|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
![]() Jak to wszystko naprawić?
Głupio mi, że znowu muszę pisać o swoich problemach, ale potrzebują po raz kolejny Waszej rady.
Sprawa wygląda tak, że mam przyjaciela. Nie mamy za bardzo możliwości widywania się, więc przede wszystkim mamy kontakt przez internet. Na początku było super, sam mnie zapewniał, że jestem dla niego ważna, że nie chce mnie stracić i zawsze mogę na niego liczyć. To były zeszłe wakacje. Rozmawialiśmy po kilka godzin dziennie, bo oboje siedzieliśmy w domu. Potem zaczęły się studia, on na pierwszym, ja na drugim roku, inne miasta. Wiadomo nie mieliśmy już dla siebie tyle czasu, a poza tym on odnowił jakieś wcześniejsze znajomości, poznał nowych ludzi i coraz rzadziej się odzywał, zagadywał czy jakieś miłe słowa pisał. Zaczynało mi tego brakować i oczywiście, jak to kobiecie trochę mi odbijało. Co oczywiście skutkowało tym, że odzywał się jeszcze rzadziej. Potem była jedna sytuacja, która prawie zakończyła tą przyjaźń. On mnie okłamał, ja nie mogłam się z tym pogodzić, tym bardziej, że nie chciał się przyznać do winy i jeszcze mnie dodatkowo olewał ![]() ![]() Żałuję tej ostatniej rozmowy, wiem, że głupio strasznie zrobiłam. Tylko, co teraz. Ja właściwie nie wiem czy do niego doszło to, że może się jednak odzywać. Poza tym wiem, że jego zachowanie było po części spowodowane moimi głupimi pretensjami. Chciałabym, żeby było dobrze między nami i żeby wiedział, że ma jeszcze szansę. Nie wiem tylko czy pisać do niego pierwsza czy czekać aż on napisze. Boję się, że sam tego nigdy nie zrobi, bo jest strasznie dumny, a wiem, że mu zależy na tej przyjaźni. Przepraszam, że tak chaotycznie i długo, ale to i tak wielki skrót tego wszystkiego. Poradźcie mi, co robić, bo ja chyba osiwieję od tego myślenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Dziewczyno!
jak można tak samą siebie okłamywać? chłopak jak sama piszesz olewa cię, a ty twierdzisz, że mu zależy? brak tu chociażby zwykłej logiki. sms o treści "nie odzywaj się do mnie" brzmi jak kawałek skeczu. sama się odzywasz, żeby się nie odzywał. ośmieszasz się tym, koleś pewnie ma z ciebie polewkę. a twoje kombinowanie, czy on aby na pewno zrozumiał, że jednak może się do ciebie odzywać (bo jak rozumiem, jednak się nie odzywa mimo zielonego światła) to już szczyt szczytów. ![]() nie wypisuj do niego więcej desperackich wiadomości, bo to jest żałosne. no i oczywiście nie próbuj mu "wyjaśniać", że jednak może do ciebie pisać, bo kolesia zabijesz śmiechem. dziewczyna na II roku studiów i taki brak umiejętności realnego spojrzenia na sytuację! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
autorko ty chcesz wiedziec czy on wie ze ma jeszcze u ciebie szanse a ja ci powiem, ze wg mnie on tej szany nie chce.
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 324
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Chyba jednak mu nie zależy na waszej "przyjaźni".
I ja mu się nie dziwię po twoich jazdach. Zresztą ma studia, naukę, swoje pasje i znajomych, więc nie rozumiem czemu masz do niego pretensje, że nie poświęca ci więcej czasu i wiadomości są rzadsze? Nie masz innych spraw niż ciągnięcie takiej nieco wymuszonej znajomości? Chyba, że coś do niego czujesz, bo tak mi się wydaje, po tym jak rozpaczliwie szukasz z nim kontaktu, wymyślasz, kombinujesz dlaczego się nie odzywa etc. Daj mu spokój, ogarnij się i przemyśl swoje zachowanie, bo jest trochę żałosne.
__________________
DBaM o Się ![]() *zapuszczam włosy *wybielam kły ![]() *szukam motywacji coby popracować nad ciałem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
A czy z Twojej strony, to aby na pewno tylko przyjaźń? Bo wyczuwam jakąś nutkę zazdrości o te jego znajomości. Pamiętaj, że w momencie, gdy z jednej strony pojawia się głębsze uczucie, to od tej chwili, to już nie jest przyjaźń.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
To chyba jednak nie jest przyjaźń. Przynajmniej nie z twojej strony. Co do reszty to zgadzam się z Wiśnią.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Dla mnie to nie wygląda na przyjaźń z żadnej strony, sorry, ale przyjaciółki nie olewa się dlatego, że się zaczęły studia i się ma znajomych i hobby
![]() Gdyby mi zależało na tej znajomości, napisałabym, ale bez roztrząsania wszystkich problemów, chyba lepiej zacząć z niższego pułapu, bardziej neutralnie, po prostu fajnie sobie pogadać bez pretensji i wyjaśniania ich sobie. Na rozmowy o uczuciach przyjdzie czas jeśli ta znajomość da się utrzymać, na początku "ratowania" jej na pewno nie pomocą. No i zastanowiłabym się, czy to na pewno w ogóle była/jest przyjaźń... Bo może to taka reanimacja trupa albo, co gorsza, manekina, w nadziei, że ożyje ![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2011-05-13 o 19:00 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
A Ty masz nadzieję na przyjaźń, czy związek? Bo wg mnie raczej na to drugie.
Jeśli natomiast masz na myśli przyjaźń, to zaakceptuj fakt, że jesteś nie tylko aż przyjaciółką, ale też TYLKO przyjaciółką. Nie oczekuj kilkugodzinnych codziennych rozmów, które prowadziliście w wakacje, ani bycia dla siebie najważniejszymi osobami, bo tak bliski kontakt jest zazwyczaj zarezerwowany dla partnera. Ważne, żeby udało Wam się utrzymać kontakt i żebyście mieli świadomość, że jeśli któreś ma problem, to może wykręcić numer do drugiej osoby, a ta wysłucha i pocieszy, ale nic ponadto.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Cytat:
![]() Co do reszty wypowiedzi, to też się z Wami zgadzam. Wygłupiłam się tą rozmową ostatnią, jak nie wiem co. Zachowałam się, jak idiotka i ośmieszyłam totalnie. Nie mam zamiaru odezwać się do niego dopóki on pierwszy tego nie zrobi. Wczoraj to chyba była po prostu chwila słabości. I na koniec, to to, że z mojej strony to serio tylko przyjaźń. Nie chciałabym nawet być z kimś takim w związku, bo nie wytrzymalibyśmy ze sobą. Poza tym mam kogoś innego 'na oku' ![]() Któraś z Was napisała, że powinnam pamiętać, że jestem też TYLKO przyjaciółką. Z tym, że to nie ja się postawiłam tak wysoko w jego hierarchii. On sam to zrobił. Nie wiem tylko skąd taki nagły spadek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Cytat:
Cisza od tygodnia. Chyba już się nie odezwie do mnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Uroczysko
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Cytat:
mi to nie wyglada na przyjaźń ;/ i wychodzi na to że chlopak jest Toba znudzony a Ty im bardziej naciskasz tym bardziej go od siebie odpychasz. Widocznie zauważył że oczekujesz od niego czegoś wiecej i ma Cie gdzieś. Teraz ma swoje inne życie i zapewne swoja kobiete wiec DAJ SPOKÓJ chłopakowi ![]()
__________________
![]() http://www.youtube.com/watch?v=y6NGk0y2u5w |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Jak to wszystko naprawić?
Cytat:
![]() On nie ma dziewczyny, wiem, bo mi o tym mówił. Ja go nie ograniczałam w żaden sposób. Czasem tylko chciałam pogadać, spotkać się raz na jakiś czas, jak to przyjaciele. Ostatnim razem, jak się widzieliśmy, to twierdził, że chce ze mną rozmawiać, tylko nie wie od czego miałby taką rozmowę zacząć i woli, jak ja do niego piszę. Poza tym prawie zawsze, jak do niego napisałam to odpisał i normalnie gadaliśmy, chyba, że serio nie miał czasu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.