Problem... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-23, 15:06   #1
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146

Problem...


Witam. Od ok. 2 lat mam kompleks na punkcie swojej cery. Dokładniej chodzi o mój trwały, mega rumień. Nie mam pieniędzy za usunięcie go albo przynajmniej zmniejszenie. Myśl że pewnego dnia skończy mi się podkład i nie będe miała czym pomalować twarzy przeraża mnie, nie wyszłabym wtedy na miasto. Gdy jestem np. w szkole to chodzę cały czas do lusterka sprawdzić czy czasem nie starł mi się podkład i nie widać zaczerwień. Widzę reakcję rodziny gdy mnie widzą bez makijażu, poza tym niedawno sąsiadka mnie zobaczyła i zapytała z poważną miną: 'Co ci się stało? Poparzyłaś się na słońcu?". Nie wyolbrzymiam, naprawdę okropnie to wygląda, nawet kumpela to przyznała. Nawet jak idę do sklepu to muszę mieć podkład (oczywiście mocno kryjący) żebym nie wyglądała nie powiem jak. Jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi to mam ochote zapaść się pod ziemię. Dzisiaj naszła mnie myśl żeby malować się codziennie podkładem. Wiem że jest to katorga dla cery ale mam mineralny podkład, choć wysusza i powoduje u mnie pryszcze, ale co najważniejsze mocno kryje i chyba nie zniszczy mi tak cery jak zwykły. I nie jestem jakaś próżna. Pewnie napiszecie żeby nie przejmować się opiniami innych, ale nawet nie wiecie jak to okropnie wygląda i jakim spojrzeniem ludzie na mnie patrzą, a ja nawet nie cierpię spojrzeń ludzi, a co dopiero z taką "intensywnością". Proszę, pomóżcie mi, nawet niedawno mój tata przy rodzinie wyśmiewał się z tego jak wyglądam bez podkładu. Płakać mi się chcę na samą myśl o tym moim rumieniu... Nawet boję sie pomyśleć co będzie np. gdy będe musiała z kimś przebywać bez makijażu (np. ze studentami z akademika).
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 15:32   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problem...

Przykro mi ale chyba bardziej z powodu zachowania twojej rodziny :/
Byłaś u dermatologa ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 15:46   #3
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
Dot.: Problem...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Przykro mi ale chyba bardziej z powodu zachowania twojej rodziny :/
Byłaś u dermatologa ?
Ale z rodziny to tylko tata się ze mnie śmieje czasami. Myślę że bardziej dobiły mnie koleżanki. Ale już wcześniej sama sobie wpoiłam do głowy to wszystko.
U dermatologa byłam. Zraziłam się trochę. Z racji tego że nie mam pieniedzy to byłam na NFZ. Pierwszy przepisał mi badziewną maść za 70zł, po której rumień mi się powiększył :/ Drugi, przepisał też coś łącznie za ponad 70zł, ale tylko powiedział mi że będzie dobrze, nie wyjaśniając nawet przyczyny rumienia i leków nie kupiłam bo wtedy nie miałam funduszy.
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 16:07   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem...

Cytat:
Napisane przez Ewcia11 Pokaż wiadomość
Witam. Od ok. 2 lat mam kompleks na punkcie swojej cery. Dokładniej chodzi o mój trwały, mega rumień. Nie mam pieniędzy za usunięcie go albo przynajmniej zmniejszenie. Myśl że pewnego dnia skończy mi się podkład i nie będe miała czym pomalować twarzy przeraża mnie, nie wyszłabym wtedy na miasto. Gdy jestem np. w szkole to chodzę cały czas do lusterka sprawdzić czy czasem nie starł mi się podkład i nie widać zaczerwień. Widzę reakcję rodziny gdy mnie widzą bez makijażu, poza tym niedawno sąsiadka mnie zobaczyła i zapytała z poważną miną: 'Co ci się stało? Poparzyłaś się na słońcu?". Nie wyolbrzymiam, naprawdę okropnie to wygląda, nawet kumpela to przyznała. Nawet jak idę do sklepu to muszę mieć podkład (oczywiście mocno kryjący) żebym nie wyglądała nie powiem jak. Jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi to mam ochote zapaść się pod ziemię. Dzisiaj naszła mnie myśl żeby malować się codziennie podkładem. Wiem że jest to katorga dla cery ale mam mineralny podkład, choć wysusza i powoduje u mnie pryszcze, ale co najważniejsze mocno kryje i chyba nie zniszczy mi tak cery jak zwykły. I nie jestem jakaś próżna. Pewnie napiszecie żeby nie przejmować się opiniami innych, ale nawet nie wiecie jak to okropnie wygląda i jakim spojrzeniem ludzie na mnie patrzą, a ja nawet nie cierpię spojrzeń ludzi, a co dopiero z taką "intensywnością". Proszę, pomóżcie mi, nawet niedawno mój tata przy rodzinie wyśmiewał się z tego jak wyglądam bez podkładu. Płakać mi się chcę na samą myśl o tym moim rumieniu... Nawet boję sie pomyśleć co będzie np. gdy będe musiała z kimś przebywać bez makijażu (np. ze studentami z akademika).
Cytat:
Napisane przez Ewcia11 Pokaż wiadomość
Ale z rodziny to tylko tata się ze mnie śmieje czasami. Myślę że bardziej dobiły mnie koleżanki. Ale już wcześniej sama sobie wpoiłam do głowy to wszystko.
U dermatologa byłam. Zraziłam się trochę. Z racji tego że nie mam pieniedzy to byłam na NFZ. Pierwszy przepisał mi badziewną maść za 70zł, po której rumień mi się powiększył :/ Drugi, przepisał też coś łącznie za ponad 70zł, ale tylko powiedział mi że będzie dobrze, nie wyjaśniając nawet przyczyny rumienia i leków nie kupiłam bo wtedy nie miałam funduszy.
to, ze raz lek nie zadzialal nie znaczy, ze inne nie pomoga. poza tym recepta jest wazna bodajze miesiac. i przez miesiac nie znalazly sie pieniadze, zeby wykupic leki?
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 16:07   #5
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Problem...

Spróbuj wizyty u dermatologa. Chyba nie masz innego wyjścia.

A rodzina rzeczywiści do pozazdroszczenia.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 17:03   #6
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Problem...

jeżeli podkład powoduje wypryski to szukaj innego; powinien być obojętny dla cery
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 21:50   #7
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Problem...

Cytat:
Napisane przez Ewcia11 Pokaż wiadomość
Witam. Od ok. 2 lat mam kompleks na punkcie swojej cery. Dokładniej chodzi o mój trwały, mega rumień. Nie mam pieniędzy za usunięcie go albo przynajmniej zmniejszenie. Myśl że pewnego dnia skończy mi się podkład i nie będe miała czym pomalować twarzy przeraża mnie, nie wyszłabym wtedy na miasto. Gdy jestem np. w szkole to chodzę cały czas do lusterka sprawdzić czy czasem nie starł mi się podkład i nie widać zaczerwień. Widzę reakcję rodziny gdy mnie widzą bez makijażu, poza tym niedawno sąsiadka mnie zobaczyła i zapytała z poważną miną: 'Co ci się stało? Poparzyłaś się na słońcu?". Nie wyolbrzymiam, naprawdę okropnie to wygląda, nawet kumpela to przyznała. Nawet jak idę do sklepu to muszę mieć podkład (oczywiście mocno kryjący) żebym nie wyglądała nie powiem jak. Jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi to mam ochote zapaść się pod ziemię. Dzisiaj naszła mnie myśl żeby malować się codziennie podkładem. Wiem że jest to katorga dla cery ale mam mineralny podkład, choć wysusza i powoduje u mnie pryszcze, ale co najważniejsze mocno kryje i chyba nie zniszczy mi tak cery jak zwykły. I nie jestem jakaś próżna. Pewnie napiszecie żeby nie przejmować się opiniami innych, ale nawet nie wiecie jak to okropnie wygląda i jakim spojrzeniem ludzie na mnie patrzą, a ja nawet nie cierpię spojrzeń ludzi, a co dopiero z taką "intensywnością". Proszę, pomóżcie mi, nawet niedawno mój tata przy rodzinie wyśmiewał się z tego jak wyglądam bez podkładu. Płakać mi się chcę na samą myśl o tym moim rumieniu... Nawet boję sie pomyśleć co będzie np. gdy będe musiała z kimś przebywać bez makijażu (np. ze studentami z akademika).
1. Naprawdę przestań się tym aż tak przejmować. To w gruncie rzeczy TYLKO problem z cerą. Oczywiście, nadal powinnaś próbować się go pozbyć, ale nie musisz przy tym siebie zadręczać. Ludzie mają setki defektów, z którymi się nie kryją, więc i Ty nie musisz się kryć ze swoją cerą.
Zawsze pomóc może rozmowa z psychologiem. Najważniejsze to czuć się pewnie w swoim ciele, bez względu na to czy ma się takie czy inne defekty urody.
2. Powiedz tacie, że ma pilnować własnego nosa, bo takim gadaniem niczego nie zmienia, a Tobie psuje samoocenę
3. Jak kolejna sąsiadka Cię zaczepi to odpowiedz normalnie: "Nic mi się nie stało, taką mam cerę "

Powodzenia
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 22:08   #8
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Problem...

Dobrze dobrany podkład nie niszczy cery, nie wiem skąd masz takie rewelacje. O tym, że dany kosmetyk jest odpowiedni dla Twojej skóry świadczy fakt, że Cię po nim nie wypryszcza i że twarz nie jest przesuszona.
Ja mam z natury dość brzydką i kłopotliwą cerę i podkład jest moim podstawowym kosmetykiem - jakoś z tym żyję i nie zadręczam się faktem, że twarz bez makijażu ma nierówny koloryt, czy że moje cienie pod oczami sprawiają wrażenie, jakbym umierała właśnie na suchoty. Taka uroda i tyle. Dobierzesz dobry podkład (który jak na mój gust przy naczynkowej skórze jest nawet wskazany, bo stanowi "barierę" między nią a wiatrem/mrozem/słońcem) to nie będziesz musiała używać różu Wrzuć na luz
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 22:53   #9
effibia
Raczkowanie
 
Avatar effibia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 81
Dot.: Problem...

dokładnie! podkład jest dla Ciebie bardzo dobrym rozwiązaniem właśnie ze względu na tą barierę którą tworzy co do studentów w akademikach to tym sie nie martw na poczatku jak zaczynasz mieszkać w akademiku przejmujesz sie opinia innych pozniej juz chodzisz w "rozciaocianych" dresach i bez makijazu bo każdy tak chodzi prawie jesteś pewna,ze podkład mineralny lepiej kryje? ja np tez mam rumieńce ale pojawiaja sie tylko np w sytuacjach dla mnie stresujących i wtedy czasem i podkład niestety nie do końca daje rade, staraj sie stosować delikatne kosmetyki do pielegnacji twarzy i broń boże zeby zawierały w składzie alkohol!
effibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-24, 13:22   #10
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
Dot.: Problem...

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi Mam nadzieję, że jakoś uda mi sie zwalczyć ten problem.
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-24, 19:58   #11
Prisma
Raczkowanie
 
Avatar Prisma
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 36
Dot.: Problem...

1) Zainwestuj w dobry krem do cery naczynkowej
2) Zainwestuj w dobry podkład do cery naczynkowej
3) Obejrzyj to video - naprawdę daje dużo pewności siebie http://youtu.be/ex33wtqnNz8
Prisma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.