![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 52
|
Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Witam. Od kilku dni pracuję jako kasjerka Real. Dojazd w jedną stronę trwa 2-4 godziny. Mieszkam na wsi, ale to są bardziej obrzeża miasta. Teoretycznie jest tu bezpiecznie, ale praktycznie nie za bardzo. Od miejsca wysiadki z autobusu mam do domu niecałe 10min, do pokonania ruchliwą drogę, a sama mieszkam przy malutkiej uliczce. Często na rogu ulicy stoją faceci pijący alkohol, palący i w ogóle łobuzeria (jeden z nich który tu stał pół roku temu zakatował człowieka na śmierć i teraz siedzi w więzieniu). Zawsze bardzo rzadko wracałam sama w nocy do domu. Teraz prawie codziennie o 1 lub 2 w nocy. Wczoraj wracałam już sama drugą noc. Szłam w kierunku domu przez główniejszą ulicę i zobaczyłam jak w moją stronę jedzie samochód. Przejechał obok mnie i nagle usłyszałam że zwolnił. Zawrócił i przejżdzając centralnie obok mnie zatrzymał się. Oprócz kierowcy zobaczyłam wlepiającego we mnie obrzydliwe spojrzenie faceta. Popatrzył się kilka sekund i pojechali dalej. Nie wiem co Ci faceci zamierzali, ale nigdy w życiu tak się nie bałam. Wydaje mi się że chcieli zobaczyć moją twarz i wywnioskowali po niej że mam z 16lat, a tak naprawdę mam 19. I dlatego pojechali dalej. Bałam się że zaraz wciągną mnie do samochodu czy coś. Jak dzisiaj wracała i zobaczyłam nadjeżdżający samochód to odruchowo rzuciłam się biegiem w stronę domu i wbiegłam w swoją cichą uliczkę zanim samochód dojechał do mnie.
Teraz nie mam pojęcia co robić. Jutro znowu dopadnie mnie przeraźliwy strach gdy będe wracała do domu. W ogóle mam po dziurki w nosie tej pracy. Gdy mam na pierwszą zmianę to wstaję przez 5 rano, pracę zaczynam o 10, kończę o 23 i w domu jestem na 1 lub 2. Gdy miałam dwa razy pierwsze zmiany z rzędu to spałam z 2 godziny a w pracy mało co kontaktowałam. Przerwa w pracy podczas ponad 11-sto godzinnej pracy trwa raz 15 i raz 30 minut. Znajomy mówi że to jest normalnie obóz pracy, za godzine płacą 5,95zł. Natomiast na drugą zmianę wstaję o 9 rano i też wracam o 1 lub 2 w nocy. W tygodniu mam dwa dni wolnego, kiedy chce. A ja w październiku wybieram sie na studia i chcę sobie dorobić, dlatego nie rezygnuje z niej. Myślałam o tym, żeby kupić sobie gaz pieprzowy ale jedyna możliwość to zamówienie go w on-line, zanim dojdzie to minie z tydzień czasu. Poza tym na nic mi się przyda, gdyby ktoś wciągnął mnie do samochodu. Nie mogę codziennie prosić brata lub ojca który sam pracuje żeby wychodzili po mnie o tak późnej porze. Może pomożecie mi, co robić w tej sytuacji? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Wiem, ze to latwo powiedziec, ale skupialbym sie na poszukiwaniach nowej pracy. Szukasz czegos?
Ta prace jest konieczna? Musisz pracowac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Kilka lat temu byłam w prawie podobnej sytuacji. Też po LO zatrudniłam się w markecie, na kasie i tez dojeżdżałam do tej roboty (ok 1 godziny). I szczerze Ci radzę poszukaj czegoś innego i rzuć to. Ja zarobiłam grosze i połowę z tego wydałam na dojazdy. Jeśli nie możesz zrezygnować, może pogadaj z szefową i przedstaw sytuację, może mogłabyś pracować tylko na 1 zmianę albo trochę przesunąć godziny pracy, żeby nie wracać tak późno. Taka praca nie jest warta takiego stresu.
Edytowane przez LoieFuller Czas edycji: 2011-08-15 o 15:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
W jakim mieście pracujesz
![]() Ja też pracuję w Realu i pracuję maksymalnie 7h15min., ale to baardzo rzadko, najczęściej po 4-5h. Sklep mamy otwarty 9-22, więc o 22.15 wychodzę z pracy. Jeśli jestem w pracy więcej jak 6godzin to mam 30min przerwy. Pracujesz przez agencję pracy? Nie może ktoś z rodziny wyjść po Ciebie? Nie masz możliwości znalezienia pracy gdzieś bliżej, w życiu nie jeździłabym do pracy 4h. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
A może zapytaj, czy mają wolne miejsca na nocki, na innym dziale? Bo może płaca będzie podobna, Ty i tak spędzasz w pracy i na dojazdach cały dzień (i tak na 100% jesteś wykończona), więc to wszystko jedno?
Pracując na nocki jedziesz po południu/wieczorem, wracasz już w dzień - w Twoim przypadku to byłoby bezpieczniejsze. Skoro to i tak tylko praca do października, to może warto przemyśleć?
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 52
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Szukałam pracy od początku wakacji i dopiero teraz znalazłam (oczywiście przez znajomości, ale ogólnie jest to praca z jakiejś Agencji) więc innej do końca moich wakacji już raczej nie znajdę. Co tu dużo mówić- pieniądze są mi potrzebne. Nie tylko na swoje potrzeby, ale chciałabym też pomóc rodzicom.
Jeśli chodzi o dojazd to jest on za darmo, bus pracowniczy rozwozi wszystkich, ale jeździ tylko raz dziennie w każdą ze stron, nie mam więc możliwości kończyć wcześniej lub jeździć na nocki. Pracuję w Warszawie, a dojazd czasami trwa aż 4h bo kierowca musi wrócić się sporo do innych marketów po pracowników, no i wszystkich rozwozi. W Realu niedaleko mojego miejsca zamieszkania pracuje się po 4h, ale to jest bez sensu bo wzywają tylko gdy nie ma kasjerów, nawet co kilka dni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Kobieto, jak Ci ktoś zrobi krzywdę to na nic zdadzą Ci się te zarobione pieniądze. I tak zarabiasz tam niewiele, więc nie widzę powodu,żebyś tam została. Poszukaj pracy już w momencie rozpoczęcia studiów, może się przeprowadź do Warszawy..
Sama kusisz los, na prawdę. Mamy takie czasy, że trzeba na siebie uważać!
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Ja wracam nocami z pracy, zawsze mam w ręce gaz pieprzowy na spuście i wygodne buty do biegania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Cytat:
przy okazji - przynajmniej u mnie - gaz pieprzowy w dłoni daje dziwne poczucie bezpieczeństwa. w kryzysowych sytuacjach dzwonię po mamę, by mnie podwiozła, jeśli może (jest z tego samego miasta, więc ma 10-15 minut, by do mnie dotrzeć), lub biorę taksówkę. jedno i drugie w sytuacjach awaryjnych - np. nagłe załamanie pogody, burza itp., a ja bez parasola i kurtki. no ale ja mam blisko do pracy, więc zazwyczaj wracam piechotą (tym bardziej że o godzinach, o których kończę, nic nie jeździ). wtedy wracam z gazem w dłoni i w adidasach na nogach. Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2011-08-15 o 17:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
wazne zeby nie nosic gazu w torrebce tylko w kieszonce w kurtce z ktorej latwo wyjac
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Cytat:
![]() latem trzymam po prostu w dłoni i w nosie mam, co sobie ktoś pomyśli, jeśli zauważy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Wiesz co, łatwo mi powiedzieć, ale wolałabym chyba nie pracować, jeślibym miała się tak narażać. Mieszkasz z rodzicami, więc nie będziesz głodować, jak zostawisz tą pracę i za jakiś czas zaczniesz następną, która nie będzie wymagała takich poświęceń.
Ja rozumiem, że możesz mieć taką sytuację, że musisz pracować, bo nie ma pieniędzy w domu, ale szczerze... Jak coś Ci się stanie, to zrozumiesz i Ty i Twoi bliscy, że te pare stów miesięcznie nie było warte czyjegoś zdrowia lub życia. ![]() ![]() Prawda jest taka, że żaden gaz, paralizator ani inne noże nie pomogą, jak napadnie Cię kilku chłopa i wciągnie do samochodu. U mnie w mieście jest kawałek lasku, wzdłuż którego czasami bardziej "opłaca" się przejść niż płacić za taksówkę i kilka dziewczyn w tym roku już przypłaciło to zdrowiem a jedna życiem - sprawcy też posługują się samochodem. Naprawdę, są rzeczy ważne i WAŻNIEJSZE. W sumie jak byłam w Twoim wieku, to też łaziłam po mieście nocami sama, wracając z różnych miejsc, też miałam buty do biegania, gaz itd. Teraz jestem trochę starsza (nie znaczy, że mądrzejsza, ale może bardziej doświadczona) i NEVER. Może z wiekiem człowiek bardziej dosadnie zdaje sobie sprawę, że te wszystkie statystyki kryminalne wypełniają ludzie, którzy kiedyś też zbrodnie znali tylko z gazet i tv ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
mnie sie ost.zdarza wracac po 21 samej na nogach kawalek trasy z pracy do domu
![]() ![]() ![]() szukam intensywnie pracy gdzie indziej i wynosze sie stad ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Ja bym uwaliła taką pracę i poszukała czegoś innego. Po co mam chodzić zestresowana, półprzytomna i do tego bać się czy ktoś mi czegoś nie zrobi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
wiem że bede brutalna ale masz beznadziejna prace, malo platną i strasznie dlugo dojezdzasz do niej!! Come on!! Nie stać Cię na coś lepszego?? ;/
To już bycie hostessą i stanie bez zdanego wysilku da ci wieksze zarobki... Nie ma innej opcji, dla bezpieczenstwa KTOS MUSI PO CIEBIE WYCHODZIC ! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Ile masz za godzinę?!
NBo to racja,to jest oboz pracy :/! przerw to chyba macie od święta.. ja bym szukała czegoś nowegto,tymbardziej,że w nocy naprawdę jest niebezpiecznie z tego co widzę,a jak jeszcze wracasz sama to jeszcze bardziej bym się bała. Szukaj czegoś noweego ![]()
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Faktycznie, warunki pracy sa beznadziejne, ale skoro chcesz ja zatrzymac, moze pomyslalabys o rowerku. Ja swoj zawsze zostawiam przy dworcu... hmmm.... zawsze bedziesz szybciej w domu niz pieszo...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Często wracałam koło 1 z pracy do akademika, a mieszkałam w pobliżu najniebezpieczniejszej dzielnicy Torunia. Bałam się strasznie, więc w miarę możliwości szukałam sobie towarzystwa z pracy w czasie powrotu. Ale najczęściej wracałam sama i jak widziałam, że ktoś idzie w moim kierunku albo słyszałam za sobą kroki serce mi przyspieszało (szczególnie kiedy przechodziłam obok lasu, gdzie podobno zgwałcono dziewczynę). Więc rozumiem Cię
![]() ---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- Ale równie dobrze jakaś szuja mogłaby się n ten rower pokusić, kiedy autorka jechałaby do domu
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Mam tak samo jak TY, autorko wątku. Niejako z własnego wyboru, często po prostu wracam ostatnim autobusem do domu i jestem ok. 23. A do tego mam okropnie pracującą wyobraźnię- byle szelest i pełno w gaciach. Generalnie do domu mam 6-8 minut, ale brak działających latarni i puste ulice brzmią groźnie.
Gaz pieprzowy to podstawa, ale skoro to taki problem, to ja bym nawet wzięła scyzoryk od brata (to zawsze jakaś broń, nie wiadomo, na kogo się trafi, być może sam widok scyzoryka sparaliżuje przeciwnika) albo nożyk do tapety (w realu dostaniesz raczej, kup taki ok. 10 zł, jest lepszy i wygląda groźnie, sądzę, że można by nim zrobić dużą krzywdę). Oczywiście najlepszym wyjściem byłaby zmiana pracy na taką, dzięki której mogłabyś spokojnie wracać do domu, ale nie wiem, jak wygląda Twoja sytuacja finansowa. W styczniu tego roku miałam bardzo nieprzyjemną sytuację w pociągu. Jechałam z siostrą, obie spałyśmy, torebkę miałam na szyi, a w niej netbooka. Śpię twardo. Nie wiem, jak, ale koleś z przedziału obok wszedł i wyjął tego kompa. Siostra się obudziła i zobaczyła brak. Założyłam glany (chodzę w nich w zimę), jestem wysoka i weszłam do przedziału obok (wagon był prawie pusty). Nawet nie pomyślałam, że koleś może mi coś zrobić. Zapytałam głupio, czy nie widział mojego kompa. Po 3 minutach nam go przyniósł. Pełne gacie miałam dopiero wtedy, kiedy zrozumiałam, co zrobiłam. Strach ma wielkie oczy i oceniając realnie Twoją sytuację, jednak masz czego się bać. Myślę jednak, że poinformowani o godzinie powrotu Rodzice (raczej zawsze i tak słuchają, czy wrócisz, mimo że śpią) i środki obronne typu gaz pieprzowy czy scyzoryk powinny Cię uchronić przed jakimkolwiek złym. Nie nakręcaj swojej wyobraźni i głowa do góry! ![]() ---- I rowerek to dobry pomysł. Na pewno można zostawić u kogoś mieszkającego przy przystanku i wtedy byłabyś w domu 2-3 minuty. Edytowane przez 201705250955 Czas edycji: 2011-08-15 o 19:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
ja mieszkałam na warszawskiej pradze, teraz mieszkam w najbardziej niebezpiecznym rejonie po tej stronie wisły. zdarzyło mi się wracać z pracy o różnych godzinach, najróżniejszych i nigdy nic się nie stało. na początku wychodził po mnie TŻ, jednak teraz przemykam szybko do domu. niby taka zgroza i pełno dresiarzy i meneli, ale... jak człowiek tu długo mieszka to czuje się jak u siebie
![]() jednak rozumiem to doskonale. gaz pieprzowy to świetny pomysł, podobnie rower. ja ok. 23 pokonywałam do niedawna kawał drogi rowerem i nikt jednośladowców nie zaczepia. a także sztuki samoobrony, mój znajomy spotkał kiedyś 3 dresów, a że trenuje krav magę to... obił ich solidnie i na dzielni wszyscy trzymali się od niego po tym wydarzeniu z daleka - dlatego planuję kurs jakiejś sztuki walki. przydatna sprawa.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Cytat:
i naprawdę polecam ten gaz... daje lekkie poczucie bezpieczeństwa, ponieważ gdy ktoś cie napadanie i zaczniesz uciekać, to pewnie cię dogoni a tak z gazem w ręce najpierw mu psikniesz i już tak szybko do ciebie nie dobiegnie... ---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- i wracając z pracy w pociągu zawsze siadam do pierwszego wagonu przy konduktorze - tam też wsiadają Sokiści i policja, więc w sytuacji zagrożenia mam pomoc. Poza tym, pierwszy wagon ma bliżej do wyjścia z peronu ![]() ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Cytat:
jak musisz pracować to pracuj, ale oczywiście szukaj lepsze. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
O boże, ja po moim doświadczeniu z takim jednym zboczeńcem nie wychodzę z domu po 21 sama.(mieszka koło mnie, to dlatego) O powrotach nie ma mowy, nie mogłabyś poprosić żeby kolega/tata/brat po Ciebie wychodzili?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 703
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
dopóki nie dostaniesz gazu to miej zamiast niego antyperspirant. zawsze coś.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
dokładnie... jak zapomniałam gazu to trzymałam w ręce dezodorant... cokolwiek... żeby go oszołomić, bo to jedna z tych rzeczy których się nie spodziewa napastnik..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Z tego co mi wiadomo gaz można kupić normalnie w sklepie, mój dziadek tak robi:P I bez gazu się nie ruszam wiem, może mam trochę obsesję (ja tak nie uważam)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Daj sobie spokój z tą pracą! Nie dość, że Cię wyzyskują to możesz na dodatek paść ofiarą nap. gwałtu lub uprowadzenia do domu publicznego.
Możesz przy sobie nosić zwykły dezodorant, albo nóż. Choć kiedy jakiś bandyta Cię napadnie, trudno będzie Ci się obronić... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 522
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Gaz to dobra rzecz mój tata kupił
![]() ![]()
__________________
Nie ma wyjścia, muszę żyć.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
O kurcze,dziewczyno podziwiam Cie! Jak Ty tak mozesz funkcjonować? Przeciez Ty padniesz z wyczerpania.
Kup gaz, miej przy sobie jakis noz moze i tyle. NIe mozesz po sobie pokazac ze sie boisz jak przechodzis koło meliniaków. Pewnwym krokiem, głowa do góry i do przodu. Wiem ze gdyby cos- kopac w jaja, gryzc w szyje i lać na oślep ![]() ![]() Ja kiedys miałam z pracy do domu 15 min pieszo przez miasto, ale w sumie az tak sie nie bałam nigdy... nie wiem moze źle oceniam swoje mozliwosci ale wiem ze 1 facet nie jest jakims zagrozeniem, wiem ze gdyby cos potrafiłabym sie jakos obronic (krzyk, ucieczka...) a moze tak mi sie wydaje, bo wyobrazic sobie taka sytuacje jest prosciej. Ja jak wracałam zmawiałam zdrowaśki zawsze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 89
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
a probowala ktoras z Was tego gazu kiedykolwiek uzyc i zobaczyc ze on działa naprawde?
![]() ![]() poza tym... co nam po gazie jak taka banda zuli zaczepi? jedym malym gazem zalatwimy wszystkich naraz? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: Strach podczas nocnego powrotu z pracy
Cytat:
![]()
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.