apteczka zagraniczna

[mala77]

jak w temacie
mój TZ wyjeżdża niedługo do Algierii. I z tej okazji próbuję złożyć mu apteczkę z lekami jakich moze w tym kraju potrzebować.
I stąd moje pytanie. Co do takiej apteczki włozyć.
wymyśliłam juz tyle:
coś przeciwbólowego /nurofen, ibuprom/
cos na goraczkę /aspiryna/
coś na biegunkę /i tu nie wiem co/
problemy żołądkowe
coś jeszcze trzeba poza plastrami i tym co wymieniłam

[Audacieux]

- cos na katar
- masci na zwichniecia, potłuczenia itp
-bandaz
-wode utleniona
-amol, albo coś do smarowania się w razie przeziebienia

[mala77]

Napisane przez Audacieux

- cos na katar
- masci na zwichniecia, potłuczenia itp
-bandaz
-wode utleniona
-amol, albo coś do smarowania się w razie przeziebienia

dzięki. TZ tylko na tydzień wyjeżdża więc nie przewidujemy przeziębień
a le woda utleniona na pewno i maść jakaś
czekam na dalsze propozycje. co znacie dobrego na biegunkę

[ciekawa_świata]

coś na ból gardła (Septolette, Cholinex...)

[Estella]

coś na komary

[króliczek]

-coś na alergię
-na biegunkę polecam loperamid i węgiel
-myślę, że przydałby się jakiś antybiotyk, jakby zachorował
-środki przeciwzapalne
-sprawdź, czy leki przeciwbólowe nie zawierają kodeiny, jej przewożenie przez granice jest niemile widziane

[Aeterna]

Ibuprofen jest tańszym odpowiednikiem Ibupromu.
Ja używam Ibuprofenu, i chwalę - więc polecam zmienić .

Nożyczki do tych 'plastrów' i nie tylko, scyzoryk też nigdy nie zawadzi, ale jakiś lepsiejszy, lub choćby zaostrzyć, co trzeba

Spirytus. Dobrze go mieć pod ręką. Ćwiarteczkę, czy setkę np.
Spirytusik dobry na zatrucia tak w ogóle .

[rapifen]

Napisane przez króliczek

-coś na alergię
-na biegunkę polecam loperamid i węgiel
-myślę, że przydałby się jakiś antybiotyk, jakby zachorował
-środki przeciwzapalne
-sprawdź, czy leki przeciwbólowe nie zawierają kodeiny, jej przewożenie przez granice jest niemile widziane

to z kodeiną to dalej działa?:O bo ja pije tylko solpadeine.

No to ja mam pytanie czy ja przesadzam czy warto wziąć ze sobą
-clotrimazolum na grzybicę (ja jestem bardzo podatna a zakładając że będę kąpać się w basenach publicznych itp...)
-furagin na zapalenie pęcherza (to potrafi zepsuć cały wyjazd!:/)
-panthenol - na oparzenia słoneczne.
-plastry - warto czy nie warto (?)

No generalnie doradźcie mi czy jest coś jeszcze na skórę ochładzające po opalaniu o czym nie wiem?

[Nanusia76]

Napisane przez rapifen

to z kodeiną to dalej działa?:O bo ja pije tylko solpadeine.

No to ja mam pytanie czy ja przesadzam czy warto wziąć ze sobą
-clotrimazolum na grzybicę (ja jestem bardzo podatna a zakładając że będę kąpać się w basenach publicznych itp...)
-furagin na zapalenie pęcherza (to potrafi zepsuć cały wyjazd!:/)
-panthenol - na oparzenia słoneczne.
-plastry - warto czy nie warto (?)

No generalnie doradźcie mi czy jest coś jeszcze na skórę ochładzające po opalaniu o czym nie wiem?

Plastry- obowiązkowo najlepiej w różnych rozmiarach.
Na oparzenia słoneczne bardzo dobry jest krem Argosulfan 2%, tylko głowy nie dam czy można go kupić bez recepty. Stosuję od kilkunastu lat i stwierdzam że pantenol przy nim blednie.
Na wszelakiego rodzaju zatrucia pokarmowe i biegunki- Endiex (200 mg. Nifuroxazyd) bez recepty.
Na skórę po opalaniu to może jakiś balsam chlodzący, nic innego nie przychodzi mi do głowy.

[see]

Może Smectę, Stoperan + np. Orsalit w razie odwodnienia?
I na pewno warto zabrać ze sobą wapno rozpuszczalne.
No i bandaż, zawsze lepiej mieć na wyjazd, a nic nie waży .

[_agatka]

na biegunke tez polecam nifuroksazyd - nie wiedziałam ze jest odpowiednik bez recepty, musze zakupic przed wyjazdem
zestaw plastrów obowiazkowo - to ani miejsca nie zajmuje ani wagi ja ostatnio odkryłam takie przezroczyste zelowe (dobre jak obetra buty) w rosmannie, ok.9zł za 5 sztuk
co do grzybic - przezornosc nie zaszkodzi, ja łykam lacibios femina przed wyjazdem a ze soba wezme cos dopochwowego bez recepty zeby profilaktycznie uzyc
wapno tez warto wziasc

i moze z innej beczki - igłe z nitka - igła moze pomóc jak drzazga wejdzie

[Gosiaczek111]

Ja na pewno zabrałabym coś na biegunkę np. Stoperan, na problemy w drugą stronę np. Ksenna albo coś takiego, plastry, krem na poparzenia - Radiosun (u mnie super się sprawdza choć nie w to lato), kremy z filtrami i obowiązkowo coś profilaktycznego przeciw grzybicy - Gynophilus (kapsułki dopochwowe, bez recepty i nie trzeba ich trzymać w lodówce więc na wyjazd pasują).

Igła i nitka też dobry pomysł

[Pinklady]

na biegunke silny lek to Nifuroksazyd lub loperamid

[pmalgosia]

Dołóż mu także krem przeciwko oparzeniom słonecznym - Radiosun. To jest specyfik, którego używają takze polscy żołnierze wyjeżdżajacy na misje do iraku i afganistanu - mają go w swoich apteczkach. Oparzyc skórę jest w Algerii łatwo, zatem dobrze gdyby Pan Mąż miał coś takiego pod ręką. Polecam ten krem, bo estem jego dziką fanką. Mam jasną karnację i opalam się szybko i na czerwono. Kiedy stosuję Radiosun jest mi dużo lepiej - i nie mam takich nieestetycznej czerwonej skóry

[DevilsAdvocate]

Ja nie ruszam się w tropiki bez Fenistilu - nie dość, że daje ukojenie, gdy ukąsi komar, to w moim wypadku sprawdza się na uczulenie skórne, które od czasu do czasu pojawia mi się od słońca.

[Dorotii83]

Aspiryna- przyda się przy bólach, gorączce, ale także przy udarze słonecznym!

Panthenol- przy otarciach, ukąszeniach również i poparzeniach słonecznych

Węgiel! - no wiadomo!

COś na komary- polecam kupić na miejscu, bo nasze polskie specyfiki raczej na nic się nie zdadzą.

Ja jadę do tajlandii i mniej więcej podobnie się planuję zaopatrzyć.


Pzdr.!

[pmalgosia]

Dorotii, zaintrygowała mnie twoja wypowiedź na temat środków na komary. Dlaczego uważasz, że trzeba kupować lokalne preparaty, bo nasze polskie są ... niedobre? Zastanawiam sie, bo przecież jest u nas także dużo marek lokalnych. Czy to wypływa z jakiegoś twojego doświadczenia?

Co do leków przeciwgorączkowych to zgoda - ale są lepsze produkty niż sam Pantenol, który jest jednoskładnikowy. Szukaj czegos co ma w składzie pantenol plus biflawonoidy i ew czynnik chłodzący.

W każdym razie - wakacji ze słońcem życzę

[Dorotii83]

Jeśli chodzi o preparaty na komary i inne owady, to tak też słyszałam od doświadczonych globetrotterów, z którymi niedługo wybieram się do Tajlandii. My zamierzamy tego typu środki kupić na miejscu. Znajomi postąpili tak gdy byli w Indiach. Na Kubie np. chcieli się zabezpieczyć i okazało się, że nie było tam problemów komarów!

Co do panthenolu, to ten jednoskładnikowy ma podstawową zaletę- nie uczuli, w przeciwieństwie do tych kosmetycznych wieloskładnikowych wynalazków o podobnej nazwie.

[Dorotii83]

Dobrze zabrać Xennę lub inny środek, który wesprze nas przy wzdęciach i nieprzyjemnych obciążeniach. Panthenol Spray ale tylko w piance, nie w maści...