![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Moja historia
Wczoraj dostałem SMS-a od kobiety, że ma mnie "gdzieś".
Jeszcze w czwartek tęskniła za mną i chciała się ze mną zobaczyć, ale byłem w tym czasie za miastem. Nie widzieliśmy się od soboty, bo w tygodniu miała dużo nauki na uczelnię. Wreszcie w piątek podjechałem pod jej blok. Zadzwoniłem, okazało się, że jedzie z koleżanką pić wódkę, ale chwilę może mi poświęcić. Na pytanie, dlaczego nie odpisywała mi tego dnia na SMS-y, padła odpowiedź, że nie zdaje żadnego zaliczenia na uczelni, że ma ostatnią szansę, inaczej będzie musiała płacić za powtarzanie przedmiotu. Na koniec powiedziała, że wie, ze głupio postępuje, ale jeśli jeszcze kiedyś chciałbym porozmawiać, żebym dał jej znać, to przyjedzie do mnie. Na drugi dzień, na pytanie, czy mam chwilę, napisałem, że złamała moją zasadę i nie wiem, czego ode mnie oczekuje (miałem na myśli szacunek, wiele razy mówiłem jej o moich zasadach związku - szczerość, zaufanie, szacunek). Na to ona: "Aha, czyli twoje zasady są najważniejsze na świecie. Mam to gdzieś, niczego nie oczekuję". Nie kontynuowałem tej dyskusji. Znamy się od niewiele ponad miesiąca czasu, wiem krótko, ale naprawdę było dobrze, aż do tej pory. Pewnie padnie rada, żebym poznał kogoś. To prawda. Jakieś inne pomysły? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Moja historia
Co ty widzisz w tej rozchwianej emocjonalnie księżniczce? Jak Cię po miesiącu tak traktuje, to wyobraź sobie co będzie za rok, jak się rozbestwi
![]() Uciekaj, póki możesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Moja historia
Dać sobie spokój z walniętą panienką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
Czyli przyznajecie mi rację, bo miałem już wątpliwości, czy mam w ogóle prawo oczekiwać od niej szacunku.
Ps. Też jestem z Krakowa. Edytowane przez Vocoder Czas edycji: 2011-06-19 o 12:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
![]() ale co ma piernik do wiatraka? chwila czasu do tych zasad? o_O kompletnie nie lapie miesiac. po miesiacu znajomosci dziewczyna ma cie w ![]() ![]() zajmij sie soba? ![]() nie wiem czemu, ale patrzac po skladni i problemie mam wrazenie, ze to pisal jakis nudzacy sie gimnazjalista... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
|
Dot.: Moja historia
__________________
nasz dzień |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja historia
dla mnie to nie jest normalny tok rozmowy
-masz chwile? -zlamalas moje zasady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Moja historia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Moja historia
A dla mnie to logiczne, tylko mętnie przedstawione. Strojenie fochów -> sms "masz czas się spotkać?" jak gdyby nigdy nic -> sms zwrotny "nie mam czasu, bo mnie nie szanujesz"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
Cytat:
-> Dziewczyna ma doła z powodu trudnej sytuacji na uczelni (kilka tysięcy piechotą nie chodzi, a mogą ją też wywalić z uczelni). Miała doła, umówiła się z przyjaciółką. -Nie widzę w tym niczego nadzwyczajnego. -> Nie odpisała Ci -niefajnie. Ale wyjaśniła Ci dlaczego się nie odzywała -była bardzo zajęta i miała doła. Powiedziała, że się poprawi. -> Ty dałeś jej jasno do zrozumienia, że "złamała zasadę, więc koniec". Jak dla mnie trochę zbyt apodyktycznie. Mogłeś z nią porozmawiać i wyjaśnić, że masz gdzieś to że ma teraz trudny okres i nie tolerujesz nie odpisywania na smsy. A nie, jak dzieciak po prostu skończyć...związek(?) i teraz marudzić, że nie jesteście razem. Ona nie zachowała się idealnie, ale Ty też nie byłeś kryształowy. Poza tym, żaden związek daleko nie zajedzie, jeśli się nie będzie rozmawiało i uzgadniało pewnych spraw. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Moja historia
Olej dziewczyne
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
Czyli wychodzi jednak na to, że nie zrozumiałem jej do końca prawidłowo i jestem winny przeprosiny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 773
|
Dot.: Moja historia
Dziewczyna nie radzi sobie z życiem, to nie wiem czy byłby z niej pożytek, jako z partnerki...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
Spotykacie sie krotko - nie znasz jej ani ona Ciebie - latwo o nieporozumienia. Polecalabym rozmowe a nie sms z jakimis dwuznacznymi haslami. Jakbym mi facet wyslal takiego sms to by mi tylko cisnienie podniosl. I to sie chyba stalo - ona zestresowana, pewnie niezle zirytowana, Ty zawiedziony i wyszlo jak wyszlo. Moze to jest zmanierowana ksiezniczka a moze normalna, zestresowana dziewczyna i zwyczajnie niedomowienie-nieporozumienie. Jak Ci zalezy to sprobuj z nia pogadac jak emocje opadna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
Zaczekam jeszcze dzień, dwa i spróbuję porozmawiać. Tylko ciężko będzie mi wyczuć moment, kiedy będzie miała czas przez te zaliczenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja historia
A nie moglbys zadzwonic i powiedziec, ze chcialbys porozmawiac i fajnie by bylo jakby Ci dala znac, kiedy ma czas (nie idzie na wodke, nie ma zaliczen itp)?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja historia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja historia
Nie wiem... Indywidualna sprawa. Duzo zalezy od tego, jak ona traktuje Ciebie i Twoja znajomosc. Moze uniosla sie duma a moze jest panna, ktora lubi jakies dramaty i telenowele w zyciu.
Ty ja znasz i sam musisz sobie odpowiedziec na to pytanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
poza tym jak dla mnie tutaj dochodzi drugi aspekt, ktory jest zwiazany z wyzej wymienionym czynnikiem. moze dziewczyna nie chciala go obarczac swoimi zmartwieniami? moze wolala wyplakac sie przyjaciolce? moze wlasnie wyszla z zalozenia, ze to odstraszy faceta? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 143
|
Dot.: Moja historia
A moim zdaniem jakby traktowała Cię poważnie, to by nie zachowywała się w ten sposób. Ok rozumiem, że można mieć inne obowiązki, ale po co zaraz tak kręcić...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Moja historia
Cytat:
Weź też pod uwagę to, że nie jesteście razem długo -pewnie chce na spotkaniach z Tobą być radosna i miło spędzić czas, a nie wypłakiwać Ci się w rękaw -od tego, na razie, ma przyjaciółkę. No i każdy reaguje inaczej na stres. Osobiście np. w trudnych chwilach (gdy mam masę egzaminów i dużo rzeczy do zrobienia) mówię jasno "przepraszam, ale będę mieć czas za 2 tygodnie, odezwę się". I nie ma w tym żadnych ukrytych informacji. Sama też rozumiem, że ktoś mimo największych chęci po prostu nie ma możliwości żeby się ze mną spotkać. Poza tym, oboje musicie wrzucić na luz -nie warto rzucać się o wszystko. Przecież tak naprawdę, to że nie odpisała na sms'a nie wkurzyło Cię aż tak, żeby z nią zrywać. Po prostu jedna nerwowa, nieprzemyślana reakcja tworzy drugą i w efekcie mamy chaos, nerwy i dwie nieszczęśliwe osoby, które prawdopodobnie chcą tego samego. To bardzo dobrze, że masz swoje zasady i się ich trzymasz. Super, że jej o nich od razu powiedziałeś. Ale życie przynosi różne sytuacje i nie zawsze potrafimy stanąć na wysokości zadania -może się zdarzyć, że Ty lub ona złamiecie taką zasadę -ale jeśli jest to jakaś w miarę "błaha" sprawa, nad którą można przejść do porządku dziennego i być dalej szczęśliwym, to można przymknąć oko na taką wpadkę. ![]() Na Twoim miejscu odezwałabym się do niej. Może być sms: "Cześć, chciałbym się z Tobą zobaczyć. Daj znać kiedy będziesz miała czas. Powodzenia na egzaminach!" Jak jest normalna to się spotkacie i pogadacie. ![]() ---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
Wydaje mi się, że w tym przypadku mógłbym pomóc. Też jestem studentem, bywałem w różnych ciężkich sytuacjach, potrafię kombinować, zawsze szukam rozwiązania problemu. Poza tym znam dziewczyny z jej kierunku, ona wie o tym. Ale rozumiem, że może nie chcieć pomocy, może to kwestia ambicjonalna.
Już nieraz wybrała mnie, zamiast koleżanek, więc prawda, że nie mam prawa mieć pretensji. Kolejnym faktem jest, że ona nie chce, żeby jej smutek udzielał się mnie. Raz sygnalizowała mi, że jak jest jej źle unika kontaktu z ludźmi, żeby nie widzieli jej w takim stanie. Teraz sobie to uświadomiłem. Uniosłem się dumą i chciałem to zakończyć pod wpływem złych emocji. Ogólnie chciałbym złożyć Wam podziękowania. Nie sądziłem, że forum może mi tak pomóć zrozumieć kobietę. Edytowane przez Vocoder Czas edycji: 2011-06-19 o 16:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Moja historia
Ja to widzę tak: dziewczyna cały dzień przeżywała uczelnię, więc nie odpisywała Ci na smsy, bo może nie chciała tego mielić po raz kolejny/ nie chciała Ci marudzić/ nie chciała jeszcze bardziej się dołować. Koleżanka wyciągnęła ją na imprezę, Ty wpadłeś bez zapowiedzi, więc poświęciła Ci chwilę. Odpowiedziała, dlaczego nie odpisywała cały dzień, że wychodzi i że przeprasza, bo głupio postąpiła. I jak będziesz chciał jeszcze z nią rozmawiać, to odezwij się, a ona przyjedzie. Później/ następnego dnia spytała, czy masz czas (chciała przyjechać i pogadać?),a Ty odpowiedziałeś, że złamała jakieś zasady. Jest tak, czy czegoś nie rozumiem? Bo jeśli tak jest to kiepsko wyszło z Twojej strony.
Edit: doczytałam, że nie przeprosiła za to, że "głupio postępuje", ale moim zdaniem nie było w jej postępowaniu nic głupiego -ot, chciała odreagować z kumpelą.
__________________
![]() Edytowane przez mpt Czas edycji: 2011-06-19 o 17:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 77
|
Dot.: Moja historia
Powinienem przeprosić, że źle zrozumiałem i uniosłem się dumą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
|
Dot.: Moja historia
Myślę, że powinieneś sam wiedzieć, co robić, w końcu żadna z Dziewczyn z forum nie pokieruje Twoim związkiem. Raz jesteś na nią zły o jej fochy, raz ją wybielasz, zastanów się czy Ci na niej zależy i czy ona Cię traktuje poważnie i sam podejmuj decyzje. W końcu my czytamy tylko Twoją relację i piszemy tylko opinie a nie zasady. Żadne forum nie pomoże Ci w byciu odopowiedzialnym za swoje decyzje i żadne nie pozwoli Ci 'zrozumieć' dokładnie Twoją kobietę, tylko Ty możesz się sam o to starać
![]()
__________________
nasz dzień |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Moja historia
Myślę, że powinieneś się z nią spotkać, przecież wyszła z inicjatywą. Nie wiesz, co chciała Ci powiedzieć, może chciała Cię przeprosić, czuła się z tym źle. Nie dałeś jej okazji, bo wymyśliłeś jakieś "zasady". Ok, poczułeś się urażony, ale nawet nie wiesz, co ona miała Ci do powiedzenia. Ja bym na jej miejscu też miała gdzieś takie zasady, które są tak naprawdę ładną nazwą dla focha.
Poza tym nie wiem, jakie zasady złamała tym, że ma swoje życie i nie odpisywała Ci przez cały dzień na smsy.
__________________
![]() Edytowane przez mpt Czas edycji: 2011-06-19 o 17:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:02.