Odchudzajmy się razem ! :)

[O l i v i a]

Drogie panie,
Jest wiosna, czas wziąść się za siebie do wakacji .
Razem więcej zdziałamy :p.
Mówcie ile musicie schudnąć kg ile ważycie, wzrost, ogólnie o sobie. Zaczynamy od jutra.
Co wy na to ?

[credo]

Ja może nie schudnąć, ale utrzymać moję wagę, do której ostatnio dążyłam. Mam nadzieję, że mogę się dołączyć?

[kasiuniowa]

Jestem jak najbardziej za! ja też od dziś już się wdrożyłam pomalutku w odchudzanie bez katowania, tylko rozsądnie już tyle razy się odchudzałam, że mam dosyć - na zdrowiu mi strasznie się to odbiło sińcami, rozstępami - które były skutkiem szybkiego spadku wagi, cieniami pod oczami i szarą skórą. Raz udało mu się schudnąć bardzo szybko.. 16kg.. utrzymywałam tą wagę przez 2 lata, a teraz jak mi walnęło to przytyłam od nowa 14kg ;/ I od paru dni, siedzi mi straszna motywacja, to chyba to słoneczko.. żeby się wziąść za siebie i rozsądnie pomalutku tracić wagę! Dziś waże 66,1kg przy wzroście 165cm Chcę zrzucić tłuszczyk z brzucha, boczków ud, pośladków i wyrzeźbić ramiona

Plan na dziś --> delikatna głodówka, ograniczenie kalorii, 1,5l wody pod pachą, serek wiejski + warzywka 2 razy w ciągu dnia wracam do domu, sałatka z ogórkiem i pomidorkiem i rodzkiewką z odrobiną soli
..
i woda, woda.. wodaaaa.. trzeba wypłukać te toksyny z siebie

Po powrocie do domku plan na rozciągniecie pomału mięśni, od jutra stopniowo coraz większy trening! Atak na tłuszczyk czas zacząć!!!!!!! Otwieram sezon - droga do lepszego samopoczucia

i oczywiście zapraszam wszystkie kobietki do współudziału

[O l i v i a]

Jasne, musi być nas jak najwięcej ! .
Narazie niestety szału nie ma, ale może ktoś jeszcze dołączy ? ;>

[paniclove]

Ja! ja! ja! chętnie dołączę

mój cel to (min.) 55kg do wakacji !
aktualnie - nie wiem (od 4 dni jestem na diecie Turbo, 4 dni temu -62 kg)
wzrost - 167cm
wiek - 20l.

Olivia jak jest u Ciebie? Jesteś na jakiejś konkretnej diecie?

[kathny]

Hej, ja się dołaczam. Mój wzrost to 175 cm, ważę teraz 90 kg, więc trochę mam do zrzucenie. Najchętniej 10-15 kg. Chodzę na siłownię aerobową, skaczę na skakance codziennie, do tego krecenie sie na orbiterku i od poniedziałku mam zamiar 3 razy w tygodniu biegać. Diety jakies specjalnej nie mam, ale jem rozsądnie.
Ciekawa jestem Waszych efektów i życzę wszystkim wytrwałości

[O l i v i a]

Napisane przez paniclove

Ja! ja! ja! chętnie dołączę

mój cel to (min.) 55kg do wakacji !
aktualnie - nie wiem (od 4 dni jestem na diecie Turbo, 4 dni temu -62 kg)
wzrost - 167cm
wiek - 20l.

Olivia jak jest u Ciebie? Jesteś na jakiejś konkretnej diecie?

Nie stosuję nic konkretnego, takie tylko ćwiczonka np brzuszki
a co do jedzenia to bez słodyczy, staram się bez chipsów, bez białego chleba i bułek i nic po godzinie 19 ; D.
Ze słodyczy pozwalam sobie tylko na max 1 batonika musli dziennie no i czasami płatki na mleko z miodem

[justinella91]

To i ja dołączam.. Mój cel to ok 1 kg tygodniowo do świąt 3 kg do wakacji 6 kg.. Przez zimę utyłam przez podjadanie podczas sesji i to do tego stopnia że 5 cm w biodrach poszło i 3 w udach.. Ważę 56, wzrost 167 nie piszcie ze to dobra waga bo sama to wiem ale niestety źlę się czuję z tym i chcę wrócić do dawnej wagi..
A od czego zaczynam..??
1) Zero słodyczy, nie słodzę kilka lat więc będzie łatwiej
2) Nie jem po 17
3) Duuuuuzo wody mineralnej
4) Zielona+czerwona herbata
5) troszkę więcej ruchu
6) Na wagę staje co 2 tygodnie i nie częściej
Trzymam kciuki za moje wszystkie "grubaski" i odezwe się za 2 tygodnie i powiem czy coś spadło.. Pozdrowienia

[Maggie55555]

Cześć. W zasadzie jeszcze nie pisałam na tym forum, bo korzystałam głównie z działu scrapbookingu, ale potrzebuję motywacji i chciałam się zapytac, czy mnie przygarniecie do siebie i czy mogę się dołączyć?
Mam 26lat, 174cm i ważę 85kg. Waga idealna? 65kg. Przytyłam strasznie w ciąży i ehhh... teraz bardzo mi zależy żeby to zrzucic. Takżr do dzieła dziewczyny!

[Casandra]

Dołączam do was,razem raźniej i większa mobilizacja
Ja swoją akcję odchudzania zaczęłam w poniedziałek,puki co jeżdżę na rowerku 30-35 min dziennie dość szybkim tempem,do tego 8min abs(zastanawiam się jeszcze nad zakupem twistera), noi dieta tzn zero fast foodów,słodyczy,dużo wody mineralnej,herbaty czerwonej i zielonej,nie jem już białego pieczywa,ziemniaków,smażo nych potraw,przerzuciłam się na gotowane,a zamiast ziemniaków warzywa na parze.
Narazie się trzymam
Puki co chciałabym zrzucić ok 10kg,mam nadzieję że się uda,
Moja wada-brak cierpliwości i silnej woli,chciałabym widzieć efekty już(choć wiem że to niemożliwe),dlatego też potrzebuję wsparcia i mam nadzieję że razem damy radę i pozbędziemy się niechcianych kg

[gwiazdeczkaZnieba]

witajcie moge dołaczyc?? waze 82,5kg mam 168 . Mam juz wage po ciazy prawie(tak kochane z 60 poiszłam w 2 lata na 80!!! kochanie bosko gotuje)... chce do lata do chociaz 70 zejsc... moge dołaczyc??


co jecie na sniadanie kolacje w ciagu dnia?

[O l i v i a]

Coraz więcej nas, bardzo dobrze, jest motywacja ; D.
Piszcie też o swoich sukcesach ; )

[Casandra]

Napisane przez gwiazdeczkaZnieba

co jecie na sniadanie kolacje w ciagu dnia?

U mnie jeśli chodzi o śniadanie to nie najlepiej,choć i tak są postępy,kiedyś piłam tylko kawę i na tym koniec,ale teraz staram się zawsze coś przegryźć żeby "rozpędzić" przemianę materii,więc jem jakiś większy jogurt,kaszkę,jeśli kanapki to zamiast chleba chrupki ryżowe i na to to co lubię,jakiś tuńczyk itd na kolację jakiś serek wiejski,bądź też jakieś kanapki,raczej monotonnie u mnie bardziej skupiam się na obiedzie

[Fruzia84]

Witam wszystkich. Jestem na tym forum od paru chwil od zarejestrowania i na razie nie ogarniam wszystkiego z checia sie przylacze do odchudzania. Mam duuuzo do zrzucenia po 3 ciazach. Na razie od tygodnia racjonalne zywienie i stacjonarka 40min dziennie

[paniclove]

Napisane przez gwiazdeczkaZnieba

co jecie na sniadanie kolacje w ciagu dnia?

witaj
generalnie, jedząc 1200 kalorii dziennie rozkład posiłków powinien wyglądać tak:

śniadanie – około 250 kcal
drugie śniadanie – około 100 kcal
obiad – około 300 kcal
podwieczorek – około 100 kcal
kolacja – około 200 kcal

+wolne 200kcal

Więc śniadanie powinno być pożywne i sycące, które daje energię na cały dzień (ja gdy nie zjem pożywnego śniadania, jem więcej później w ciągu dnia). Pełnoziarniste pieczywo, owsianka, chlebek/placuszki otrębowe z warzywami...
Przez noc nasz organizm spala małą ilość kalorii, wręcz prawie w ogóle, więc najlepiej na kolację spożywać białko, które szybko się spala. Czyli serek wiejski, jajko, twaróg, pierś z kurczaka..

Dobrze jeść regularnie (wiem z własnego doświadczenia że jest to ciężkie ale staram się) czyli np 6 posiłków co 2,5 godziny. U mnie to wygląda tak:

7.30 - śniadanie
10.00 - II śniadanie
12.30 - III śniadanie?
15.00 - obiad
17.30 - podwieczorek
20.00 - kolacja

Dużo wody i zielonej herbaty która przyspiesza spalanie kalorii no i oczywiście bardzo ważny jest ruch

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Witam, ja mam 22 lata. Kiedyś ważyłam 91kg przy wzroście 176cm, ale udało mi się schudnąć i aktualnie ważę 73,8kg. Chcę osiągnąć cel min 65kg. tyle razy już próbowałam i nic, waga stoi albo idzie w górę
Natomiast teraz już na 100% muszę ograniczyć słodycze i fast foody :/ Co mi się nie udaje ostatnio, ale tym razem będzie inaczej!!! Plus cwiczenia oczywiście! Do X razy sztuka!!!!!

[heroine86]

Cześć!
Podchodzę do akcji wielkie odchudzanie po raz 178467387 i już stanowczo mam dość nigdy mi się nie udaje... ciągle coś spartolę
Dziewczyny pomóżcie... mogę z Wami?

[ladorka]

Witam grono odchudzielców i pozwole sobie sie przyłączyć - jak wszyscy, to wszyscy i babcia też!
Ja co prawdą jestem w ciut innej sytuacji, bo i starsza wiekiem i nie zaczynam chudnąć, a ciagnę dalej
Z "masy" zrzuciłam już sporo od września, ale też startowałam z ogromnej wagi i kalkulatory BMI głupiały, że jeszcze żyję.
Wywaliłam na dzień dzisiejszy 22,3% z masy początkowej i chciałabym drugie tyle.
Tak procentowo jest mi łatwiej o tym myśleć i łatwiej się nadmiaru tłuszczu pozbywać, bo w kilogramach jest tego tak dużo, że strach się bać!
Mam w sumie do stracenia prawie połowę swojej wagi z lata zeszłego roku i jestem już też prawie na półmetku...
Obiecałyśmy sobie z córką, że jak dociągnę do połowy - to jako jednostki programowo nie pijące alkoholu, tym razem się planowo urżniemy (a przynajmniej spróbujemy ).
Męża zostawię z młodszymi synami, nawiedzę moje najstarsze dziecko i zrobimy sobie zamkniętą babską imprezę z wyszynkiem.

[paniclove]

traxx69, heroine86, ladorka - witajcie

jaki jest plan waszego 'działania'?
ladorka, jak udało Ci się tyle zrzucić??

[heroine86]

Napisane przez paniclove

traxx69, heroine86, ladorka - witajcie

hej MŻ-WR to mój plan działania

[princeseczka]

hej!
co prawda udzielam się już na innym wątku, ale tutaj też zacznę o ile mnie do siebie przygarniecie
mój wzrost to 172 cm, waga- 75 było, myślę ,że teraz będzie coś w granicach 73kg.
Mój plan to: 5-6 posiłków dziennie, w miarę równych odstępach czasowych. Wyeliminowanie fast foodów, więcej wody, więcej ruchu i białkowa kolacja

[ladorka]

Właśnie sama się zaczęłam zastanawiać, bo teraz już widać i wszyscy mnie o to pytają.
Najważniejsze chyba jest to, że wreszcie podjęłam rzeczywistą decyzję - wcześniej tylko "musiałam", "chciałam", "powinnam"...
Nigdy nie paliłam, ale myślę, że podobnie jest z rzucaniem palenia
Teraz zmieniłam ciuchy o osiem rozmiarów górę i sześć rozmiarów spodnie (brzuch oporuje najdłużej), więc zmiana jest dość drastyczna i poruszam się zupełnie inaczej.
To co się u mnie nie sprawdziło, to jakieś dietki bardzo ograniczające kalorie - słabłam i zwalniał mi metabolizm, potem mi odrastało szybko.
Suplementy i leki (lekarze tyż próbowali mnie ratować) mogłam łykać jak tic taki i efektów nie było.
Teraz chyba trafiłam na to co działa na mnie .
Poczytałam, pomyślałam i stwierdziłam jakie warunki są dla mnie niezbędne - nie moge być głodna, produkty łatwo dostępne i przygotowanie nie może być czasochłonne, no i nie będę jadła żadnych obrzydliwych wynalazków, choćby były super zdrowe - nie mogę się otrząsać nad talerzem.
Poczytałam o różnych modnych dietach i po kolei odpadały, zwłaszcza takie jednowymiarowe: Dukana czy rawfoodowa - bez mięsa mogę żyć, a na samej surowiźnie pewnie zaczęłabym beczeć albo rżeć
Musiałam zrobić coś co pasowało do mnie.
A jak to robię? Nie ćwiczę specjalnie (leniwa i stara), niespecjalnie zmieniłam tryb życia, ruszam się tyle co wcześniej tylko teraz duuużo szybciej.
Jem za to zupełnie inaczej, praktycznie co 2,5 - 3 godziny, zanim jeszcze zrobię się głodna. Za to planuję, to co zjem i co z tego będę miała, prócz chwilowej przyjemności (bo ma być przyjemnie!)
Wywaliłam prawie zupełnie pieczywo, wole inne węglowodany - choć jadam okazjonalnie np w gościach kawałek ciasta, bardzo mocno ograniczyłam cukier (zresztą po pierwszym miesiącu ścisłego odwyku przestało mnie już tak ciągnąć do słodyczy).
Zmieniłam naczynia których używam - na miseczkę do budyniu. Wygląda na maleństwo (choć ma pojemności 400 ml jak normalny talerz) ale mózg widzi taką popierdółkę, i wystraszony daje sygnał do ruszania zapasów i palenia sadełka.
Nie odchudzam się, to nie działało - tylko pomału i stale chudnę.
Grubasem jest się w głowie i zdaję sobie z tego sprawę.
Czuję się świetnie, mam dobre wyniki, poprawiła mi się wydolność i stan skóry.
Faceci mnie zaczęli podrywać choć męża to chyba nie specjalnie cieszy...

[ankan28]

czesc, tez sie odchudzam.
Tydzień temu zaczęłam diete 1200 kalorii, tabletki linea, i rowerek.
ciałabym schudnąć ok 10 kg.
wzrost 163cm, waga poczatkowa 65 ( teraz 63)

[_Fiume_]

170cm
67kg
my już się O l i v i a znamy
mam dla was dziewczyny pewien przepis, mi to smakuje i jem to jak mam ochote na coś słodkiego, baardzo polecam
Batony z otrębami

Sposób przyrządzania:
Mleko podgrzej w rondelku nie dopuszczając do wrzenia. Płatki migdałowe wymieszaj w misce z nasionami, wiórkami kokosowymi, żurawiną i otrębami owsianymi. Zalej wszystko ciepłym skondensowanym mlekiem. Wyłóż masę do podłużnej foremki i wyrównaj powierzchnię ugniatając lekko. Piecz przez ok. 1 godz. w temperaturze 120-130°. Ostudź i pokrój na batoniki.
Składniki:
400 g zagęszczonego, niskotłuszczowego niesłodzonego mleka
250 otrębów owsianych
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
125 g mieszanki nasion (np. dynia, sezam, siemię lniane)
125 g migdałów
Słodzik - przed pieczeniem "ciasto" jest słodsze niz po......proszę mieć to na uwadze dodając słodzik

[Gosia199a]

Cześć dziewczyny! Bardzo chętnie do was dołączę!
mam sporą nadwagę. przy wzroście 175 ważę 95kg
Mój cel to 68 kg. wiem że nie stanie sie to w miesiąc bo zaraz efekt jojo da o sobie znać. mam nadzieje ze do wakacji uzyskam chociaż 10 kg mniej.
Do tego zakupiłam stepper, 100 brzuszków dziennie i kilka innych cwiczeń, mało tłuszczu w diecie, nie jem chleba, ziemniaków ryżu i produktów mącznych (bo to same cukry złożone). Piję wodę, zieloną cherbate. tylko jednego nie moge całkowicie sobie odmówić - słodyczy. Chyba ustale 1 dzień w tygodzniu na małą porcję słodyczy - jak myślice czy to ma sens?

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Polecam koktajl na śniadanie i nie tylko (może składniki was nie zachęcą ale skutecznie zapycha i mi smakuje):
1 szkl mleka chudego
jogurt naturalny mały
5 łyżek płatków owsianych
owoce (świeże lub mrożone)
1/4 kostki półtłustego twarogu
jeśli ktoś potrzebuje to troche cukru/ cukru waniliowego

Wszystko zmiksować!
Smacznego!

[Casandra]

Melduję się Miałam dość ciężki dzień i już mnie kusiło żeby zrezygnować z rowerka ale się nie dałam i pół godzinki zaliczone


Witam wszystkie osoby które dołączyły im nas więcej tym lepiej


Gosia199a

Myślę że to dobry pomysł żeby wyznaczyć jeden dzień w tyg na jakąś słodką przekąskę,lepsze to niż wystrzegać się całkowicie a po jakimś czasie rzucić się na coś i zjeść potrójną porcję


Dziewczyny co jecie na obiady ? , wolałabym urozmaicić trochę posiłki,bo jak narazie jem dość monotonnie,brakuję mi pomysłów na posiłki niskokaloryczne,noi też nie stać mnie na jakieś "cuda"

Troszkę ciężko się przestawić,do tej pory gotowałam tradycyjną kuchnię,a że pochodzę ze śląska,to tutaj jest dość ciężka kuchnia,a nagle obrót o 180 st ,hehe

[emocjonalna_maskochistka]

Mogę dołączyć?;
Wzrost 170cm, waga 65kg, chcę schudnąć do ok 57kg. Ogólnie pozbyć się tłuszczyku z brzucha.

[Casandra]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Mogę dołączyć?;
Wzrost 170cm, waga 65kg, chcę schudnąć do ok 57kg. Ogólnie pozbyć się tłuszczyku z brzucha.

Witaj masz już jakiś plan na pozbycie się zbędnych kg?

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez Casandra

Witaj masz już jakiś plan na pozbycie się zbędnych kg?

Tak
Nie oszczędzanie się na treningach i jedzenie mniej. (Czyli bez podjadania.)

[kasiuniowa]

Wow! 2 dni mnie tylko nie było, a już nas tak dużo świetnie im nas więcej tym lepiej

Na początku witam was wszystkie zmotywowane dziewczęta/kobietki Damy rade razem z naszą silną wolą, ja jestem już drugi dzień na dietce zaczęłam od już!.. i dziś jestem po pierwszym treningu...postanowiłam zrobić oprócz diety - 6 weidera... robiłam już kiedyś te ćwiczenia..dałam rade do połowy, a później już długie godziny pracy ze mna wygrały :P ale teraz póki co... moja determinacja jest na 100%.. mam nadzieję, że nie wygaśnie..
Jeśli chodzi o posiłki - 3 razy dziennie - wszystko gotowane/parzone.. jak narazie przez te 2 dni idzie mi świetnie i przeprosiłam się... ze śniadaniem :/.. ale tak na leciutko bo piję mleko z płatkami tylko także... jest w porządku 7 kwietnia po 2 tyg się mierze.. pochwalę się, a tymczasem powodzenia życzę wszystkim