Czy można zrezygnować z bycia ojcem chrzestnym?

[bordovy]

Cześć
Jestem ojcem chrzestnym, lecz po wydarzeniach związanych w rodzinie nie chcę być ojcem chrzestnym dziecka mojego brata.
Jak to zrobić. Czy tak można. Jak.

[dziad kalwaryjski]

Napisane przez bordovy

Cześć
Jestem ojcem chrzestnym, lecz po wydarzeniach związanych w rodzinie nie chcę być ojcem chrzestnym dziecka mojego brata.
Jak to zrobić. Czy tak można. Jak.

Chcesz przestać być chrzestnym? I jak niby wg Ciebie to miałoby wyglądać?

[slonecznikow_a]

Nie można. W papierach już zawsze będziesz chrzestnym. Nic nie da apostazja, zmiana wyznania, prośba do biskupa ani nawet samego papieża. Takie prawo

[theMonique]

ale to dziecko cos Ci zrobilo czy brat? bo jak brat to nie wiem co ma do tego dziecko chcialbys w ten sposob ukarac brata? bez sensu...

[madana]

Napisane przez bordovy

Cześć
Jestem ojcem chrzestnym, lecz po wydarzeniach związanych w rodzinie nie chcę być ojcem chrzestnym dziecka mojego brata.
Jak to zrobić. Czy tak można. Jak.

- wybacz, ale JAK technicznie chcesz to zrobić? Pomijam, że takie zachowanie jest zwyczajnie mocno niedojrzałe; bo brat to brat, a jego dziecko- cóż winne???
Pójdziesz do księdza i poprosisz o wykreślenie???

[klempaa]

Nie da się tak.
Aczkolwiek możesz oczywiście zachować się jak np. moja chrzestna i z życia dziecka zniknąć definitywnie. Tylko, żeby potem nie było, że jednak do funkcji chcesz wrócić. Wiesz, po prostu dziecko (moze wtedy juz dorosłe) moze mieć głęboko w poważaniu takiego "chrzestnego".....

[chwast]

Teoretycznie można, ja ostatni raz swojego chrzestnego widziałam gdy miałam 6 lat...

[DariaKom]

Nie można. Zobowiązałeś się...a zobowiązań należy dotrzymywać. Na tym polega życie.

[Silpe]

A można , bo znam taki przypadek niestety nie znam szczegółów jak to przebiegało
W rodzinie , ochrzcili dziecko , i po miesiącu coś im nie pasiło dodam , że to maniacy kościelni - interpretujcie jak chcecie nie w tym rzecz
w każdym razie po miesiącu dziecie miało drugi chrzest z nową matką chrzestną tamta ponoc nie spełniała sie w roli i wogóle wg tejże rodziny
Aż sie dziwie , że mnie jeszcze nie zawiesili w obowiązkach , bo też jestem chrzestną ich innego dziecia niestety nie wywiązuje sie sumiennie z roli

[Ashaai]

Napisane przez Silpe

A można , bo znam taki przypadek niestety nie znam szczegółów jak to przebiegało
W rodzinie , ochrzcili dziecko , i po miesiącu coś im nie pasiło dodam , że to maniacy kościelni - interpretujcie jak chcecie nie w tym rzecz
w każdym razie po miesiącu dziecie miało drugi chrzest z nową matką chrzestną tamta ponoc nie spełniała sie w roli i wogóle wg tejże rodziny
Aż sie dziwie , że mnie jeszcze nie zawiesili w obowiązkach , bo też jestem chrzestną ich innego dziecia niestety nie wywiązuje sie sumiennie z roli

w życiu nie spotkałam się z czymś takim!

Wydawało mi się, że od momentu trzymania dziecka na chrzcie jest się już tym chrzestnym (nawet jeśli tylko teoretycznie) do końca życia. W końcu czasu nie cofniemy. Można się nie wywiązywać z jakiś tam obietnic składanych przed ołtarzem, no ale stało się i nie ma odwrotu.

Swoją drogą jak to od nowa chrzest? Chrzest to chyba obmycie z grzechu pierworodnego ( czy jakoś tak ), skoro już raz obmyli to po co znów to robić? Po co ta szopka?

[klempaa]

Napisane przez Silpe

A można , bo znam taki przypadek niestety nie znam szczegółów jak to przebiegało
W rodzinie , ochrzcili dziecko , i po miesiącu coś im nie pasiło dodam , że to maniacy kościelni - interpretujcie jak chcecie nie w tym rzecz
w każdym razie po miesiącu dziecie miało drugi chrzest z nową matką chrzestną tamta ponoc nie spełniała sie w roli i wogóle wg tejże rodziny
Aż sie dziwie , że mnie jeszcze nie zawiesili w obowiązkach , bo też jestem chrzestną ich innego dziecia niestety nie wywiązuje sie sumiennie z roli

Ktoś Ci nieźle naściemniał....
Nie istnieje coś takiego jak "drugi chrzest".

[Silpe]

Kochane nikt mi nie naściemniał , nie wiem jak sam ceremoniał został odprawony , ale WIEM że moja kuzynka miała zmienianą chrzestną po prostu tamta im nie pasiła- dokładnie -i tak to była szopka i ta szopka miała miejsce w mojej najbliższej rodzinie ..
wiec wiem co pisze - wierzcie lub nie

[Ashaai]

Napisane przez Silpe

Kochane nikt mi nie naściemniał , nie wiem jak sam ceremoniał został odprawony , ale WIEM że moja kuzynka miała zmienianą chrzestną po prostu tamta im nie pasiła- dokładnie -i tak to była szopka i ta szopka miała miejsce w mojej najbliższej rodzinie ..
wiec wiem co pisze - wierzcie lub nie

Ja tam wierze Już chyba nic mnie u ludzi nie zadziwi, tym bardziej w kościele

[martynka89]

Napisane przez Silpe

Kochane nikt mi nie naściemniał , nie wiem jak sam ceremoniał został odprawony , ale WIEM że moja kuzynka miała zmienianą chrzestną po prostu tamta im nie pasiła- dokładnie -i tak to była szopka i ta szopka miała miejsce w mojej najbliższej rodzinie ..
wiec wiem co pisze - wierzcie lub nie

To jest nierealne i nie dozwolone. Jezeli ksiadz faktycznie sie na to zgodzil, to drugi chrzest byl bezprawny.
Zeby moc dokonac chrztu po raz drugi, pierwszy chrzest musialby zostac uniewazniony. Kosciol katolicki nie dopuszcza takiej opcji jak uniewaznienie chrztu w zadnym wypadku.

Autorze jestes nierozsadny. Niedojrzale jest mieszanie dzieci w sprawy doroslych. Jezeli pokluciles sie z bratem, to czym ci zawinilo dziecko?
Rob jak chcesz, ale dla mnie olanie dziecka tylko dlatego, ze sie nie mozesz dogadac z jego rodzicami jest po prostu glupota.

Sama mam w rodzinie przypadek dziecka, z ktorego rodzicami mam znikomy kontakt, ale dziecko bardzo lubie i odwiedzam jak jest ku temu okazja a nie jest moim chrzesniakiem.
Mialabym nagle olac dziecko z powodu nieporozumien pomiedzy mna i jego rodzicami? Nie dopuszczam takiej opcji.

[Lea_ny]

Napisane przez klempaa

Ktoś Ci nieźle naściemniał....
Nie istnieje coś takiego jak "drugi chrzest".

Sakramentów nie można unieważnić - można jednak stwierdzić ich nieważność (czyli że chrzest od początku był nieważny, bo został przeprowadzony w nieodpowiedni sposób). Ale w przypadku chrztu trzeba by udowodnić, że ksiądz nie polał głowy dziecka wodą albo, że zamiast prawidłowej formułki, powiedział jakąś totalną głupotę - chęć zmiany chrzestnego nie wchodzi w grę (nawet gdyby ktoś odstawiał taką szopkę, to i tak ten drugi chrzest "nie przebija" tego pierwszego).

[martynka89]

Napisane przez Lea_ny

Sakramentów nie można unieważnić - można jednak stwierdzić ich nieważność (czyli że chrzest od początku był nieważny, bo został przeprowadzony w nieodpowiedni sposób). Ale w przypadku chrztu trzeba by udowodnić, że ksiądz nie polał głowy dziecka wodą albo, że zamiast prawidłowej formułki, powiedział jakąś totalną głupotę - chęć zmiany chrzestnego nie wchodzi w grę (nawet gdyby ktoś odstawiał taką szopkę, to i tak ten drugi chrzest "nie przebija" tego pierwszego).

Niewaznosc mozna stwierdzic w przypadku slubu ale nie chrztu. Wiadomo, ze ksiadz woda glowe polal i formulke wlasciwa odczytal dlatego taka opcja nie wchodzi w gre. To nie slub gdzie dorosly czlowiek moze powiedziec, ze zawarl sakrament pod presja albo cos w ten desen. Chrzest jest sakramentem, ktorego w zaden sposob podwazyc sie nie da. Nawet taki chrzest, ktory zostal wykonany w szpitalu bez wiedzy rodzicow dziecka.

[Lea_ny]

Napisane przez martynka89

Niewaznosc mozna stwierdzic w przypadku slubu ale nie chrztu. Wiadomo, ze ksiadz woda glowe polal i formulke wlasciwa odczytal dlatego taka opcja nie wchodzi w gre. To nie slub gdzie dorosly czlowiek moze powiedziec, ze zawarl sakrament pod presja albo cos w ten desen. Chrzest jest sakramentem, ktorego w zaden sposob podwazyc sie nie da. Nawet taki chrzest, ktory zostal wykonany w szpitalu bez wiedzy rodzicow dziecka.

Jak wiadomo, to oczywiście, że nie ma takiej opcji . Ale czasem zdarza się, że chrzest zostanie źle przeprowadzony.

"Gdy idzie o ważność udzielonego chrztu, to wątpliwość może dotyczyć materii lub formy chrztu. Materią winna być naturalna czysta woda, którą polewa się głowę dziecka. W tym samym czasie wypowiada się następującą formułę sakramentalną: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Przed tymi słowami dodaje się imię osoby chrzczonej. Do ważności chrztu potrzebna jest także właściwa intencja, jaką powinien posiadać udzielający chrztu. Jest nią pragnienie włączenia osoby otrzymującej chrzest do Kościoła albo przynajmniej posiadanie szczerej woli uczynienia tego, co Kościół czyni w sytuacji udzielania chrztu". - http://www.przewodnik-katolicki.pl/n...warunkowy.html



A tutaj stanowisko Watykanu, potwierdzające, ze chrzest może być nieważny
"Tylko chrzest udzielany w imię Trójcy Świętej, a więc z wymienieniem imion trzech Osób Boskich, jest ważny w Kościele katolickim – przypomina Kongregacja Nauki Wiary. W wielu posoborowych parafiach udzielano nieważnych chrztów, jak np. w parafiach diecezji Brisbane (Australia).

29 lutego ogłosiła ona notę zawierającą odpowiedzi na dwa pytania dotyczące ważności Chrztu. Kongregacja stwierdziła, że nie jest ważny chrzest udzielany z wypowiedzeniem takich tytułów Boga, jak Stwórca, Odkupiciel, Wyzwoliciel czy Uświęciciel, zamiast imion Trójcy Świętej. Kongregacja oświadczyła zarazem, że osoby, które przyjęły sakrament w ten sposób, winny być ponownie ochrzczone, przy użyciu formuły trynitarnej" - http://www.bibula.com/?p=1762

[martynka89]

Napisane przez Lea_ny

Jak wiadomo, to oczywiście, że nie ma takiej opcji . Ale czasem zdarza się, że chrzest zostanie źle przeprowadzony.

"Gdy idzie o ważność udzielonego chrztu, to wątpliwość może dotyczyć materii lub formy chrztu. Materią winna być naturalna czysta woda, którą polewa się głowę dziecka. W tym samym czasie wypowiada się następującą formułę sakramentalną: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Przed tymi słowami dodaje się imię osoby chrzczonej. Do ważności chrztu potrzebna jest także właściwa intencja, jaką powinien posiadać udzielający chrztu. Jest nią pragnienie włączenia osoby otrzymującej chrzest do Kościoła albo przynajmniej posiadanie szczerej woli uczynienia tego, co Kościół czyni w sytuacji udzielania chrztu". - http://www.przewodnik-katolicki.pl/n...warunkowy.html



A tutaj stanowisko Watykanu, potwierdzające, ze chrzest może być nieważny
"Tylko chrzest udzielany w imię Trójcy Świętej, a więc z wymienieniem imion trzech Osób Boskich, jest ważny w Kościele katolickim – przypomina Kongregacja Nauki Wiary. W wielu posoborowych parafiach udzielano nieważnych chrztów, jak np. w parafiach diecezji Brisbane (Australia).

29 lutego ogłosiła ona notę zawierającą odpowiedzi na dwa pytania dotyczące ważności Chrztu. Kongregacja stwierdziła, że nie jest ważny chrzest udzielany z wypowiedzeniem takich tytułów Boga, jak Stwórca, Odkupiciel, Wyzwoliciel czy Uświęciciel, zamiast imion Trójcy Świętej. Kongregacja oświadczyła zarazem, że osoby, które przyjęły sakrament w ten sposób, winny być ponownie ochrzczone, przy użyciu formuły trynitarnej" - http://www.bibula.com/?p=1762

Ale slyszalas kiedys zeby ktos na chrzcie nie wypowiedzial tej podstawowej formulki? I to w kosciele? Nawet pielegniarki w szpitalu wiedza co trzeba powiedziec a chrztu z wypowiedziana formulka nie uniewaznisz.

[klempaa]

Napisane przez Lea_ny

Sakramentów nie można unieważnić - można jednak stwierdzić ich nieważność (czyli że chrzest od początku był nieważny, bo został przeprowadzony w nieodpowiedni sposób). Ale w przypadku chrztu trzeba by udowodnić, że ksiądz nie polał głowy dziecka wodą albo, że zamiast prawidłowej formułki, powiedział jakąś totalną głupotę - chęć zmiany chrzestnego nie wchodzi w grę (nawet gdyby ktoś odstawiał taką szopkę, to i tak ten drugi chrzest "nie przebija" tego pierwszego).

A co to ma do cytowanych przez Ciebie moich słów?

[Hamada]

Napisane przez bordovy

Cześć
Jestem ojcem chrzestnym, lecz po wydarzeniach związanych w rodzinie nie chcę być ojcem chrzestnym dziecka mojego brata.
Jak to zrobić. Czy tak można. Jak.

A kto zawinił brat czy jego dziecko ? Ludzie, naprawde ? I co chesz udowodnić przez takie ostentacyjne odcinanie się od swojej najbliższej rodziny? W końcu to Twój brat.... Skoro nie możecie się teraz dogadać to dajcie sobie wiecej czasu na to... Pozatym "nie chcę być już ojcem chrzestnym" kosmiczny pomysł na zemstę (?) :conf used:

[Lea_ny]

Napisane przez martynka89

Ale slyszalas kiedys zeby ktos na chrzcie nie wypowiedzial tej podstawowej formulki? I to w kosciele? Nawet pielegniarki w szpitalu wiedza co trzeba powiedziec a chrztu z wypowiedziana formulka nie uniewaznisz.

Nie, nie słyszałam - ale byłam wyłącznie na kilku/kilkunastu chrztach (przypadkiem, nigdy nie byłam na chrzcie docelowo), a ochrzczonych ludzi na świecie jest masa. Więc na podstawie paru ceremoni nie jestem w stanie stwierdzić, że każdy chrzest jest przeprowadzony prawidłowo Zresztą nie wiem z czym tu dyskutować, skoro Watykan potwierdza, że niektórzy księża mają fantazję i zmieniają formułkę (i że wtedy chrzest jest nieważny)?

Napisane przez klempaa

A co to ma do cytowanych przez Ciebie moich słów?

Odniosłam się do tego, że "nie istnieje coś takiego jak drugi chrzest".

[klempaa]

Napisane przez Lea_ny

Odniosłam się do tego, że "nie istnieje coś takiego jak drugi chrzest".

No bo nie istnieje. Skoro pierwszy nie był ważnym chrztem, to ten przeprowadzony po nim jest pierwszym chrztem tej osoby.

[chwast]

Jezu to jest jego sprawa co chce zrobić, pyta tylko czy można :P Pytanie co chce osiągnąć przez takie ostentacyjne odcinanie się jest kurde bezsensu. Tak wiem, forum, kazdy może się wypowiedzieć.
....