Mildblond Selective - rozjaśniacz bez amoniaku

[Aagatkaaa]

Hej! Czy ktoras z Was uzywala tego rozjasniacza?? Naprawde jest taki delikatny?

Na jednej ze stron www znalazlam taki opis tego produktu:

Innowacyjny proszek dekoloryzujący bez amoniaku, gwarantujący idealne blondy oraz pełną ochronę, zawiera cenne substancje ochronne i proteiny.

• efekt 6 – 7 tonów rozjaśnienia w krótkim czasie – do 40 minut,

• kompatybilny ze wszystkimi technikami rozjaśnień,

• po zastosowaniu włosy zyskują nowy i błyszczący blond, a ich struktura staje się odporna i mocna

• nie pyli się i nie zawiera amoniaku rozjaśniając w sposób delikatny i równomierny od nasady aż po końce, całkowicie chroniąc strukturę włosów, zarówno naturalnych, jak i farbowanych,

• mieszanka nie puchnie, nie klei się i nie wysycha,

• wzbogacony w proteiny jedwabiu chroni włosy w trakcie procesu rozjaśniania,

• wzbogacony ekstraktami z rumianku i lawendy działa łagodząco i zmiękczająco,

• zawiera liliowy pigment, który tonalizuje złote refleksy pojawiające się przy rozjaśnianiu pigmentu naturalnego,

• przyjemny zapach lawendy

• szybkie działanie rozjaśniające, po 30 minutach osiąga się rozjaśnienie, po 40 minutach działanie rozjaśniające zanika

• opakowanie 500 g wyprodukowane ze specjalnego materiału POLIOTEC w celu zapewnienia idealnej konserwacji produktu i niskiej szkodliwości dla środowiska.

Proszę o opinię

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

A oto opinia ze strony www.znamto.pl:
Pracuję nim od miesiąca i nie mogę wyjść z podziwu jakie ten produkt daje efekty. Pierwsza podstawowa sprawa produkt wolny od AMONIAKU ( który wywołuje podrażnienia itd. ) w końcu zabieg rozjaśniania pachnie przyjemnie - lawendowo. Produkt o aksamitnej konsystencji idealnie nakłada się i przywiera do włosów bez ryzyka kapania itp. Formuła proszku wzbogacona o aktywne składniki pielęgnujące włosy takie jak: proteina bawełny, proteina jedwabiu, proteina kiełków pszenicy, olejek arganowy, olejek jojoba oraz wycią z aloesu i rumianku - to przynosi widoczne efekty ! Produkt mimo dużej siły działania ( rozjaśnia nawet do 7 tonów) jest bezpieczny dla włosów nie niszcząc ich w taki sposób jak klasyczne rozjaśniacze z amoniakiem. Ważne aby kontrolować czas działania i tu ważna informacja produkt ten jes b. szybki w działaniu , wystarczy 20 min aby uzyskać naprawdę jasny, świetlisty bląd. Jak na razie nie znam lepszego rozjaśniacza a używałem już wielu proszków. Koniecznie należy pracować na emulsji mildoxy aby uzyskiwać optymalne rezulaty ( najlepiej 3% i 6% mildoxy ) które dodatkowo dzięki zawartości składników pielęgnacyjnych podnoszą jakość i bezpieczeństwo wykonywanego zabiegu.

[kedud86]

mi fryzjerka robila tym odrost z 6% i na to kładła toner z matrixa. po samym rozjaśniaczu włosy były trochę żółtawe, ale kondycja całkiem wporządku. niestety nie mam fotki odrazu po zrobieniu, ale mam odrost po tym rozjaśniaczu

[GlamRockLady]

a jaka cena? ja używam i polecam Loreal Platinium bez amoniaku - 100 zl za 500g na allegro

[kamikayla]

A jak tego używać kobitki? Do tego trzeba coś dokupić? Czy jedno opakowanie wystarczy na włosy do ramion i czy da sobie radę z moimi ciemnymi włosami? Mam ciemny brąz i chcę przejść do blondu... Jak myślicie?

[Aagatkaaa]

Napisane przez GlamRockLady

a jaka cena? ja używam i polecam Loreal Platinium bez amoniaku - 100 zl za 500g na allegro

Cena to ok 80, 90 zł za 0,5 kg.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez kamikayla

A jak tego używać kobitki? Do tego trzeba coś dokupić? Czy jedno opakowanie wystarczy na włosy do ramion i czy da sobie radę z moimi ciemnymi włosami? Mam ciemny brąz i chcę przejść do blondu... Jak myślicie?

Należy dokupić utleniacz 3%, 6% lub 9%. Mysle ze rozjasniacz poradzi sobie nawet z brązowymi wlosami ale z utleniaczem 9%. Wiadomo pierwsze farbowanie zawsze wychodzi najgorzej, potem jest tylko lepiej Sprzedawany jest w opakowaniach 0,5 kg wiec wystarcza na kilka razy

[kamikayla]

Należy dokupić utleniacz 3%, 6% lub 9%. Mysle ze rozjasniacz poradzi sobie nawet z brązowymi wlosami ale z utleniaczem 9%. Wiadomo pierwsze farbowanie zawsze wychodzi najgorzej, potem jest tylko lepiej Sprzedawany jest w opakowaniach 0,5 kg wiec wystarcza na kilka razy[/QUOTE]

A co to za utleniacz i gdzie go dostanę? Przepraszam za takie może głupie pytania ale dopiero rozpoczynam przygodę z rozjaśniaczami...

[fryz5]

Napisane przez kamikayla

A co to za utleniacz i gdzie go dostanę? Przepraszam za takie może głupie pytania ale dopiero rozpoczynam przygodę z rozjaśniaczami...

utleniacz to wode utleniona/oksydant, ma 4 stopnie : 3%, 6%, 9% oraz 12%. to jest ten biały płyn który się miesza z farbą/rozjaśniaczem, farbowałaś kiedykolwiek włosy? do tego służą 2 składniki nie? no i jednym składnikiem mieszanki koloryzującej jest "aktywator" czyli utleniacz % ten biały. dostaniesz go w sklepie fryzjerskim, utleniacze są tanie.

[kamikayla]

fryz5 dziękuję A mam jeszcze takie pytanie. Bo wszystko rozbija się o to, że ja mam włosy farbowane na ciemny brąz. Mój naturalny to blond. Myślicie, że da sobie radę czy lepiej jakimś ściągaczem koloru?

[fryz5]

to jest tak: ściągaczem (też zależy jakim) wyjdzie Ci rudy, który może ściemnieć i wrócić do ciemnego, ale nie niszczy włosów, trudniej jest uzyskać blond po tym, natomiast rozjaśniaczem łatwiej, tez wyjdzie ciepły, możliwe ze intensywnie rudy kolor,no i wysusza włosy, ale łatwiej rozjaśniaczem.

[kamikayla]

A po rozjaśniaczu nie przyciemnią mi się włosy ? U jak mogę często go stosować? Np. ten właśnie mildblonde? Czy mogę rozjaśnić raz a potem np. następnego dnia użyć znowu skoro jest taki delikatny?