Potrzenuję "kopa na zapęd".... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-28, 18:36   #1
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306

Potrzenuję "kopa na zapęd"....


Witajcie,
przeczytałam wątek jednej z wizażanek i postanowiłam Was zapytać co zrobić, bo strasznie głupio gadać o takich rzeczach z koleżanką, bo zawsze może rozpowiedzieć wszystkim znajomym i tak głupio.
Mój TŻ powtarza "jeszcze rok. wytrzymaj. później cię stąd zabiorę, wyjedziemy". i tego się trzymam, ale czasem mam na prawdę dość, po za tym mam młodszą siostrę, o którą się martwię.
Nie mam opcji wyprowadzki. Mam 19 lat, siostra 14.

Więc tak...
Uważam, że moja mama ma problem z alkoholem, z resztą nie tylko ona. Jej konkubent, dla mnie wujek, chrzestny ojciec także ma ten problem.

Moja mama wyprowadziła się od ojca 8 lat temu, pamiętam to jak dziś. Ojciec był alkoholikiem (nie wiem jak jest teraz) i bił ją. Na moich oczach o mało jej nie udusił, wisiał nad nią z nożem a ja go tłukłam ile sił po nerkach żeby przestał. Śniły mi się okropne koszmary.... mama w zakrwawionym swetrze itp. dopiero niedawno przestało mi się to śnić.

Mało tego!!! Któregoś razu jak wygrażał się mamie zadzwoniłam na policję i zaczęłam mówić, że ojciec chce matke zabić i zaczęłam podawać numer a babcia wyrwała mi słuchawkę! Do tej pory się do niej za to nie odzywam i nie mam z nią kontaktu.

Kiedy mama się wyprowadzała pojechała po rzeczy z bratem, ja z siostrą byłyśmy u drugiej babci, przeczekać całą tą sytuację, wtedy pare miesięcy później dowiedziałam się, że ojciec jak zobaczył, że mama się wyprowadza, wbił sobie nóż w żołądek i leżał w szpitalu w ciężkim stanie.

Z ojcem nie mam kontaktu, jest pozbawiony praw rodzicielskich, płaci alimenty. Ostatnie słowa jakie od niego usłyszałam to były: "jesteś taka sama chujowa jak twoja matka". Do tej pory mam ogromne kompleksy z tego powodu...

Teraz, po tych kilku latach zauważyłam, że mama także jest alkoholiczką, kilka piw dziennie to standard, często wódka, jak brakuje pieniędzy to jakieś tanie wino albo tylko piwo.
Często tez widzę już w ciągu dnia jak robi obiad, to już bierze piwko do ręki, czasem dwa i wieczorem wtedy też kilka piw.
Zauważyłam, że swojemu facetowi wieczorem często podbiera piwa, to ten zaczął liczyć ile miał i robi awantury, że zostawi ją na chwilę samą i już nie ma piwa.

Ja mam na to olewkę, bo są dorośli. i ja wiem, że ja sobie dam radę, jak się zaczynają kłócić to zamykam się w pokoju i np. czytam książkę lub słucham muzyki.
Mama bierze moje alimenty, mówiąc, że to na mieszkanie, no w porządku, mieszkam z nią, ma prawo.
Ostatnio naszło mnie czy nie lepiej by było, żebym to ja te alimenty pobierała i dawała jej faktycznie na mieszkanie, żeby przy mnie płaciła, bo ja z tych alimentów tak na prawdę nie mam nic, ciucha mi nie kupi, a jak chcę coś w sklepie do jedzenia to mówi "nie mam pieniędzy" ale piwko czy wódkę to kupi.

Mam w planach rozmowę z babcią na ten temat, ale martwię się, bo zawsze strasznie się denerwuje takimi sprawami. Po za tym boję się o siostrę. Ja to ja, mam olewkę i za rok wyjadę. Ale ona tu jeszcze musi zostać. Mało tego widzę jaka się zrobiła przez to wszystko pyskata, zaczyna podbierać facetowi matki fajki i popala. Coraz częściej wraca późno do domu, mówiąc wcześniej, że o 20.00 będzie. Matka to zlewa. Na mnie się drze, że gdzie ta gówniara jest. Mam wrażenie, że ona też za chwilę będzie miała problem z alkoholem, szkołą, że się w coś wpakuje.


Proszę Was, doradźcie mi, co mam zrobić... nie mogę się wyprowadzić do babci, ze względu na to, że ma małe mieszkanie a mieszka z ciocią i jej córką, nie mają mnie gdzie wziąć i moja siostra jeszcze... to o nią się martwię najbardziej.

co ja mam robić...
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 18:42   #2
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Jesteś już po maturze? Może wyjazd na studia do innego miasta z chłopakiem i rozmowa z siostrą na temat matki to jakiś pomysł?
Zostaw ich samych, są dorośli - ratuj siebie i siostrę, jeśli tego chce.

I polecam jeszcze do wyżalenia się i do poradzenia się ten temat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...t=dda&page=137
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 18:47   #3
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

matura właśnie za rok, dlatego wyjazd z chłopakiem za rok, on też za rok matura...ten rok trzeba przeboleć, a jak mogę siostrę zostawić?
stoczy się na dno...

po za tym przeczytałam objawy DDA i większość do mnie pasuje, co mam z tym zrobić?

Edytowane przez pffe
Czas edycji: 2011-06-28 o 18:50
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 19:12   #4
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Nie zostawaj w domu ze względu na siostrę. Wyprowadzaj się z chłopakiem, urządźcie się trochę i DOPIERO wtedy myśl jak jej pomóc. Zostając w tak toksycznym miejscu nie pomożesz jej i przy okazji wykończysz siebie. To nieprawda, że Cie rodzice nie obchodzą, Ty dajesz radę TYLKO dlatego, że wiesz że za rok czeka Cię inne życie, gdyby nie to to mogłoby być źle. Twój wyjazd i szybka samodzielność to jedyna szansa zarówno dla Ciebie jak i dla siostry!
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa
verda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 19:15   #5
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

a co jak ona nie zda do następnej klasy? jak zawali szkołę? jak zacznie pić albo ćpać... to też o to chodzi. bo ja przetrwam ten rok. tylko później jak będę się stąd wyprowadzać, to co mam z nią zrobić? nie mogę jej zabrać ze sobą, nie utrzymam jej, nie wychowam...
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 19:38   #6
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Teraz jej nie utrzymasz, ale może za kilka lat da radę? Ona jest teraz w trudnym wieku, z tego co mówisz ona Cię nie słucha i raczej jest na to mała szansa. Pewnie teksty, że nie jesteś jej matką są na porządku dziennym. Niech wie że ja kochasz, dzwoń często, zabieraj na weekendy, pokaż że jest inne życie a nie tylko to pijackie. Ona potrzebuje wzorca, jeżeli obie będziecie się tam kisić to to na nikogo dobrze nie wpłynie.

Co do jej nauki to może jeżeli zobaczy, że Ty sobie radzisz bo skończyłaś szkolę i mieszkasz teraz gdzie indziej i sobie radzisz to ją to zmobilizuje do uczenia się. To że zostaniesz na pewno nie poprawi sytuacji żadnej z was, Ty za nią do następnej klasy nie zdasz, TY za nią fajek nie rzucisz. To jest jej życie i ona musi się ogarnąć.
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa
verda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 19:51   #7
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

ona nie chce nigdzie ze mną wychodzić. teraz często wychodzi w okolicach 10 rano i wraca późno, około 21-22, mimo, że miała powiedziane, że 20 -20.30 max ma być w domu.
Jak ją chciałam zabrać do kina to przed wyjściem pół godziny powiedziała, że koleżanka prosi ją, żeby przyszła bo problem ma i nie poszła ze mną do kina.
Ja mam coraz lepsze oceny, jak porównywałyśmy, to mówiła, że nauczyciele się uwzięli i nie chcieli jej puścić do następnej klasy. miała dwa zagrożenia w tym roku a to dopiero 1 klasa gimnazjum! ja też nie jestem szaleńczo zdolna i nie uczę się świetnie, ale też wybrałam szkołę, w której mocno naciskają na naukę i cięzko mieć lepsze oceny niż słabe 4. mimo to wzięłam się do nauki, planuję uczyć się włoskiego, znalazłam nawet korepetytorkę i w ciągu roku obiecała mnie przygotować do matury. martwię się tylko o siostrę, mimo, że nie jest kolorowo, często się kłócimy, to jednak wiem, że ona może się jeszcze z tego wyrwać i poradzić sobie w życiu.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 20:45   #8
ghola_ver2
Raczkowanie
 
Avatar ghola_ver2
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 83
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
martwię się tylko o siostrę, mimo, że nie jest kolorowo, często się kłócimy, to jednak wiem, że ona może się jeszcze z tego wyrwać i poradzić sobie w życiu.
Za młodsze rodzeństwo w wieku >13 nic nie zrobisz.

Jak zacznie się puszczać, cpać, itd. będzie to robić czy tego chcesz czy nie.
A jak sie będziesz upierać będzie Cię okłamywać jak matkę i robić za plecami.

Cieżko Ci będzie pokazac jej jak kończa prostytutki, ale jak ma ochotę niech pogada z jakąś jakie to 'fajne' życie. Albo sie ocknie teraz, albo za
5 lat jak już wszystko na własnym tyłku odczuje.

Chyba, że będzie rywalizować z Tobą, możesz jej pokazać, ja juz sie wyrwałam z tego 'domu' mam faceta, mam nowe zycie - juz teraz.
A Ty rób jak chcesz, jesli będę Ci mogła pomóc to pomogę, a jesli nie będziesz nic chciała zmienić, to zostań i patrz na rozkład.
ghola_ver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 21:36   #9
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Jeśli jesteś pełnoletnia, to alimenty powinnaś otrzymywać na własne konto. Możesz też się wyprowadzić i zażądać alimentów również od własnej matki, skoro utrudnia Tobie życie...

Później postaraj się pomóc siostrze.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 21:56   #10
ariadna90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

mam nadzieję, że zdecydujesz się na terapię DDA- naprawdę warto!
sama jestem na półmetku takiejj terapii
ariadna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 09:33   #11
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

za 300 zł miesięcznie nie wyżyję, a podwyższenie alimentów będzie dopiero we wrześniu do 500 zł. zanim od matki bym dostała alimenty to pewnie kolejne 2-3 miesiące, a wyżyć się nie da za 500 zł, a tu jeszcze klasa maturalna.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 10:31   #12
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

Spróbuj umówić się z matką, że skoro jesteś już prawnie dorosła (bo pewnie wyciągnie "argument" że jesteś gówniarą), i alimenty są na Ciebie, dostajesz jedną część, powiedzmy 200 zł miesięcznie na swoje potrzeby. Reszta jest dla niej. Jeśli nie, to spróbuj szukać wsparcia finansowego u rodziny - ktoś powinien z nią pogadać i opieprzyć, że Ty w ogóle nie masz nic z tego, że Twój ojciec NA CIEBIE płaci kasę.
Jeśli nie podziała, dowiedz się jak można przepisać na Ciebie pieniądze, które Ci się należą. Najlepiej żebyś nie dostawała ich do ręki od listonosza, tylko na własne konto w banku. I sama płaciła rachunki albo wydzielała jej kasę. Twoja mama pracuje?
I nie przejmuj się, że matka będzie wyzywać Cię od darmozjadów i pasożytów, to normalne.

A jak zdasz maturę w przyszłym roku i wyjedziesz na studia, to możesz zgodnie z prawem wziąć całe 5 stów i sobie dorabiać. I dać dobry przykład siostrze, szczerze z nią pogadać, potrząsnąć nią, że nie chcesz żeby skończyła w tym mieszkaniu, jak matka. Skoro już nie możesz na razie wziąć jej do siebie.

Mnie udało się dogadać z matką, że cała reszta renty po moim ojcu po opłaceniu rachunków idzie do mnie i sama sobie nią rządzę. Ale to dość spore pieniądze, da się wyżyć.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 12:01   #13
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

no właśnie nie pracuje, a alimenty chyba da się przepisac na mnie bo podpisałam upoważnienie na początku roku, że ona może je pobierać, a idą na konto, to na pewno, a że mam swoje konto, to postaram się to załatwić. JA będę jej dawać część alimentów na mieszkanie a nie ona mi.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 12:31   #14
aga512152
Rozeznanie
 
Avatar aga512152
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zdolny Śląsk!
Wiadomości: 693
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

kochana! weszłam tu przez przypadek. ale mogę trochę doradzić, patrzyłam z boku później pomogłam koleżance była pratycznie w identycznej sytuacji jak TY! pierwsze co bym zrobiła to założyła WŁASNE KONTO w banku i tam wpłacane by były pieniądze z alimentów. DRUGIE OPIEKA SPOŁECZNA nie idź z matką idź sama powinni pomóc, w szkole zpedagogiem też bym porozmawiała(wbrew pozorom ONI MAJĄ SERCA) po 3 jak jesteś pełnoletnia możesz ubiegać się o prawo opieki nad własną siostrą.
A jeżeli tego nie chcesz to pomyśl może nad szkołą w większym mieście dla niej (z internatem)
Wyjeżdzając na studia możesz liczyć na pomoc socjalną( np. akademi +jakieś dodatki żywieniowe)
Jest dużo możliwości , można popytać posprawdzać. Napewno nie zostawaj w domu, z niego nic dobrego nie wyniesiesz.A tylko multum zmartwień masz A może też warto z tą Babcią porozmawiać, może ona coś pomorze a dalsza rodzina? wie jaką macie sytuacje??
nie wiem tak na szybko to jedyne co mi przyszło do głowy
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba!
aga512152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 13:31   #15
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Potrzenuję "kopa na zapęd"....

babcia nie pomoże a będzie się tylko denerwować i zamartwiać, dalsza rodzina? Praktycznie jej nie ma. Od strony ojca była, nic więcej.
Wyjadę dopiero za rok, teraz nie mam pieniędzy zeby się wyprowadzić i nie mam gdzie. Nad siostrą opieki nie wezmę bo mogę sobie nie poradzić, ona i tak mnie nie słucha...
Co do konta, to mam i tam będą przelewane alimenty od ojca, jak tylko to załatwię, co dalej? nie wiem co mam jeszcze zrobić. a szkoła to jest posrana bo nawet na wywiadówki muszą rodzice przychodzić, usprawiedliwiać, dopiero jak by byli pozbawieni praw rodzicielskich, to sama bym mogła się usprawiedliwiać.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.