nie udalo..Heh a na koniec uslyszalam,ze jestem pierwsza Europejka z ktora sie spotykal i ktora sie nie zgodzila..I byl wrecz zdziwiony..Widze,ze fajna mamy wsrod nich opinieMoglabym przytoczyc jeszcze wiele takich historii ale juz i tak sie rozpisalamNie chce generalizowac,bo wiem,ze sa tez szczesliwe zwiazki..Ze niektorym dziewczynom naprawde sie udalo i dobrze trafily..Niestety to chyba wyjatki Czekam Dziewczyny na Wasze opinie i mozliwe ze na Wasze historieMam nadzieje,ze nie urazilam nikogo tym co napisalam-to tylko moje zdanie..Pozdrawiam serdecznie

[paula78]

byc moze to stereotyp ale nawet gdyby to byla wielka milosc nigdy ,przenigdy nie wyszlabym za araba a juz na pewno nie wyjechałabym z nim w jego rodzinne strony.

czaruja wszyscy faceci a najbardziej ci którzy chcą sie zabawic.

[Pomadka]

Nie wiem czy istnieje taka miłość na zabój po 2 dniach znajomości albo tygodniu? Nie do końca mi się chce wierzyć. Sceptyczna jestem

Myślę, że nie chce im się pracować, to mydlą oczy kobietą... OBojętnie jakim, byle tylko była -bogata najlepiej. Duża część tych związków to transakcja, on młody, a ona bogata...

Jasne jest to, że niekażdy Arab to wykorzystywacz, leń i bajerant, ale trzeba brać poprawkę na takego typu sytuację. Tak samo jak nie kazdy związek Araba i Europejki to sponsoring...

Poza tym Europejskie kobiety są dla nich egzotyczne, tak samo jak Oni dla nas.

[srubka]

Nie moze istniec milosc po paru dniach znajomosci, a jesli sie cos nawiaze to jest to bardzo krotki czas, aby zbudowac cos trwalszego, cos co przetrwa. Znajomosc, zwiazek oparty tylko i wylacznie na seksie nie ma szans na przetrwanie.
A jezeli tak jak piszesz, widzialas osoby, ktore tam niby kogos znajduja, to nie wierze ze to przetrwa, zauroczenie zniknie tak samo szybko jak powstalo, a wiec po wyjechaniu danej osobki z kraju.
Ja osobiscie nigdy, powtarzam nigdy, chociaz nie wiem jak by facet czarowal itd. nie zwiazalabym sie z Arabem! a tym bardziej nie pojechalabym z nim do jego kraju.
Jest wiele historii jak kobiety zaslepione miloscia i obietnicami, ze pojada tylko na chwilke do jego kraju, a pozniej nie wracaja, bo sie okazuje ze taki mezczyzna pokazal swoje prawidziwe oblicze. I nie mowie tutaj o jakis haremach chociaz to tez sie zdarza, ale wiezienie kobiet w domu, pozbawienie ich jakichkolwiek praw itd. jest wtedy na porzadku dziennym. Nie ma co wierzyc ze taki facet sie zmieni, bo sie nie zmieni, bo byl wychowywany w takich a nie innych wartosciach i przekonaniach.

[Pomadka]

Napisane przez srubka

Nie moze istniec milosc po paru dniach znajomosci, a jesli sie cos nawiaze to jest to bardzo krotki czas, aby zbudowac cos trwalszego, cos co przetrwa. Znajomosc, zwiazek oparty tylko i wylacznie na seksie nie ma szans na przetrwanie.
A jezeli tak jak piszesz, widzialas osoby, ktore tam niby kogos znajduja, to nie wierze ze to przetrwa, zauroczenie zniknie tak samo szybko jak powstalo, a wiec po wyjechaniu danej osobki z kraju.
Ja osobiscie nigdy, powtarzam nigdy, chociaz nie wiem jak by facet czarowal itd. nie zwiazalabym sie z Arabem! a tym bardziej nie pojechalabym z nim do jego kraju.
Jest wiele historii jak kobiety zaslepione miloscia i obietnicami, ze pojada tylko na chwilke do jego kraju, a pozniej nie wracaja, bo sie okazuje ze taki mezczyzna pokazal swoje prawidziwe oblicze. I nie mowie tutaj o jakis haremach chociaz to tez sie zdarza, ale wiezienie kobiet w domu, pozbawienie ich jakichkolwiek praw itd. jest wtedy na porzadku dziennym. Nie ma co wierzyc ze taki facet sie zmieni, bo sie nie zmieni, bo byl wychowywany w takich a nie innych wartosciach i przekonaniach.

Uważasz, że w POlsce nie ma takich facetów, że tylko Arab tak potrafi traktowac kobiete...?
Wierzmi, że nie trzeba jechać do Egiptu, Tunezji.., żeby się o tym przekonać na własnej skórze.
Fakt, że uważać trzeba bez względu na kraj i pochodzenie.

****

Poza tym wiele z TYCH znajomości to nic innego jak wakacyjna przygoda, jakich pełno także nad Bałtykiem. MOże nie widać tego u nas AŻ tak i i nie rzucają sie w oczy takie różnice wieku...

[Bridget]

Raczej spceptycznie podchodzę do takich związków z obcokrajowcami. Poza tym ciągle słyszy się o dziewczynach, które jadą w świat za mężem i słuch o nich zanika. Zresztą kilka razy widziałam "Detektywa" i tam własnie temat był wałkowany chyba kilkakrotnie.Dziewczyny zyją jak w więzieniu, a dzieci to są "jego" itd. itp.
Znam też jeden przypadek (koleżanka z pracy) - poznała araba, wyszła za mąż, gość jest dentystą, urodziło im się dziecko,a niedawno wyjechali do Anglii i myślą o jakimś interesie....Także różnie się układa

[Momo]

Nigdy w życiu nie związałabym się z "arabskim kochankiem",a za żadne skarby nie wyjechałabym w jego rodzinne strony.
Naczytałam się mnóstwo książek opartych na faktach - przeżyć kobiet ,które przeszły gehennę żyjąc z "arabskim kochankiem".Jeżeli odpowiada Ci rola niewolnicy bez żadnych praw,czador jako strój i ciężka praca - to mąż arabski jest w sam raz dla Ciebie.

[roksanka]

[QUOTE=Pomadka]Uważasz, że w POlsce nie ma takich facetów, że tylko Arab tak potrafi traktowac kobiete...?
Wierzmi, że nie trzeba jechać do Egiptu, Tunezji.., żeby się o tym przekonać na własnej skórze.
Fakt, że uważać trzeba bez względu na kraj i pochodzenie.
[QUOTE]

niby tak ale w krajacj muzłumańskich jest inaczej niż tu w europie. tam często kobiety traktowane są jako własnośc mężczyzny, nie maja nic do powiedzenia. oczywiście nie można generalizować ale dużo cztyałam na ten temat książek i artykułów więc ja na pewno nie wyjechałabym do kraju arabskiego.

a te wakacyjne "milości" to przecież nic innego jak chęć przeżycia egzotycznej przygody. tak mi się przynajmiej wydaje

[jenn]

Napisane przez paula78

byc moze to stereotyp ale nawet gdyby to byla wielka milosc nigdy ,przenigdy nie wyszlabym za araba a juz na pewno nie wyjechałabym z nim w jego rodzinne strony.

czaruja wszyscy faceci a najbardziej ci którzy chcą sie zabawic.

Zgadzam sie w 100%. Poza tym egzotyczny facet z nawijka... dajcie spokoj. O naiwnosci kobiet!
Dzieki Marta za podzielenie sie swoja historia.

[rzastin]

Mało to było takich historii, że dziewczyny wychodziły za facetów z arabskiego kręgu kulturowego, bo był czarujący, robił prezenty, itp., a po wyjeździe z Polski zaczynał zamykać je w domu, bić i traktował jak przedmiot, zabierając często dzieci od matki? Ciągle się o tym słyszy, a potem detektyw Rutkowski musi jeździć do Egiptu i za grube pieniądze wyciągać stamtąd te kobiety. Już nie jest mi ich aż tak szkoda, kiedy widzę rozdzierający serce news w wiadomościach albo historię w gazecie.

[martta19]

Dziekuje za wszystkie odpCzasem mi sie wydaje ze tym kobietom po prostu brakuje czulosc,ciepla,komplement ow i kiedy nagle zaczynaja je slyszec na kazdym kroku to sa tak oszolomione,ze traca glowe.Mi samej ciezko nieraz bylo sie powstrzymac..Ale dalam radeWiem,ze gdybym nawet kiedys sie tak naprawde mocno zakochala w kims z tego kregu kulturowego,to NIGDY nie potrafilabym mu do konca zaufac..A taki zwiazek nie mialby dla mnie sensu.Buziaki

[paula78]

Napisane przez Pomadka

Nie wiem czy istnieje taka miłość na zabój po 2 dniach znajomości albo tygodniu? Nie do końca mi się chce wierzyć. Sceptyczna jestem

zdarza sie ale chyba rzadko,mnie sie zdarzyla z polakiem ,trwa prawie 7 lat
gdy go zobaczylam wiedzialm ,że to ten i ,że to bedzie ojciec mojego dziecka.
oswiadczyl sie chyba po 2 tygodnich ,po miesiacu mieszkalismy razem.

[Szczypta Chili]

A ja znam taką historię... W naszej szkole (kiedy jeszcze chodziłam do gimnazjum) była pewna pani pedagog, która postanowiła wziąć udział w "Randce w ciemno". Dostała się do programu i wybrała sobie pana...Wygrali wycieczkę do Egiptu. Pan był tak rozrywkowy, że niewiele go widziała, a jak już w stanie głębokiego zachwiania równowagi...Aby zabić nudę rozmawiał sobie z pewnym egipskim pracownikiem swojego hotelu I tak się złożyło że po powrocie do kaju to z nim utrzywała kontakty, a nie ze swoim ciemnorandokowym kandytanem nr 2. Zapisała się na kursy angieskiego, na których uczęszczała do mojej grupy...Osobiście widziałam tegoż pana, który przyjechał do niej w odwiedziny i przyszedł po nią po zajęciach. Nie wiem tyko jak ta historia się dokadnie skończyła, ale nie syszałam, aby ktoś u nas w mieścińce gadał o jakimś uprowadzemiu czy przetrzymywaniu bez zgody w innym raju...

[agabil1]

byłam w związku z Jordańczykiem, ale poznaliśmy się tutaj w Polsce. Miałam wyjechać, ale...to nie był ten
Myślę, że jeśli byśmy się kochali i planowali wspólne życie, byli pewni tego to wyjechałabym.
Znałam swego czasu kilka takich małżeństw i nie było aż tak źle jak wszyscy myślą

[jami]

To zalezy od człowieka. Ja w tym roku byłam w Holandii i od tamtejszych dowiedzialam sie, ze do Polski przyjezdzaja tylko po to,"by cos osiagnac"-chodzi tu o sex.
Niedawno bylam tez w dyskotece-a ze mieszkam nad morzem, to turystow nie brakowalo-szczegolnie pelno Wlochow, ktorzy wlasnie tu wybrali sie na podryw.
A to czy im sie uda zalezy od dziewczyny...

[tanzanit]

Ja nie chce miec uprzedzen ale jednak....Arabowie maja innakulture, inaczej sa wychowywani i my Europejki nie jestesmy w stanie sie do tego przystosowac. Oczywiscie zdarzaja sie i super mezczyzni ale.. Ja nie mowie nigdy ale raczej bylabym niezwykle ostrozna.

Zreszta mam przyklad w mojej rodzinie jak wygladaja "zabawy" z Arabami. Nie zycze nikomu.

[katushka]

Mieszkalam w Belgii i troche znam tych typkow. Szczegolnie Marokanczykow i Pakistanow. Cos okropnego! Po ulicy spokojnie nie mozna przejsc bo strasznie zaczepiaja. Najbardziej wkurzalo mnie tsss, tsss, tsss. Idziesz sobie ulica a tu za kazdym razem tsss, tsss... A jakie maja zycie kobiety tego pochodzenia? Siedza w domu i rodza dzieci stadami! Nic im nie wolno. Nie moga nigdzie wychodzic. Tylko dom!! Ciesze sie ze jestem Polka.

[Nutka]

Te starsze panie jada tam w okreslonym celu i za pieniądze korzystaja z uslug chlopaków.Uklad jest jasny i prosty ..ci chlopcy to meskie dz... Nie mam nic przeciw..skoro faceci moga to dlaczego nie kobiety

Mlodym ladnym dziewczyna z calego serca sie dziwię Nie odpowiada mi zupelnie mentalność i zachowanie , spsób bycia Arabów ..ich podejscie do świata a szczególnosci do kobiet..

[Pomadka]

Napisane przez paula78

zdarza sie ale chyba rzadko,mnie sie zdarzyla z polakiem ,trwa prawie 7 lat
gdy go zobaczylam wiedzialm ,że to ten i ,że to bedzie ojciec mojego dziecka.
oswiadczyl sie chyba po 2 tygodnich ,po miesiacu mieszkalismy razem.

Wyjatek. I szczerze CI go gratuluję. Tak trzymacie dalej i razem!

*****

Czyli dziewczyny mówicie, że każdego Araba omijac szerokim łukiem, bo prawdopodobnie skończy się to katastrofą dla kobiety?

[ufcio]

moja ciocia byla w egipcie miesiac, i poznala pewnego Alladyna zakochali sie w sobie i po roku zabrali slub u niego lataja do siebie co miesiac a on ? eh jak opowiadal o egipcie to jakby mowil o raju... ogolnie najsympatyczniejszy człowiek jakiego widzialam

[Aneciak]

zgadzam się niestety z przedmówczyniami. Miałam kumpla z Egiptu. Laleczka poprostu boski. . . i po tygodniu wyznawał miłość i chciał ślubu powołując się na szacunek do kobiet i islam... potem mi "wyłozył" o co chodzi z tym "szacunkiem" do kobiet w islamie i czemu ubierać się muszą tak a nie inaczej. nastepnie uświadomił mi pare rzeczy n.t zabójstw honoru ( ojciec, ew.brat zabija córkę/ siostrę bo przyniosła honor rodzinie w taki czy inny sposób, np noe chce męża proponowanego przez ojca...)
A kobiety nosząc się tak a nie inaczej (togi zasłaniające całe ciało, widoczne oczy) powinny się cieszyć, ponieważ dzięki temu wszystkie zyskuję TAKI SAM SZACUNEK ponieważ WSZYSTKIE WYGLĄDAJĄ IDENTYCZNIE i nie liczy się piękno zewnętrzne, dlatego są na równi traktowane. Potem uświadamiał mi wielokrotnie dlaczego kobieta powinna rozmawiać z mężzyznami wyłącznie przy otwartych drzwiach i że on by chciał by jego żona również była mu posłuszna a wtedy osiągnie szczęście niepojęte ( ta żona oczywiście )ręce i piersi opadają...dobrze że są push- up'y

Wydaje mi się , że nutka ma rację pisząc o Paniach jadących do krajów arabskich w wiadomym celu. Panie przy kasce, chcące się odmłodzić - popatrzcie stać mnie na tego chłopcaa Chłopiec "po sezonie" ma portfel pełny bądź prezenty przypominające o ukochanej z dalekiego kraju... "kochanie ilekroć spojrzysz na ten zegarek ode mnie pomyślisz ile czasu do naszego spotkania jeszcze zostało ... "

[fistaszek20]

Napisane przez Pomadka

Myślę, że nie chce im się pracować, to mydlą oczy kobietą... OBojętnie jakim, byle tylko była -bogata najlepiej. Duża część tych związków to transakcja, on młody, a ona bogata...

kulturalni i ekstawaga....(podrywacze po co klamac) faceci nigdy nie powiedza kobiecie ze jest brzydka,

gdzie sa te sponsorki ????????
mam 68 lat jestem młody i zabawny
a no i ciałko tez sie ma
uwaga nowość działa bez wiagry
tanio 100.000.000.000 $ za 3 lata

[Aneciak]

Napisane przez fistaszek20

tanio 100.000.000.000 $ za 3 lata

jak widać każdy ma/ zna swoją cenę


fistaszku - wybacz niewinny żarcik

[fistaszek20]

Napisane przez Aneciak

jak widać każdy ma/ zna swoją cenę


fistaszku - wybacz niewinny żarcik

cala druga czesc mojej wypowiedzi to zart

[mania19]

oj Araby... o nich to mozna ksiazki pisac ... Ale ja nie mam o nich az tak zlego zdania ... co prawda to prawda ... zadnej europejce nie daruja ... wiele z nich jest bajecznie pieknych, kulturalnych i inteligentnych - no i niezle mieszaja w glowie ale mozna sobie z nimi poradzic a jak sie z nimi zagada tak na luzie to naprawde bardzo fajne chlopaki z nich bywaja i bawic sie tez potrafia niesamowicie - tylko trzeba im co nie co wytlumaczyc choc nigdy nie dociera za pierwszym razem A nie dociera nigdy tak do konca ... zawsze maja nadzieje ze jeszcze im sie uda, ale w tym ich urok ...

[martta19]

http://fakty.interia.pl/news?inf=663868 To chyba pasuje troche do tematu...Boze co za idiota!!!!!!

[talla]

Sama bylam pare razy w Turcji i nietrudno zauwazyc, ze Arabowie tacy są...dla nich podniecajaca jest kazda kobieta, ktora ma jasne wlosy, jasna skore...bez wzgledu na wiek. Gdy bylam tam pierwszy raz wyszlam z zalozenia, ze sa wokol mnie tlumy ze wzgledu na moj wiek. Potem okazalo sie, ze nawet kobiety po 40 maja szalone powodzenie! Pamietam sytuacje, gdy wzielam sobie materac i poszlam do morza. Praiwe na nim przysnelam, uslyszalam wtedy rozmowe Polki-kobiety o wiele starszej od mojej mamy, z niemala nadwaga, farbowanej na blond i o wiele od niej mlodszego Turka. Byla cala rozpromieniona, a on sypal jej komplementami jak z rekawa po czym umowili sie...doslownie na bara-bara. Yh, to mnie az zniesmaczylo.

Prawda jest taka, ze Arabowie sa o wiele bardziej wylewni, otwarci niz mezczyzni z Polski, to moze pociagac europejskie kobiety. Trzeba byc naprawde czujnym...

[cattt]

Miałam ultakrótą historię odnośnie tego tematu.To była zima,w ostatniej chwili wleciałam do autobusu (o mało mnie drzwi mnie nie przytrzasnęły).Stanęłam na końcu autobusu próbując złapać oddech.Zauważyłam,że gapi się na mnie jakiś facet,pomyślałam że sie ze mnie nabija"A śmiej sie z zadyszanej baby....śmiej ".Zbyłam go wściekłym wzrokiem i wysiadłam na swoim przystanku.Miałam trochę czasu wiec pomyslałam,że skoczę do parku na mały spacer.Nagle słyszę za plecami "Przepraszam Panią..." odwracam sie a tam Arab który niby smiał sie ze mnie w autobusie.Zaczął gadkę,że jest studentem szkoły która znajduje sie niedaleko stąd (całkiem nieźle mówił po polsku),że wydałam mu sie interesująca osobą ,że może byśmy sie umówili,bla bla bla itd.(wierszyk podrywacza).Ja wówczas byłam w klasie maturalnej .Potem spytał sie gdzie idę,co bede robić,bo mialby ochote potowarzyszyc itp.Chodził za mna krok w krok,w ogole nie odpuszczał.A mnie zaczęło to denerwować.Był wyjątkowo natarczywy i jakis taki impulsywny.Skłamałam,że idę na spotkanie w parku z koleżanką i że dziękuję za propozycję,ale raczej nie skorzystam.Strasznie sie wkurzył.Krzyknął coś w swoim języku (jakąś babcie przestraszył która karmiła gołębie ) odwrócił sie na pięcie i bardzo szybkim krokiem sie oddalił.
Najbardziej rzuciło mi się w oczy to,że zachowywał sie tak jakby od tego jego życie zależało (bardzo gestykulował rękami,mówił straaasznie głośno i cały czas próbował mnie złapać za ramię)..a może to jakiś spósób na podryw
Generalnie nie wzbudził we mnie ani kszty zaufania..

Zaznaczam:nie generalizuje,to moze tylko byl taki jedyny przypadek

[martta19]

Oni czasem tacy sa..Jak nie dostana tego czego chca to ich stosunek do Ciebie moze sie totalnie zmienic.Mi ten,o ktorym pisalam wyzej grozil,ze jak sie z nim nie przespie to mi nie powie 'hello' na plazy na nastepny dzienNo myslalam ze sie potne :P Mnie wkurza to,ze kiedy jade do krajow arabskich to naprawde chcialabym poznac jakis facetow ale tylko jako kolegow,bo bardzo mnie interesuje ich kultura,ich poglady na zycie..A niestety nasza znajomosc konczy sie zazwyczaj kiedy ja odmowie..A nawet jak pozniej ze soba rozmawiamy to widze w jego oczach ze dalej ma nadzieje na cos wiecej Smutne to,bo mimo tego co mozna czasem powiedziec o polskich chlopakach to oni jednak az tak sie nie zachowuja..

[lain]

oj dla mnie temat na czasie qmpela co jakis czas mieszka w Wiedniu (tam pracuje) i poznala tam Araba, a konkretniej Turka. zakochana jak nie wiem - a my tu sie w Polsce (my - kolezanki) o nia martwimy. nie znamy go - nie wiemy co to za jeden. gadalysmy z nia, ale ona twierdzi, ze to nie jest taki Arab o jakim my mamy wyobrazenie, bo nie praktykuje, a meczet omija szerokim lukiem (natomiast jego rodzice oczywiscie bardzo wierzacy, wiec juz nie wiem co wezmie kiedys gore...) w ogole mowi jaki to kochany, a jaki gentleman... hmmm
czekamy na rozwoj sytuacji - dobrze, ze nas chociaz zapewnila, ze na pewno z nim do Turcji nie pojedzie nawet na chwile