moje finanse - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-14, 18:03   #1
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851

moje finanse


od czasu zdania matury utrzymuję się sama, bez pomocy rodziców. pracowałam w różnych miejscach. prace niewiele płatne, ale na skromne życie i opłacenie sobie pokoju w jakimś mieszkaniu wystarczyło. ( dodatkowo studiowałam dziennie)

kiedy poznałam mojego obecnego TŻ nadal wynajmowałam mieszkanie, ale spędzaliśmy u niego większość czasu, więc po jakimś czasie zaproponował mi, żebym się do niego wprowadziła, bo bez sensu wydawać pieniądze na wynajem, skoro tam w ogóle nie przebywam.
niebawem wyrzucili mnie z pracy.
w międzyczasie planowaliśmy wakacje i różne wyjazdy, więc uznałam, że nie będę szukać pracy na 2 tygodnie, poza tym zmieniamy miasto zamieszkania ( tym samym ja studia).

sytuacja jest trudna, w zasadzie jestem trochę rozdarta.
ja studiuję, on jest sporo starszy. on ma dobrze płatną pracę, moje zarobki były niskie, jego kilkanaście razy większe(bo to zazwyczaj umowa zlecenie i pogodzenie studiów z pracą ( około 1000-1200).

rozmawiałam z nim, że w nowym mieście wolałabym iść do pracy,ale tu pojawiają się problemy
-on twierdzi, że zgadza się na pracę, byle była konstruktywna i związana z moimi zainteresowaniami, bo 1000 zł to żadne pieniądze i szkoda żebym marnowała czas przeznaczony na naukę, czy dla mnie, za tak małe pieniądze
- z drugiej strony głupio mi się czuć zależną i prosić o jakiekolwiek pieniądze. on nie chce,żebym mu się tłumaczyła, co i na ile wydaje, ale czasem mi się wydaje, że wydam za szybko i głupio mi potem mówić- weź daj 20 zł, bo umówiłam się, czy gdzieś wychodzę

nie wiem co zrobić w tej sytuacji, dodam, że mieszkanie w nowym mieście jest jego własnościowe, więc pozostaje kwestia czynszu ( wynoszącego praktycznie połowę moich zarobków, bo to osiedle strzeżone) rachunków i jedzenia.

wiem, że to wygodne, z drugiej strony, chciałabym się poświęcić studiom, a z jeszcze innej, głupio mi prosić o wszystko i czuć się zależną.
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:17   #2
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 902
Dot.: moje finanse

Idź do pracy, miej własne pieniądze, bądź niezależna.
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:22   #3
Nikesta
Raczkowanie
 
Avatar Nikesta
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 143
Dot.: moje finanse

Teraz wszystko jest super. Ale nie daj Boże popstrykacie się o coś, a Tobie będzie jeszcze głupiej. Na początku wszystko w związku, a przede wszystkim partnera widzimy przez różowe okulary.
Ja na Twoim miejscu poszłabym do pracy, żeby mieć jakiekolwiek swoje pieniądze.
Nikesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:25   #4
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27510411]od czasu zdania matury utrzymuję się sama, bez pomocy rodziców. pracowałam w różnych miejscach. prace niewiele płatne, ale na skromne życie i opłacenie sobie pokoju w jakimś mieszkaniu wystarczyło. ( dodatkowo studiowałam dziennie)

kiedy poznałam mojego obecnego TŻ nadal wynajmowałam mieszkanie, ale spędzaliśmy u niego większość czasu, więc po jakimś czasie zaproponował mi, żebym się do niego wprowadziła, bo bez sensu wydawać pieniądze na wynajem, skoro tam w ogóle nie przebywam.
niebawem wyrzucili mnie z pracy.
w międzyczasie planowaliśmy wakacje i różne wyjazdy, więc uznałam, że nie będę szukać pracy na 2 tygodnie, poza tym zmieniamy miasto zamieszkania ( tym samym ja studia).

sytuacja jest trudna, w zasadzie jestem trochę rozdarta.
ja studiuję, on jest sporo starszy. on ma dobrze płatną pracę, moje zarobki były niskie, jego kilkanaście razy większe(bo to zazwyczaj umowa zlecenie i pogodzenie studiów z pracą ( około 1000-1200).

rozmawiałam z nim, że w nowym mieście wolałabym iść do pracy,ale tu pojawiają się problemy
-on twierdzi, że zgadza się na pracę, byle była konstruktywna i związana z moimi zainteresowaniami, bo 1000 zł to żadne pieniądze i szkoda żebym marnowała czas przeznaczony na naukę, czy dla mnie, za tak małe pieniądze
- z drugiej strony głupio mi się czuć zależną i prosić o jakiekolwiek pieniądze. on nie chce,żebym mu się tłumaczyła, co i na ile wydaje, ale czasem mi się wydaje, że wydam za szybko i głupio mi potem mówić- weź daj 20 zł, bo umówiłam się, czy gdzieś wychodzę

nie wiem co zrobić w tej sytuacji, dodam, że mieszkanie w nowym mieście jest jego własnościowe, więc pozostaje kwestia czynszu ( wynoszącego praktycznie połowę moich zarobków, bo to osiedle strzeżone) rachunków i jedzenia.

wiem, że to wygodne, z drugiej strony, chciałabym się poświęcić studiom, a z jeszcze innej, głupio mi prosić o wszystko i czuć się zależną.[/QUOTE]
po pierwsze- osiągnęłaś dużo mianowicie niezależność a to naprawdę coś wspaniałego- mówię to z własnego doświadczenia, bo ja też sama się utrzymywałam na studiach, zawsze miałam dość dobrze płatną pracę, sama opłacałam czesne i nigdy nie musiałam nikogo prosić choćby o złotówkę....w obecnej chwili jestem bez pracy (nie przedłużono mi umowy po ciąży) no i jestem na utrzymaniu TŻa...doskonale wiem, że on mnie kocha, kasę wpłaca na konto i "rób co chcesz"...nigdy nie pyta, nie rozlicza, nie wypomina i wiem, ze tego nie zrobi...mimo to- ja się czuję nie za dobrze w takim układzie.
Niby wszystko jest ok, ale ja za bardzo jestem przyzwyczajona do tego ze mam SWOJE pieniądze, dlatego dla mnie osobiście sytuacja jest...głupio to zabrzmi upokarzająca.
Nie wiem jakie ty masz podejście do niezależności finansowej ale skoro wątek powstał...to pewnie trochę cię ciśnie myśl o całkowitej zależności (przynajmniej czasowo) od faceta.
I dobrze- niech cię ciśnie, bo gdyby jednak...wiesz (żeby nie było że kraczę) wam nie wyszło, byle kłótnia, foszek...nie wiem gorszy dzień i...nie nie mam na myśli że facet będzie wyciągał "brudy finansowe"...jeśli jest w miarę dojrzały to nie bedzie, bardziej to, ze np. ty zechcesz go zostawić albo np. pojechać sama gdzieś żeby przemyśleć wasz związek..a tu klops, bo kasy nie ma....bo jak to? pojedziesz a za co się utrzymasz, albo odejdziesz (czego nie życzę) a nie będzie kasy np. na wynajem nawet pokoiku..
albo jeszcze gorzej- będziesz chciała odejśc, a z powodu braku kasy będziesz zmuszona być/tkwić w związku.

Nie ładuj się w takie zobowiązania...zawsze lepsze swoje parę groszy na koncie, niż cudze miliony
poza tym, nawet zakładając hiper optymistyczną wersję waszego związku, czyli ze będzie super jak w bajce...głupio tak mówić co miesiąc "weź stary daj na tampony i krem na celulit"...tak mi się wydaje przynajmniej
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:25   #5
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

wiem, wolę mieć swoje, tylko to się wiąże z zaniedbaniem innych rzeczy, ale robiłam to przez parę lat, to czemu nie miałabym robić tego teraz?
tylko głupio mi,że jest taka różnica finansowa, że nie będzie mnie stać na dzielenie się rachunkami itd. to jest najgorsze.

wiem, że nie robi problemów o finanse, ale kto wie, nie chce żeby mi to kiedyś wypomniał ,albo powiedział ,że żyję jego kosztem.

la'Mbria u Was troszkę inna sytuacja, ale masz rację, lepiej mieć swoje.

napisałam to, bo z jednej strony perspektywa łatwiejszego życia trochę kusi(mam nadzieję za to, że nikt nie pokusi się o stwierdzenie sponsoring lub wykorzystywanie), żeby sobie odbić bardzo chude lata, w dodatku ciężkiej pracy, a z drugiej strony nie chcę prosić o każde drobne pieniądze. nie pozostaje nic innego, jak nie przejmować się tym co on mówi, że 1000 zł to żadne pieniądze - dla niego pewnie nie są to duże pieniądze, bo on ich wielokrotność potrafi zarobić w jeden dzień, ale tak to będę miała coś dla siebie i w razie W.

Edytowane przez 6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Czas edycji: 2011-06-14 o 18:29
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:26   #6
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: moje finanse

a długo jesteście razem? To poważny związek, dobrze wam razem?

Myślę, że facet myśli bardzo racjonalnie i faktycznie dobrze byłoby dla ciebie pracować za mniejsza kasę ale w zawodzie niż robić cokolwiek za również niewielką kasę.

Z drugiej strony - ja osobiście bym nie poszła na taki układ bo bym nie potrafiła. Ale to Ty musisz ocenić czy ci taka sytuacja odpowiada. Każdy jest inny i ma inne potrzeby.

Na Twoim miejscu postarałabym się o poszukanie rozwojowej pracy ale takiej za którą jednak dostaniesz jakieś wynagrodzenie. Wiadomo, że do końca życia nie będziesz zarabiać najniższych kwot - więc pomęczysz się te parę miesięcy ale na rynku pracy po studiach wystartujesz z jakimś doświadczeniem jednak.
No i ja bym nie zdecydowała się w takim wypadku np. na darmowe praktyki - szukałabym jednak czegoś po środku. Bo bez względu na układ, miłość czy cokolwiek różnie może w życiu być i parę własnych groszy nigdy nie zaszkodzi.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:27   #7
Prisma
Raczkowanie
 
Avatar Prisma
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 36
Dot.: moje finanse

Pomyśl o przyszłości. Co się stanie jeśli nagle się rozstaniecie? Zostaniesz bez mieszkania, bez pieniędzy, bez doświadczenia.
Prisma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:30   #8
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27510964]wiem, wolę mieć swoje, tylko to się wiąże z zaniedbaniem innych rzeczy, ale robiłam to przez parę lat, to czemu nie miałabym robić tego teraz?
[/QUOTE]

Oj tam, mnóstwo osób studiuje dziennie (bo zakładam że dzienne studia?) i pracuje jest ciężej ale da się. A lepsze dzielenie się w nierównej proporcji ale DZIELENIE się niż bycie na utrzymaniu i dziwne uczucie zależności od kogoś, tak mi się wydaje
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:33   #9
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
a długo jesteście razem? To poważny związek, dobrze wam razem?

Myślę, że facet myśli bardzo racjonalnie i faktycznie dobrze byłoby dla ciebie pracować za mniejsza kasę ale w zawodzie niż robić cokolwiek za również niewielką kasę.

Z drugiej strony - ja osobiście bym nie poszła na taki układ bo bym nie potrafiła. Ale to Ty musisz ocenić czy ci taka sytuacja odpowiada. Każdy jest inny i ma inne potrzeby.

Na Twoim miejscu postarałabym się o poszukanie rozwojowej pracy ale takiej za którą jednak dostaniesz jakieś wynagrodzenie. Wiadomo, że do końca życia nie będziesz zarabiać najniższych kwot - więc pomęczysz się te parę miesięcy ale na rynku pracy po studiach wystartujesz z jakimś doświadczeniem jednak.
No i ja bym nie zdecydowała się w takim wypadku np. na darmowe praktyki - szukałabym jednak czegoś po środku. Bo bez względu na układ, miłość czy cokolwiek różnie może w życiu być i parę własnych groszy nigdy nie zaszkodzi.
Jesteśmy razem już parę miesięcy, to poważny związek, wszystko dzieje się odrobinę szybciej niż w przypadku standardowych par, z racji tego, że on jest starszy ode mnie, więc inaczej to wygląda.
Jesteśmy szczęśliwi.

Rozpoczynam teraz inny kierunek studiów, zrezygnowałam z poprzednich, bo mnie męczyły i w tym problem.
Cięzko mi będzie znaleźć pracę w branży, a co dopiero dobrze płatną. Dla nas,studentek pozostaje praca w kawiarniach, barach i o to mu właśnie chodziło- fakt,faktem- pieniądze będę mieć, ale ta praca nie jest rozwojowa, więc z jednej strony rozumiem jego podejście, z drugiej strony chcę być bardziej niezależna. I w tym tkwi cały problem.

paollino- komu jak komu, ale mi tego nie musisz mówić studiowałam parę lat dziennie, w dodatku wymagający czasowo kierunek i utrzymywałam się w 100 % sama,więc wiem, że da się to zrobić i że nie jest to niemożliwe.

Edytowane przez 6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Czas edycji: 2011-06-14 o 18:34
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:34   #10
Nikesta
Raczkowanie
 
Avatar Nikesta
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 143
Dot.: moje finanse

Nawet głupi prezent, jego urodziny, rocznica czy cokolwiek. Głupio byłoby mi kupować prezent osobie za jej pieniądze.
Nikesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:34   #11
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
Dot.: moje finanse

Lepiej pójdź do pracy, bądź niezależna finansowo.
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:37   #12
dojna komarzyca
Raczkowanie
 
Avatar dojna komarzyca
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 185
Dot.: moje finanse

Ja bym na pewno pracowała, wiadomo studia dzienne + praca może być ciężko ale ja tak dawałam jakoś radę, a zawsze to TWOJE pieniądze zarobione, wolałabym byc kelnerką niż poprosić o złotówkę za każdym razem, to moje zdanie ale ja jestem ogólnie bardzo radykalna w tych sprawach i nienawidze gdy ktoś za mnie płaci, taka niezależnośc nawet okupiona dużym wysiłkiem daje ogromną satysfakcję
__________________

dojna komarzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:37   #13
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

będziemy mieszkać w Warszawie, macie może doświadczenie jak to wygląda z zarobkami i ze znalezieniem pracy?
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:39   #14
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27511161]
paollino- komu jak komu, ale mi tego nie musisz mówić studiowałam parę lat dziennie, w dodatku wymagający czasowo kierunek i utrzymywałam się w 100 % sama,więc wiem, że da się to zrobić i że nie jest to niemożliwe.[/QUOTE]

Oczywiście, sama należę do grona ludzi wiecznie gdzieś pracujących. Jak nie tu, to tam. Cokolwiek podłapuję, bo choć rodzice uparli się by mi pomagać to odciążam ich jak mogę najbardziej.

Ja bym jednak poszła do pracy. Może i dzieje się u was szybciej wszystko, ale ... po paru miesiącach nie poznasz dobrze kogoś. A co jak za miesiąc wyjdą z niego jakieś niefajne rzeczy? Albo stwierdzicie że kiepsko się razem mieszka? Broń Boże żebym coś insynuowała, ale ludzie są w związkach po parę lat, mieszkają ze sobą, a po rozstaniu mówią że nie poznawali tej osoby, że nie podejrzewaliby o takie coś...
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:40   #15
dojna komarzyca
Raczkowanie
 
Avatar dojna komarzyca
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 185
Dot.: moje finanse

warszawa daje dużo mozliwości nie wiem jaką pracę rozważasz ale na przykład jako kelnerka możesz liczyć na spore napiwki, to tak z doświadczenia i jeśli będzie to uczęszczana restauracja to nie będzie to na pewno 1000 zł
__________________

dojna komarzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:43   #16
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27511286]będziemy mieszkać w Warszawie, macie może doświadczenie jak to wygląda z zarobkami i ze znalezieniem pracy?[/QUOTE]

jeśli masz książeczkę sanepidowską to jest pewnie mnóstwo pracy na starówce jako kelnerka czy barmanka. Tym bardziej teraz na lato, potem być może Cię zostawią na dłużej. Albo w jakichś galeriach, w sklepach odzieżowych
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:47   #17
dojna komarzyca
Raczkowanie
 
Avatar dojna komarzyca
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 185
Dot.: moje finanse

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
jeśli masz książeczkę sanepidowską to jest pewnie mnóstwo pracy na starówce jako kelnerka czy barmanka. Tym bardziej teraz na lato, potem być może Cię zostawią na dłużej. Albo w jakichś galeriach, w sklepach odzieżowych
dokładnie a i zarobki nie sa złe!
__________________

dojna komarzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:49   #18
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

no ja pracowałam często właśnie jako kelnerka. tylko, że w moim mieście to inne zarobki. szukać po ogłoszeniach, czy lepiej po knajpkach? gdzie polecacie, żeby się zgłosić? ja będę tam stacjonować na stałe dopiero od września, toteż wtedy zacznę poszukiwania.
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 19:13   #19
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27511286]będziemy mieszkać w Warszawie, macie może doświadczenie jak to wygląda z zarobkami i ze znalezieniem pracy?[/QUOTE]

jesli chodzi o prace w Warszawie to w sumie nie wiem jak jest... myslalam, ze latwo cos zalapac a moja siostra siedzi tam juz 2 miesiace i wciaz szuka, na razie szuka wszystkiego byleby sie gdzies zaczepic, chodzi na rozmowy a to co jej proponuja to jakies kpiny... ostatnio Pani manager kawiarni zaproponowala jej prace kelnerki przez 7 dni w tygodniu, jeden weekend w miesiacu wolny, praca codziennie po 13h a w soboty 15h czesto tez do ostatniego klienta... taki zapieprz za uwaga... 1300zl

mysle, ze w takim razie powinnas wczesniej zaczac czegos szukac, niz dopiero jak sie tam przeprowadzisz bo moze byc roznie...
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-06-14 o 19:14
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 19:17   #20
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
jesli chodzi o prace w Warszawie to w sumie nie wiem jak jest... myslalam, ze latwo cos zalapac a moja siostra siedzi tam juz 2 miesiace i wciaz szuka, na razie szuka wszystkiego byleby sie gdzies zaczepic, chodzi na rozmowy a to co jej proponuja to jakies kpiny... ostatnio Pani manager kawiarni zaproponowala jej prace kelnerki przez 7 dni w tygodniu, jeden weekend w miesiacu wolny, praca codziennie po 13h a w soboty 15h czesto tez do ostatniego klienta... taki zapieprz za uwaga... 1300zl

mysle, ze w takim razie powinnas wczesniej zaczac czegos szukac, niz dopiero jak sie tam przeprowadzisz bo moze byc roznie...
nie szukam teraz,bo co, zaproszą mnie na rozmowę i ja powiem: ee będę dopiero za 2 miesiące proszę mi dać spokój?
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 19:43   #21
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: moje finanse

Moim zdaniem powinnaś pójść do pracy żeby w razie czego móc się wyprowadzić i nie zostać na lodzie.

Jesteście razem kilka miesięcy, i to nadal jest kilka miesięcy. Może razem mieszkacie, ale to WCIĄŻ jest TYLKO kilka miesięcy razem. Nie wiesz jak będzie za następne kilka miesięcy bo tak naprawdę dość słabo tego człowieka znasz. A uczucie i jego stabilność buduje się z CZASEM u was minęło go bardzo mało.

To jest decydująca kwestia przemawiająca za tym, że powinnaś mieć swoje pieniądze. Drugą jest fakt, że np. ja nie lubię się o pieniądze nikogo prosić, lubię mieć własne (ale to kwestia człowieka, więc stawiam t na drugim miejscu)
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 19:55   #22
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 820
Dot.: moje finanse

a jakim prawem w ogóle on się "zgadza na pracę" taka albo siaką dla Ciebie? Ty masz swój mózg i sama wiesz, co dla Ciebie dobre. Nie lubię takiego podejścia. Trzecie lato już sprzątam, w sumie czwarte, bo za pierwszym razem to była część etatu i dorabiałam też innymi rzeczami. Nevermind. Teraz pracuję w szpitalu, łącznie z, ekhem, sprzątaniem odchodów pacjentów ale co, przynajmniej zarobię na swoją część czynszu (mieszkam z TŻem), i jestem niezależna od nikogo. Jakby co, mam pracę, pensję, słowem - jakieś zaplecze. Jakby mój narzeczony powiedział "nie chcę, żebyś sprzątała kupy pacjentów bo to nierozwojowe" to... bym się zdziwiła
(Prawie) żadna praca nie hańbi, a realia są takie, że każdy wpis w CV może się liczyć. Czy dorabiałaś jako kelnerka za 1000 zł miesięcznie (swoją drogą, o 1000 zł powiedzieć że to żadne pieniądze to serio trzeba być bogatym ), czy pracowałaś w swojej branży za X tysięcy miesięcznie. Pracodawca widzi, że jesteś aktywna i nie boisz się pracy.
Zresztą ok., on się nie zgodzi na pracę za 1000 zł, posłuchasz go i jak tu ktoś już słusznie zauważył, wystarczy że mocno pokłócicie się o coś i zostaniesz bez faceta i bez pracy.\

A czy on przypadkiem nie jest zazdrosny o to, że jesteś kelnerką? Bary, napiwki od klientów, itp?

Edytowane przez manymanyways
Czas edycji: 2011-06-14 o 19:58 Powód: przyszło coś na myśl ;)
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 20:00   #23
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 241
Dot.: moje finanse

powiem krótko - posiadanie własnych pieniędzy jest po prostu seksowne
facet, utrzymując Cię całkowicie, czuje się jakby adoptował dziecko
jeśli masz jakiekolwiek własne pieniądze, nieważne jak małe jesteś partnerką, nie dzieckiem
i to jest właśnie klucz - nieważne ile dołożysz do rachunków, czy zakupów, liczy się sam fakt

a związek zdecydowanie za krótki na zdawanie się na czyjąś łaskę lub niełaskę
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 21:07   #24
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: moje finanse

Koniecznie znajdź pracę, nawet słabo płatnej, ale zrób wszystko, żeby choć trochę uniezależnić się finansowo, żebyś miała jakieś wyjście na wypadek niesprzyjających okoliczności życiowych.

Ja nawet po kilku latach nie zdecydowałabym się na całkowitą zależność finansową, a co dopiero po kilku miesiącach? Nie ryzykuj.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 21:48   #25
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 014
Dot.: moje finanse

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
po pierwsze- osiągnęłaś dużo mianowicie niezależność a to naprawdę coś wspaniałego
zgadzam się i także gratuluję

na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z pracy. już sama możliwość mieszkania z tż bardzo Cię odciąży. nawet jeśli miałabyś się zgodzić na wsparcie finansowe, to jednak inaczej niż tłumaczenie się z każdego wydatku. poza tym praca też coś wnosi do naszego życia... ja bym wolała pozostać w takim układzie choć nie widzę niczego bardzo złego w innym. sama cenię sobie niezależność (nawet jeśli jest ograniczona)
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 22:05   #26
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: moje finanse

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27511599]no ja pracowałam często właśnie jako kelnerka. tylko, że w moim mieście to inne zarobki. szukać po ogłoszeniach, czy lepiej po knajpkach? gdzie polecacie, żeby się zgłosić? [/QUOTE]
ja proponuję żebyś zgłosiła się na początek do kilku agencji pośrednictwa pracy.
Dla studentów (i nie tylko) to bardzo dobre rozwiazanie, bo np. mają pracę przy inwentaryzacjach, promocjach, ulotkach...mnóstwo ofert w jednym miejscu- na pewno znajdziesz coś dla siebie przynajmniej na początek.
Poza tym jak załapiesz się na współpracę z dobrą agencją to pracę masz praktycznie ciągle zapewnioną.
Kończy się jedna umowa to dają ci kolejne oferty- dbają o swoich pracowników- przynajmniej ja sie z taką dbałością spotkałam a współpracowałam z 3 agencjami
no i agencja dba o rodzaj umowy- często pracodawca sam z siebie nie chce podpisać umowy o pracę,a przez agencję masz najcześciej taką umowę jaką sobie życzysz
powodzenia
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 22:27   #27
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
Dot.: moje finanse

Oszalałaś? Idź do pracy... Tż jest jutro go nie ma, równie dobrze za 2 lata zostaniesz w tym w czym stałaś - w butach i bez pracy. No ok skończysz studia, ale z pracą praktycznie nic się nie zmieni. A lata polecą, i minie ci najlepszy czas by zdobyć doświadczenie zawodowe.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Jesteśmy razem już parę miesięcy
Parę miesięcy? dwa, trzy pięć, siedem? Co to niby jest... proszę cie...

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Cytat:
Cięzko mi będzie znaleźć pracę w branży, a co dopiero dobrze płatną.
Ja ci powiem tak - nie unoś się honorem że nie będziesz pracować za najniższą krajową. Imo lepiej zarabiać 1100 zł w branży (!) niż 2000 w lodziarni. Różnica finansowa jest, owszem. Ale tobie kasa na gwałt nie jest potrzebna. Mieszkanie masz zapewnione więc potrzebne ci będą pieniądze na studia i swoje wydatki.
A póki nie zdobędziesz jakiegoś niezbędnego minimum czyli dwa, trzy lata doświadczenia o kokosach mozesz zapomnieć. Moim zdaniem. Facet chyba dawno nie był bezrobotny...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 23:28   #28
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: moje finanse

On nie ma prawa decydować czy praca, którą wybierasz jest warta uwagi czy nic nie warta (bo on zarabia kilka razy tyle). To Twoja decyzja. Ja pracowałabym nawet za te 1200 aby nie doprowadzić do żenującej sytuacji, że musisz prosić go o 20 zł na waciki i dezodorant dajmy na to. Nawet w małżeństwie lepiej mieć jakieś swoje pieniądze aby później w kłótni czegoś przykrego nie usłyszeć albo nie daj Boże w przypadku konfliktu nie znaleźć się na lodzie bez grosza przy duszy
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 01:38   #29
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: moje finanse

Studiowałaś kilka lat i rzuciłaś kierunek? W ostatnim roku czy jak?
Możesz więc znaleźć pracę powiązaną z Twoim 'starym' kierunkiem.
Jeśli jednak rzuciłaś całkiem, pomimu tych kilku lat, to nie chcę mówić, co o tym myślę...
Poza tym mam wrażenie, że to dla niego wszystko rzuciłaś; studia, pracę i przeprowadziłaś się za nim.

Ja bym nawet nie brała pod uwagę, żeby nie pracować. Nawet jako kelnerka, ekspedientka itp.
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 08:40   #30
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 851
Dot.: moje finanse

ze studiów zrezygnowałam, zanim się poznaliśmy. uznałam, że wolę mieć zmarnowane te 2 lata, niż potem całe życie, pracując w zawodzie, którego nie chcę wykonywać i męczyć się dalej. mój kierunek studiów to było takie małżeństwo z rozsądku. więc wzięłam z nim rozwód.
chyba dokładnie nie przeczytałaś- mnie z pracy zwolnili, nie zrezygnowałam z niej. zmiana miasta też już była planowana, bo nie chcemy żyć ze sobą z 800 km odległością.
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.