|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
|
Problem...
Witam. Od ok. 2 lat mam kompleks na punkcie swojej cery. Dokładniej chodzi o mój trwały, mega rumień. Nie mam pieniędzy za usunięcie go albo przynajmniej zmniejszenie. Myśl że pewnego dnia skończy mi się podkład i nie będe miała czym pomalować twarzy przeraża mnie, nie wyszłabym wtedy na miasto. Gdy jestem np. w szkole to chodzę cały czas do lusterka sprawdzić czy czasem nie starł mi się podkład i nie widać zaczerwień. Widzę reakcję rodziny gdy mnie widzą bez makijażu, poza tym niedawno sąsiadka mnie zobaczyła i zapytała z poważną miną: 'Co ci się stało? Poparzyłaś się na słońcu?". Nie wyolbrzymiam, naprawdę okropnie to wygląda, nawet kumpela to przyznała. Nawet jak idę do sklepu to muszę mieć podkład (oczywiście mocno kryjący) żebym nie wyglądała nie powiem jak. Jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi to mam ochote zapaść się pod ziemię. Dzisiaj naszła mnie myśl żeby malować się codziennie podkładem. Wiem że jest to katorga dla cery ale mam mineralny podkład, choć wysusza i powoduje u mnie pryszcze, ale co najważniejsze mocno kryje i chyba nie zniszczy mi tak cery jak zwykły. I nie jestem jakaś próżna. Pewnie napiszecie żeby nie przejmować się opiniami innych, ale nawet nie wiecie jak to okropnie wygląda i jakim spojrzeniem ludzie na mnie patrzą, a ja nawet nie cierpię spojrzeń ludzi, a co dopiero z taką "intensywnością". Proszę, pomóżcie mi, nawet niedawno mój tata przy rodzinie wyśmiewał się z tego jak wyglądam bez podkładu. Płakać mi się chcę na samą myśl o tym moim rumieniu... Nawet boję sie pomyśleć co będzie np. gdy będe musiała z kimś przebywać bez makijażu (np. ze studentami z akademika).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem...
Przykro mi ale chyba bardziej z powodu zachowania twojej rodziny :/
Byłaś u dermatologa ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Problem...
Cytat:
U dermatologa byłam. Zraziłam się trochę. Z racji tego że nie mam pieniedzy to byłam na NFZ. Pierwszy przepisał mi badziewną maść za 70zł, po której rumień mi się powiększył :/ Drugi, przepisał też coś łącznie za ponad 70zł, ale tylko powiedział mi że będzie dobrze, nie wyjaśniając nawet przyczyny rumienia i leków nie kupiłam bo wtedy nie miałam funduszy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem...
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Problem...
Spróbuj wizyty u dermatologa. Chyba nie masz innego wyjścia.
A rodzina rzeczywiści do pozazdroszczenia.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Problem...
jeżeli podkład powoduje wypryski to szukaj innego; powinien być obojętny dla cery
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem...
Cytat:
Zawsze pomóc może rozmowa z psychologiem. Najważniejsze to czuć się pewnie w swoim ciele, bez względu na to czy ma się takie czy inne defekty urody. 2. Powiedz tacie, że ma pilnować własnego nosa, bo takim gadaniem niczego nie zmienia, a Tobie psuje samoocenę ![]() 3. Jak kolejna sąsiadka Cię zaczepi to odpowiedz normalnie: "Nic mi się nie stało, taką mam cerę ![]() Powodzenia ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Problem...
Dobrze dobrany podkład nie niszczy cery, nie wiem skąd masz takie rewelacje. O tym, że dany kosmetyk jest odpowiedni dla Twojej skóry świadczy fakt, że Cię po nim nie wypryszcza i że twarz nie jest przesuszona.
Ja mam z natury dość brzydką i kłopotliwą cerę i podkład jest moim podstawowym kosmetykiem - jakoś z tym żyję i nie zadręczam się faktem, że twarz bez makijażu ma nierówny koloryt, czy że moje cienie pod oczami sprawiają wrażenie, jakbym umierała właśnie na suchoty. Taka uroda i tyle. Dobierzesz dobry podkład (który jak na mój gust przy naczynkowej skórze jest nawet wskazany, bo stanowi "barierę" między nią a wiatrem/mrozem/słońcem) to nie będziesz musiała używać różu ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 81
|
Dot.: Problem...
dokładnie! podkład jest dla Ciebie bardzo dobrym rozwiązaniem właśnie ze względu na tą barierę którą tworzy
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Problem...
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Problem...
1) Zainwestuj w dobry krem do cery naczynkowej
2) Zainwestuj w dobry podkład do cery naczynkowej 3) Obejrzyj to video - naprawdę daje dużo pewności siebie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:31.