peeling dla męzczyzn czyli facet metroseksualny

[demetria]

Powiem prosto z mostu:

Facet powinien być facetem, a nie wypieszczonym Kenem Żadnych zniewieściałych chłopców-samych 100% facetów

Nie toleruję u faceta paznokci wybłyszczonych odżywką i wizyt u kosmetyczki Nie podobają mi sie buty z noskami i lalusiowaty wygląd, Nie ścierpiałabym gdyby kosmetyki mojego faceta zajmowałyby więcej miejsca niż moje.

I prosze nie naskakiwać na mnie, że "jak chodzi do kosmetyczki to jest zadbany". Mój TŻ nie chodzi do kosmetyczki a jest zadbany. Nie używa tony kosmetyków poza żelem pod prysznic, szamponem, antyperspirantem, kremem po goleniu i perfumkami. Nie używa odzywki do paznokci a paznokcie ma ładne i zadbane.

Nie wiem.. staroświecka jestem czy co?

[Atram]

podpisuje sie pod tym. zadbany nie oznacza zniewieściały. lakiery odżywki do paznokci i tusze do rzęs są dla kobiet.

[vretka]

Nie zniosłabym pomalowanych rzęs u mojego TŻ, ponieważ i bez tuszu ma dwa razy dłuższe i ładniejsze od moich. Robiłby mi konkurencję

A tak na poważnie, zgadzam się Demetrią Nie ma nic gorszego niż widok wydepilowanego mężczyzny, umazanego podkładem i z włosami, spośród których żaden nie odważy się poruszyć, żeby nie popsuć efektu

[króliczek]

a mnie tam odpowiada metroseksualny model mężczyzny.

Kiedyś dobijały mnie wydepilowane pachy u mojego byłego TŻ, ale z czasem zaczęło mi się to podobać i nie mam nic przeciwko, jeśli mężczyzna o siebie dba, wliczając w to wizyty u kosmetyczki. Na zdrowie

[lir391]

Napisane przez vretka

Nie ma nic gorszego niż widok wydepilowanego mężczyzny, umazanego podkładem i z włosami, spośród których żaden nie odważy się poruszyć, żeby nie popsuć efektu

Zgadzam się w 100 %

[wariatka_20]

Ja nie znosze takich "lalusiów". W byłej klasie miałam takiego jednego. Solarium, kremiki, balsamy, żel na włosach i ciągle podkradał nam lusterko żeby sprawdzić jak wygląda, brrrr.....
Mam też takiego kuzyna, nie moge poprostu, aż coś sie we mnie gotuje jak go widze...
"Facet powinien być facetem"- popieram w 100000%, powinien mieć coś takiego "łobuzerskiego" w oczach (mój TŻ ma właśnie to "coś", i dlatego jest mój... ), powinien być silny, męski, kiedy trzeba to powinien obronić.... a nie taki zniewieściały, wypacykowany.....

Ale co do butów z noskiem to się nie zgodze, mój tż nie jest metro ale nosi takie buty i mnie one się podobają

[moee]

łe tam < macham reka> Moj Tz nie jest metroseksualny.. ba nosi dlugie wlosy glany itp , a peeling uzywa jak najbrdziej i do stop jak i na cale cialo jak i na twarz oprocz tego krem, wszelkie dobra w postaci anty- dezodoranty, perfumy jak i od czasu do czasu (raz w tygodniu)mu sama maseczke naloze choc krzyczy ze nie chce

[tutusia]

No bez przesady oczywiście, kosmetyki kolorowe odpadają.. ale jak facet ma wydepilowane pachy i okolice intymne to mmm...

[kasienka.b]

A ja sie zgadzam z Demetria i wariatka_20 (tez mam takiego w kalsie tzn od jutra w bylej klasie)

[Malinka_Malwinka]

Podejrzewam że będzie ich przybywać Równouprawnienie i te sprawy Coś naklikałam, komp się zwiesił, nie wiem co wyjdzie z tego postu

[awia]

czepiacie sie, moje drogie.
Generalnie nie podobaja mi sie tacy opaleni i wydepilowani, wole tych z lasu, zreszta sama jestem troche.. z lasu

ale nie mam nic przeciwnie. Jeśli facet chce i lubi - niech sie bawi
nie rozumiem tych reakcji. wiadomo, ze nie kazdemu sie musi podobac. ale takie komentarze tylko dlatego, ze dba o siebie jak kobieta, uwazam za przesadzone.
Bo czemu mialby nie? bo jest facetem? kobiety tez moga chodzic z alfem na nogach i szetlandem gdzie indziej. Ich wybór.
A dyskryminowanie kogos bo uzywa balsamu do ciala... no coż. zazdrosć, moje panie, bo maja lepiej zrobione paznokcie nie wy ;p

[awia]

i ja oczywiscie też. ja mam w ogole nie zrobione paznokcie. bo mnie sie nie chce. wolno mi

[demetria]

Napisane przez wariatka_20

Ale co do butów z noskiem to się nie zgodze, mój tż nie jest metro ale nosi takie buty i mnie one się podobają

a co do butów to ogólnie mi się nie podobają. Ale to oczywiście kwestia gustu

[demetria]

Napisane przez awia

i ja oczywiscie też. ja mam w ogole nie zrobione paznokcie. bo mnie sie nie chce. wolno mi

a mi nie podobają się metroseksualni i mówię tu o tym na forum
wolno mi ?

[vretka]

Napisane przez awia

czepiacie sie, moje drogie.
Generalnie nie podobaja mi sie tacy opaleni i wydepilowani, wole tych z lasu, zreszta sama jestem troche.. z lasu

ale nie mam nic przeciwnie. Jeśli facet chce i lubi - niech sie bawi
nie rozumiem tych reakcji. wiadomo, ze nie kazdemu sie musi podobac. ale takie komentarze tylko dlatego, ze dba o siebie jak kobieta, uwazam za przesadzone.
Bo czemu mialby nie? bo jest facetem? kobiety tez moga chodzic z alfem na nogach i szetlandem gdzie indziej. Ich wybór.
A dyskryminowanie kogos bo uzywa balsamu do ciala... no coż. zazdrosć, moje panie, bo maja lepiej zrobione paznokcie nie wy ;p

Eeee tam, od razu czepiacie Nie zauważyłam też, żebym kogokolwiek dyskryminowała Po prostu wyraziłam moje zdanie. Nie podobają mi się metroseksualni mężczyźni, podobnie jak nie podobają mi się blondyni, ale to po prostu kwestia gustu, a nie uprzedzeń

Co do usuwania owłosienia, chodziło mi raczej o depilację nóg albo klatki piersiowej. Uważam, że wygląda to okropnie i niczemu nie służy. Uwielbiam puszczę na nogach mojego TŻ Jeśli natomiast chodzi o golenie pach, nie mam nic przeciwko temu, ponieważ kilkucentymetrowe posklejane włosy wystające spod pachy panom w autobusach, podróżującym w "seksownych" podkoszulkach na ramiona, po prostu mnie odrzucają Ale to już jest kwestia higieny, a nie lalusiowatości

[awia]

oczywiscie ze wolno.
nie napisalam, ze mnie sie podobaja.
ale epitety lalusie, zniewiesciali faceci nie są miłe.
i bardziej przypomina to żwya krytyke, niz wyrazanie dezaprobaty

[wariatka_20]

Napisane przez moee

łe tam < macham reka> Moj Tz nie jest metroseksualny.. ba nosi dlugie wlosy glany itp , a peeling uzywa jak najbrdziej i do stop jak i na cale cialo jak i na twarz oprocz tego krem, wszelkie dobra w postaci anty- dezodoranty, perfumy jak i od czasu do czasu (raz w tygodniu)mu sama maseczke naloze choc krzyczy ze nie chce

Ale ja nie mam nic przeciwko temu że facet dba o siebie. Mi chodzi o ZBYT PRZESADNE dbanie o siebie, bo czy nie jest przesadą że facet podkrada ci lusterko czy siedzi dłużej w łazience przed jakims wyjściem niż Ty?
No sorry ale dla mnie taki facet to nie facet tylko troszkę "męska kobieta".
Ja swojemu też czasem robie pillingi, używa kremów do buźki i balsamów (za dużo chloru w wodzie=sucha i piekąca skóra) używa też zelu do włosów, nie mówiąc już o podstawowych kosmetykach. I to mi nie przeszkadza. Ale gdyby zaczął malować paznokcie odżywką (mój pozwala mi jedynie opiłować i "doprowadzić do porządku", jego pazurki oczywiście) to bym go wyśmiała

a co do butów to ogólnie mi się nie podobają. Ale to oczywiście kwestia gustu

szanuję to każdy ma swoje zdanie, jedni wolą "alfonsowskie" pantofelki inni glany czy trampki

A dyskryminowanie kogos bo uzywa balsamu do ciala... no coż. zazdrosć, moje panie, bo maja lepiej zrobione paznokcie nie wy ;p

1) nie dyskryminuje nikogo z tego powodu ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku
2) nie zazdroszcze bo mam naprawde ładne pazurki i WCALE się nie chwale

[*wisienka*]

ja lubię jak mężczyzna dba o siebie. Niech chodzi do kosmetyczki, robi pazurki itp
Oczywiście uważam, ze wszelkie kosmetyki kolorowe odpadają...
Ale nic nie mam przeciwko peelingom, maseczkom, ładnym paznokciom u faceta, solarce, zelu na włosach.

I czy facet dbający o siebie nie jest facetem?
Uważam, że jest jeszcze bardziej interesującum obiektem

[kasiunia`18]

Napisane przez Atram

podpisuje sie pod tym. zadbany nie oznacza zniewieściały. lakiery odżywki do paznokci i tusze do rzęs są dla kobiet.

mam takie samo zdanie

[demetria]

mój nie używa peelingu, ma do niego awersję

kiedyś w zamierzchłych czasach jeszcze podczas prysznicu (prysznica?) odkrył kolorową tubke która pachniała owockami
no i wiedziony jakimś niezrozumiałym uczuciem stwierdził, że fajnie będzie się tym wysmarować no zdenerwował się jak poczuł |"piasek" na ciele a dłuugo głuugo potem narzekał i jęczał, że to nieludzkie tak się ścierać


tak jak mówi Wariatka-wszystko jest OK ale bez przesady, mój też używa do włosów wosku a ostatnio znalazłam u niego preparat do wyprysków ale kurde jak dojdzie do tego, że nie pójdzie ze mną do łóżka bez wyskubania brwi to będzie oznaka, że czas go rzucić oj wiem, wyolbrzymiam

[wariatka_20]

Napisane przez demetria

ale kurde jak dojdzie do tego, że nie pójdzie ze mną do łóżka bez wyskubania brwi to będzie oznaka, że czas go rzucić oj wie, wyolbrzymiam

[anczysko1]

Napisane przez Atram

zadbany nie oznacza zniewieściały. lakiery odżywki do paznokci i tusze do rzęs są dla kobiet.

Zgadzam się! Nie lubie jak facet o siebie przesadnie dba. Wiadomo niech używa mydła itd, ale odżywki itd odpada

[ufcio]

Napisane przez demetria

Powiem prosto z mostu:

Facet powinien być facetem, a nie wypieszczonym Kenem Żadnych zniewieściałych chłopców-samych 100% facetów

Nie toleruję u faceta paznokci wybłyszczonych odżywką i wizyt u kosmetyczki Nie podobają mi sie buty z noskami i lalusiowaty wygląd, Nie ścierpiałabym gdyby kosmetyki mojego faceta zajmowałyby więcej miejsca niż moje.

I prosze nie naskakiwać na mnie, że "jak chodzi do kosmetyczki to jest zadbany". Mój TŻ nie chodzi do kosmetyczki a jest zadbany. Nie używa tony kosmetyków poza żelem pod prysznic, szamponem, antyperspirantem, kremem po goleniu i perfumkami. Nie używa odzywki do paznokci a paznokcie ma ładne i zadbane.

Nie wiem.. staroświecka jestem czy co?

nic dodac nic ująć. facet to facet. nie ma nic pol na pol.

[hamster_killer]

Dobrze, jak facet ma ogolne włosy pod pachami... I lepiej wyglada i ze wzgledów higienicznych ;-)
Zadbane paznokcie- też duży plus...

Naotmiast nieznosze żelu na włosach tragedia :P Chocby nie wiem jakby był przystojny i zadbany to jak ma żel na włosach - odpada :P

[demetria]

Napisane przez hamster_killer

Dobrze, jak facet ma ogolne włosy pod pachami... I lepiej wyglada i ze wzgledów higienicznych ;-)
Zadbane paznokcie- też duży plus...

Naotmiast nieznosze żelu na włosach tragedia :P Chocby nie wiem jakby był przystojny i zadbany to jak ma żel na włosach - odpada :P

a najgorzej to jak mu skapuje za uszami jak mokremu kurczakowi

[hamster_killer]

fuj...

[Momo]

Lubię jak facet jest zadbany,ale bez przesady.
Przypomniał mi się ten Ken z Big Brothera - był taki przystojny,pomalowane paznokcie,wydepilowany - typowy narcyz.

[ufcio]

Napisane przez Momo

Lubię jak facet jest zadbany,ale bez przesady.
Przypomniał mi się ten Ken z Big Brothera - był taki przystojny,pomalowane paznokcie,wydepilowany - typowy narcyz.

taa. jeszcze brakowało czapeczki z lusterkiem zeby mogl sobie w kazdej chwili szpyknąć w nie czy aby tusz sie nie rozmazał i cebulka nie została w zębach

[Momo]

I co chwila wyciągałby z kieszeni puderniczkę i pudrował nochala

[**LINKA**]

Napisane przez demetria

Powiem prosto z mostu:

Facet powinien być facetem, a nie wypieszczonym Kenem Żadnych zniewieściałych chłopców-samych 100% facetów

Nie toleruję u faceta paznokci wybłyszczonych odżywką i wizyt u kosmetyczki Nie podobają mi sie buty z noskami i lalusiowaty wygląd, Nie ścierpiałabym gdyby kosmetyki mojego faceta zajmowałyby więcej miejsca niż moje.

I prosze nie naskakiwać na mnie, że "jak chodzi do kosmetyczki to jest zadbany". Mój TŻ nie chodzi do kosmetyczki a jest zadbany. Nie używa tony kosmetyków poza żelem pod prysznic, szamponem, antyperspirantem, kremem po goleniu i perfumkami. Nie używa odzywki do paznokci a paznokcie ma ładne i zadbane.

Nie wiem.. staroświecka jestem czy co?

jak najbardziej się zgadzam