![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 57
|
Mój TŻ jest cholerykiem.
Witam dziewczyny, zwracam się do was z ogromną prośbą o pomoc.
Mój TŻ jest cholerykiem. Jesteśmy ze sobą ponad 2,5 roku. Odkąd pamiętam, denerwował się o wszystko, o byle głupotę. Potrafi wściec się nawet o to, że ktoś spóźnia się 5 min, że jakiś samochód przypadkiem stanął nie na tym pasie , co trzeba, że coś nie idzie po jego myśli.. Jego złość objawia się przekleństwami, lecz nie agresją fizyczną. Po kłótni np. ze swoimi rodzicami TŻ zwykle idzie na długi spacer. Podejrzewam, że gdyby nie mój charakter (jestem osobą niezwykle spokojną, nie unoszę głosu praktycznie nigdy), kłócilibyśmy się bardzo często. Wypracowałam sobie metodę, że gdy on się zaczyna denerwować, ja po prostu milczę. Niech się wygada, a potem dopiero komentuję sytuację. Jednak na dłuższą metę tak się nie da. Faktycznie, kiedyś denerwował się częściej, teraz już dużo mniej, ale i tak.. Planujemy wspólną przyszłość i boję się, że te swoje zachowania przeniesie kiedyś do domu rodzinnego, na swoje dzieci... TŻ brał kiedyś tabletki uspokajające, ale szybko z nich zrezygnował, ponieważ miał po nich problemy z potencją ![]() Rozumiem, że każdy ma inną osobowość, jedni denerwują się szybciej, inni w ogóle. Chciałabym tylko dowiedzieć się, czy można te nerwy jakoś uspokoić. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
dobrze ze widzisz ze cos jest nie tak i wiesz ze na dluzsza mete to moze byc meczace i przede wszystkim niebezpieczne - toksyczne psychicznie. nie prowokujesz go bo milczysz, ale ciekawe jak sie wobec ciebie zachowa jak zaczniesz z nim dyskusje
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
ja uważam, że to Twój chłopak powinien robić wszystko, żeby zapanować na swoimi nerwami.
rozumiem, że ma problem, ale musi nauczyć się kanalizować napięcie inaczej, niż drąc się na Ciebie. są przecież różne techniki, jakieś worki treningowe itd... może sport? może inne tabletki? to on powinien szukać rozwiązania. nie możesz być jego workiem treningowym do odreagowywania wszelkich problemów. ![]() uważam, że powinnaś jasno powiedzieć mu, że masz dosyć tych jego ataków złości i oczekujesz, że coś z tym zrobi. i, że nie życzysz sobie, żeby na Ciebie krzyczał, bo Ty tego nie robisz. a potem konsekwentnie wychodzić np., gdy zaczyna się drzeć. no i odłożyłabym decyzję o wiązaniu się z chłopakiem na życie i uzależniłabym ją od tego, czy uda mu się i czy będzie chciał zrobić coś ze swoim problemem. słusznie obawiasz się przyszłości z nim. jeśli on nie rozwiąże problemu, a Ty się z nim zwiążesz, to zafundujesz sobie i dzieciom życie w stresie. czemu masz tak cierpieć? czemu narażać dzieci na niekontrolowane wybuchy złości tatusia? to on powinien pracować nad sobą, a ty możesz mu jedynie pomóc. ale to jego zadanie zrobić coś ze swoją porywczą naturą. nie jesteś dziewczynką do bicia! zadbaj przede wszystkim o siebie!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Ja również mam w sobie sporo z choleryka.
![]() Bardzo łatwo mnie zdenerwować, staram się nad tym panować, ale w końcu wybucham. Powiem Ci co mnie najbardziej wkurza w TŻcie kiedy jestem podminowana. On powie coś głupiego, ja zaciskam zęby. I wtedy ... dogadywanie. ![]() To mnie już doprowadza do furii. ![]() A chyba najłatwiej jest mi się "oddenerwować" gdy daje mi spokój, mogę sobie spokojnie pooddychać i za chwilę jest ok. Wiem, że bycie z kimś takim jest męczące i trzeba wypracować jakąś technikę porozumienia. W momencie gdy facet się denerwuje, powiedz "jak się uspokoisz, to porozmawiamy. Nie będę z Tobą gadać w takim stanie" i tego się trzymaj. Na moją wybuchowość działa. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
![]() Nie jestem też bita. Gdyby tak było, to już dawno TŻ dowiedziałby się, gdzie pieprz rośnie. Sport uprawia, chodzi codziennie na siłownię i jeździ na rowerze ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
nawet nie brałam pod uwagę, że jesteś bita! miałam na myśli to, że nie jesteś osobą do odreagowywania zła. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
Podróz autem z moim TZ jest dla mnie koszmarem, juz wole autobusem jechac ![]() ![]() Obralam ta sama metode, nie odzywam sie nic, ale z racji tego ze nie jestem osoba ulegla i mam zawszse swoje zdanie i sie z nim nie kryje sprzyja to pieklistym klotniom ![]() ![]() Mieszkalismy rowniez razem ale postanowilam ze ja narazie zostaje w swoim rodzinnym domu bo nie wytrzymuje nerwowo z nim. Jak to bedzie pozniej niewiem, sie okarze.
__________________
02.09.2015 dr. L.P Ostrava, Czechy - Żelki! już są ![]() ![]() 395 ml Sebbin Clasic, Textured Okrągłe Wysoki Profil ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
moge ci zagwarantowac autorko, ze twoj tż przeniesie swoj gniew na dzieci. Moj ojciec taki wlasnie jest. Niby przed slubem byly tylko jakies tam przeklenstwa w sytuacjach kiedy sie zdenerwowal (nigdy na mame, zawsze chodzilo wlasnie o zle zaparkowany samochod nieznanej osoby itd).
Gdy urodzil sie moj brat ojciec coraz czesciej sie denerwowal i wszystko musialobyc po jego mysli. Poza tym gdy pomagal bratu w lekcjach (gdy ten mial jakies 7-9lat) zawsze ale to zawsze darl sie an niego i bil go, doslownie roztrszaskiwal na nim taboret. W stosunku do mnie byl algodniejszy ale np w tamtym roku kiedy przyszlam pogadac z rodzicami bo balam sie ze nei zalicze jednego przedmiotu (nie chodzilam na niego i stad problem) ojciec tak sie zdenerwowal ze zacza sie krzyczec i rzucac wyzwiskami a kiedy zaczelam sie bronic uderzyl mnie trzy razy w twarz. Co do wizazanek, ktore kiedy ich tżowie sie wkurzaja one milcza. Moja matka tez tak robila i w koncu keidy ojciec robil dzikie awantury bo cos mu sie nie spodobalo i bil lub wyzywal mnie i mojego brata ona stala bezsilnie bo sama sie go bala. To tak dla przyblizenia sytuacji. taka osoba sie nigdy nei zmieni a im dalej w las tym ciemniej i moge sie zalozyc ze on swoja agresje przekieruje na ciebie. Mojej matce tez sie wydawalo ze on na nia nigdy nie krzyknie bo przed slubem tego nie robil a zafundowala mi i mojemu bratu takie dziecinstwo i w zasadzie zycie ze do tej pory boje sie gdy ktos trzasnie drzwiami(ojciec robi to nalogowo gdy jest zly) i nie moge sobie poradzic zuczuciami o poczuciu nizszosci wobec innych i czuciu sie jak niezaslugujaca na szczescie osoba nie wspominam. Na twoim miejscu autorko zastanowilabym sie nad budowaniem przyszlosci z taka osoba bo jak juz pisalam takie jednostki z czasem sa coraz gorsze. Nikomu nie zycze takiej rodziny jak moja.
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." Edytowane przez Alessaaa Czas edycji: 2011-05-15 o 13:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
Twój ojciec nie jest cholerykiem, on po prostu jest agresywnym człowiekiem, który bije swoje dzieci. To nie jest to samo. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
tak. ale zaczynalo sie tak jak u autorki
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
może jednak nie generalizuj, nie jestes w stanie zagwarantowac niczego, ani, ze tak bedzie, ani, ze nie bedzie. Przykro mi, ze Twój ojciec zachowywał sie w ten sposób wobec Ciebie, ale nie jest to regułą, to raz. Dwa, że najprawdopodobniej wynikało to tez z jego braku checi do pracy nad sobą, natomiast partner autorki jest, zdaje sie, chetny do zmiany. Jasne, nikt nie jest w stanie zmienic w pełni swojej natury, ale przy odrobinie wysiłku da się z tym żyć i mozna swój temperament troche utemperować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
jeśli jest faktycznie typowym cholerykiem to musisz sobie uświadomic ze on z tego nie wyrośnie. To jest typ osobowości a nie nabyta gdzieś po drodze cecha. Można sobie z tym radzić u psychologa. Jednak zaciągnięcie choleryka do psychologa to bardzo trudne zadanie z racji tego ze dla niego jest to przyznaniem sie do porażki. Cholerykom niezwykle trudno jest mówić o swoich emocjach (analizowac swoje zachowania). Poza tym choleryk czesto najpierw mówi a potem myśli a przecież terapia polega na odwrotnym zachowaniu. Choleryk jest czlowiekiem który bardzo szybko reaguje, jest niecierpliwy, oczekuje szybkich efektów. Wizja terapii trwajacej np rok skutecznie moze go zniechęcić juz na samym początku. Dlatego czesto gdy juz znajda sie u psychologa rezygnują bardzo szybko z terapii. Jeśli chcesz uzdrowić wasze relacje i sprawic by stał sie nieco spokojniejszy radze szukac sposobów by odwiedzil psychologa. Ważnym jest by twoje wsparcie nie skończylo sie na pierwszej jego wizycie. Pomoc w tym może uswiadomienie go że zadaje ci krzywdę swoim zachowaniem. Jeśli cie kocha powinien zrozumiec idee dobra waszego związku która wymaga od niego poswięceń. Życze cierpliwości.
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Ja bym mu powiedziala o tym,ze jezeli chce zemną byc to musi cos z tym zrobic.Chociazby zminimalizowac to jak isę da.. inaczej nie da sie życ,taka prawda..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Ja jestem taka jak Twój TŻ.
Zauważyłam,że n iektóre reakcje u mnie nie wynikają z gniewu, a z przyzwyczajenia (np klne pod nosem jak ktoś mi się w kolejke wbije, a potem zdaje sobie sprawę,żę mnie to nie zdenerwowało takj naprawdę a zareagowałam tak jak zawsze ![]() Mój Tż nie zwraca uwagi na moje humory. Na początku myślał pewnie,że jestem szurnięta ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Wkurza mnie takie gadanie że jak ktoś jest cholerykiem to normalne i może sobie pokrzyczeć. Mój też jest "cholerykiem" - tak sie tłumaczył.
I co? Wyglądało to dość podobnie, potrafił o coś nie z mojej winy krzyczeć, a to jakaś niesprawiedliwość, a to głupstwo jakieś. Ja tez milczałam bo wiem że jak wybuchnę to powiem coś złego. Ale tak sie Nie da. To śmiesznie wygląda. Jeden jeczy, drugi milczy. Ja postawiłam ultimatum. Albo sie uspokoi i nie będzie krzyczeć bez powodu albo niech spada. I cooo? Oaza spokoju... a jak już się wkurza to siedzi cicho, minął nerwy i rozmawiamy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Co z tego ze nie kieruje do ciebie slow i cie nie bije ?życie z takim człowiekiem to życie w wiecznym napięciu bo nigdy nie wiesz jak zareaguje a i wstydzie kiedy wybuchnie z powodu latającej muchy w lewo a nie prawo na obiedzie z tesciami,znajomymi ,itp.
Psycholog. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
zgadzam się w zupelności. Do tego nigdy nie wiesz co taka osobę zdenerwuje. Zupełnie jak z tykająca bombą, w każdej chwili może wybuchnąć.
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Nie, Ty nie jesteś taka sprytna, że odkryłaś jakąś metodę na niego
![]() ![]() ![]() Ile można się zastanawiać co mu dziś nie spasuje i odpowiadać za brak miejsc parkingowych, psie kupy na chodniku czy Bóg jeden wie co jeszcze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
oj tam,oj tam przyzwyczaisz się do tego po 20 latach,dzieci będą cierpiały,wiem coś na ten temat bo mam takiego ojca.Jeśli planujesz z nim życie to czeka ciebie ciężka orka,ciągłe poczucie winy i obawa czy nie narobi ci obciachu przy znajomych
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Autorko, nie wierz, kiedy ktoś ci mówi "jestem cholerykiem, to u mnie normalne, że się wydzieram, daj mi spokój". Sama jestem cholerykiem. Kiedyś potrafiłam się wściec za byle co, rzucałam wyzwiskami, waliłam w ścianę, wydzierałam się na wszystko, co przede mną nie zwiewało. Krzywo postawione buty potrafiły mnie wyprowadzić z równowagi na cały dzień i co więcej, były do tego doskonałym powodem.
Któregoś dnia jednak powiedziałam sobie "uspokój się w końcu, tak nie może być". I co? Od 4 lat nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam wybuch złości. Choleryzm to nie jest wrzeszczenie, bicie i brak panowania nad sobą, a bardzo emocjonalne reagowanie na otaczające sprawy. Tak naprawdę choleryk krzycząc sam siebie napędza, to jest jak rzeka- jak już dasz się ponieść, naprawdę ciężko skończyć i mówi się co ślina na język przyniesie. Myślę, że twojemu facetowi może pomóc albo psycholog albo on sam biorąc się w karby. Musi tylko chcieć i rozumieć, że można inaczej wyrażać emocje, nawet te negatywne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
Już razem mieszkaliście i nie wytrzymałaś z nim, myślisz że po ślubie się zmieni. Będzie tak samo albo gorzej moim zdaniem. Wtedy już nie będzie się hamował że może cie stracic takim zachowaniem i będzie wyładowywać stres na tobie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
__________________
02.09.2015 dr. L.P Ostrava, Czechy - Żelki! już są ![]() ![]() 395 ml Sebbin Clasic, Textured Okrągłe Wysoki Profil ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
1985SiWA: Po ślubie nie rozstaje się tak łatwo jak w zwykłym związku, nie powiesz do widzenia, odwrócisz się i wyjdziesz. On z myślą że jest po ślubie będzie pozwalał sobie na więcej bo... wtedy bardziej się walczy o związek, daje więcej szans i może będzie myślał że i tak mu wybaczysz skoro teraz to znosisz i nawet zdecydowałaś się na ślub. Takie moje przemyślenia.
Edytowane przez shena Czas edycji: 2011-05-15 o 20:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Nieprawda.
Moj tata taki jest i uwazam,ze niektorych rzeczy sie boję przez niego.Zawsze cos robilismy bo on krzyczal jak cos b ylo nie tak.. tak nie moze byc.Tez odrazu się wkurzal,pomimo ,ze mu tlumaczylam wiele spraw na spokojnie. Jak mu mówię zeby tak nie robil ,trochę sie zmienil..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Cytat:
![]() Nie jest nam latwo razem ale bez siebie jeszcze ciezej. Nie mieszkamy teraz razem i mimo tego ze on by chcial zebym spowrotem sie do niego wprowadzila musi poniesc konsekwencje.
__________________
02.09.2015 dr. L.P Ostrava, Czechy - Żelki! już są ![]() ![]() 395 ml Sebbin Clasic, Textured Okrągłe Wysoki Profil ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
paollino, to nie jest tak, że on się denerwuje codziennie. Jest ogromna poprawa wobec tego, co było kiedyś, a jak jest dzisiaj. Jednak dalej trochę z tego choleryka coś w sobie ma.
dawidowskasia , chyba coś w tym jest, że choleryk czasem wybuchnie już z przyzwyczajenia ![]() Mój TŻ zdaje sobie sprawę z tego, że jest wybuchowy i stara się pohamować swoje emocje, ale czasami najzwyczajniej w świecie mu to nie wychodzi. Jest tylko człowiekiem. W każdym razie , dziękuję Wam za rady dziewczyny. Od teraz, za każdym razem, gdy wybuchnie bezpodstawnie, będę mu zwracać uwagę. Jak nie pomoże, być może uda mi się go zaciągnąć do psychologa, choć naprawdę bardzo w to wątpię, że da się namówić. Mam też duże wsparcie ze strony mamy TŻ, która sporo z nim rozmawia odnośnie jego charakteru i ma na niego naprawdę dobry wpływ. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
Autorko. zakładasz wątek poświęcony temu, że chłopak jest cholerykiem.
a ostatecznie stwierdzasz, że w sumie to ostatnio rzadko wybucha i tak na prawdę, to wszystko pod kontrolą. skoro sytuacja doskwiera Ci do tego stopnia, że zakładasz wątek, to pewnie jego "ataki" nie są tak rzadkie, ani Ty dobrze się wtedy nie czujesz, a on mimo świadomości problemu i dobroczynnego wpływu mamy nie wyeliminował wybuchów. mam nadzieję, że nie próbujesz uciekać od problemu bagatelizując go. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Mój TŻ jest cholerykiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:37.