|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
problem "policyjny"
Drogie Wizażanki, zauważyłam że potraficie doradzić w praktycznie każdej sprawie więc i ja poproszę o pomoc.
Mój problem jest natury prawnej ![]() ![]() Jakiś czas temu wracałam z moim TŻ z zakupów, on prowadził samochód ja byłam pasażerem. po przejechaniu ok 150 metrów zaczął poprawiac swój pas bezpieczeństwa, który miał oczywiście zapiety, ponieważ troche sie pozwijał. nagle wyprzedził nas radiowóz i kazał sie zatrzymać. Bardzo niemiły policjant stwierdził, że TŻ nie miał zapiętego pasa i dopiero w chwili zobaczenia radiowozu zaczął go zapinać ( na nasze neiszczescie w chwili poprawiania tego pasa na drugim pasie drogi jechał ten radiowóz ). Policjant nie umożliwił nam jakiegokolwiek wytłumaczenia, że pas był zapięty. Dostaliśmy mandat w wysokości 100 zł, jednak nie zauważając naszej winy nie przyjeliśmy go więć sprawa trafiła do sądu. Po jakims czasie TŻ został wezwany na komende gdzie miał złożyć wyjasnienia, lecz odmówił twierdząc, że woli sytuację wyjaśnić osobiście dopiero przed sądem ( uważam, że akurat tu zrobił błąd ) podał jedynie moja dane jako świadka wydarzenia, które zostały przez policjanta przesłuchującego zapisane. Wczoraj dostał TŻ list z sądu, że rozprawa odbyła się zaocznie, bez udziału stron i ma zapłacić te 100 zł + 80 zł postępowania sądowego. Zdziwiło nas, że jak świadek był w liście podany jedynie policjant który nas zatrzymał a nie było mnie. Moje pytanie jest mianowicie takie czy warto sie odwoływać i wyjaśniać dlaczego ja nie zostałam przesłuchana i wogole pominieta w tej sprawie. czy jest jakaś szansa po odwołaniu,że taka rozprawa odbedzie się z naszym udziałem i TŻ bedzie miał szansę aby złozyć wyjaśnienia. Nie chcemy po prostu wpadac w dodatkowe koszty postępowania sądowego jeśli i tak nie mamy szans. Dodam jeszcze, że zachowanie picjanta, który nas zatrzymał było conajmniej dziwne i niepokojące. Nie pozwalał nam dojść do słowa, na moją prośbe o powtórzenie swoich danych odburknął, że już sie przedstawiał ( niestety nie zrozumiałam a mam prawo wiedzieć przez kogo zostałam zatrzymana ), zapytałam także o to z jakiego jest posterunku niestety po trzech próbach i tego sie nie dowiedziałam. zarządał od TŻ nr telefonu komórkowego twierdząc iż "ułatwi to rozwiązanie sprawy" ( nie rozumiem jaki sposób ). po kilku dniach gdy staliśmy w trakcie ulewy samochodem na parkingu pod centrum handlowym podjechal do nas radiowóz i wysiadł ten policjant mówiąc do TŻ że policjant śledczy dzwonił na podany przez niego numer i jest nieprawidłowy ( pomylił jedną cyferkę ). Po co policjant śledczy mial dzwonić do TŻ dwa dni po naszym zatrzymaniu? ![]() Edytowane przez Tinkerbell_ Czas edycji: 2010-08-05 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: problem "policyjny"
Zapłacić i zamknąc sprawę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: problem "policyjny"
Walczysz "o wolną środę". Nie wygrasz. wy przeciwko policjantowi i żadnych świadków. Zapłacić i zapomnieć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem "policyjny"
Z doświadczenia wiem że policja ma zawsze rację, gdy nie ma patrz punkt pierwszy. Jeżeli w sądzie zeznaje policjant, zawsze to jego zeznania sa bardziej wiarygodne, z racji munduru. jego słowo przeciwko wam. Zapłacic i nic juz nie robić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
Dot.: problem "policyjny"
tak wiem, że to bedzie chyba najwłaściwsze wyjście tylko nie potrafie zrozumieć dlaczego mam płacić za coś czego nie zrobiłam, za to że policjant miał gorszy dzień ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem "policyjny"
Jeśli pas był rzeczywiście zapięty tak jak mówisz, to miałabym poczucie krzywdy i nie pałaciłabym, ale walczyła o tę 'wolną środę' do upadłego. Może od decyzji sądu można się odwołać? Oczywiście jeśli nie chcecie ponosić dodatkowych kosztów, to nie wiem co da się jeszcze zrobić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: problem "policyjny"
Bo życie nigdy nie było i nigdy nie bedzie sprawiedliwe.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: problem "policyjny"
Cytat:
![]() Faktycznie policjant ma zawsze rację, mimo, że tak jak w twojej sytuacji tak nie jest, ale ciężko z tym walczyć. On ma przecież mundur i pewną hmm.. pozycję ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Różany ogród
Wiadomości: 978
|
Dot.: problem "policyjny"
Policjant mógł zgłosić Ciebie jako świadka do sądu , ale sąd wcale nie musiał Ciebie brać pod uwagę (miałam podobną sytuację) Więc najlepiej jest zapłacić te 100 zl (wiem ze droga nie chodzą) ale gwarantuję Ci że nie wygracie tej sprawy.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ” - Marilyn Monroe |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: problem "policyjny"
Hm, myślałam, że każdy wie, że w takich sprawach o mandaty do żadnego sądu się nie idzie, bo szanse na wygraną są iluzoryczne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: problem "policyjny"
A czemu Twój TŻ nie poszedł na jakąś skargę? Nawet do komendanta jednostki, z której był policjant.
Z tego co się orientuję to są wyznaczone dni, kiedy interesant może przyjść, spotkać się z komendantem, bądź jego zastępcą i porozmawiać spokojnie, wyjaśnić niektóre kwestie. Teraz to już chyba "po ptokach". Pewnie zapłaciłabym i skończyłabym użeranie się z policjantami i sądami, ale na skargę i tak bym poszła ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: problem "policyjny"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Nie masz szans. Mój tata miał zapięte pasy (zawsze ma) gdy zatrzymano go do kontroli drogowej a i tak dostał mandat za jazdę bez pasów, a ponieważ puściły mu nerwy bo nie lubi jak się z niego idiotę robi to dostał jeszcze mandat za znieważenie policjanta
![]() No ale przynajmniej mu "pojechał" ostro ![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 497
|
Dot.: problem "policyjny"
Raczej małe są szansę, że sprawa rozstrzygnie się na Waszą korzyść, lepiej zapłacić i nie czekać aż zaczną naliczać odsetki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: problem "policyjny"
Natychmiast się odwołaj! Na decyzji o zapłacie musi być zapis jak to się robi. Masz chyba 14 dni.
Ludzie! Trochę znajomości prawa! To nie była rozprawa, tylko postępowanie o wydanie nakazu zapłaty. Jak się odwoła to dopiero będzie prawdziwa rozprawa z przesłuchaniami i wyjaśnieniami. I jak najbardziej sprawa jest do wygrania - ma niespokrewnionego świadka. Starczy nie mówić o stopniu waszej zażyłości - jesteś koleżanką.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2010-08-06 o 23:29 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
Dot.: problem "policyjny"
Dziękuję Elfir za odpowiedz
![]() ![]() W liście z sądu jest napisane, że przysługuje odwołanie w termini 7 dni od otrzymania pisma ( czyli jeszcze mamy czas ![]() jeśli chodzi o mnie jako o świadka to nie jesteśmy z TŻ małżeństwem wiec dla sądu powinnam być świadkiem bezstronnym ... a w razie dociekliwych pytań przedstawie sie jako znajoma ![]() dziękuje za pomoc wszystkim Wizażankom |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: problem "policyjny"
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jaaasne. Bo znacie wszystkie sprawy, i wiecie ze nic nie da rady zdziałać. Jak tak wszyscy beda myslec, to policja bedzie w zywe oczy wpierac klamstwa, a ludzie potulnie jak baranki beda placic. Cytat:
DOKLADNIE. Przytocze moja sytuacje: przejechalam na pomaranczowym swietle, policja mnie zatrzymala chcac wlepic mandat za przejazd na czerwonym. Odmowilam, bo nie bedzie nikt ze mnie idiotki robil. Sprawa znalazla sie w sadzie, i co? Wygralam. Mimo ze mama, TZ, wszyscy mowili ze bede walczyc z wiatrakami, i nic nie zdzialam. Nie bede komus bezpodstawnie placic 100PLN, bo ma takie widzimisię. Skladajcie odwolanie, nie dajcie sie zastraszyc! A, no i ja nie mialam zadnych swiadkow. Jechalam wtedy z 2-letnim dzieckiem. Moje slowo przeciwko slowu dwóch policjantów. I co? Dalo się. Edytowane przez shiava Czas edycji: 2010-08-07 o 07:09 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: problem "policyjny"
Ja walczę listownie ze strażą miejską za nie przyjęcie mandatu. Boją się oddać sprawę do sądu z braku dowodów
![]() Polecam forumprawne.org
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 586
|
Dot.: problem "policyjny"
Trzeba walczyć!
Nic dziwnego, że pokutuje opinia, iż w policją się nie wygrywa, skoro nikt nawet nie próbuje. Ja bym tego tak nie zostawiła, nawet gdybym miała ostatecznie przegrać - przynajmniej nie miała bym sobie nic do zarzucenia w tej kwestii, a i policjanta bym trochę podenerwowała - następnym razem może by się zastanowił. P.S. Znam przypadki wygranych z policją - z własnego życia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: UĆ
Wiadomości: 467
|
Dot.: problem "policyjny"
Cytat:
Mógł zeznawać i w trakcje składania zeznań (w protokole) poprosić o przesłuchanie świadka tzn. Ciebie. No i ma zapłacić ![]() Nie warto ![]() Jeżeli się odwołacie to raczej wpadniecie... Ułatwi kontakt, zawsze łatwiej zadzwonić i umówić się przez telefon niż wysyłać wezwania.. Szybciej po prostu... Żeby się z nim umówić na przesłuchanie?? A poza tym zgadzam się z którąś przedmówczynią!! Trochę znajomości prawa bo was zje zwykły posterunkowy!!
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: problem "policyjny"
Autorko, napisz czy zdecydowaliscie sie odwolac i jak to sie zakonczylo.
Ciekawa jestem, bo w moim srodowisku tez panuje opinia, ze "z policja nie wygrasz" i lepiej zaplacic, mimo ze sie jest bez winy. Mam nadzieje ze sie odwolaliscie, i wygracie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
Dot.: problem "policyjny"
Odwołanie mamy już napsane, dzisiaj idziemy je złożyć i zobaczymy jak to się skończy
![]() lepiej coś zrobić i żałować niż żałować, że sę czegoś nie zrobiło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: problem "policyjny"
Cytat:
![]() Wyroki nakazowe i zaoczne są często trzaskane w sądzie niejako z automatu i bez większej refleksji przez asystentów, protokolantów, aplikantów i różnego pokroju praktykantów, a sędzia tylko przystawia pod tym pieczątkę, bywa że w ogóle nie czytając ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
Dot.: problem "policyjny"
Odwołanie już złożone teraz pozostaje nam tylko czekać
![]() ![]() Dziękuję za cenne rady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: problem "policyjny"
Nie rozumiem postawy - "z policją/mandatami jeszcze nikt nie wygrał''
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: problem "policyjny"
Autorko, i jak?
Napisz tutaj, ja trzymam kciuki i mam nadzieje ze wszystko poszlo po Waszej mysli. Napisz, ze Wam sie udalo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: problem "policyjny"
Ponawiam pytanie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ***Nibylandia***
Wiadomości: 195
|
Dot.: problem "policyjny"
Wracam po roku, poniewaz tak długo to wszystko trwało. Mianowicie ja i TŻ bylismy na pierwszej rozprawie, podczas której złożyliśmy wyjasnienia. Policjant, który wystawił nam mandat nie zjawił się. Następnie przychodziły do TŻa kilkakrotnie listy z informacją, że kolejna rozprawa odbedzie sie tego i tego dnia ale nasza obecność nie jest obowiązkowa. Pod koniec czerwca tego roku dostaliśmy pismo z sądy, że TŻ został uniewinniony ( coś w tm stylu
![]() Także udowodniliśmy sobie i innym, że z policją można wygrać a na pewno zawsze nalezy walczyć o swoje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: problem "policyjny"
Brawo!
Za odwage i walke a nie "Zapłacic i zapomniec, bo z policja nikt nie wygrał". Wy wygraliści! Brawo, brawo!
__________________
![]() ![]() ![]() Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: problem "policyjny"
Dokładnie! Sądy są dla ludzi! Słowo "sąd" nie jest straszakiem. Sąd to nie kara.
Sąd oznacza tylko bezstronne ustalenie kto ma rację w sporze. I jeśli policja racji nie ma można bez problemów z nią wygrać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:37.