meble do kuchni....wielki znak zapytania

[kocurek04]

witam.
mam mały dylemat w wyborze mebli kuchennych. bardzo podobaja mi sie meble nowoczesne, które wyglądają jakby były pokryte szkłem, ale boje sie, ze będa one uciążliwe w utrzymaniu czystości, że będa na nich widoczne wszystkie palce i każde otarcie, każda kropla wody itd.dlatego pytanie do was: czy ktoś ma tego typu meble i jakie one są? czy faktycznie widac na nich kazde zabrudzenie i kurz? czy może wybrać tradycyjne meble kuchenne? bardzo proszę o opinie na temat tych nowoczesnych mebli.

[Elfia4]

Pomiędzy nowoczesnymi meblami w połysku, a meblami rustykalnym jest jeszcze multum możliwości. Jeśli obawiasz się śladów na frontach w połysku, to może zdecyduj się na fronty w półmacie i raczej w jasnej kolorystyce. Na takich frontach odciski palców będą dużo mniej widoczne niż na ciemnych i mocno połyskujących.
Fronty matowe i te z litego drewna lub fornirowane będą najłatwiejsze w utrzymaniu czystości.
Jeśli obawiasz się o np. ślady małych rączek na frontach możesz zrobić dolne szafki w fornirze lub w matowej okleinie, a szafki górne zrobić jaśniejsze i w połysku.
http://www.domimag.pl/s/paragrafy/23...6c75b8c6_b.jpg
http://www.kitchen-design-ideas.org/...wood-white.jpg
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...FQ-50ksIw4sFCF
http://st.houzz.com/fimgs/6a11cbe50d...ry-kitchen.jpg

[kocurek04]

nawet nie pomyślałam o takim rozwiazaniu. ic hyba takie bedzie najlepsze. boję sie tez jasnych mebli poniewaz cala rodzina ostrzega mnie , że na takich widac każde zabrudzenie, ale na ciemnych też tak jest, kurz przy świetle dziennym nie wyglada zbyt estetycznie, a z racji ze mam kuchnie od strony południowej, bede miala wiecznie słoneczko w kuchni. wiem, nie ma jakiegos uniwersalnego rozwiazania, bo tak źle a tak nie dobrze. ale to połączenie bardzo ładnie wygląda. z drugiej strony nie chcialabym aby w mojej kuchni było wszystkiego za duzo, poniewaz bede miala fototapete miedzy meblami.

[Elfia4]

Napisane przez kocurek04

nawet nie pomyślałam o takim rozwiazaniu. ic hyba takie bedzie najlepsze. boję sie tez jasnych mebli poniewaz cala rodzina ostrzega mnie , że na takich widac każde zabrudzenie, ale na ciemnych też tak jest, kurz przy świetle dziennym nie wyglada zbyt estetycznie, a z racji ze mam kuchnie od strony południowej, bede miala wiecznie słoneczko w kuchni. wiem, nie ma jakiegos uniwersalnego rozwiazania, bo tak źle a tak nie dobrze. ale to połączenie bardzo ładnie wygląda. z drugiej strony nie chcialabym aby w mojej kuchni było wszystkiego za duzo, poniewaz bede miala fototapete miedzy meblami.

Na jasnych meblach zdecydowanie mniej widać zabrudzenia i kurz. Mam porównanie między meblami w mojej kuchni (jasne drewno, mat), a siostry (ciemne zebrano czy inne licho w wysokim połysku). Ona mogłaby na okrągło biegać ze ścierką i polerować fronty, u mnie jeśli się nie przyjrzę, to nie zauważę zacieków.
Podobnie z jasną komodą czy białą szafką na buty - dopóki się nie przyjrzysz nie widzisz kurzu, a na ciemnych godzinę po wytarciu kurzu już widać, że nowa warstwa zaczyna się osadzać. Biały stół w kuchni jest tak samo łatwy do utrzymania w czystości jak każdy inny, więc o jasne meble bym się nie martwiła.

[tysia_15]

Z ciemnymi meblami jest zdecydowanie gorzej. Może i wyglądają elegancko i fajnie, ale faktycznie można biegać cały czas ze ścierką, a po każdym gotowaniu dolne szafki są do kompletnego mycia.
Jeśli masz zamiar mieć jeszcze fototapetę w kuchni, to proponuję Ci naprawdę proste meble, z frontami matowymi, albo, jeśli naprawdę Ci się podobają - z błyszczącymi, ale np. w kolorze siwym/szarym na takich meblach kurz nie będzie widoczny, a i zacieki powinny być w miarę łatwe do usunięcia

[kinga1701]

Napisane przez Elfia4

Na jasnych meblach zdecydowanie mniej widać zabrudzenia i kurz. Mam porównanie między meblami w mojej kuchni (jasne drewno, mat), a siostry (ciemne zebrano czy inne licho w wysokim połysku). Ona mogłaby na okrągło biegać ze ścierką i polerować fronty, u mnie jeśli się nie przyjrzę, to nie zauważę zacieków.
Podobnie z jasną komodą czy białą szafką na buty - dopóki się nie przyjrzysz nie widzisz kurzu, a na ciemnych godzinę po wytarciu kurzu już widać, że nowa warstwa zaczyna się osadzać. Biały stół w kuchni jest tak samo łatwy do utrzymania w czystości jak każdy inny, więc o jasne meble bym się nie martwiła.

Zgadzam się i jak. Mam białe meble w kuchni i salonie właśnie w połysku i jestem z nich zadowolona kurzu nie widać a z tymi palcami to bez przesady wiadomo jak sie tłusta ręką dotknie to ślad zostanie ale to tak na każdych meblach. A w czyszczeniu są bardzo łatwe przetrzesz wilgątną ściereczką i gotowe.

[kocurek04]

dziękuję dziewczyny za rady. podjęłam decyzję. meble kuchenne zrobie w kolorze brzozy, jeśniuteńkie, w macie. z racji, że mam aneks kuchenny połączony z jadalnia i salonem zamówie sobie reszte mebli w tym samym stylu.beda proste, gdyz nie lubie udziwnień. fototapetę zamówiłam "orchideę" w kolorze sepi. mebelki beda dopiero za ok 2-3 miesiące bo sa na zamówienie (troche sie tego nazbierało, kuchnia, salon i duży stół jadalny, koniecznie okrągły, z osmioma krzesłami). jak już mebelki bedą zamontowane to wkleje kilka zdjęć. dziekuje za rady. a błyszczących frontów po prostu sie boje. tym bardziej że w domu mam trzech mężczyzn i raczej o porzadki będe musiała dbać sama

[inmypocket]

Zazdroszczę Ci tego remontu! Mnie tak strasznie marzy się nowa kuchnia!

[kocurek04]

to nie remont, a urządzanie nowego wymarzonego domku. kiedy go jeszcze nie miałam, tez zazdrosciłam wszystkim wkoło.pozdrawiam