wózek i wizzair raz jeszcze.

[ilonkaczapela]

Pamiętam, że był jakiś taki watek, ale nie mogę go znaleźć
Dziewczyny, czy wózek w wizzairze trzeba jakoś zgłosić wcześniej? Chodzi o parasolkę. Nigdzie nie mogę tej informacji znaleźć. Mam po prostu z wózkiem iść i sami mi powiedzą kiedy go oddać?
Pakowałyście jakoś w folię?

[Syl993]

Napisane przez ilonkaczapela

Pamiętam, że był jakiś taki watek, ale nie mogę go znaleźć
Dziewczyny, czy wózek w wizzairze trzeba jakoś zgłosić wcześniej? Chodzi o parasolkę. Nigdzie nie mogę tej informacji znaleźć. Mam po prostu z wózkiem iść i sami mi powiedzą kiedy go oddać?
Pakowałyście jakoś w folię?

Mozesz oddac przed samym wejsciem do samolotu, bo jednak wygodniej wozic maluszka nawet jak zasnie, mozesz tez go oddac gdy bedziesz oddawala bagaz. Zapakuj go w cos, bo wizzair nie szanuje wozkow, nie patrza gdzie klada i w co klada, pamietam, ze gdy lecialam jeszcze z brzuszkiem, to kobietka obok mnie miala spacerowke cala biala i wyjeli jej wozek z samolotu i postawili w kaluzy a ten sie przewrocil i wozek byl ublocony.
Temu ja juz nie latam tymi liniami, za dziecko niby nie biora a co sie okazuje to bilety dla dziecka ponizej 2 r.z sa drozsze niz moje i mojego meza.

[ewi83]

Napisane przez ilonkaczapela

Pamiętam, że był jakiś taki watek, ale nie mogę go znaleźć
Dziewczyny, czy wózek w wizzairze trzeba jakoś zgłosić wcześniej? Chodzi o parasolkę. Nigdzie nie mogę tej informacji znaleźć. Mam po prostu z wózkiem iść i sami mi powiedzą kiedy go oddać?
Pakowałyście jakoś w folię?

Nigdzie nie musisz zglaszac. Na lotnisku tylko zapytaja czy wozek skalda sie z 1 czy 2 czesci. Dostaniesz naklejke.
Nigdy nie pakowalam wozka w zadna folie- nigdy tez nie mialam zadneych problemow z czystoscia wozka

[kasia86bgo]

w sumie wózka nie brałam nigdy tylko fotelik - ale w folie pakuje już raz miałam u☠☠☠any tak ze do kosza szły ciuchy bo nie zauważyłam ...

i jeszcze NIGDY nie pozwolili mi wnieść młodego we foteliku na sale odpraw czy to latam z Bergen do Katowic czy z Katowic do Bergen

no ale na pewno wam się uda ... ew pytaj się przy nadawaniu swoich bagaży

[Syl993]

Napisane przez kasia86bgo

i jeszcze NIGDY nie pozwolili mi wnieść młodego we foteliku na sale odpraw czy to latam z Bergen do Katowic czy z Katowic do Bergen

O kurde to musze przed lotem w kwietniu doinformowac sie czy bede mogla zabrac wozek na sale odpraw, bo teraz lecimy z innego lotniska.
To co lotnisko to inne zasady, eh.
Kasiu a czym zabezpieczylas fotelik ? Folia jakas ? Na wozek chce kupic specjalna torbe ale nie wiem czy bede brala mala z fotelikiem czy ze spacerowka.

[ilonkaczapela]

biorę też nosidło, więc w razie czego to sobie małemu wrzucę na brzuch, ale dzięi za ostrzeżenie

[kasia86bgo]

Napisane przez Syl993

O kurde to musze przed lotem w kwietniu doinformowac sie czy bede mogla zabrac wozek na sale odpraw, bo teraz lecimy z innego lotniska.
To co lotnisko to inne zasady, eh.
Kasiu a czym zabezpieczylas fotelik ? Folia jakas ? Na wozek chce kupic specjalna torbe ale nie wiem czy bede brala mala z fotelikiem czy ze spacerowka.

w normalny duży worek na śmieci najlepiej przezroczysty .... aby było widać co tam jest.'

Napisane przez ilonkaczapela

biorę też nosidło, więc w razie czego to sobie małemu wrzucę na brzuch, ale dzięi za ostrzeżenie

no ja tez mam zawsze nosidło ze sobą .. wiec zawsze przy odprawie wisi sobie na mnie.
hehe - a tak btw z innej beczki .... wylatywałam 1wszy raz z Katowic do Bergen i na odprawie na bramkach nie dosyć ze kazali mi M wyjąc .. to jeszcze zdjąć kurtkę i czapkę ... taaa a sama byłam znikąd pomocy - a tam już za mną kolejne osoby. a Bergen NIGDY tak nie miałam, zawsze z M przechodziłam a strażnik widząc ze mam kilka dok zawsze 3 pudelka ostawiał je na bok bym mogła sobie an spokojnie spakować - no ale widać co kraj to obyczaj :P

[Syl993]

Napisane przez kasia86bgo

no ja tez mam zawsze nosidło ze sobą .. wiec zawsze przy odprawie wisi sobie na mnie.
hehe - a tak btw z innej beczki .... wylatywałam 1wszy raz z Katowic do Bergen i na odprawie na bramkach nie dosyć ze kazali mi M wyjąc .. to jeszcze zdjąć kurtkę i czapkę ... taaa a sama byłam znikąd pomocy - a tam już za mną kolejne osoby. a Bergen NIGDY tak nie miałam, zawsze z M przechodziłam a strażnik widząc ze mam kilka dok zawsze 3 pudelka ostawiał je na bok bym mogła sobie an spokojnie spakować - no ale widać co kraj to obyczaj :P

W Londynie to samo dziecko przechodzi bez problemu, bez zbednego zaczepiania maluszka, bo przeciez i tak juz podroz taka jest dla niego jest nowoscia. Zas, gdy lecialam z Warszawy to poprosili, aby znajoma otworzyla wszystkie smakolyki dla malego, po odprawie od razu poszly do kosza, bo jogurtow na nowo sie nie zamknie. Nienawidze od tamtej pory Modlina, blaszak w ktorym traktuja ludzi jak bydlo. My latamy britishem i teraz kupujac bilety do Polski na kwiecien wyszlo nam taniej niz wizzair, gdy dokupilibysmy bagaze, dodatkowo, w britishu dziecko ma bagaz do luku jak i na poklad.
Dziewczyny sprawdzajcie ceny, bo czasami te "drozsze" wychodza taniej. Tak samo jak juz wybieralam bilety w wizzair i wyszlo, ze bilety u nich dla malej byly drozsze niz dla mnie i meza, trzeba dokladanie sprawdzac za co sie placi, bo te ich, ze dziecko lata za darmo, to chyba tylko takie gadanie.