Problemy w rodzinie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-02, 21:26   #1
Kyv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6

Problemy w rodzinie...


Witajcie. Mam taki problem... Otóż żyję w patologicznej rodzinie. Mój ojciec jest alkoholikiem, pije bardzo często. Stracił przez to prawo jazdy oraz pracę. Matka jest neurotyczką, mocno niezrównoważona emocjonalnie. Gdy ojciec przychodzi do domu pijany, robi mu awantury, kłócą się i to bardzo poważnie. Z pozoru niby nic, zwykłe darcie ryja, jednak mam z tym do czynienia odkąd pamiętam i naprawdę mocno na mnie to działa. Najbardziej boli mnie to, że w tych kłótniach chodzi głównie o pieniądze. Teraz ojciec dużo i ciężko pracuje, utrzymuje całą rodzinę, to na prawdę są spore wydatki. Matka siedzi w domu i nic nie robi. Gdy jeszcze pracowała, sztraszyła mojego ojca rozwodem, jednak zwolnili ją z pracy i się nie rozwiedli, choć bardzo tego chciałem. Teraz żyją ze sobą w toksycznych relacjach. Matka ma do ojca ciągłe pretensje, o to że pije, nie przynosi jej pieniędzy i wstyd jej za niego przed znajomymi. Ja mam wrażenie, że właśnie przez nią ojciec pije. Nie wiem czy to normalne, ale nienawidzę jej z całego serca. Zawsze była wobec mnie surowa, wymagająca, miałem spełniać jej chore ambicje. Wychowywała mnie bardzo surowo i rygorystycznie. Znęcała się nade mną przy byle okazji. Przez to zamknąłem się w sobie i popadłem w depresję, z której wyciągnęły mnie o dziwo narkotyki. Miałem przez dłuższy czas z nimi problem i chyba nadal mam. Po prostu nie znam innego sposobu żeby jakoś się od tego wyrwać chociaż na moment. Naprawdę nie wiem jak wyjść z tej sytuacji. Przychodziły już mi do głowy myśli samobójcze, jak i plany morderstwa. Jednak porzuciłem je, nie rozwiązało by to mojego problemu. Teraz cały czas się kłócę ze starą, z ojcem prawie nie gadam (pomijając momenty gdy odwożę go do domu totalnie pijanego - i tak niewiele z tego pamięta). Na tej całej sytuacji żeruje jeszcze moja siostra, która podburza matkę przeciwko mnie i wyciąga od starych ostatnie pieniądze. No tak, ukochana córeczka jest "naj" w oczach rodziców. Żyje sobie dostatnio i wszystko jej wolno... Chciałbym się jakoś od tego odciąć, zapomnieć o tym wszystkim. Do dziś reaguje bardzo emocjonalnie na wszelkie kłótnie i awantury w moim domu, chociaż jak powiedział mój kumpel - powinienem być już do tego przyzwyczajony. Dlatego proszę was o radę, bo może wśród tych wszystkich, którzy to przeczytają, znajdzie się choć jedna osoba, która nie będzie miała tego w dupie i będzie mogła mi jakoś pomóc...
Kyv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 21:35   #2
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Problemy w rodzinie...

Ile masz lat? Skoro odwozisz pijanego ojca do domu to wnioskuję, że co najmniej 18. Może czas pomyśleć o wyprowadzce z domu? No i oczywiście dobrym psychologu, bo tutaj tylko on może Ci pomóc poradzić sobie z tak zniszczoną psychiką.
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 21:40   #3
LostInTranslation
Rozeznanie
 
Avatar LostInTranslation
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 658
Dot.: Problemy w rodzinie...

Mój Ojciec też jest alkoholikiem. Kiedyś pił bardzo często, ale Mama postawiła Mu ultimatum: albo idzie na leczenie, albo rozwód. Zgodził się na odwyk... Niby teraz jest już wszystko w porządku, ale nigdy nie zapomnę kłótni Rodziców. Bardzo to przeżywałam i przeżywam nadal. Towarzyszą mi też ciągłe obawy, że to wszystko wróci...

Czy Ty lub Twoja Matka rozmawialiście z Ojcem o leczeniu? A ile masz lat? Pracujesz / uczysz się? Mógłbyś się wyprowadzić?
LostInTranslation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 21:53   #4
Kyv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Problemy w rodzinie...

Matka chciała go wysłać na leczenie, ale on się nie zgadza.

Mam 18 lat, uczę się i póki co jestem zależny od rodziców...
Kyv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 22:08   #5
LostInTranslation
Rozeznanie
 
Avatar LostInTranslation
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 658
Dot.: Problemy w rodzinie...

Wiem, że cokolwiek teraz napiszę, będzie mało pocieszające. Ale najważniejsze jest to, żebyś się nie poddawał i miał nadzieję, że będzie lepiej. Brzmi banalnie, ale kiedy mój Ojciec pił i Rodzice się kłócili, to cały czas wierzyłam, że kiedyś to się skończy. Musiałam na to czekać sporo czasu, ale skończyło się.
No i rzeczywiście - pomyśl o psychologu, z jego pomocą będzie Ci łatwiej przezwyciężać te trudności.
LostInTranslation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 22:28   #6
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Problemy w rodzinie...

Cytat:
Napisane przez Kyv Pokaż wiadomość
Witajcie. Mam taki problem... Otóż żyję w patologicznej rodzinie. Mój ojciec jest alkoholikiem, pije bardzo często. Stracił przez to prawo jazdy oraz pracę. Matka jest neurotyczką, mocno niezrównoważona emocjonalnie. Gdy ojciec przychodzi do domu pijany, robi mu awantury, kłócą się i to bardzo poważnie. Z pozoru niby nic, zwykłe darcie ryja, jednak mam z tym do czynienia odkąd pamiętam i naprawdę mocno na mnie to działa. Najbardziej boli mnie to, że w tych kłótniach chodzi głównie o pieniądze. Teraz ojciec dużo i ciężko pracuje, utrzymuje całą rodzinę, to na prawdę są spore wydatki. Matka siedzi w domu i nic nie robi. Gdy jeszcze pracowała, sztraszyła mojego ojca rozwodem, jednak zwolnili ją z pracy i się nie rozwiedli, choć bardzo tego chciałem. Teraz żyją ze sobą w toksycznych relacjach. Matka ma do ojca ciągłe pretensje, o to że pije, nie przynosi jej pieniędzy i wstyd jej za niego przed znajomymi. Ja mam wrażenie, że właśnie przez nią ojciec pije. Nie wiem czy to normalne, ale nienawidzę jej z całego serca. Zawsze była wobec mnie surowa, wymagająca, miałem spełniać jej chore ambicje. Wychowywała mnie bardzo surowo i rygorystycznie. Znęcała się nade mną przy byle okazji. Przez to zamknąłem się w sobie i popadłem w depresję, z której wyciągnęły mnie o dziwo narkotyki. Miałem przez dłuższy czas z nimi problem i chyba nadal mam. Po prostu nie znam innego sposobu żeby jakoś się od tego wyrwać chociaż na moment. Naprawdę nie wiem jak wyjść z tej sytuacji. Przychodziły już mi do głowy myśli samobójcze, jak i plany morderstwa. Jednak porzuciłem je, nie rozwiązało by to mojego problemu. Teraz cały czas się kłócę ze starą, z ojcem prawie nie gadam (pomijając momenty gdy odwożę go do domu totalnie pijanego - i tak niewiele z tego pamięta). Na tej całej sytuacji żeruje jeszcze moja siostra, która podburza matkę przeciwko mnie i wyciąga od starych ostatnie pieniądze. No tak, ukochana córeczka jest "naj" w oczach rodziców. Żyje sobie dostatnio i wszystko jej wolno... Chciałbym się jakoś od tego odciąć, zapomnieć o tym wszystkim. Do dziś reaguje bardzo emocjonalnie na wszelkie kłótnie i awantury w moim domu, chociaż jak powiedział mój kumpel - powinienem być już do tego przyzwyczajony. Dlatego proszę was o radę, bo może wśród tych wszystkich, którzy to przeczytają, znajdzie się choć jedna osoba, która nie będzie miała tego w dupie i będzie mogła mi jakoś pomóc...
Cytat:
Napisane przez Kyv Pokaż wiadomość
Matka chciała go wysłać na leczenie, ale on się nie zgadza.

Mam 18 lat, uczę się i póki co jestem zależny od rodziców...
niestety nie za ciekawa sytuacja.

jako że na razie nie możesz się wyprowadzic i życ na swoj rachunek, to moze masz jakas dalsza rodzine, babcie, dzadka, ciotke u ktorych moglbys zamieszkac, bo to chora sytuacja.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 23:00   #7
uzunia
Wtajemniczenie
 
Avatar uzunia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
Dot.: Problemy w rodzinie...

Hej. Bardzo smutne jest to co piszesz... .
Mysle,że nie masz co obwiniac matki,ze jest surowa bo tak naprawdę pewnie nie chce abyś stałs ie podobny do ojca, zatem dba abys zdobyl edukacje i prace.
Nie wiem dokładnie w jakim miejscie i śwodowisku zyjesz ...być moze akurat tam gdzie ciezko jest o prace i być moze dlatego matce ciezko jest coś znaleść-ale no nie chce tez jej bronić.
Czy kończysz juz naukę? Moze sprój znaleśc gdzieś pracę i coś wynajać i usamodzielnic się. Masz dziewczynę? moze spróbujcie zamieszkac razem?
albo np moze dalo by rade wyprowadzić sie do np babci?
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!!

NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289


uzunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-02, 23:02   #8
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Problemy w rodzinie...

Po pierwsze, to musisz wyciągnąć się z bagna jakim są narkotyki. To co tobie daja narkotyki, to samo daje twojemu ojcu alkohol.

Edytowane przez patbar
Czas edycji: 2011-05-02 o 23:03
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 23:31   #9
gosiafab99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 29
Dot.: Problemy w rodzinie...

Kyv
Nie chcę się powtarzać o ciężkości Twojej sytuacji. Jaką by Ci dać tu radę. Na pewno musisz podjąć działanie. Niby oczywista sprawa ale chciałabym żebyś to zapamiętał. DZIAŁANIE. Po pierwsze jakie dragi używasz,,, palisz trawkę czy co coś twardszego? Ale najważniejsze pytanie,,skąd masz na to pieniądze. Jeżeli od rodziców to nie bądź taki surowy dla siostry która też jak wspominasz doi od rodziców kase. Ona reaguje buntem na sytuację w Twojej rodzinie, Ty się zamykasz. Najpierw musisz się zając sobą.. jeżeli palisz trawkę to jeszcze pół biedy... dragi jest bardzo trudno rzucić. Często potrzeba specjalisty. Kasę którą wydajesz na towar odkładaj. Kiedyś na pewno się przyda,na coś pozytywnego Pierwsze działanie jakie musisz podjąć to zająć się sobą Napraw to co sam potrafisz... Potem poszukamy innych rozwiązań
__________________
Zapraszam na mojego bloga

http://apetycznewnetrza.blogspot.com/
gosiafab99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 09:33   #10
Kyv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Problemy w rodzinie...

gosiafab99, nie jest do końca tak jak piszesz. Od trawki się zaczęło, później były dopalacze, psychodeliki, pochodne heroiny i morfiny, kompot oraz różne psychoaktywne zioła i rośliny które znajdywałem na łące czy w ogrodzie... Teraz trochę z tym przystopowałem i palę tylko zioło co jakiś czas, chociaż nadal mnie ciągnie do czegoś mocniejszego. Ale czy to istotne? Wszystko to za moją kasę, bo przecież rodzice nie dają mi ani grosza. Zawsze sobie sam załatwiałem, produkowałem, kupowałem. Jestem dość przedsiębiorczym człowiekiem, nie wydaje kasy na byle co i zarobić trochę to raczej nie problem dla mnie, choć cały czas się uczę (mam 18 lat) - kończę właśnie liceum (jutro zaczynam matury).
Wyprowadzić się raczej nie mam do kogo. Po maturach planuje spędzać jak najmniej czasu w domu i znaleźć jakąś grubszą pracę a potem chyba rzeczywiście się wyprowadzę. Pójdę na studia i zamieszkam w jakimś większym mieście. Tylko że... Nie uleczy to sytuacji w moim domu ;/
Kyv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 09:40   #11
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Problemy w rodzinie...

Cytat:
Napisane przez Kyv Pokaż wiadomość
Tylko że... Nie uleczy to sytuacji w moim domu ;/
ale Ty nie jestes w stanie uleczyc jej, jeśli sami tego nie zrobią, nikt im nie pomoże.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-03, 13:35   #12
ariadna90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
Dot.: Problemy w rodzinie...

jedyna moja rada: idź na terapię DDA. Tylko to jest Ci w stanie skutecznie pomóc. Sama jestem na takiej terapii
ariadna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 13:59   #13
duvala
Rozeznanie
 
Avatar duvala
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 837
Dot.: Problemy w rodzinie...

Cytat:
Napisane przez Kyv Pokaż wiadomość
Tylko że... Nie uleczy to sytuacji w moim domu ;/
nie jesteś w stanie uleczyć tej sytuacji, tak jak ktoś już napisał Twoi rodzice muszą to zrobić sami. jasne, że twoja postawa ma znaczenie tzn powtarzaj ojcu żeby szedł na terapie itp

ale SKUP SIE NA SOBIE! Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie i to o Twoje życie sie teraz rozchodzi, i TWOJE życie sie teraz zaczyna i od twoich decyzji zależy jak za 10 20 lat bedzie wyglądało

idź na terapie, wyprowadź sie z domu, idź najlepiej na studia do innego miasta, możesz znaleźć prace, sam piszesz obrotny jesteś wiec coś wykombinujesz. tylko NIE ŁADUJ SIE W NAŁOGI!! nie powielaj błędów rodziny. nie szykuj dla swoich dzieci tego czego Ty doświadczyłeś.

dasz sobie rade, jest młody i masz mnóstwo możliwości przed sobą, tylko przetrzymaj ten najtrudniejszy czas, potem będzie już tylko lepiej

pozdrawiam
duvala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 14:22   #14
Kyv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Problemy w rodzinie...

Okey, wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Psychologów i terapie sobie odpuszczę, bo raczej wszystko ze mną jest ok Wyprowadzę się z domu przy najbliższej okazji i tyle.
Dziękuję i pozdrawiam
Kyv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-06, 21:39   #15
nataliaa16
Raczkowanie
 
Avatar nataliaa16
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 239
Dot.: Problemy w rodzinie...

też mam starszne problemy w rodzinie. moi rodzice są po rozwodzie ,mieszkam z tatą chodź tata pije , moja matka zachowuje się jak oprstytutka kiedyś musiałam z meliny sama ją wyprowadzać ,a ona leżała nago w łóżku u pijaka .. -,- jest mi strasznie przykro z tego powodu... ; (
nataliaa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.