Makijaż 1 klasa liceum.

[Twirly]

Co myślicie o takim?
-podkład matujący w odcieniu naturalnym
- róż różowy bądź brzoskwiniowy pokryty rozświetlaczem bez drobinek żeby utworzył taką gładką 'taflę"
- tusz do rzęs i oczy obrysowane kredką
- pomadka nawilżająca miss sporty w cielisto-perłowym odcieniu
I jeśli po całym dniu się błyszczę - antybakteryjny puder synergen na nosek i czoło.
Ja dodatkowo brązowym tuszem maluję sobie czasami brwi - bardzo naturalnie to wygląda.


Czy taki makijaż jest odpowiedni?

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Szczerze, to w LO jest już raczej dowolność ja robiłam sobie (czasami) wtedy już nawet całe oczy na czarno, więc nie widzę problemu w tuszu, kredce i pomadce chociaż mała rada-oko obrysowane czarną kredką wygląda źle, nie rób sobie tego

[201607111632]

Ja rano nie mam czasu na nic więcej poza korektorem tuszem do rzęs i Carmexem
W liceum to pełna dowolność w makijażu, przynajmniej moim.

[Twirly]

Ja mam bardzo duże jasne oczy i po obrysowaniu ich kredką ta kredka dodatkowo mi się jakby "zmiękcza" i bardzo ładnie to wygląda, mniej więcej tak: http://www.idols.pl/vanessa-hudgens/...udgens-107.jpg lub tak http://www.krainatapet.pl/tapety/akt...20%2811%29.jpg bo takie mam jakieś ciemne powieki jak po cieniu do powiek

[dillingerine]

Wczoraj byłam w szkole w srebrno-czarnym smokey Okej, wszystko jasne. Taki makijaż dla hot szesnastki, czy hot siedemnastki to żaden problem. Taki jaki opisałaś oczywiście, bo moje niektóre szkolne szaleństwa w konserwatywnej szkole nie bardzooo

[virtual_reality]

W mojej szkole by to nie przeszło, a nie było to jakoś baaardzo dawno temu
Brzmi mało naturalnie.
Ja na tej fotce kredki nie widzę

[burro]

no nie do końca w lo jest dowolność . U mnie można mieć pomalowane tylko rzęsy, delikatnie usta . A jak paznokcie mamy na inny kolor niż beżowy lub bezbarwny to wysyłają do dyrektorki żeby zmyc wyjątkiem są oczywiście klasy maturalne, bo pełnoletnie. Ale uważam, że każdego powinny obowiązywać takie same zasady

[dillingerine]

Napisane przez burro

no nie do końca w lo jest dowolność . U mnie można mieć pomalowane tylko rzęsy, delikatnie usta . A jak paznokcie mamy na inny kolor niż beżowy lub bezbarwny to wysyłają do dyrektorki żeby zmyc wyjątkiem są oczywiście klasy maturalne, bo pełnoletnie. Ale uważam, że każdego powinny obowiązywać takie same zasady

*patrzy na swoje żółto-czarne paznokcie* No... moja szkoła jest dziwna

[greatdee]

Heh, no ja LO skończyłam już ładnych pare latek temu, ale i tak już w pierwszej klasie malowałam się dość mocno. I nigdy w życiu nie pozwoliłabym sobie na jakiś przymus zmycia paznokci lub makijażu, ale widocznie szkoła była tolerancyjna. U nas liczyło się jaki jesteś a nie jak wyglądasz, dredy, kolczyki i tatuaże były normą I chciałam nadmienić, że chodziłam do jednego z najlepszych LO w moim mieście :P
Ale wiadomo, co szkoła to zwyczaje, więc skąd mamy wiedzieć czy taki makijaż będzie w Twojej dobry?
A obrysowane kredką oko wygląda słabo, zwłaszcza jak kredka ta występuje solo, tzn w sumie w duecie tylko z tuszem...

[burro]

ja doskonale wiem, ze moja szkola jest dziwna niby jest jedną z lepszych w mieście, no ale cóż. dyscyplina ale w sumie zakaz makijażu mi nie przeszkadza, bo rano czasami nawet rzęs mi sie nie chce malować xd. najbardziej przeszkadza mi zakaz malowania paznokci, bo kolor uwielbiam zmieniac dodziennie. a przy beżach zbytnio nie poszaleje

[Twirly]

Nie wiem skąd to przekonanie że kredka słabo wygląda, przy dużych wyrazistych oczach wygląda genialnie...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Twirly

Nie wiem skąd to przekonanie że kredka słabo wygląda, przy dużych wyrazistych oczach wygląda genialnie...

nie wmówisz mi , że coś takiego wygląda fajnie, a tak wygląda większość 'obrysowanych' dziewczyn, które widzę chociaż nie twierdzę, że nie można tego zrobić tak, żeby wyglądało dobrze.. co do szkoły, no to ja też jestem w najlepszej w mieście, a mimo tego mamy dowolność w makijażu

[Immolation]

Napisane przez greatdee

Heh, no ja LO skończyłam już ładnych pare latek temu, ale i tak już w pierwszej klasie malowałam się dość mocno. I nigdy w życiu nie pozwoliłabym sobie na jakiś przymus zmycia paznokci lub makijażu, ale widocznie szkoła była tolerancyjna. U nas liczyło się jaki jesteś a nie jak wyglądasz, dredy, kolczyki i tatuaże były normą I chciałam nadmienić, że chodziłam do jednego z najlepszych LO w moim mieście :P
Ale wiadomo, co szkoła to zwyczaje, więc skąd mamy wiedzieć czy taki makijaż będzie w Twojej dobry?
A obrysowane kredką oko wygląda słabo, zwłaszcza jak kredka ta występuje solo, tzn w sumie w duecie tylko z tuszem...

Nie zgadzam sie, ze oko obyroswane kredka wyglada zle. Sama maluje sie tak od dobrych paru lat, do szkoly te sie tak malowalam i dobrze to wyglada. Zalaczam zdjecie dla jasnosci.

[Śniegowa]

Napisane przez Immolation

Nie zgadzam sie, ze oko obyroswane kredka wyglada zle. Sama maluje sie tak od dobrych paru lat, do szkoly te sie tak malowalam i dobrze to wyglada. Zalaczam zdjecie dla jasnosci.

Pięknie zmniejszyłaś makijażem oczy.

[Immolation]

Taki tez mialam zamiar, bo mam duze oczy

[Śniegowa]

Nie no sory... to ja nie bardzo chwytam. Malujesz się po to by ując sobie urody? No bo duże oczy to atut.

[kolciag]

Napisane przez Immolation

Nie zgadzam sie, ze oko obyroswane kredka wyglada zle. Sama maluje sie tak od dobrych paru lat, do szkoly te sie tak malowalam i dobrze to wyglada. Zalaczam zdjecie dla jasnosci.

Wiesz, jeszcze jak byś zamiast po linii wodnej to pod rzęsami namalowała tą czarną krechę, a na linii wodnej użyła cielisty kolor to by to nie zmniejszało oka... ale tak wcale nie wygląda to dobrze

W ogóle róż, rozświetlacz... do liceum to chyba nie potrzebne Wydaje mi się, że podkład + puder żeby mieć ładną cerę starczy Najwyżej do tego róż albo rozświetlacz... ale bez przesady

Rzęsy to oczywiście, ale do tego nie obrysowuj całego oka - kredka na górnej powiece + max do połowy na dolnej, a reszta dolnej pociągnięta jakimś jasnym neutralnym kolorem

No chyba że masz wielkie wyłupiaste oczy i chcesz je zmniejszyć

Napisane przez Immolation

Taki tez mialam zamiar, bo mam duze oczy

No nie ale Ty masz piękne oczy... po co je zmniejszać? Ja rozumiem, jak by były wyłupiaste jak wyżej napisałam... ale one są super

[Immolation]

Jejku to trzeba miec od razu wyłupiaste zeby je zmniejszac?

Mam duze i chcialam je odrobine pomniejszyc. No ale byc moze sprobuje jakos inaczej

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

A może pokażesz nam te swoje duże oczka bez kredki ? chciałabym je zobaczyć

[Śniegowa]

Napisane przez Immolation

Jejku to trzeba miec od razu wyłupiaste zeby je zmniejszac?

Mam duze i chcialam je odrobine pomniejszyc. No ale byc moze sprobuje jakos inaczej

Nie no nie żartuj proszę... Masz fantastycznie duże oczy, coś za co wiele dziewczyn dałoby się pokroić. Ciesz się z tego i podreślaj ich urok

[Immolation]

Jejku zawstydzilyscie mnie No to ja sprobuje sie jakos inaczej pomalwoac i cyknac fotke jakos na dniach.

A mialabym do was jeszcze prosbe - moglybyscie wstawic jakeis zdjecie makijau w jaki spsob powinnam pomalowac oczy zeby podkresklic ich "urok"?

Byłabym dozgonnie wdzięczna

[Twirly]

U mnie nie wygląda to jak u Immolation, bo z mojej linii wodnej każda kredka spływa w ten sposób, że osadza się przy rzęsach tak, że optycznie je zagęszcza - na dole również. Wygląda to jak smokey eye w wydaniu light albo "zblendowanie" cieniami.

[Immolation]

No dokladnie - cos w ten desen

[mygetto]

Mnie też zawsze spływa. U mnie kiedy miałam czarne włosy taki makijaż z obrysowaniem oczka wyglądał mniej więcej tak:

[Immolation]

No ja nie mgoe pomalowac samych tylko rzęs bo bym wygladla "łyso" Musze miec przynajmniej kreske na gornej powiece a i dolna czesc oka tez lubie zanaczac, dlatego prosilam o przykladowe zdjecia ktore by MI pasowały...

[greatdee]

Napisane przez Immolation

Nie zgadzam sie, ze oko obyroswane kredka wyglada zle. Sama maluje sie tak od dobrych paru lat, do szkoly te sie tak malowalam i dobrze to wyglada. Zalaczam zdjecie dla jasnosci.

No i właśnie o to mi chodzi, przecież to nie wygląda dobrze...

Napisałam tak, bo widzę jak wygląda 99% dziewczyn z obrysowanym na czarno okiem... I owszem, można to fajnie zrobić, ale zdecydowana większość osób tego nie umie.
A jak można to ładnie zrobić? No tak jak na powyższych zdjęciach ma Vanessa Hudgens

[Immolation]

Napisane przez greatdee

No i właśnie o to mi chodzi, przecież to nie wygląda dobrze...

Napisałam tak, bo widzę jak wygląda 99% dziewczyn z obrysowanym na czarno okiem... I owszem, można to fajnie zrobić, ale zdecydowana większość osób tego nie umie.
A jak można to ładnie zrobić? No tak jak na powyższych zdjęciach ma Vanessa Hudgens

Tyle, ze ona nie ma tam kredki, dlatego dalej nie wiem.

[greatdee]

Napisane przez Immolation

Tyle, ze ona nie ma tam kredki, dlatego dalej nie wiem.

No jak nie ma jak ma?
A poza tym chodzi o to, żeby za wszelką cenę używać kredki, czy żeby ładnie wyglądać?

[eyo]

Napisane przez Immolation

Nie zgadzam sie, ze oko obyroswane kredka wyglada zle. Sama maluje sie tak od dobrych paru lat, do szkoly te sie tak malowalam i dobrze to wyglada. Zalaczam zdjecie dla jasnosci.

nie obraź się - ale moim zdaniem - to wygląda po prostu źlę..
fakt masz "czysto" i równo zrobione te kreski ale i tak Ci to odejmuje mnóstwo urody...
cóż - ja będę dalej trzymać się zdania że nawet najlepiej obrysowane na czarno oko na nawet najpiękniejszej dziewczynie wygląda może nie tyle co paskudnie ale po prostu źle

ale cóż - ja jestem zdania że bez perfekcyjnej cery nie maluję się oczu cieniami bo to na ogół wygląda paskudnie i tak samo uważam, że na nieumalowane oko nie robi się kresek bo to wygląda po prostu sztucznie

Napisane przez Twirly

U mnie nie wygląda to jak u Immolation, bo z mojej linii wodnej każda kredka spływa w ten sposób, że osadza się przy rzęsach tak, że optycznie je zagęszcza - na dole również. Wygląda to jak smokey eye w wydaniu light albo "zblendowanie" cieniami.

czyli również źle?

Napisane przez Twirly

Co myślicie o takim?
-podkład matujący w odcieniu naturalnym
- róż różowy bądź brzoskwiniowy pokryty rozświetlaczem bez drobinek żeby utworzył taką gładką 'taflę"
- tusz do rzęs i oczy obrysowane kredką
- pomadka nawilżająca miss sporty w cielisto-perłowym odcieniu
I jeśli po całym dniu się błyszczę - antybakteryjny puder synergen na nosek i czoło.
Ja dodatkowo brązowym tuszem maluję sobie czasami brwi - bardzo naturalnie to wygląda.


Czy taki makijaż jest odpowiedni?

tak bardzo się starasz każdy element swojego makijaż opisać jako "naturalny" "cielisty" itp że aż szczerze wątpie żeby to aż tak super naturalnie wyglądało
nie lepiej jasno powiedzieć że sobie robisz konkretny makijaż? Bo robisz.
A czy pasuje czy nie - bez zdjęcia Ci nikt nie wywróży - a i każda szkoła ma inne zasady.

[Immolation]

Nie napisalam ze musze ograniczac sie do kreski, tylko ze kreske nosze na gornej powiece bo bez niej czuje sie lyso.