Skąd wziąść pieniądze na aparat ortodontyczny? Dylemat szesnastolatki.

[scotiii]

Błagam! ratujcie!
Mam krzywe zęby. Chce sobie założyć aparat ortodontyczny. Mama mnie wyśmiała powiedziała "nie potrzebny ci!". Ale ja tak bym chciała... Mama sie nie skruszy, bo nawet nie widze realnych szans na to żeby skądś wzieła pieniądze.
Postanawiam wziąść sprawy w swoje ręce. W końcu 2000-3000zł to nie jest aż tak drogo. Zresztą wydaje mi się, że jak nawet uzbieram niecałą sumę to mama doceni moje działania i gdzieś reszta pieniędzy się znajdzie.

Proszę Was, Wizażanki kochane doradźcie coś. Potrzebuje go jak najszybciej bo później efekty moją być mizerne, a teraz jeszcze może coś by się dało zrobić.

Chodzę do I klasy liceum. Dokładniej mam 16 lat.
Zastanawiałam się nad np. pakowaniem woreczków w Stelli... Zarobki wydaje mi się, że byłyby większe od tradycyjnego "rozdawania ulotek".
Tylko czy pozwolą szesnastolatce pracować...
Mieszkam w małym mieście...
W ostateczności zostaje mi rozdawanie ulotek z kilku miejsc na raz... Płaca większa, wysiłek ten sam...

Baaaaaaardzo proszę o jakiekolwiek odpowiedzi, pomysły... Chciałabym podjąć tą pracę w trakcie roku szkolnego więc liczą się godziny pracy.
Z góry dzięki.

[rapifen]

Postanawiam wziąść sprawy w swoje ręce. W końcu 2000-3000zł to nie jest aż tak drogo.

hohoh chciałabym tyle wydać!
Zrobię ci kosztorys mojego leczenia. (stłoczenie)
-usunięcie wszystkich piątek (tj 3x5 i 1x4 chyba) - 400 zł
-ekstrakcja ósemek+dziewiątki - 450 zł
-leczenie zapalenia zębodołów po ekstrakcjach - ok 300 zł (ketonal, płukanki, wizyta w prywatnej klinice w środku nocy gdy myślałam że umrę z bólu itp)
-leczenie zębów przed założeniem aparatu - 200 zł
-górny łuk 1400 zł
-dolny łuk 1400 zł
-policz... 11 wizyt w roku, przez 2 lata, wizyta 60-100 zł (ja płacę 90 zł )
-aparat retencyjny - dopiero mnie czeka, lekarz mówi że to koszt ok 500-800 zł
razem: koło 7 000

To nie jest tylko 2000 - 3000 zł. Zależy od wady. Nigdy nie wiadomo co ci z zębami wyskoczy.

Nie wiem jaką masz wadę ale w najlepszym wypadku wydasz 5500 zł. Może wymagasz ekstrakcji a może wręcz przeciwnie, masz szpary i po przesunięciu wstawicie nowy ząb a to też kosztuje.

Nie jesteś w stanie tyle zarobić. Chyba że przez rok? Nie wiem. Kredyt? Nie udzielą ci go... Nie mam pojęcia niestety.

http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=479&p=1

to tak wysyłam moje zęby dla poparcia tego co wcześniej napisałam

[scotiii]

Napisane przez rapifen

hohoh chciałabym tyle wydać!
Zrobię ci kosztorys mojego leczenia. (stłoczenie)
-usunięcie wszystkich piątek (tj 3x5 i 1x4 chyba) - 400 zł
-ekstrakcja ósemek+dziewiątki - 450 zł
-leczenie zapalenia zębodołów po ekstrakcjach - ok 300 zł (ketonal, płukanki, wizyta w prywatnej klinice w środku nocy gdy myślałam że umrę z bólu itp)
-leczenie zębów przed założeniem aparatu - 200 zł
-górny łuk 1400 zł
-dolny łuk 1400 zł
-policz... 11 wizyt w roku, przez 2 lata, wizyta 60-100 zł (ja płacę 90 zł )
-aparat retencyjny - dopiero mnie czeka, lekarz mówi że to koszt ok 500-800 zł
razem: koło 7 000

To nie jest tylko 2000 - 3000 zł. Zależy od wady. Nigdy nie wiadomo co ci z zębami wyskoczy.

Nie wiem jaką masz wadę ale w najlepszym wypadku wydasz 5500 zł. Może wymagasz ekstrakcji a może wręcz przeciwnie, masz szpary i po przesunięciu wstawicie nowy ząb a to też kosztuje.

Nie jesteś w stanie tyle zarobić. Chyba że przez rok? Nie wiem. Kredyt? Nie udzielą ci go... Nie mam pojęcia niestety.

http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=479&p=1

to tak wysyłam moje zęby dla poparcia tego co wcześniej napisałam

rapifen, nie obraź się, ale moje zęby chyba nie wymagają tak dużej interwencji...
Właściwie sama sobie "umaniłam aparat", równie dobrze chyba bym się bez niego obyła, ale JA CHCĘ!

Swoją drogą śliczne zęby! Zazdroszcze...

[rapifen]

Jak nie wymagają aż takiej interwencji, to czekaj - masz stłoczenie, jakieś zęby cofnięte, szparę? Bo wiesz, a aparat ruchomy tj wyjmowany na noc, brałaś to pod uwagę? Może to dobra opcja zwłaszcza jeśli wada nie jest bardzo poważna :P Chyba że chcesz dla samego posiadania no to wtedy zgłoś się.... ak-media.pl (kwestionariusz) to firma zbierająca ludzi do roznoszenia ulotek, bardzo słowni, bez problemów z nimi współpracowałam.
Miłej pracy

[scotiii]

Napisane przez rapifen

Jak nie wymagają aż takiej interwencji, to czekaj - masz stłoczenie, jakieś zęby cofnięte, szparę? Bo wiesz, a aparat ruchomy tj wyjmowany na noc, brałaś to pod uwagę? Może to dobra opcja zwłaszcza jeśli wada nie jest bardzo poważna :P Chyba że chcesz dla samego posiadania no to wtedy zgłoś się.... ak-media.pl (kwestionariusz) to firma zbierająca ludzi do roznoszenia ulotek, bardzo słowni, bez problemów z nimi współpracowałam.
Miłej pracy

Nie wyglądają one źle... Właściwie zgryz mam chyba najlepszy z całej mojej rodziny , ale nie idealny! Aparat ruchomy raczej nic mi już nie da, 16 lat...
Ortodontka powiedziała, że takie aparaty zakłada się małym dzieciom tylko, chyba, że byłam u złej i lepeij sie wybrać do Lublina, większe miasto...

[rapifen]

Wiesz co to zależy, ruchomy może pomóc ale przy drobnych wadach typu - na dole miejsca sporo ale ząb się przechyla ;}
Zawsze możesz poczekać i w lato zbierać truskawki w Niemczech bo ja miałam ten sam problem - brak pracy w wieku 15/16 lat no i nic z tym nie zrobiłam :P

[scotiii]

Napisane przez rapifen

Wiesz co to zależy, ruchomy może pomóc ale przy drobnych wadach typu - na dole miejsca sporo ale ząb się przechyla ;}
Zawsze możesz poczekać i w lato zbierać truskawki w Niemczech bo ja miałam ten sam problem - brak pracy w wieku 15/16 lat no i nic z tym nie zrobiłam :P

Nie interesują mnie tak małe zarobki

jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ruchomy cokolwiek pomógł nawet na niewielką wadę...

[lukrecja222]

nawet jeśli nie masz dużej wady, to i tak nie zmieścisz się w 3 tysiącach... jak już rapifen wspomniała dochodzą wizyty, czasem trzeba usunąć ząb/zęby. To się tylko tak wydaje, ale co zrobisz, jeśli w trakcie leczenia coś pójdzie nie tak albo coś trzeba będzie jeszcze zrobić, a Ty nie będziesz miała kasy?

[Lady in Blue]

Zęby można usunąć na NFZ - ja byłam zadowolona, szybko i bezboleśnie.

Masz 16 lat to możesz już pracować, np w weekendy? Najpierw uzbieraj te 3 tys na aparat, a potem jak załapiesz się do jakiejś roboty to będzie kasa na wizyty

[Chaos_Girl]

Moja kolezanka miala niewielka wade-szpary miedzy zebami. Miala ruchowmy aparat, w wielku lat 18 bodajze. I pomogl. Ja sama mialam ruchomy w wieku lat 25, a moja ortodontka zakladala i starszym osobom. I ja podobno jestem posiadaczka strasznie powaznej wady uzebienia. Widzialam gorsze przypadki, ale nie jestem fachowcem. Usunieto mi tylko jeden zab. Koszty przez pol roku, to tylko aparat-1400zl. Po pol roku mialam placic chyba 30zl za wizyte. Wyjechalam do Anglii i przestalam nosic aparat, wiec o pozytywnych skutkach nie moge napisac. Za to wiem, ze moja ortodontka miala zadowolonych pacjentow.
Nie wiem, jakie sa ceny teraz. Ja mialam ten aparat w 2006r.

[paula78]

Najgroszy wydatek to sam aparat bo jednorazowo musisz wydac ponad 1 tys.chociaz slyszalam ze niektore gabinety rozkladaja i to na raty.

Leczenie przed zalozeniem tez mozna rozlozyc w czasie .
reszta leczenia jest rozlozona jakos w czasie np. co miesiac chodzisz na kotrole i placisz np. 100.

Szkoda ze tak pozno się wzielas za to jeszcze 3 lata wstecz mozna bylo załatwić aparat na nfz.

poszukaj przede wszytskim dobrego ortodonty,wez mame i idzcie na wizyte, dobry zgryz to nie tylko estetyka ale tez zdrowie ogólne.

[Ankalime]

Napisane przez paula78

Szkoda ze tak pozno się wzielas za to jeszcze 3 lata wstecz mozna bylo załatwić aparat na nfz.

tylko, ze niektorzy do 16 roku zycia maja mleczaki jeszcze, nawet do 18go. i trzeba czekac
ja bylam u dwoch orto (dopiero zamierzam miec aparat -jestem w podobnej sytuacji jak autorka watku) i obaj mi powiedzieli, ze warto wyrwac osemki. chodzi o to, ze sie pozbywa orto tloku w szczece i lepiej mu dzialac. a mnie dopiero osemki wyrastaja (21 lat mam).

warto pojsc na knsultacje do paru lekarzy (tylko stricte informacyjne; niektorzy udzielaja ich bezplatnie) i dowiedziec sie co nalezy zrobic z zebami i przygotoac sie na to finansowo

[annah33]

Rapifen-piękne ząbki.
Zielona jestem z zazdrości

[izusiaa93]

Ale do tych 2-3 tysięcy za aparat będziesz musiała dopłacac co około półtora miesiąca za wizyty u ortodonty (ja płacę 80 zl). Więc szykuj więcej kasy.

[_vixen_]

Ja tylko powiem, że warto zaiwestować w ładne zęby, bo taka krzywa szczęka naprawdę szpeci człowieka. To zaniedbanie ciągnię się za człowiekiem całe życie.
A zbieranie truskawek to wcale nie takie małe zarobki...tyle że robota niczym w obozie pracy.

[Goshia]

Przepraszam za szczerość, ale wydaje mi się, że autorka chciałaby po prostu polansować się stałym aparatem

A jakiejś wielkiej wady po prostu nie ma. Bo jeśli byłaby, to myślę, że rodzice zgodziliby się na aparat a nawet sami to zaproponowali.

Jeśli mówię źle, to proszę wyprowadzić mnie z błędu

[Costynuuna]

Pogadaj z matką , ona chyba cie wychowuje i ma obowiązek zapewnić ci wszystko czego ci potrzeba .. nie wierze że nie da rady uzbierać te 3 tys.. poza tym po co dziewczynie zbierać od razu 7 tys .. na kase chorych zęby można poleczyć dopłacając tylko za wypełnienie, wyrwać też można na kase chorych za darmo.. sama mam aparat i na pewno moja mama nie wyłozyła od razu 5czy 6 tysiaków , bez przesady

Napisane przez paula78

Szkoda ze tak pozno się wzielas za to jeszcze 3 lata wstecz mozna bylo załatwić aparat na nfz.

aparat nigdy nie był na nfz, tylko wizyty .

[memorize]

Napisane przez rapifen

hohoh chciałabym tyle wydać!
Zrobię ci kosztorys mojego leczenia. (stłoczenie)
-usunięcie wszystkich piątek (tj 3x5 i 1x4 chyba) - 400 zł
-ekstrakcja ósemek+dziewiątki - 450 zł
-leczenie zapalenia zębodołów po ekstrakcjach - ok 300 zł (ketonal, płukanki, wizyta w prywatnej klinice w środku nocy gdy myślałam że umrę z bólu itp)
-leczenie zębów przed założeniem aparatu - 200 zł
-górny łuk 1400 zł
-dolny łuk 1400 zł
-policz... 11 wizyt w roku, przez 2 lata, wizyta 60-100 zł (ja płacę 90 zł )
-aparat retencyjny - dopiero mnie czeka, lekarz mówi że to koszt ok 500-800 zł
razem: koło 7 000

To nie jest tylko 2000 - 3000 zł. Zależy od wady. Nigdy nie wiadomo co ci z zębami wyskoczy.

Nie wiem jaką masz wadę ale w najlepszym wypadku wydasz 5500 zł. Może wymagasz ekstrakcji a może wręcz przeciwnie, masz szpary i po przesunięciu wstawicie nowy ząb a to też kosztuje.

Nie jesteś w stanie tyle zarobić. Chyba że przez rok? Nie wiem. Kredyt? Nie udzielą ci go... Nie mam pojęcia niestety.

http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=479&p=1

to tak wysyłam moje zęby dla poparcia tego co wcześniej napisałam

zalamalas mnie

[Hortencja]

W 100 % popieram rapifen. Koszta są na prawdę duże i trzeba się z nimi liczyć od początku, żeby później się niemiło nie zaskoczyć w trakcie leczenia.
Ja aparat noszę dopiero od miesiąca i jak do tej pory wydałam na leczenie :
1. pierwsza wizyta u ortodonty (wyciski)- 60 zl
2.wykonanie zdjęć rentgenowskich- 100 zł
3.druga wizyta (omówienie planu leczenia)- 60 zł
4. ekstrakcja dwóch ósemek- 300 zł
5.trzecia wizyta (wyciski do pierścieni, gumki separacyjne)- 60 zł
6.czwarta wizyta- zakładanie aparatu- 2000 zł (porecelanowy aparat)


Nawet nie będę sumować bo mi się słabo zrobi. Ale jak widać już na początku leczenia jestem w okolicy 3000 zł, a przede mną jeszcze 1,5 roku wizyt (kazda wizyta 100 zl) plus nie wiadomo co się okaże konieczne po drodze.

Także bez stałego źródła dochodu i bez rodzica płacącego za wizyty wydaje mi się że leczenie ortodontyczne nie jest możliwe.

[scotiii]

Witam
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Nie chce się "polansować", bo wybacz, ale moim zdaniem aparat na zęby to do ozdób nie należy... No chyba, że chodzi Ci o to, że jest drogi i to jest powodem do dumy. Owszem jest, bo na taki wydatek nie każdy może sobie pozwolić, ale mi zależy po prostu na ładnych, prostych ząbkach... Nie chodzi tu o żaden lans...

Wiem, że moja wada nie jest duża, nie mam nachodzących na siebie jedynek ani zębów wysuniętych z szeregu. Jednak jak patrzę na wasze zdjęcia to widzę, że ortodonci potrafią robić cuda wianki z zębami... Może i moje by poprawili

Moja mama była ze mna u ortodonty jak byłam w wieku chyba 12 lat i (tak jak pisałam) powiedział, że mogę się obyć bez aparatu. Więc moja mam stwierdziła, że mi niepotrzebny. Ja sama jednak uważam inaczej.

Dół wydaje mi się, że jest prostszy od góry, a to przecież góra jest bardziej widoczna...

Wydaje mi się, że mama i tak ma dużo wydatków, dlatego jak zaczęłam o aparacie to mnie wyśmiała... Nie widze więc realnych szans na to żeby mi go kupiła. Dlatego chciałabym sama coś robić w tym kierunku, żeby mama zauważyła, że mi zależy. Myślę, że jakbym uzbierała chociaż jakąś część sumy to reszta pieniędzy by się znalazła. Chodzi tylko o to żeby mama nie mówiła, że nic nie robie, a mam duże wymagania. No bo faktycznie pare tysięcy to nie jest mało...
Mam 2 starsze siostry które mają ładniejsze zęby i nie potrzebowały aparatu dlatego każdy wychodzi z założenia, że mi też niepotrzebny.

Moim zdaniem takie ładne zęby to bardzo duża ozdoba, znak że o siebie dbam i w ogóle... Wydaje mi się, że im szybciej się za to wezmę tym lepiej...

Tak jak kilka z Was pisało- przecież najpierw płaci się za aparat, jest to chyba najwiekszy wydatek (tym bardziej, że ja chcę i górę i dół) póżniej dochodzą wizyty. Myślę, że z wizytami by dało radę, bo te 80-100 zł na miesiąc (czy tam nie wiem w jakim odstępie czasu) skadś by się wzieło...

Piszecie żebym zaciągnęła mamę do ortodonty... Niestety to nie takie proste, bo ona troche domyśla się co się święci...

Dlatego mam zamiar najpierw zacząć jakąś pracę, wtedy to mamę zachęci, zobaczy że to dla mnie ważne...

Zresztą jak któraś z Was pisała przecież jak już uzbieram w miarę dobrą sumkę to nie rzucam od razu tej "pracy". W ten sposób mogę uzbierać sobie też na wizyty.

Zastanawiałam się nad ulotkami... Wydają mi się najbardziej realne, bo jestem z małego miasta i nie ma zbyt wielu opcji "dorobienia sobie".
Mogłabym roznosić ulotki kilku różnych miejsc jednocześnie. Nie wiem jeszcze jakie dokładnie są płace (wiem, że marne), ale powiedzmy 3 zł/ godz. powiedzmy, że chodziłabym 8 godzin... Jakbym znalazła z 5 takich firm...

Wiecie co im dłużej to piszę tym bardziej wydaje mi się to głupie i dziecinne... Ale od czego mam zacząć? Czekać aż jakaś lepsza praca się pojawi za rok albo nie wiadomo kiedy? Dla dorosłych ludzi brakuje pracy, a nastolatkę przyjma... Macie jakiś pomysł jak mogę zarobić w miarę duża sumę, a nie jakieś grosze?
Czy 16 lat to tak mało? W Stanach to już pełnoletność... ale to Polska...

Z góry dzięki...

[Hortencja]

Napisane przez scotiii

Nie wyglądają one źle... Właściwie zgryz mam chyba najlepszy z całej mojej rodziny , ale nie idealny! miasto...

Napisane przez scotiii

Mam 2 starsze siostry które mają ładniejsze zęby i nie potrzebowały aparatu dlatego każdy wychodzi z założenia, że mi też niepotrzebny.

No to jak w koncu ?

Wybierz się sama do ortodonty i zapytaj, czy leczenie jest potrzebne czy nie. Jeśli nie, to poczekaj te kilka lat, może w wakacje po maturze, albo na studiach zaczniesz pracawać i będziesz mogła sobie to opłacić.
Ja uważam, że rozdając ulotki za wiele nie zarobisz, no a przecież chodzisz jeszcze do szkoły, więc chyba nie dasz rady pracować w 8-śmio godzinnym wymiarze ? Może poroś mamę o "pożyczkę" pieniedzy- oddasz, gdy zaczniesz zarabiać ?

[scotiii]

Napisane przez Hortencja

No to jak w koncu ?

Wybierz się sama do ortodonty i zapytaj, czy leczenie jest potrzebne czy nie. Jeśli nie, to poczekaj te kilka lat, może w wakacje po maturze, albo na studiach zaczniesz pracawać i będziesz mogła sobie to opłacić.
Ja uważam, że rozdając ulotki za wiele nie zarobisz, no a przecież chodzisz jeszcze do szkoły, więc chyba nie dasz rady pracować w 8-śmio godzinnym wymiarze ? Może poroś mamę o "pożyczkę" pieniedzy- oddasz, gdy zaczniesz zarabiać ?

Sama już nie wiem chyba pójdę to ortodontki i się wsyztko dowiem. Zaciągnę ze sobą mamę...
Najlepsza by była praca w weekendy, ale wtedy i czas pracy się skraca, bo co 2 dni to nie tydzień...

Nie wiem tylko czy wybrać się w moim miescie czy pojechać do Lublina, wieksze miasto...

Aha co do tych zgryzów to nie znam sie za bardzo.

[eyo]

Napisane przez rapifen

Wiesz co to zależy, ruchomy może pomóc ale przy drobnych wadach typu - na dole miejsca sporo ale ząb się przechyla ;}
Zawsze możesz poczekać i w lato zbierać truskawki w Niemczech bo ja miałam ten sam problem - brak pracy w wieku 15/16 lat no i nic z tym nie zrobiłam :P

wow
dziewczyno to co stało się z twoimi ząbkami jest zdumiewające !! cudowna zmiana

swoją drogą mam bardzo podobną wadę, tylko, że płytszą - tzn zęby mi mniej w tył idą ale pewnie by wyszło u mnie na to samo, bo na siebie zachodzą ;/
ja tam czekam póki zacznę jakoś sama zarabiać bo od rodziców nie mam jak wziąć ale Twoje leczenie naprawdę daje nadzieję że się uda


a co do wątku - jeżeli masz małą wadę to ja bym szczerze poczekała te 2,3 lata potem możesz studiować i np. dorabiać w wekkendy i jakoś byś sobie powoli zbierała no bo wiadomo też wydatki nie są "na raz" a rozłożone w czasie więc np. pół etatu w odzieżowym pewnie by jakoś starczy żeby to wszystko w miarę opłacić

[hula_hula]

Ja mam podobnie. Z tym, że u mnie to w ogóle kaszana i będę mogła sobie zafundować aparat dopiero jak sama zacznę zarabiać. Co prawda mam gwarantowany tysiąc jak osiągnę pełnoletność, ale z tego co piszecie, jest to igła w stogu siana... starczy tylko na drobne pierdołki, typu opłacanie wizyt, zdjęć, zabiegów, a i tak będzie mało. Niestety, jest to dość kosztowny interes i na prawdę zazdroszczę ludziom, których rodziców stać na ufundowanie tej przyjemności , prowadzącej do posiadania pięknego uśmiechu. Doceńcie to Pocieszam się, że może do tego czasu aparaty stanieją , co jest mało realne, ale...

[rapifen]

1. pierwsza wizyta u ortodonty (wyciski)- 60 zl
2.wykonanie zdjęć rentgenowskich- 100 zł
3.druga wizyta (omówienie planu leczenia)- 60 zł
4. ekstrakcja dwóch ósemek- 300 zł
5.trzecia wizyta (wyciski do pierścieni, gumki separacyjne)- 60 zł
6.czwarta wizyta- zakładanie aparatu- 2000 zł (porecelanowy aparat)

zapomniałam o zdjęciach rentengowskich!
ósemek chyba nie usuwają na NFZ a dużo dziewczyn musi mieć ósemki usunięte.
w każdym bądź razie sprawa zamknie się najtaniej w 4500 (sam aparat plus same wizyty TANIO) no niestety aparat to jakies 3 000 plus jak mówiłam wizyty co miesiąc z kawałkiem, 10/11 w roku razy dwa lata... to sporo kasy niestety

[panierrka]

To ja napiszę jeszcze coś o aparatach, jako że sama taki noszę.

Jeżeli Twoja wada nie jest poważna, to 100 razy się zastanów czy warto.

Niestety, ale konsekwencje noszenia aparatu mogą być poważne, ale nie spotkałam ortodonty, który od a do z mi wszystkie uczciwie przedstawił (może inni mieli większe szczęście). Gdy już zdecydowałam się na aparat, miałam zrobione wyciski i plan leczenia (wszystko odpłatnie), to babka mi w ostatniej chwili podsunęła oświadczenie, że zostałam poinformowana o konsekwencjach, na jednym wydechu wyliczając zanik korzenia, jakieś martwice, ogólnie cuda wianki. Dla mnie ortodonci patrzą tylko na swoją robotę, nie wahają się wyrywać zdrowych zębów czy łamać szczęki (już widzę, jak daję sobie niszczyć serce znieczuleniem i otwierać ciało na wszelkie bakterie w imię ładnych zębów).

Także przemyśl to dobrze i znajdź doświadczonego, sprawdzonego ortodontę. W Wawie jednego mogę polecić, ale trzeba poczekać na wolne terminy.

[rapifen]

Powiem tak ja przed wyrywaniem konsultowałam się z czterema lekarzami, bo mój ojciec spadł z krzesła i doznał szoku jak się dowiedział że mają mi usunąć TYLE zdrowych zębów.
Niestety diagnoza była jedna, usunąć, bo jak widać na załączonym obrazku stłoczenie miałam niemiłosierne.
I ja również radzę prejść się do dwóch-trzech żeby nie decydować się od razu na jednego tak huzia na juzia bo ładnie wygląda, tylko iść poznać opinie wszystkich, dowiedzieć się jaki każdy z nich ma pomysł na leczenie...

[hula_hula]

[rapifen]

Musiałabym zobaczyć stłoczenie jest wtedy jeśli szczęka jest za mała by pomieścić wszystkie zęby i jeden albo dwa wystają poza łuk ze względu - na brak miejsca. Więc jeśli są innego kształtu i gdzieś indziej dlatego że nie ma dla nich miejsca, to jest to stłoczenie. Niektóre dziewczyny mają tak że po prostu im dwójka wyrastała gdzie indziej ot tak. Trudno powiedzieć. Jednej w środku w dziąśle u góry prawie pod wargą wyrastała dwójka, musiała mieć operacyjnie usuniętą i rosła tam nie dlatego że nie było miejsca a zęby były stłoczone, tylko taka uroda

[nicRu]

Rapifen, Piękne zęby

Moja przygoda z ortodontą była krótka, bo wszystko zalezy od wady. U nie obylo się bez stałego aparatu, usunięte zostały dwa zęby, reszta nie była tak stracznie stłoczona, wiec udało się i są na odpowiednich miejscach (jedyniejak sie przyjrzec to lekkie przesuniecie mozna dopatrzc).
Teraz trochę się stracham, bo zaczynają mi wcyhodzić zeby mądrości (oby tlyko ten jeden, ktory mi wyszedł...)

A stały aparat - potwierdzam - to bardzo duże koszta i zmieszczenie się w 3000 to jakis cud.