Uwielbiam piec ciasta i gotować, ale..nie zamierzam już tego robić, bo staje się ..

[ondulith]

Pragne sie z wami podzielic moja rozterka. Prosze o odpowiedz osoby, które maja podobny problem.

Otoz.. uwielbiam gotowac i piec. Uwielbiam nowosci kulinarne, lubie prbowac nowych przepisow, uszczesliwiac nimi rodzine. Ale.. z czasem dochodze do wniosku, ze.. super pieknie, wszyscy cieszą się, że jestem taka kuchara, rodzina jest pełna podziwu, znajomi także, ale.. to wcale nie jest takie super.. Bo.. tyje sie;( ;( Zastanawiam się poważnie, nad zaprzestaniem takiego pichcenia.

[cerveza]

Napisane przez ondulith

Pragne sie z wami podzielic moja rozterka. Prosze o odpowiedz osoby, które maja podobny problem.

Otoz.. uwielbiam gotowac i piec. Uwielbiam nowosci kulinarne, lubie prbowac nowych przepisow, uszczesliwiac nimi rodzine. Ale.. z czasem dochodze do wniosku, ze.. super pieknie, wszyscy cieszą się, że jestem taka kuchara, rodzina jest pełna podziwu, znajomi także, ale.. to wcale nie jest takie super.. Bo.. tyje sie;( ;( Zastanawiam się poważnie, nad zaprzestaniem takiego pichcenia.

Przestaniesz gotować i co będziesz jadła? Gotowe produkty, które są jeszcze gorsze?

Nie możesz poszukać przepisów na potrawy dietetyczne i takie gotować? Albo zjadać mniejsze porcje? I uprawiać sport? Wtedy nie utyjesz.

[gramwzielone]

Napisane przez ondulith

Pragne sie z wami podzielic moja rozterka. Prosze o odpowiedz osoby, które maja podobny problem.

Otoz.. uwielbiam gotowac i piec. Uwielbiam nowosci kulinarne, lubie prbowac nowych przepisow, uszczesliwiac nimi rodzine. Ale.. z czasem dochodze do wniosku, ze.. super pieknie, wszyscy cieszą się, że jestem taka kuchara, rodzina jest pełna podziwu, znajomi także, ale.. to wcale nie jest takie super.. Bo.. tyje sie;( ;( Zastanawiam się poważnie, nad zaprzestaniem takiego pichcenia.

Kiedyś czytałam poradę dla kobiet z takim problemem, że nie powinny bez przerwy próbować tego co gotują bo nie tyle w potrawach problem, co w nieustannym podjadaniu. A i należy wyzbyć się ewentualnych nawyków dojadania po dzieciach czy tego co w garnku zostało bo tak się namęczyłam więc przecież nie wyrzucę...

Oprócz tego przestań smażyć i przerzuć się wyłącznie na gotowanie, pieczenie. Zacznij gotowac zdrowe, lekkie potrawy - to nie sztuka ugotować bombę kaloryczną, sztuką jest zrobić coś niemalże dietetycznego ale tak, żeby wszyscy się tym zajadali

[ondulith]

Napisane przez gramwzielone

Kiedyś czytałam poradę dla kobiet z takim problemem, że nie powinny bez przerwy próbować tego co gotują bo nie tyle w potrawach problem, co w nieustannym podjadaniu. A i należy wyzbyć się ewentualnych nawyków dojadania po dzieciach czy tego co w garnku zostało bo tak się namęczyłam więc przecież nie wyrzucę...

Oprócz tego przestań smażyć i przerzuć się wyłącznie na gotowanie, pieczenie. Zacznij gotowac zdrowe, lekkie potrawy - to nie sztuka ugotować bombę kaloryczną, sztuką jest zrobić coś niemalże dietetycznego ale tak, żeby wszyscy się tym zajadali

Dzieki gram w zielone. W sumie to nawet gotowalam dietetycznie, tylko ze.. non stop ciasta.. Nie bylo weekendu bez ciasta, a czasami to nawet dwa razy w tygodniu coasto pieklam..

[enviee]

Poszukaj może jakichś mniej kalorycznych potraw. W piekarniku da się zrobić dużo smacznych, zdrowych i niezbyt kalorycznych potraw. A ciasta możesz piec na przykład tylko w weekendy, albo jeszcze rzadziej

[Wizazanka492]

Witaj

Wiesz co, mam ten sam problem i w sumie....założyłaś ten wątek, czuje jakbym to ja go założyła.

Ja również uwielbiam gotować, w szczególności piec...a że wszystko wychodzi na prawdę super i każdy mi mówi, że co jedno ciasto to lepsze to aż piec więcej się chce i jeść zarazem też.

Niestety dziś było ważenie i zdecydowałam się zaprzestać szalonemu pichceniu... co nie oznacza, że całkowicie zaprzestane gotować ( bo to moje hobbi), po prostu dziś już jestem na diecie MŻ, a za niedługo przejdę na bardziej radykalną dietę.

Nie jesteś sama autorko wątku

[ondulith]

Napisane przez Wizazanka492

Witaj

Wiesz co, mam ten sam problem i w sumie....założyłaś ten wątek, czuje jakbym to ja go założyła.

Ja również uwielbiam gotować, w szczególności piec...a że wszystko wychodzi na prawdę super i każdy mi mówi, że co jedno ciasto to lepsze to aż piec więcej się chce i jeść zarazem też.

Niestety dziś było ważenie i zdecydowałam się zaprzestać szalonemu pichceniu... co nie oznacza, że całkowicie zaprzestane gotować ( bo to moje hobbi), po prostu dziś już jestem na diecie MŻ, a za niedługo przejdę na bardziej radykalną dietę.

Nie jesteś sama autorko wątku

Witaj Wizażanko Cieszę się, że odezwałas się i masz podobny problem

Ja tak sobie właśnie przed chwilą wymyśliłam, że.. będę nadal piekla, z tym że kupię malą formę do pieczenia, tak, żeby tylko dla każdego domownika było po dwa kawałki ciasta I będę piekła co tydzien tylko jedno ciasto

[201701261449]

Ha, normalnie, jakbym o sobie czytała
Też tak miałam.
Zdecyduj, że np. ciasta robisz tylko raz w tygodniu. Np. w niedzielę, jako deser .
Co do dań - nie wszystko musi być tuczące. Kiedy sama gotujesz, masz pewność, że wiesz, co jesz.
I kalorie możesz ograniczać .
No i sport.
Czyli to, co mówiły pozostałe wizazanki ;D

[Rena]

przejdz na dietetyczna kuchnie - zapiekanki warzywne, tez mozna przyrzadzac na wiele sposobow.

[niewazne.]

a ja jakoś to co sama zrobię to nie jem aż tak chętnie. uwielbiam gotować (zwłaszcza z wizażowych przepisów ), ale sama rzadko kiedy coś zjadam. jeśli już to niewielkie ilości. nie wiem czemu tak jest.

[kathy8998]

Napisane przez niewazne.

a ja jakoś to co sama zrobię to nie jem aż tak chętnie. uwielbiam gotować (zwłaszcza z wizażowych przepisów ), ale sama rzadko kiedy coś zjadam. jeśli już to niewielkie ilości. nie wiem czemu tak jest.

Mam tak samo. Jak gotuje mama albo siostra to jem normalnie. A jak ja ( a zazwyczaj to ja gotuję) to skubnę troszkę, albo nie jem wcale. To pewnie przez to próbowanie, skubanie, no i zapachy też robią swoje.

A co do Autorki. Może faktycznie- ciasto raz w tygodniu, może jakieś dietetyczne, albo lekkie np. sernik na zimno. a w tygodniu obiady? No cóż, ja gotuję zazwyczaj jednogarnkowce, jakieś zapiekanki warzywne, zupy kremy, warzywa, chude mięsko, ciemny ryż W sumie gotowanie samemu ma duży plus- sama wybierasz produkty i kontrolujesz to co wkładasz do garnka.

[suszarka]

ograniczyć pieczenie ciast.
nie podjadać w trakcie gotowania.
zmienić nawyki kulinarne i zacząć gotować lżej.

i tyle.

[201803290936]

Napisane przez suszarka

ograniczyć pieczenie ciast.
nie podjadać w trakcie gotowania.
zmienić nawyki kulinarne i zacząć gotować lżej.

i tyle.

Jak wyżej.

Pasja fajna, zazdroszczę umięjętności, ale może by tak więcej zup, więcej niskotłuszczowych eksperymentów? Da się. To prawda, że ciasta są bardzo zgubne, ale sporo jest przepisów na niskokaloryczne ciasta. Wszystko dla ludzi, tylko z umiarem.

[KarolinaK]

Ja tez uwielbiam gotowac ale za to nie potrafie smakowac podczas . Zwykle daje Tz zeby sprawdzil czy jest dobrze doprawione. Jakos mam wrazenie ze to co sie gotuje nie nadaje sie jeszcze do jedzenia

A poza tym wiecej warzyw i owocow i ryb, wykluczenie czerwonego miesa, ograniczenie serow, smietany i masla.
A ciasta pewnie ale jeden maly kawalek dziennie. Reszte zawsze mozna zamrozic

[201605011933]

Poprzeglądaj forum dietetyczne i poszukaj wskazówek czym zastąpić co, by było mniej kalorycznie Np. zamiast śmietany/majonezu do sałatki używaj jogurtu.
No i oczywiście ogranicz pieczenie lub jedzenie ciast, albo szukaj przepisów dietetycznych.

[wyszukiwarka]

Zgadzam się z przedmówczynią

Zawsze można zastąpić różne produkty innymi rzeczami również zmacznymi ,ale mniej kalorycznymi