Farbowanie-pomocy

[martagral]

Dziewczyny, mam ogromną prośbę.
Byłam dzisiaj u "znajomej" fryzjerki zrobić coś z włosami.
Od lat miałam robiony balajage i chciałam jakiejś zmiany.
Pani doszła do wniosku, że lepiej dla włosów będzie jak będę je farbować zamiast rozjaśniać.
Nałożyła mi jedną farbę z 15% wodą utlenioną (co skojarzyłąm dopiero w domu) trzymała 1 godzinę, później druga farbę żeby zniwelować żółty kolor co nie do końca jej się udało (żółty kolor pozostał). Najgorsze jest to że ustasznie wychodzą mi włosy. Nie wiem co mam robić, czy możecie mi coś poradzić?
Pozdrawiam
Marta

[nicole89]

Napisane przez martagral

Dziewczyny, mam ogromną prośbę.
Byłam dzisiaj u "znajomej" fryzjerki zrobić coś z włosami.
Od lat miałam robiony balajage i chciałam jakiejś zmiany.
Pani doszła do wniosku, że lepiej dla włosów będzie jak będę je farbować zamiast rozjaśniać.
Nałożyła mi jedną farbę z 15% wodą utlenioną (co skojarzyłąm dopiero w domu) trzymała 1 godzinę, później druga farbę żeby zniwelować żółty kolor co nie do końca jej się udało (żółty kolor pozostał). Najgorsze jest to że ustasznie wychodzą mi włosy. Nie wiem co mam robić, czy możecie mi coś poradzić?
Pozdrawiam
Marta

O matko, 15%???? straszne, co to za fryzjerka, 12% to maks i to przy nakładaniu rozjaśniacza. Nic dziwnego, ze Ci włosy wychodzą, dobrze, że nie poparzyła Ci skóry głowy ! obetnij włosy najwiecej jak możesz, nie farbuj przynajmniej przez miesiąc i odżywiaj je - na wizazu znajdziesz wiele sposobow takich jak np. olejowanie