Gdynia - PORD

[anulek88]

Kochane które z Was zdawały w Gdyńskim PORDZIE.. podzielcie się swoimi uwagami, informacjami i cennymi wskazówkami ..
Przede mną egzamin państwowy.. pierwsze podejście. Są tu Gdynianki które także czekają na egzamin ?

[Papiszynka]

Ja zdałam za pierwszym w zeszłym roku cóż, słyszałam różne historie, trzeba trafić poprostu znajomy np. zdawał 10 razy, oblewali go za takie rzeczy jak np. mała dynamika jazdy koleżanka też już próbowała z 6 razy aż w końcu się poddała. Inna z kolei zdała też za pierwszym, ale egzaminator jej powiedział, żeby przy jeżdżeniu brała ze sobą mózg Ja zrobiłam sporo błędów muszę przyznać (2 razy mi zgasł, jednak sytuacje dość nietypowe, nie przy ruszaniu czy coś w ten deseń, raz pojechałam pod prąd na parkingu raz się niby nie upewniłam no i raz mnie upomniał, żebym się bardziej upewniała - do pordu dojeżdżałam z przeświadczeniem, że nie zdałam), egzaminator nie emanował sympatią, ale zdałam nie trzęsłam się jednak ze strachu, nie bałam się jechać po mieście 50km/h, a słyszałam porady żeby 40 nie przekraczać jechałam dość pewnie i myślę, że tym trochę zapunktowałam. Trasę miałam łatwiutką i jeździłam chyba ok 30min. Jednym słowem loteria ja miałam akurat szczęśliwy dzień, wylosowałam kierunki i klakson, parkowałam na egzaminie dokładnie w tym samym miejscu i koło tego samego samochodu gdzie dosłownie godzinkę wcześniej z instruktorem, to nie mógł być przypadek
A w jakiej szkole robiłaś kurs?

[Kolorowymaj]

Ja zdawalam miesiac temu
Powiem tak przy zapisywaniu sie na egzamin mialam stresa, bo babeczka albo miala zly dzien, albo z natury jest taka niemila.
Przyszlam na egzamin. pierwszy byl oczywiscie teoretyczny(7:45) cala grupa zdala, skonczylismy w ciagu 5minut. Pozniej pan od teorii mowil nam na co mamy uwazac, nasze prawa i roznego rodzaju wskazowki.
Pozniej czekalam z 15 minut az mnie wywolaja. Tak samo jak w mojej kolezanki i moich papierach byl blad, jesli chodzi o auto bo zdawalysmy na toyocie a wpisany byl punciak, ale na szczescie to nie byl problem- mimo to chwila zdenerwowania byla.
Co do egzaminatora trafil mi sie calkiem sympatyczny Na to niestety nie ma reguly, bo w pordzie ogolnie jest ponad 60 egzaminatorow, jedni milsi, inni troche mniej.
Trase mialam dosc trudna, jezdzilam glownie po hutniczej, polskiej, wladyslawa IV, weglowej, skwerku i trwalo to prawie godzine-ale na to tez nie ma reguly, mozesz jezdzic 20 minut pojechac na chylonie i koniec- i o takiej trasie najczesciej slysze.
Napewno nie stresuj sie za bardzo bo to w niczym nie pomoze
Zdac sie da, mi udalo sie za pierwszym razem, po mnie 3 kolezanki tez za pierwszym podejsciem. Jest kilka osob ktore mecza sie i podchodza juz ktorys raz, ale to czy to jest PORD, MORD, WORD czy Gdynia, wroclaw czy Warszawa to panuja takie same zasady, i niestety nie ma zlotego srodka na to zeby zdac, miec fajnego egzaminatora i latwa trase, ale 3mam kciuki i zycze powodzenia (nie dziekuj)
Moje wskazowki to glowie takie, zebys sie usmiechala, byla pewna swoich umiejetnosci i ubrala sie wygodnie, ale nie w dresie czy w bialych kozaczkach, rozowej bluzeczce i zielonej spodniczce z dwoma kitkami na glowie-bo tak wygodnie chodzi o to zeby nie popadac w skrajnosci, bo mysle ze na stroj tez zwracaja uwage
a kiedy masz termin?

[anulek88]

Hej ja robię prawko w Akademii Prawa Jazdy w Gdyni. Jak będę znała termin egzaminu napewno napiszę. No ja słyszałam ze głównie są trasy - Chylonia, Skwer Kościuszki, Polska.

[anja11]

Ja miałam wątpliwą przyjemność odwiedzenia gdyńskiego Pordu kilka razy, zdałam dopiero za piątym razem 5.11, czyli jakieś 10 dni temu ;D
Cóż, raz zostałam oblana za rzekome wymuszenie pierwszeństwa, za drugim razem u tego samego egzaminatora za to, że mając pieszego na przejściu, który szedł na czerwonym a ja miałam zielone powinnam była jechać, a nie utrudniać ruch (kompletna paranoja), za trzecim jeździłam koło 40 min. i w końcu udupił mnie za kierunkowskazy, za czwartym oblał mnie, bo samochód mi się delikatnie stoczył (max. 5 cm), on uznał, że to mega wielkie zagrożenie i że od razu powinnam ruszać z ręcznego, a nie z nożnego (który notabene mi zablokował) no i w końcu zdałam za 5. !
Cóż, powiem Ci tak, wszystko zależy od szczęścia, umiejętności to tylko 10 % sukcesu, ale bądź dobrej myśli

PS Też jeździłam w Akademii

[anulek88]

a z kim jezdzilas?

[anja11]

p. Leszek
chyba jestem jego osobistą porażką ^^

[Happygirl87]

Czy zna ktoś nazwisko słynnego egzaminatora Jarosława? Tak się składa, że zdawałam dzisiaj u niejakiego Pana Jarosława K i dawno nie spotkałam się z tak niemiłą osobą i w sumie z ciekawości chciałabym wiedzieć czy to ten słynny oblewacz;] Jkaby coś piszcie na priv

[anja11]

przed swoim egzaminem buszowałam po necie w poszukiwaniu informacji o gdyńskim Pordzie i gdzieś trafiłam na p. Jarosława K., że to takie zło i niedobro, więc chyba miałaś do czynienia z oblewaczem

[Happygirl87]

Ja właśnie też spotkałam się z opinią o Panu Jarosławie, z tym że ktoś pisał też, że jest dwóch Jarosławów K. W każdym razie ten który mnie egzaminował miał nietęgą minę, był opryskliwy i złośliwy... No i to spotęgowało stres. A zdziwiona byłam bo nawet młody jest, więc raczej nie powinien mieć jeszcze tylu powodów do wyżywania się na ludziach ;d Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją żeby ktoś komentował jazdę po łuku w taki sposób.Nie najechałam na linię ani nic a bolał mi pierwsze podejście za niedostatecznie częste spoglądanie przez ramię;/

[anja11]

oblewanie za zbyt rzadkie korzystanie z tylnej szyby to standard, dlatego mój sposób na to, to patrzenie się na nią przez cały czas i tylko ukradkowe zerkanie w lusterka ;p
ja tak robiłam, mimo że tylko z lusterek potrafiłam jechać i nigdy mnie na łuku nie oblali ;D
no ja na moim 4. egzaminie (jak to brzmi, o losie ;p) miałam egzaminatora, który miał góra 27 lat, a był na drodze taki niemiły że aż nie wierzę

[owieczkaa]

Napisane przez anja11

oblewanie za zbyt rzadkie korzystanie z tylnej szyby to standard, dlatego mój sposób na to, to patrzenie się na nią przez cały czas i tylko ukradkowe zerkanie w lusterka ;p
ja tak robiłam, mimo że tylko z lusterek potrafiłam jechać i nigdy mnie na łuku nie oblali ;D
no ja na moim 4. egzaminie (jak to brzmi, o losie ;p) miałam egzaminatora, który miał góra 27 lat, a był na drodze taki niemiły że aż nie wierzę

Jak was ktoś obleje za "zbyt rzadkie korzystanie z tylnej szyby" możecie się spokojnie odwołać - proponuję czytać przepisy WORDu, bo potem takie historie się zaczynają. W przepisach jest wyraźnie napisane, że zdający ma obowiązek korzystać z biegu wstecznego, lusterek i tylnej szyby. A nie lusterek 8 razy, tylnej szyby 15, a wstecznego 3. Wystarczy że RAZ spojrzycie w tylną szybę i już liczy się to jako korzystanie z tylnej szyby, i mogą was w d pocałować.

[Leilaa]

Ja w piatek mam egzamin , ale sie boje dziewczyny

[owieczkaa]

Właśnie masz super - trudne warunki więc nie będzie że zbyt mało dynamiczna jazda (tylko nie tocz się 3 na godzine jak nie trzeba - aż tak trudnych warunków nie ma) połowy miejsc parkingowych nie ma bo jest śnieg, a gdzie jechać też się nie musisz zastanawiać bo są wyjeżdżone ścieżki Powodzenia!

[Leilaa]

aaaaaa nie zdalam !
oblal mnie na znaku stop, jechalismy tam na tej drodze na abrahama gdzie elka school ma swoje parkingi. znak stop byl zasloniety tirem i go nie zauwazylam..

[anulek88]

ja zdałam za drugim razem co prawda ale zdałam ;D )))))))))))))))))))))))
mialam egzamin 27.12

[kiniol88]

Witam!
Zdałam za 5 razem. Po raz pierwszy wyjechałam z placu i od razu się udało Egzaminator bardzo wyrozumiały, przed rozpoczęciem egzaminu nawet ze mną rozmawiał, ale już w jego trakcie wydawał mi tylko polecenia. Na placu miałam poprawkę ''rękawa'', na szczęście za 2 razem się udało. Na mieście popełniłam 2 błędy. Po 1: autko mi zgasło. Po 2: Nie zastosowałam się do sygnalizacji świetlnej, tylko do znaku "stop" (w dużej mierze było to spowodowane warunkami pogodowymi - słońce świeciło strasznie). Na szczęście jestem już po, stres ze mnie schodzi Teraz tylko pozostaje mi cierpliwie czekać na odbiór dokumentu i ... w drogę! Życzę powodzenia wszystkim zdającym!

[Alice in Wonderland]

Hey, hey!

są tu osoby zdające w Gdyni? albo które zdały?
jak było u was? jakie wrażenia? jak egzaminatorzy, trasa?
podzielcie się opiniami!
ja 22go czerwca test i praktyczny! raz się boję, a raz nie mogę doczekać

[tamistra]

Hej, hej, Dziewczyny
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=584315&page=38 <--- w tym wątku podzieliłam się swoimi wrażeniami po wszystkich trzech egzaminach, które przeżyłam w gdyńskim PORDzie ( zdałam za trzecim ).
O panu Jarosławie K. słyszałam i nie tylko - miałam okazję jeździć z nim za pierwszym razem - mój egzamin trwał 7 minut, oblał mnie, bo potrąciłam tyczkę na łuku...
Co o samym PORDzie mogę powiedzieć..? Hmm, przede wszystkim (i to mówił mi nawet sam mój instruktor :P ) - NIE OGLĄDAJCIE tych durnych filmów, które są wyświetlane w sali ogólnej. Nie dość, że niczego nie da się z nich wywnioskować, to jeszcze wzmagają stres (wciąż się łapiesz na tym, że możesz czegoś nie pamiętać -_- ). Najlepiej przyjść z 15 minut wcześniej - nie ma sensu przychodzić np. 1h wcześniej, bo w Gdyni w PORDzie zdarzają się często opóźnienia, lub np. jest mało egzaminatoró i godziny oczekiwania się przeciagają (w moim przypadku - egzamin miałam na 14:00, czekałam do 15:45 co zdecydowanie NIE POMAGA)...
przede wszystkim trzeba zrobić dobre wrażenie na egzaminatorze. Ubrać się skromnie, schludnie; być uprzejmym, pogodnym, uśmiechać się - oni naprawdę zwracają na to uwagę

[viki1988]

Ja właśnie wczoraj zdałam prawko w Gdyńskim PORD-zie - za 5 razem
Powiem szczerze że na egzaminatorów nie mogę narzekać, wszyscy uśmiechnięci, nie czepiający się "pierdół". Tylko raz trafiłam (za drugim podejściem) na jakiegoś gbura, który miał jakieś głupie komentarze i co chwila pytał "dlaczego cośtam zrobiłam?" Na co oczywiście zawsze starałam się jakoś odpowiedzieć sensownie i grzecznie (nie żadne pyskówki czy coś), więc po kilku odpowiedziach na JEGO pytania stwierdził z przekąsem "Pani to ma na wszystko odpowiedź!" wkurzył mnie tym i oczywiście zaraz popełniłam błąd oblał mnie przy pierwszej okazji bo ponoć "weszłam na tor kolizyjny z pojazdem przy parkowaniu" ja nic takiego nie widziałam no ale już po prostu chciałam wyjść z tego samochodu i nawet się nie kłóciłam... W czasie drogi powrotnej cały czas próbował mi udowadniać ze miał racje, ja cały czas zaprzeczałam, w końcu przestałam w ogóle się odzywać, to zaczął co chwila mi zadawać pytania sugerujące że on ma racje, ja dalej zaprzeczałam i obstawałam przy swoim, więc w końcu stwierdził że "chyba nie mamy o czym rozmawiać"
No ale tak jak mówię, tylko ten jeden był taki nieprzyjemny, reszta uśmiechnięta, nie mająca głupich komentarzy mających zestresować egzaminowanego, jedynie wydawali polecenia

A i mi nie zdarzyło się jakoś długo czekać na wywołanie, chyba tylko raz ok.20 czy 25 min.czekałam, a tak to punktualnie ale zgadzam się że nie ma sensu wcześniej przyjeżdżać, tak 10-15 min. przed w zupełności wystarczy. Takie dłuższe siedzenie w poczekalni jednak potęguje stres więc nie ma co tam "kwitnąć"

Jeszcze mogę Wam napisać co do trasy - to na pewno trzeba mieć obcykane te dwa skrzyżowania na morskiej, to pod estakadą i następne, poza tym u mnie powtórzył się przejazd taką małą uliczką (jadać w stronę centrum skręca się z Morskiej w prawo w Działdowską i zaraz znów w prawo) z dwoma "śpiącymi policjantami" i STOPem na końcu i to jak się z niej wyjeżdża jak każą w lewo skręcić na skrzyżowaniu później i zawracanie "na 3" przy tzw.Dębie - jak się jedzie Hutniczą w stronę makro to tuż przed nim (a za przejazdem kolejowym) jest taka mała dróżka w którą skręca się w lewo (trzeba przejechać przez przeciwny pas ruchu) O tym ze trzeba też ogarniać wyjazdy z PORDu i te uliczki w okolicach chyba nie muszę pisać

[tamistra]

Napisane przez viki1988

Ja właśnie wczoraj zdałam prawko w Gdyńskim PORD-zie - za 5 razem
(...)

Gratulacje ! ! !

[viki1988]

Napisane przez tamistra

Gratulacje ! ! !

Dzięki
A Ty też niedawno zdałaś - odebrałaś już plastik? U mnie mimo że w czwartek zdałam to jeszcze na PWPW się nic nie pojawiło

[buszmenkaaa]

ja rowny tydzien czekalam az po zdaniu bylo na pwpw ze trwa postepowanie

[tamistra]

Napisane przez viki1988

Dzięki
A Ty też niedawno zdałaś - odebrałaś już plastik? U mnie mimo że w czwartek zdałam to jeszcze na PWPW się nic nie pojawiło

Tak, odebrałam jakoś w zeszłym tygodniu
Na samo powiadomienie, że "trwa postępowanie administracyjne" czekałam około tygodnia, więc spokojnie, nie martw się. Za kilka dni, może w przyszłym tygodniu powinno się coś pojawić

[viki1988]

Napisane przez buszmenkaaa

ja rowny tydzien czekalam az po zdaniu bylo na pwpw ze trwa postepowanie

Napisane przez tamistra

Tak, odebrałam jakoś w zeszłym tygodniu
Na samo powiadomienie, że "trwa postępowanie administracyjne" czekałam około tygodnia, więc spokojnie, nie martw się. Za kilka dni, może w przyszłym tygodniu powinno się coś pojawić

Ahaaaa a ja głupia myślałam ze to się pojawi prawie od razu
Pytałam też TŻ i on mówi, ze u niego w ogóle nic się nie pojawiło, nawet po odebraniu już prawka

[tamistra]

Napisane przez viki1988

Ahaaaa a ja głupia myślałam ze to się pojawi prawie od razu
Pytałam też TŻ i on mówi, ze u niego w ogóle nic się nie pojawiło, nawet po odebraniu już prawka

A to dziwne... Ach, nasze polskie urzędy...

[viki1988]

Napisane przez tamistra

A to dziwne... Ach, nasze polskie urzędy...

eh no , ja dziś w naszym byłam - dokumenty z egzaminów z 11 i 12 lipca dalej u nas leżą xD ale pani mi powiedziała że, ponoć mi wyślą smsa jak prawko będzie do odebrania - któraś z Was coś takiego dostała? czy dzwoniłyście, żeby się dowiedzieć czy jest?

[tamistra]

Napisane przez viki1988

eh no , ja dziś w naszym byłam - dokumenty z egzaminów z 11 i 12 lipca dalej u nas leżą xD ale pani mi powiedziała że, ponoć mi wyślą smsa jak prawko będzie do odebrania - któraś z Was coś takiego dostała? czy dzwoniłyście, żeby się dowiedzieć czy jest?

Wow, SMS-a? fajnie!
U mnie niczego takiego nie było, patrzyłam tylko co jakiś czas na tę stronę pwpw i śledziłam losy mojego prawka .

[viki1988]

Napisane przez tamistra

Wow, SMS-a? fajnie!
U mnie niczego takiego nie było, patrzyłam tylko co jakiś czas na tę stronę pwpw i śledziłam losy mojego prawka .

No właśnie sama się zdziwiłam babka pyta czy ten w papierach to mój aktualny nr, ja mówię,że tak, a ona to dostanie Pani smsa jak prawo jazdy będzie do odebrania
U mnie na PWPW nadal nic nie ma a jutro będzie tydzień od zdania

[viki1988]

Właśnie u mnie się pojawiło
(2012-07-18 12:06:24) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

oj, sorki za post pod postem, myślałam że mi połączy