Adopcja wirtualna

[carolinascotties]

AKTUALNOŚCI - 2011

Napisane przez Viris

Witam Was moje drogie wizażanki. Niestety muszę zrezygnować z prowadzenia finansów tego wątku. Składa się na to wiele czynników, między innymi brak czasu.

Bardzo proszę o informacje czy któraś z Was jest w stanie udostępnić swoje konto do przejęcia funduszy i prowadzenia akcji przez kolejne lata.

Do końca roku postaram się rozliczyć z finansów i jeśli akcja zostanie zakończona bo nikt nie zgłosi możliwości prowadzenia zbiórek to wszystkie pieniądze zostaną przelane na konto hoteliku u Murki.

Proszę o nie wpłacanie pieniędzy na użyczone do tej pory konto od 1 stycznia 2011 roku.

Być może z nowym rokiem zaproponuję Wam adopcję wirtualną zwierzaków ze Stowarzyszenia które organizujemy z grupą osób. Wpłaty będą przyjmowane na oficjalne konto bankowe, w miarę możliwości będą rozliczane przez kogoś ze stowarzyszenia.

---------------
---------------------
Witamy serdecznie wszystkie wizażanki którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny!

W sierpniu 2006 roku Carolinascotties wpadła na pomysł wspólnej akcji dla bezdomnych zwierzaków.
Założyła ten temat i po krótkich ustaleniach zaczęłyśmy działać

Pieniądze potrzebne są wszędzie, ale jak wiemy 10 zł nie wiele może zdziałać w porównaniu ze "stówką".
My udowodniłyśmy że każda złotówka jest ważna.
Wszystkie wizażanki o wielkim sercu zebrały się w tym temacie by pomagać - każda na miarę swoich możliwości.


Wybrałyśmy Schronisko dla bezdomnych zwierząt im. Św. Franciszka z Asyżu w Mielcu - przepełnione do granic możliwości.

Zasady są proste.
Każda z nas która ma możliwości wpłacania co miesiąc jakiejś kwoty
przelewa pieniądze na konto Viris (numer i dane do przelewu wysyłamy na życzenie).
W tytule przelewu zawsze piszemy swój nick z wizażu oraz miesiąc/miesiące za które wpłacamy pieniążki.
Teoretycznie ustaliłyśmy że wpłaty np na kwiecień dokonujemy do 25 marca, ale to oczywiście tylko teoria, bo nie każda z nas ma takie możliwości.
Dlatego też tak ważne jest napisanie w tytule przelewu miesiąca.
Wpłaty zależą od możliwości każdej z nas.
Wahają się od 5 zł do nawet 40.

Viris zapisuje wszystko w specjalnym zeszycie, co jakiś czas umieszcza rozliczenia wplat w temacie.
Przelewa pieniądze w kwocie 100 zł miesięcznie na konto schroniska - od wizażanek.
Jest to wpłata na wirtualną adopcję.
Na początku akcji Viris poprosiła wolontariuszkę o wybranie dla nas 3 psiaków najbardziej potrzebujących.
Od września 2006 roku stałyśmy się zatem opiekunkami Kremówki, Łatki i Nero.

Łatka 21 kwietnia znalazła nowy domek w Krakowie, a nasz kochany, niewidomy Nero odszedł za Tęczowy Most
4 maja 2007 roku[*] .

Obecnie wizażanki opiekują się nowymi psiakami które mieszkają w schronisku w "wizażankowym boksie".

Za wspólnie zebrane pieniążki zakupiłyśmy dla naszych psiaków nowe budy, miski, smakołyki,
witaminy, preparaty na pchły i kleszcze, psiaki były regularnie odrobaczane, szczepione.

Zobowiązałyśmy się do płacenia co miesiąc 100 zł. Oczywiście dzięki naszym wielkim sercom
oraz tym że jest nas coraz więcej zbiera się więcej pieniążków. A zatem mamy też nadwyżki
Wspólnie w temacie decydujemy o tym na co przekazujemy pieniążki. Możemy je przeznaczyć
na sterylizacje innych suczek/kotek, ostatnio zakupiłyśmy kocią karmę.

W schronisku przebywa około 500 psów i 200 kotów. A tak niewiele trzeba żeby pomagać.

Serdecznie zapraszamy, dołączcie się do nas!


Zapraszamy na stronę schroniska : http://mielec.bezdomne.com/



Do tej pory psiaki z mieleckiego schroniska wspomogły następujące Wizażanki:

Minerwa, Kattarina, Paulakrk, Carolinascotties, Ally83, Virtual_reality, Cellaris,
Laura2112, Ana_gabi, Sorceress, Bejbii, Pandoraa, Różowy Strachulec, Paula07, BeataCC,
Viris,Ines1985, Tilmitt, Eithne, Truheart, _MAMA_, Akszeinga, Aneczka_1984, solaola,
cheer,ewelkaw, aaircia8, nom_de, Luba, Magi81, Rozterka, Ewusia_Marchew, Angel1710,
Naisha, Sielska, Cashmere, Arrakis.

przedstawiamy Wam nasze piękne pieski:

1. KREMÓWKA
2. NERO [*]
3. ŁATKA - ma już dom!
4. KRECIK
5. PUNIA


WIZAŻANKI-DOŁĄCZCIE DO NAS!!!
NAJMNIEJSZA WPŁATA UCZYNI LEPSZYM PSIE ŻYCIE!!!!

[Minerwa]

jest to bardzo dobry pomysl. Jesli koszty nie beda duze - rozbijemy to na grono wizazanek to ja sie jak najbardziej na to pisze.
MOzemy od razu glosowac ktorego pieska bierzemy w adopcje.
Biedna Balbinka, podrzucona jako szczeniak do schroniska a ma juz 5 lat, nikt jej nie chce
MOzna by ja przechrzcic na wizażunia - bo to wizażowa sunia by była

[Ally83]

Napisane przez Minerwa

jest to bardzo dobry pomysl. Jesli koszty nie beda duze - rozbijemy to na grono wizazanek to ja sie jak najbardziej na to pisze.
MOzemy od razu glosowac ktorego pieska bierzemy w adopcje.
Biedna Balbinka, podrzucona jako szczeniak do schroniska a ma juz 5 lat, nikt jej nie chce
MOzna by ja przechrzcic na wizażunia - bo to wizażowa sunia by była

JA bym była chętna
Śliczne te pieski , ja to bym mogła je wszystkei adoptować (jakbym była zamożniejsza )

[eklerka]

Fajny pomysł, ale trochę drogo jak dla mnie Może jakiś pies byłby wspólny, żeby nawet osoby, które mogą dać po 1zł miesięcznie mogły mieć psa (albo kawałek ).
Edit: Jednak nie stać mnie na psa, do czasu aż znajdę pracę, albo zacznę korki. Może kiedyś przy następnej adopcji.

[carolinascotties]

Witam Panie,
właśnie chodzi o to, żebyśmy w kilka, kilkanaście osób wzięły jednego pieska - w ten sposób nie będzie to duży wydatek.
Minerwa ma rację możemy rozpocząć Głosowanie-

Oddaję swój głos na Balbinkę

[carolinascotties]

Bardzo proszę o przypięcie tego wątku
DZiękuję

[Ally83]

No tak, wybierzemy jednego pieska i zrobimy listę wizażanek, które będą chętne łożyć wspólnie na tego pieska
Zaraz przejrze te pieski i powiem, którego bym wybrała (w sumie chciałabym wszystkie , bo one takie biedne są )

[aga01]

To schronisko jest 4 km od mojego miasta... Fajnie, że są ludzie z całej Polski którzy chcą pomóc tej pani...

[Ally83]

Mi się podobają zwłaszcza:
Oska
Mariuszka
Bezimienny Kolak
Sunia
Balbina
Duża Saba

Nie umiem wybrać jednego

[carolinascotties]

proponuję- żeby nagłośnić akcję- wklejcie link tego wątku-do swojego podpisu
Ally83- widzę, że naprawdę mogłabyć zaadoptować wszystkie psiutki
Nie wiem, jak pomóc Tobie w podjęciu decyzji - to bardzo trudne- ale może uzbiera się tyle chętnych, że damy radę wziąć kilka piesków...bardzo bym tego chciała

[Lexie]

A Kajtek i Łatek są śliczne, gdybym miała wziać psa ze schroniska, to chętnie bym któregoś przygarnęła... No, raczej Kajtka, bo Łatek jest podobno agresywny... Albo Kolak...


Jej, jak ja bym chciała mieć psa...

[virtual_reality]

tez bym sie przyłączyła wzielabym je wszystkie ale mam juz pieska

[Ally83]

Co taki mały odzew ?
Ja chcę adoptować wirtualnie pieska na spółkę z kilkoma wizażankami . Kto jeszcze chętny ???

Edit. Jakby się tak powiedzmy zebrało nas 10, to nawet dużego pieska mogłybyśmy utrzymać, wyszłoby po 6 zł miesięcznie. Dla mnei to nie problem i tak za dużo kasy na siebie wydaję i chciałabym wspomóc jednego z tych biednych psiaków

[Minerwa]

Ally naucz mnie jak to zrobic, by nie wklejac linku calego do podpisu. - podaj mi po protu swoj kod w html-u to sobie skopiuje. Tylko poprosze o inny kolor jesli mozna, np.granatowy

[Ally83]

Piszesz tak:
[ url = tutaj dajesz adres www łacznie z http itd. ]tu wpisujesz co ma się wyświetlać[ / url ]
Uwaga - pokasuj spacje, bo inaczej by mi sie nie wyświetliło.

A żeby kolor był to dajesz taki nawias (też pokasuj spacje):
[ color=tu po angielsku wpisujesz kolor, np. red, white, green itp. ]tu bedzie tekst[ / color ]

[carolinascotties]

Napisane przez virtual_reality

tez bym sie przyłączyła wzielabym je wszystkie ale mam juz pieska

Ale tu właśnie chodzi o adopcję WIRTUALNĄ- to znaczy, ze będziemy wpłacac na utrzymanie jakiegoś pieska Będzie nasz-wizażowy piesek
dziewczyny- które są chętne- głosujmy- niech każda wybierze któregoś psiutka-ja wiem, ze to jest trudny wybór-ale lepszy jeden niż żaden...

[virtual_reality]

Napisane przez carolinascotties

Ale tu właśnie chodzi o adopcję WIRTUALNĄ- to znaczy, ze będziemy wpłacac na utrzymanie jakiegoś pieska Będzie nasz-wizażowy piesek
dziewczyny- które są chętne- głosujmy- niech każda wybierze któregoś psiutka-ja wiem, ze to jest trudny wybór-ale lepszy jeden niż żaden...

ja rozumiem wirtualną adopcje (do niej sie przylaczem) ale offline tez bym chetnie zabrala je do siebie zeby sie nie musialy w schroniskach poniewierac

[carolinascotties]

o tak - ja też...chciałabym kiedyś stworzyć raj na ziemi takim biednym psiutkom...chwilowo uzeram się z moją gromadką dwie dorosłe szkotki i cztery maluchy

[carolinascotties]

Dziewczyny!!! Nikt tu nie zagląda...
Zbierzmy się i zdeklarujmy, czy jesteśmy gotowe na wpłatę raz w miesiącu kilku złotych dla jednego pieska...CZekam na Was

[Minerwa]

Ja nadal jestem chetna, ale na razie nie stac mnie by na pieska przeznaczyc wieksza kwote. Pracuje moj TZ, ja tylko dorywczo, a na utrzymaniu mamy klaczke,2 koty,krolika i ratujemy jeszcze innego konika, ktory bedzie wymagal powaznego leczenia..

[cellaris]

hej a mnie się link nie chce aktywowac i nie widzę psiaczków co do pomysłu to jest świetny i jestem za , tak mślę ze gdyby nas sie z 10 zebrało to miesięcznie na psinke wydamy 6 zł na osobe. No panny przecież miesiecznie na pierdółki więcej wydajemy. Ja w każdym razie chce adoptowac psiaka. tak wiec wizazanki deklarowac mi sie tutaj szybko no

[Kattarina]

Napisane przez Minerwa

Ja nadal jestem chetna, ale na razie nie stac mnie by na pieska przeznaczyc wieksza kwote. Pracuje moj TZ, ja tylko dorywczo, a na utrzymaniu mamy klaczke,2 koty,krolika i ratujemy jeszcze innego konika, ktory bedzie wymagal powaznego leczenia..

Ja również jestem chętna. Oczywiście, za Twoim pośrednictwem Minerwo. Kiedy zobaczymy, ile Wizażanek przyłączy się do adopcji pieska, część pieniędzy przesyłanych na Pestę, chciałabym też przeznaczyć na psinkę

[Viris]

Ja tez bym chciala razem z Wami zaadoptowac wirtualnie ktoregos pieska.
Ostatnio nawet myslalam o adopcji wirtualnej, ale wlasnie samej ciezko by mi bylo wplacac sume okolo 50 zl na psiurka co miesiac.Szczegolnie ze mam takiego swojego w domku, ktory pochlania wiekszosc moich miesiecznych srodkow . Czasem jest lepiej a czasem gorzej, jestem studentka, obecnie bez pracy Ale wspolnymi silami na pewno cos zdzialamy. Jak juz zdecydujemy ktorego psiaka adoptujemy trzeba zrobic wspolny dla wszystkich banerek do podpisu zeby rozreklamowac wirtualne adopcje
No i z okazji swiat np, zbierac dodatkowe pieniazki dla naszej wirtualnej podopiecznej na cieplejszy kocyk czy poslanko. Jak sie zbierze powiedzmy 10 osob i kazda bedzie mogla miesiecznie ofiarowac 5 zl. To mamy na adopcje malego psiaka.
Moze uda sie wiecej, to mozna wiekszego.


TRzeba sie szybko zdecydowac, bo biedaczki czekaja.

Jesli wiecej wizazanek by sie zebralo to wiecej pieskow ma szanse na troszke lepsze warunki
Przy okazji tez mozemy starac sie znalesc naszemu psiakowi domek, i adoptowac kolejnego psiaka wirtualnie.

[Viris]

Proba podpisu.

[Viris]

Napisane przez carolinascotties

DZiewczyny, przeglądam stronę schroniska Bożeny Wahl w Boguszycach Małych... i tak sobie myslę, że byłoby wspaniale gdybyśmy jako wizażanki zaadoptowały wirtualnie pieska...
- koszt miesięcznego utrzymania małego psa to 40 zł, a średniego i dużego 60 zł

Tutaj psiutki do wirtualnej adopcji: http://www.schronisko.alpha.pl/adopcja_wirtualna.htm
Tu są pieski adoptowane wirtualnie: http://www.schronisko.alpha.pl/po_ad...wirtualnej.htm

Proszę- napiszcie co o tym myślicie...
Jeśli okaże się, że są chętni- ustalimy szczegóły
Pozdrawiam serdecznie

Linki mi nie dzialaja

[carolinascotties]

Witam WAs
Spróbujcie tędy: http://www.schronisko.alpha.pl/

[carolinascotties]

PAni bożena napisała 2 sierpnia:
" 11:57 Ogłaszam ALARM dla mojego schroniska !!!
"Podobno jestem winna, że uratowałam od śmierci głodowej, od zabicia przez ludzi psów, które żyją dzięki mojej pomocy...
Gdybym nie jeździła po opustoszałych gospodarstwach, w których żyją pozostawione suki z małymi pieskami bez miski z wodą, bez pożywienia, psy dawno by zmarły.


I to jest moja wina, bo powinnam zmusić ludzi, żeby przyjeżdzali po nie i tym samym pomogli zmniejszyć ilość psów w schronisku.
Ale mam też pretensje do świata, że we wszystkim co robię czuję się tak osamotniona. Że tak mało ludzi jest gotowych pomagać psim istotom, a tak wielu, w bezmyślny sposób skazuje je na śmierć.
Jestem człowiekiem, który podzielił się wszystkim z niechcianymi, czekającymi na pomoc ludzką zwierzatami.
Tak czuje je moje serce i rozum.
LICZĘ MOŻE NA CUD.
Bo tylko cud może uratować moje koty i psy. Wierzę ,że istnieje ktoś, kto zechce do mnie przyjechać i pomóc- nie dla pensji, albo bo nie ma gdzie mieszkać- tylko ze względu na zwierzęta.
Mam 74 lata, jestem po wylewie, pracuję od 5 rano, do 22-23. W tym czasie, parę godzin poświęcam na malarstwo, dzięki któremu zarobię na schronisko.
...Opuszczają mnie siły, ale wierzę, że taki ktoś gdzieś żyje i pomoże mi- nie pytając na wstępie ile zarobi.
Bo będzie zarabiał, miał mieszkanie, obiad. Ale będzi też musiał tak jak ja słuchać szczekania 750 psów i będzie musiał je pokochać lub przynajmniej polubić- bo inaczej nie wytrzyma... "

[Viris]

Niestety w kazdym prawie schronisku tak jest. Dlatego tez trzeba podjac decyzje ktorego psiaka adoptujemy. Mozna sprawe naglosnic i poprosic wizazanki z okolic schroniska o jakis wolontariat (ciezka sprawa, potrzebna mocna psychika )

[cellaris]

Hej, tak naliczyłam,że jest nas już 7 może jednak nam się uda

[Ally83]

Oczywiście cały czas jestem chętna